, Blasio Kokoszka scabinis f. 4ta in vigilia s. lacobi apost. proks. A. D. 1698 (d. 23 Julii). (IJI. 19)
4367. (47) Katarzyna Wuisielyna lana i Zofijej Wuisiełków córka, na Kazimierzu urodzona, zeznała, iż po wzięciu rozumu służyła u lanowej Piwnicznej pod Barany, potym nigdzie nie służyła; potym się bawiła przy słodowniku Marcinie imięniem i Zofiy małżonkach, którzy mieszkają za Wislną ulicą na gruncie IM. P. Tarła, i byłam przy nich przez rok, chodziłam po wsiach i kędym mogła co ukraść, jako to z chust białych, tom
, Blasio Kokoszka scabinis f. 4ta in vigilia s. lacobi apost. prox. A. D. 1698 (d. 23 Iulii). (III. 19)
4367. (47) Katarzyna Wuisielyna lana y Zofiiey Wuisiełkow corka, na Kazimierzu urodzona, zeznała, iż po wzięciu rozumu służyła u lanowey Piwniczney pod Barany, potym nigdzie nie służyła; potym się bawiła przy słodowniku Marcinie imięnięm y Zofiy małżonkach, ktorzy mieszkaią za Wislną ulicą na gruncie IM. P. Tarła, y byłam przy nich przez rok, chodziłam po wsiach y kędym mogła co ukraść, iako to z chust białych, tom
Skrót tekstu: KsKrowUl_2
Strona: 642
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Krowodrza, cz. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Krowodrza
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1698 a 1699
Data wydania (nie wcześniej niż):
1698
Data wydania (nie później niż):
1699
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
nie może na którego/ tak wielka godność/ przyjść może/ gdyż przez losy/ zaczym żaden honoru, i godności pragnący/ ani też przez podarunki/ na to się sadzić nie może. Idąc dalej/ obaczysz jeden wielki Dom/ o trzech gmachach/ wedle siebie/ gdzie 200. Okrętów/ i Galei może wnowe przbrać Liny. Wgóre idąc po wschodzie/ obaczysz jeden gmach w którym 200. starych Niewiast/ albo Bab/ co dziennie/ stare łatających żagle/ a na czas/ gdy tego jest potrzeba/ pod 700. co dzień ich robi. Tamże trzy gmachy jeden na drugim/ z których 120000. Ludzi na Morze wymunderować
nie może ná ktorego/ ták wielka godność/ przyiść może/ gdyż przez losy/ záczym żaden honoru, y godnośći prágnący/ áni też przez podárunki/ ná to się sádźić nie może. Idąc dáley/ obaczysz ieden wielki Dom/ o trzech gmáchách/ wedle śiebie/ gdzie 200. Okrętow/ y Gálei może wnowe przbráć Liny. Wgore idąc po wschodźie/ obaczysz ieden gmách w ktorym 200. stárych Niewiast/ álbo Bab/ co dźiennie/ stáre łatáiących zagle/ á ná czás/ gdy tego iest potrzebá/ pod 700. co dźień ich robi. Támże trzy gmáchy ieden ná drugim/ z ktorych 120000. Ludźi ná Morze wymunderowáć
Skrót tekstu: DelicWłos
Strona: 7
Tytuł:
Delicje ziemie włoskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665
: a siostra Lotanowa Tamna. 23. Synowie zaś Sobalowi: Halwan/ i Manahat/ i Hewal/ Sefo/ i Onam. 24. Synowie też Sebeonowi ci są Aja/ i Ana. Tenci to Ana który wynalazł muły na puszczy/ gdy pasł osły Sebeona Ojca swego. 25. Dzieci zaś Anowe te są: Dyson/ i Dolibama/ córka Anowa. 26. A synowie Dysonowi: Hamdan/ i Eseban/ i Jetran/ i Charan. 27. A synowie Eserowi są ci: Balaan i Zawan/ i Akan. 28. A zasię synowie Dysanowi Hus i Aran. 29. Teć są Książęta
: á śiostrá Lotánowá Támná. 23. Synowie záś Sobálowi: Hálwán/ y Mánáhát/ y Hewál/ Sefo/ y Onám. 24. Synowie też Sebeonowi ći są Ajá/ y Aná. Tenći to Aná ktory wynálazł muły ná puszczy/ gdy pásł osły Sebeoná Ojcá swego. 25. Dźieći záś Anowe te są: Dison/ y Dolibámá/ corká Anowa. 26. A synowie Disonowi: Hámdán/ y Esebán/ y Ietrán/ y Chárán. 27. A synowie Eserowi są ći: Báláán y Záwán/ y Akán. 28. A záśię synowie Disánowi Hus y Arán. 29. Teć są Kśiążętá
Skrót tekstu: BG_Rdz
Strona: 38
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Rodzaju
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
: Halwan/ i Manahat/ i Hewal/ Sefo/ i Onam. 24. Synowie też Sebeonowi ci są Aja/ i Ana. Tenci to Ana który wynalazł muły na puszczy/ gdy pasł osły Sebeona Ojca swego. 25. Dzieci zaś Anowe te są: Dyson/ i Dolibama/ córka Anowa. 26. A synowie Dysonowi: Hamdan/ i Eseban/ i Jetran/ i Charan. 27. A synowie Eserowi są ci: Balaan i Zawan/ i Akan. 28. A zasię synowie Dysanowi Hus i Aran. 29. Teć są Książęta Choreiskie: Książę Lotan/ Książę Sobal/ Książę Sebeon/
: Hálwán/ y Mánáhát/ y Hewál/ Sefo/ y Onám. 24. Synowie też Sebeonowi ći są Ajá/ y Aná. Tenći to Aná ktory wynálazł muły ná puszczy/ gdy pásł osły Sebeoná Ojcá swego. 25. Dźieći záś Anowe te są: Dison/ y Dolibámá/ corká Anowa. 26. A synowie Disonowi: Hámdán/ y Esebán/ y Ietrán/ y Chárán. 27. A synowie Eserowi są ći: Báláán y Záwán/ y Akán. 28. A záśię synowie Disánowi Hus y Arán. 29. Teć są Kśiążętá Choreiskie: Kśiążę Lotán/ Kśiążę Sobál/ Kśiążę Sebeon/
Skrót tekstu: BG_Rdz
Strona: 38
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Rodzaju
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
ale i w Azji/ i w Afryce/ i w Ameryce na tak wielu miejscach zasiedli: ale dla tegoż samego nie mniej życzływi są/ i Królom i Monarchom inszym/ przez które/ i pod których obroną/ i pomocą nie tylko miedzy katoliki/ ale też i pogaństwem/ Schismatyki/ i Heretyki/ wnowej Francjej na drugim świecie/ w Moskwie/ i wsamym Konstantynopolu zasiedli/ i zasiadają/ Ze dzielność/ potęgę/ dotrzymanie rzeczy raz opanowanych et similia, przypisuje Scribanius Królom Hiszpańskim/ żaden tego rzeczy świadomy przeć nie może/ że tamtę nacją obdarzył P. Bóg tym/ iż nie po naszemu idzie/ którzy mężnie opanujemy/
ále y w Azyey/ y w Afryce/ y w Ameryce ná ták wielu mieyscách zásiedli: ále dla tegosz sámego nie mniey życzływi są/ y Krolom y Monárchom inszym/ przez ktore/ y pod ktorych obroną/ y pomocą nie tylko miedzy kátoliki/ ále tesz y pogáństwem/ Schismátyki/ y Heretyki/ wnowey Fráncyey ná drugim swiećie/ w Moskwie/ y wsámym Constántynopolu zásiedli/ y zásiádáią/ Ze dźielność/ potęgę/ dotrzymánie rzecży raz opánowánych et similia, przypisuie Scribanius Krolom Hiszpáńskim/ żaden tego rzecży swiadomy przeć nie może/ że támtę nácyą obdárzył P. Bog tym/ iż nie po nászemu idźie/ ktorzy mężnie opánuiemy/
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 46
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
go Dysponował ten chciał mi dać testimonium recedendo a sacrifitio Missae , że mię circa dispositionem , nieczynił winnym, ale chciał że bym się był oto postarał, aby mu do tego była dana Licentia aloci ordinario . A miałem tez nadzieję in testimoniis kompanijej tez naszej którzy pod tym znakiem Pana Piekarskiego zostawali. Znową zemną pod tą ze Chorągwią Pana kasztelana Lubelskiego słuzyli Pan Olszowski Jan i Pan Jędzej Zaręba, pojechałem tedy z Radomskiego z nizczym mając wolą o te licencja starać się alec i Ordynario przyjechawszy do domu dowiedziałem się potym że mój adwersarz wyjechał z Wojska i ozeniwszy się w domu osiadł. Supponebam tedy że
go Dysponował ten chciał mi dac testimonium recedendo a sacrifitio Missae , że mię circa dispositionem , nieczynił winnym, ale chciał że bym się był oto postarał, aby mu do tego była dana Licentia aloci ordinario . A miałęm tez nadzieię in testimoniis kompaniey tez naszey ktorzy pod tym znakiem Pana Piekarskiego zostawali. Znową zemną pod tą ze Chorągwią Pana kasztellana Lubelskiego słuzyli Pan Olszowski Iąn y Pan Iędzey Zaręba, poiechałęm tedy z Radomskiego z nizczym maiąc wolą o te licencya starac się alec y Ordynario przyiechawszy do domu dowiedziałęm się potym że moy adwersarz wyiechał z Woyska y ozęniwszy się w domu osiadł. Supponebam tedy że
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 114v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
głos że i Ja na to nie pozwalam, Co mi się nie zda, ani tych wychwalam Podchlebnym piórem, co złe obyczaje Pod płaszczem maszki, wnieśli w nasze kraje, Mowa, styl listu, komplement tak dziki, Można go zrównać dziś z Babilończyki, Zal bierze, kiedy postronne narody Z śmiechem krytykę czynią znowej mody Co raz to lekszej, i ma to być grzeczny Autor? co wniósł w kraj zwyczaj nie dorzeczny. Nie jestem bocian, lecz gdybym nim była, Polskę z zalęgłych gadów wyczyściła, Bojąc się, żeby Bazyliszek w jaju, Z czasem Polskiego nie wytruł rodzaju. Poprawiać defekt Ziomków na mnie wiele, Raczej
głos że y Ja ná to nie pozwálam, Co mi się nie zda, áni tych wychwálam Podchlebnym piorem, co złe obyczaie Pod płaszczem mászki, wnieśli w násze kraie, Mowa, styl listu, komplement ták dziki, Można go zrownáć dziś z Babilończyki, Zal bierze, kiedy postronne národy Z śmiechem krytykę czynią znowey mody Co raz to lekszey, y ma to bydź grzeczny Autor? co wniosł w kráy zwyczay nie dorzeczny. Nie iestem bocian, lecz gdybym nim była, Polskę z zálęgłych gádow wyczyściła, Boiąc się, żeby Bazyliszek w jaiu, Z czásem Polskiego nie wytruł rodzaju. Popráwiać defekt Ziomkow ná mnie wiele, Ráczey
Skrót tekstu: DrużZbiór
Strona: 281
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Elżbieta Drużbacka
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pieśni, poematy epickie, satyry, żywoty świętych
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1752
Data wydania (nie później niż):
1752
oni według Soboru Niceńskiego znający się na Biegach niebieskich/ z Nowu Kalendarz w swoje klube wprawili/ siedzieli tedy one uczeni ludzie na Korekciej tego Kalendarza Lat 10. i doszli tego przez nauke swoje Matematicku/ że inaczej Kalendarz w swoje klube niemógł być wprawiony/ aż zawyrzuceniem zniego 10. dni/ znową w też ryze i kluce jako go byli SS. Pycowie na Soborze Niceńskim postanowili/ w prawiony jest. Tamże nakazano/ aby każdy Rok Czwattosetny bywał Biseztus, to jest Przestępny. W którymby Miesiąc Luty miał dni 29. Oczym szyrzej znajdziesz w Bibliej Wujkowej Polskiej Soc: Jezu, w PRzedmowie do Czytelnika w
oni według Soboru Niceńskiego znáiący się ná Biegách niebieskich/ z Nowu Kálendarz w swoie klube wpráwili/ śiedźieli tedy one vczeni ludźie ná Korrekciey tego Kálendárza Lat 10. y doszli tego przez náuke swoie Máthematicku/ że ináczey Kálendarz w swoie klube niemogł być wpráwiony/ áż zawyrzuceniem zniego 10. dni/ znową w też ryze y kluce iáko go byli SS. Pycowie ná Soborze Niceńskim postánowili/ w práwiony iest. Támże nákazáno/ áby káżdy Rok Czwáttosetny bywał Biseztus, to iest Przestępny. W ktorymby Mieśiąc Luty miał dni 29. Oczym szyrzey znáydźiesz w Bibliey Wuykowey Polskiey Soc: IESV, w PRzedmowie do Czytelniká w
Skrót tekstu: SakKal
Strona: D4
Tytuł:
Kalendarz stary
Autor:
Kalikst Sakowicz
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1640
Data wydania (nie później niż):
1640
. etc.etc. OBSERVATIO.
NIerozumiej tedy zacny Narodzie Ruski/ żeby to Grzegorz XIII. Papież zniósł Stary Kalendarz/ a Nowy jakiś/ postanowił. Ale tak rozumiej/ że tenże Stary Kalendarz/ który był od Ojców SS. na Soborze Niceńskim postanowiony/ a że z kluby swej był wypadł/ znową w też klube jest wprawiony. Gdyż nie tak to się ma rozumieć Poprawa Kalendarza/ jako/ Kusznierz kożuch/ Kował siekire poprawują. Ale właśnie tak się może rozumieć/ Jako gdy kto ręke abo noge wiwinie/ że mu z stawu swego wypadnie. Tedy Cerulik abo Doktor chcąc one Ręke abo Noge znową
. etc.etc. OBSERVATIO.
NIerozumiey tedy zacny Národźie Ruski/ żeby to Grzegorz XIII. Papież zniosł Stáry Kálendarz/ á Nowy iákiś/ postánowił. Ale ták rozumiey/ że tenże Stáry Kálendarz/ ktory był od Oycow SS. ná Soborze Niceńskim postánowiony/ á że z kluby swey był wypadł/ znową w też klube iest wpráwiony. Gdyż nie ták to się ma rozumieć Popráwa Kálendárza/ iáko/ Kusznierz kożuch/ Kował śiekire popráwuią. Ale własnie ták się może rozumieć/ Iáko gdy kto ręke ábo noge wiwinie/ że mu z stáwu swego wypadnie. Tedy Cerulik ábo Doktor chcąc one Ręke ábo Noge znową
Skrót tekstu: SakKal
Strona: D4v
Tytuł:
Kalendarz stary
Autor:
Kalikst Sakowicz
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1640
Data wydania (nie później niż):
1640
nową w też klube jest wprawiony. Gdyż nie tak to się ma rozumieć Poprawa Kalendarza/ jako/ Kusznierz kożuch/ Kował siekire poprawują. Ale właśnie tak się może rozumieć/ Jako gdy kto ręke abo noge wiwinie/ że mu z stawu swego wypadnie. Tedy Cerulik abo Doktor chcąc one Ręke abo Noge znową w staw swój wprawić/ naciąga onej Ręki abo nogi. Otoż i Kalendarz/ iż był z sławu swego wypadł/ znową teże a nie inszy w swój staw/ abo termin wprowadzony jest. Przydaje i to/ iż i na potym/ jeśliby postrzeżono/ żeby z kluby swej ustępował/ tedy znowu
nową w też klube iest wpráwiony. Gdyż nie ták to się ma rozumieć Popráwa Kálendárza/ iáko/ Kusznierz kożuch/ Kował śiekire popráwuią. Ale własnie ták się może rozumieć/ Iáko gdy kto ręke ábo noge wiwinie/ że mu z stáwu swego wypadnie. Tedy Cerulik ábo Doktor chcąc one Ręke ábo Noge znową w staw swoy wpráwić/ náćiąga oney Ręki ábo nogi. Otoż y Kálendarz/ iż był z sławu swego wypadł/ znową teże á nie inszy w swoy staw/ ábo termin wprowádzony iest. Przydáie y to/ iż y ná potym/ ieśliby postrzeżono/ żeby z kluby swey vstępował/ tedy znowu
Skrót tekstu: SakKal
Strona: D4v
Tytuł:
Kalendarz stary
Autor:
Kalikst Sakowicz
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1640
Data wydania (nie później niż):
1640