wybrakowanego ludu, zmiarkować nadzieje, wota, oczekiwania wszystkich województw i prowincyj, co tam dobrego sejm nam generalny przyniesie. Aż tu w moment jeden cała owa tak wielka, wspaniała, nieskończona gruchocze się i obala machina, w moment jeden millijony, prace, nieokryślone słowami tylu tysięcy ludzi godnych fatygi, i zawody niszczeją i nikną i jak dziecinna jaka rozsypują się zabawka. Człek jeden (czyli kilku zakupionych) nie zważa, co psuje, jeden, mówię, zaślepiony czyli pasyją, czyli zyskiem, nie czyniąc sobie na sumnieniu skrupułu z tak wielkiej obalenia struktury, z tak niewyrażonych kosztów i prac zgubienia, z tak śmiertelnej Ojczyźnie zadanej rany
wybrakowanego ludu, zmiarkować nadzieje, wota, oczekiwania wszystkich województw i prowincyj, co tam dobrego sejm nam generalny przyniesie. Aż tu w moment jeden cała owa tak wielka, wspaniała, nieskończona gruchocze się i obala machina, w moment jeden millijony, prace, nieokryślone słowami tylu tysięcy ludzi godnych fatygi, i zawody niszczeją i nikną i jak dziecinna jaka rozsypują się zabawka. Człek jeden (czyli kilku zakupionych) nie zważa, co psuje, jeden, mówię, zaślepiony czyli passyją, czyli zyskiem, nie czyniąc sobie na sumnieniu skrupułu z tak wielkiej obalenia struktury, z tak niewyrażonych kosztów i prac zgubienia, z tak śmiertelnej Ojczyźnie zadanej rany
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 174
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
, niektóre Gwiazdy są Perpetuae Occultationis, alias nie dające sięsię widzieć; skąd infertur: że ZIEMIA z Wodami jest okrągłej figury. Trzecia: probatum przez praktykę, że żeglującym na Morzu gdy od lądu odbijają, gdzie jest jaka wieża albo Miasto, tedy im dalej odpływają, niższe części wieży, albo Miasta z oczu im nikną, potym wyższe części, tandem wierzchołki. Alias gdyby ziemia była równa, wszystkoby widać było, chybaby już bystrość oka rekognoskować nie mogła. Litera też Pańska wszędzie Świat Orbem terrae nazywa; toć ma być okrągłej Figury.
SFERĘ ZIEMSKĄ ELEMENTARNĄ, wystawiwszy brevitèr et simplicitér Tobie zacny Czytelniku ad occulum, reprezentuję Ci
, niektore Gwiazdy są Perpetuae Occultationis, alias nie daiące sięsię widziec; zkąd infertur: że ZIEMIA z Wodami iest okrągłey figury. Trzecia: probatum przez práktykę, że żegluiącym na Morzu gdy od lądu odbiiaią, gdzie iest iaka wieża álbo Miasto, tedy im daley odpływaią, niższe części wieży, albo Miasta z oczu im nikną, potym wyższe części, tandem wierzchołki. Alias gdyby źiemia była rowna, wszystkoby widać było, chybaby iuż bystrość oka rekognoskować nie mogła. Litera też Pańská wszędzie Swiat Orbem terrae nazywa; toć ma bydź okrągłey Figury.
SFERĘ ZIEMSKĄ ELEMENTARNĄ, wystawiwszy brevitèr et simplicitér Tobie zacny Cżytelniku ad occulum, reprezentuię Ci
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 171
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
okiem widziane być mogą. Stąd wielkość ich widzialna przez pewny czas pomnaża się, potym zaś znowu powoli umniejsza się tak, iż pierwej okiem samym potym ani przez perspektywy postrzeżone być nie mogą. Prócz tych gwiazd nowych są też jeszcze inne, króre podobne czynią widowisko: to jest, ukazują się i po wypłynieniu pewnego czasu nikną. R. 1665. pokazała się w konstelacyj Andromeda gwiazda mglista przedtym niewidziana, Te odmiany i ukazywania się gwiazd jeśli nie wszystkie, tedy po większej części przytrafiają się albo na miejscu nazwanym Galaksia mleczna droga, albo około niej. Różni Filozofowie różne przyczyny ich naznaczają, ale żadna zupełnie nie jest, dostateczna do wytłumaczenia wszystkiego
okiem widziane być mogą. Ztąd wielkość ich widzialna przez pewny czas pomnaża się, potym zaś znowu powoli umnieysza się tak, iż pierwey okiem samym potym ani przez perspektywy postrzeżone być nie mogą. Prócz tych gwiazd nowych są też ieszcze inne, króre podobne czynią widowisko: to iest, ukazuią się y po wypłynieniu pewnego czasu nikną. R. 1665. pokazała się w konstellacyi Andromeda gwiazda mglista przedtym niewidziana, Te odmiany y ukazywania się gwiazd ieśli nie wszystkie, tedy po większey części przytrafiaią się albo na mieyscu nazwanym Galaxia mleczna droga, albo około niey. Rożni Filozofowie rożne przyczyny ich naznaczaią, ale żadna zupełnie nie iest, dostateczna do wytłumaczenia wszystkiego
Skrót tekstu: BohJProg_I
Strona: 3
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
. u. p. 49. gdzie opisuje się kometa w tyle łodzi Ostrowidza albo Argusa R. 1699 od Jerz: Kirchio postrzężona , ta prędki bieg miała i jednej tylko nocy 26 Października widziana być mogła: tamże opisiuje się kometa R. 1723 od Kirchiona p. 36 obserwowana.
12 Komety powoli z oczu naszych nikną. Przy końcu ukazywania się ustawicznie głowy, i warkocza wielkość, i światło imniejsza się tak, iż nakoniec przez perspektywy widziane tylko być ocgą. C. A. R. 1699. p. 61. ROZDZIAŁ V. Dowody zbijające zdania Filozofów dawnych:
1 KOmety nie są kurzawy suchę ziemi ciepłem słonecznym, lub
. v. p. 49. gdzie opisuie się kometa w tyle łodzi Ostrowidza albo Argusa R. 1699 od Jerz: Kirchio postrzężona , ta prędki bieg miała y iedney tylko nocy 26 Października widziana być mogła: tamże opisiuie się kometa R. 1723 od Kirchiona p. 36 obserwowana.
12 Komety powoli z oczu naszych nikną. Przy końcu ukazywania się ustawicznie głowy, y warkocza wielkość, i światło imnieysza się tak, iż nakoniec przez perspektywy widziane tylko być ocgą. C. A. R. 1699. p. 61. ROZDZIAŁ V. Dowody zbiiaiące zdania Filozofow dawnych:
1 KOmety nie są kurzawy suchę ziemi ciepłem słonecznym, lub
Skrót tekstu: BohJProg_I
Strona: 32
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
, jako inne planety, co znać z drogi ich ku słońcu zakrzywionej.
Potrzecie. Podobne są światłością: gdyż nie mają światła własnego, tak jako i inne planety, co znać z tąd, iż i cień rzucają (Rozdział 3 obserw: 10.) naprzeciw siońca, i nie migocą tak jako gwiazdy, i nikną z oczu, lubo nie dochodzą do tej od nas odległości, w jakiej są gwiazdy.
Poczwarte. Podobne są biegiem: gdyż mają bieg własny, i tak porządny jak inne planety: gdy są bliższe słońca, prędszy bieg mają, gdy się od niego oddalają, leniwszy. Czasem stać zdają się, czasem biegają
, iako inne planety, co znać z drogi ich ku słońcu zakrzywioney.
Potrzecie. Podobne są światłością: gdyż nie maią światła własnego, tak iako y inne planety, co znać z tąd, iż y cień rzucaią (Rozdział 3 obserw: 10.) naprzeciw siońca, y nie migocą tak iako gwiazdy, y nikną z oczu, lubo nie dochodzą do tey od nas odległości, w iakiey są gwiazdy.
Poczwarte. Podobne są biegiem: gdyż maią bieg własny, y tak porządny iak inne planety: gdy są bliższe słońca, prętszy bieg maią, gdy się od niego oddalaią, leniwszy. Czasem stać zdaią się, czasem biegaią
Skrót tekstu: BohJProg_I
Strona: 57
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
. Są jako inne istoty niebieskie dziełem natury trwałym, i wiecznym. Pioruny zaś i gwiazdy po powietrzu latające i inne powietrzne światła są jej dziełem doczesnym, i znikomym, w tenczas tylko ukazują się gdy spadąją, i giną. Komety zaś z drogi swej nie wyboczają: oddalają się od nas, nie od kresu, nikną, nie niszczeją.
Mówisz iż gdyby były Planetami, biegałyby w Zodiaku? a któż to jest ten, który jeden tylko plac im wyznacza? kto dzieła Boskie w jednym śmie ściskać obrębie. Te nawet gwiazdy, które jako sądzisz same tylko biegają, izalisz nie w innych a innych cyrkułach obracają się. Czemuż
. Są iako inne istoty niebieskie dziełem natury trwałym, y wiecznym. Pioruny zaś y gwiazdy po powietrzu lataiące y inne powietrzne światła są iey dziełem doczesnym, y znikomym, w tenczas tylko ukazuią się gdy spadąią, y giną. Komety zaś z drogi swey nie wyboczaią: oddalaią się od nas, nie od kresu, nikną, nie niszczeią.
Mówisz iż gdyby były Planetami, biegałyby w Zodyaku? a ktoż to iest ten, ktory ieden tylko plac im wyznacza? kto dzieła Boskie w iednym śmie ściskać obrębie. Te nawet gwiazdy, które iako sądzisz same tylko biegaią, izalisz nie w innych a innych cyrkułach obracaią się. Czemuż
Skrót tekstu: BohJProg_I
Strona: 65
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
, której płaszczyżny do nas obróconej połowica tylko świetna, a połowica ciemna była; tak jako co miesiąc księżyc na dwie części podzielony świetną jednę, ciemną drugą widziemy. Z kądże tedy komety mają światło? Wielu trzyma, iż komety tak świecą jak świeci żelazo rozpalone: gdy zaś ostygną, na ów czas z oczu naszych nikną. Zdanie ich funduje się na tych obserwacjach: 1 Iż planety wtenczas tylko świecą, gdy są bliższe słońca, gdy się zaś od niego oddalają, gasną. 2 Iż kometa R. 1680, 8 Grudnia 2000. razy więcej w sobie ognia miała, niż żelazo największym ogniem rozpalone.
Wszakże pewna rzecz prawie, iż
, którey płaszczyżny do nas obroconey połowica tylko świetna, a połowica ciemna była; tak iako co miesiąc księżyc na dwie części podzielony świetną iednę, ciemną drugą widziemy. Z kądże tedy komety maią światło? Wielu trzyma, iż komety tak świecą iak świeci żelazo rozpalone: gdy zaś ostygną, na ow czas z oczu naszych nikną. Zdanie ich funduie się na tych obserwacyach: 1 Iż planety wtenczas tylko świecą, gdy są bliższe słońca, gdy się zaś od niego oddalaią, gasną. 2 Iż kometa R. 1680, 8 Grudnia 2000. razy więcey w sobie ognia miała, niż żelazo naywiększym ogniem rozpalone.
Wszakże pewna rzecz prawie, iż
Skrót tekstu: BohJProg_I
Strona: 70
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
. 1618 razem 8 lub 9. R. 1759 widziane były trzy komety.
Powtóre, Zdaniem paspolstwa od Roku 1665 do R. 1680 żadna nie ukazywała się kometa, z tym wszystkim, Astronomowie postrzegli R. 1668. 72, 76, 77.
Po trzecie: niektóre komety przez kilka dni ukazawłzy się, nikną z oczu, i znowu po kilku dniach, lub tygodniach ukazują się, inne zaś ledwo co się ukazawszy nikną, i niepowracają.
Te wszystkie okoliczności zgadzają się z własnościami znaków siły natury przechodzących, i do ocucenia, do ostrzeżenia, i przerażenia nas na widok wystawionych? Poważamyż, albo lękamy się z tych rzeczy
. 1618 razem 8 lub 9. R. 1759 widziane były trzy komety.
Powtore, Zdaniem paspolstwa od Roku 1665 do R. 1680 żadna nie ukazywała się kometa, z tym wszystkim, Astronomowie postrzegli R. 1668. 72, 76, 77.
Po trzecie: niektore komety przez kilka dni ukazawłzy się, nikną z oczu, y znowu po kilku dniach, lub tygodniach ukazuią się, inne zaś ledwo co się ukazawszy nikną, y niepowracaią.
Te wszystkie okoliczności zgadzaią się z własnościami znakow siły natury przechodzących, y do ocucenia, do ostrzeżenia, y przerażenia nas na widok wystawionych? Poważamyż, albo lękamy się z tych rzeczy
Skrót tekstu: BohJProg_I
Strona: 203
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
Roku 1665 do R. 1680 żadna nie ukazywała się kometa, z tym wszystkim, Astronomowie postrzegli R. 1668. 72, 76, 77.
Po trzecie: niektóre komety przez kilka dni ukazawłzy się, nikną z oczu, i znowu po kilku dniach, lub tygodniach ukazują się, inne zaś ledwo co się ukazawszy nikną, i niepowracają.
Te wszystkie okoliczności zgadzają się z własnościami znaków siły natury przechodzących, i do ocucenia, do ostrzeżenia, i przerażenia nas na widok wystawionych? Poważamyż, albo lękamy się z tych rzeczy, które tak często, jak komety ukazują się? przyzwyczajenie i z wielkich rzeczy (mówi Seneka) czyni małe
Roku 1665 do R. 1680 żadna nie ukazywała się kometa, z tym wszystkim, Astronomowie postrzegli R. 1668. 72, 76, 77.
Po trzecie: niektore komety przez kilka dni ukazawłzy się, nikną z oczu, y znowu po kilku dniach, lub tygodniach ukazuią się, inne zaś ledwo co się ukazawszy nikną, y niepowracaią.
Te wszystkie okoliczności zgadzaią się z własnościami znakow siły natury przechodzących, y do ocucenia, do ostrzeżenia, y przerażenia nas na widok wystawionych? Poważamyż, albo lękamy się z tych rzeczy, ktore tak często, iak komety ukazuią się? przyzwyczaienie y z wielkich rzeczy (mowi Seneka) czyni małe
Skrót tekstu: BohJProg_I
Strona: 203
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
też gwiazdy które sypiąc ustawicznie z siebie światło, i wapory, powoli strawione gasną, podobno kurzawami komet ożywione, i tą nową podnietą zapalone, światu się ukazują, a my je za nowe gwiazdy mamy. Tego rodzaju są gwiazdy, które znagła ukazują się, i na początku wielkim światłem świecą, a potym powoli nikną. Taka była gwiazda w katedrze Kasiopei, której Kornelius Gemma ósmego Listoada, przypatrując się nocy pogodnej części onej nieba, bynajmniej nie postrzegł, następującej zaś nocy, to jest 9. Listopada, ujrzał ją świetniejszą cd wszystkich gwiazd? i prawie światłością Jutrzence równającą się; tęż samę Tycho Brache postrzegł jedenastego tegoż miesiąca,
też gwiazdy ktore sypiąc ustawicznie z siebie światło, y wapory, powoli strawione gasną, podobno kurzawami komet ożywione, y tą nową podnietą zapalone, światu się ukazuią, a my ie za nowe gwiazdy mamy. Tego rodzaiu są gwiazdy, ktore znagła ukazuią się, y na początku wielkim światłem świecą, a potym powoli nikną. Taka była gwiazda w katedrze Kassiopei, ktorey Kornelius Gemma osmego Listoada, przypatruiąc się nocy pogodney części oney nieba, bynaymniey nie postrzegł, następuiącey zaś nocy, to iest 9. Listopada, uyrzał ią świetnieyszą cd wszystkich gwiazd? y prawie światłością Jutrzence rownaiącą się; tęż samę Tycho Brache postrzegł iedenastego tegoż miesiąca,
Skrót tekstu: BohJProg_I
Strona: 300
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770