przymieszaj/ i tym zasypuj bielmo/ raz tylko na dzień do razów kilku/ strzegąc żebyś miary nie przebrał/ bo rzecz nader mocna. Jeśli i to nie pomoże/ już tego bielma więcej nie lecz/ bo to przed wszytkimi inszemi ma przodek lekarstwy. O Napaści aboli Paskudniku, Nogciu. Rozdział 6.
NOgieć jest błonka gruba zaczerwieniałego narastająca mięsa/ na końcu ostrą chrząstkę mająca/ prawie miedzy powieką a źrzenicą leżąca/ która gdy zbytnie naroście/ niemal wszytko oko zakrywa/ i uciskając łzę z niego wyciska/ ból w nim i w żyłach do mózgu dochodzących tak wielki mnoży/ że koń od tego mdlejąc/ od pamięci upada jako
przymieszay/ y tym zásypuy bielmo/ raz tylko ná dźień do rázow kilku/ strzegąc żebyś miáry nie przebrał/ bo rzecz náder mocna. Iesli y to nie pomoże/ iuż tego bielmá więcey nie lecz/ bo to przed wszytkimi inszemi ma przodek lekárstwy. O Napáśći áboli Páskudniku, Nogćiu. Rozdział 6.
NOgieć iest błonká hruba záczerwieniáłego nárastáiąca mięsá/ ná końcu ostrą chrząstkę máiąca/ práwie miedzy powieką á źrzenicą leżąca/ ktora gdy zbytnie nárośćie/ niemal wszytko oko zákrywa/ y vćiskáiąc łzę z niego wyćiska/ ból w nim y w żyłách do mozgu dochodzących ták wielki mnoży/ że koń od tego mdleiąc/ od pámięći vpada iáko
Skrót tekstu: DorHip_II
Strona: Miij
Tytuł:
Hippica to iest o koniach księgi_II
Autor:
Krzysztof Dorohostajski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603
abo też na wierzchu nozdrza/ kto w to umie potrafić/ pewnym są na napaść lekarstwem/ i owszem tym samym się zabieży/ że i na potym nigdy na konia nie przypadnie. Insze.
Weźmi Jaszczurkę zieloną/ a spal ją w garncu przyłożywszy część Arsenicum do tego/ a stłukszy na subtelny proch/ zasypuj tym nogieć/ zakrywając oko póki łza wyciecze. O Słoneczniku abo o kaduku. Rozdział 7.
SLonecznik abo kaduk jest/ kiedy koń idąc w drodze/ abo stojąc na miejscu/ głową pocznie trząść/ oczy wytrzeszczać/ nogami tąpać/ i wszytkim ciałem tak drżeć/ że aż na ziemię upadnie/ nogi wszytkie rozciąga/ i wszytek
ábo też ná wierzchu nozdrza/ kto w to vmie potráfić/ pewnym są ná napáść lekárstwem/ y owszem tym sámym się zábieży/ że y ná potym nigdy ná koniá nie przypádnie. Insze.
Weźmi Iászczurkę źieloną/ á spal ią w gárncu przyłożywszy część Arsenicum do tego/ á stłukszy ná subtelny proch/ zásypuy tym nogieć/ zákrywáiąc oko poki łzá wyćiecze. O Słoneczniku ábo o káduku. Rozdział 7.
SLonecznik ábo káduk iest/ kiedy koń idąc w drodze/ ábo stoiąc ná mieyscu/ głową pocznie trząść/ oczy wytrzeszczáć/ nogámi tąpáć/ y wszytkim ćiáłem ták drżeć/ że áż ná źiemię vpádnie/ nogi wszytkie rośćiąga/ y wszytek
Skrót tekstu: DorHip_II
Strona: Miijv
Tytuł:
Hippica to iest o koniach księgi_II
Autor:
Krzysztof Dorohostajski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603