dworu i imposturę menażowania hetmanów koronnych, i owszem żartuje i ac fremit na praecocia consilia i tak niebezpieczne awansowanie.
W sprawie o zabicie ip. Sapiehy koniuszego wielkiego księstwa litewskiego w Olkienikach, dekretowano Siatyckiego herszta i ścięto. Slizień samoszóst odprzysiągł się; księdza Białozora za reum mortis osądzono, ale non violando jura Ecclesiastica ad forum nuncjatury odesłano po wyrok, ale pro decretu salvo aresto przy trybunalskiej warcie ad decisionem et decretum. O co jednak nie tylko in clero fremitus, ale i ad extrema ventum, bo kościoły pozamykano wszędzie per totam Dioecesim i monitorie wyszły do ip. wojewody wileńskiego, ip.het- mana wielkiego wiel. księstwa lit., ip
dworu i imposturę menażowania hetmanów koronnych, i owszem żartuje i ac fremit na praecocia consilia i tak niebezpieczne awansowanie.
W sprawie o zabicie jp. Sapiehy koniuszego wielkiego księstwa litewskiego w Olkienikach, dekretowano Siatyckiego herszta i ścięto. Slizień samoszóst odprzysiągł się; księdza Białozora za reum mortis osądzono, ale non violando jura Ecclesiastica ad forum nuncyatury odesłano po wyrok, ale pro decretu salvo aresto przy trybunalskiéj warcie ad decisionem et decretum. O co jednak nie tylko in clero fremitus, ale i ad extrema ventum, bo kościoły pozamykano wszędzie per totam Dioecesim i monitorye wyszły do jp. wojewody wileńskiego, jp.het- mana wielkiego wiel. księstwa lit., jp
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 266
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
. Leo X. Papież na Konsylium Laterańskim Janowi Łaskiemu Arcyb: Gnieźnień: Posłowi wielkiemu od Zygmunta I. potwierdził tęż samę powagę Legati Nati i Prymacjalną, na co Bulla jest w Gnieźnie. Arcybiskup Gnieźnieński jako Legatus-Natus może wszystkich Biskupów Polskich Dekreta apelacjalne relaksować, aprobować i każdej Diecezyj sprawy sądzić może, ale z apelacją do Nuncjatury. Arcybiskup Gnieźnieński jest pierwszym Książęciem Korony Polskiej w Przywileju Kazimierza Wielkiego w Poznaniu danego mu Roku 1360. a od Zygmunta Augusta aprobowanego 12. Października Roku 1560. o czym Olsz: Miał przedtym i te Prerogatywę, że Elekcje Biskupów Polskich konfirmował, bo na ów czas Kapituły sobie godnych, starych, i zasłużonych z miedzy
. Leo X. Papież na Concilium Laterańskim Janowi Łaskiemu Arcyb: Gnieznień: Posłowi wielkiemu od Zygmunta I. potwierdźił tęż samę powagę Legati Nati i Prymacyalną, na co Bulla jest w Gnieznie. Arcybiskup Gnieznieński jako Legatus-Natus może wszystkich Biskupów Polskich Dekreta apellacyalne relaxować, approbować i każdey Dyecezyi sprawy sądźić może, ale z appellacyą do Nuncyatury. Arcybiskup Gnieznieński jest pierwszym Xiążęćiem Korony Polskiey w Przywileju Kaźimierza Wielkiego w Poznaniu danego mu Roku 1360. á od Zygmunta Augusta approbowanego 12. Paźdźiernika Roku 1560. o czym Olsz: Miał przedtym i te Prerogatywę, że Elekcye Biskupów Polskich konfirmował, bo na ów czas Kapituły sobie godnych, starych, i zasłużonych z miedzy
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 165
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
Polski u Urbana V. Papieża wyrobił na Ruś Metropolią, którą pierwej w Haliczu lokował, ale Władysław Jagiełło przeniósł ją do Lwowa, o czym obszerniej Skrobiszewski. Arcybiskup Lwowski ma swoich Sufraganów Biskupów Przemyślskiego, Chełmskiego, Kijowskiego, i Kamienieckiego, od których Apelacje do niego idą, ale od niego do Prymasa, abo do Nuncjatury. Arcybiskupowi Lwowskiemu, jako i Biskupom Ruskim Łacińskim wolno trzymać Opactwa i Beneficja dla szczupłej ich intraty. Arcybiskup Lwowski, i Biskupi Ruscy Łacińscy obligowani są zjeżdżać na Synody Prowincjalne Gnieźnieńskie, abo Posłów wysłać, i miejsce mają w Senacie jako wyżej. KAPITUŁA LWOWSKA ma Herb Najś: Pannę na Księżycu rogatym stojącą a pod
Polski u Urbana V. Papieża wyrobił na Ruś Metropolią, którą pierwey w Haliczu lokował, ale Władysław Jagiełło przeniósł ją do Lwowa, o czym obszerniey Skrobiszewski. Arcybiskup Lwowski ma swoich Suffraganów Biskupów Przemyślskiego, Chełmskiego, Kijowskiego, i Kamienieckiego, od których Apellacye do niego idą, ale od niego do Prymasa, abo do Nuncyatury. Arcybiskupowi Lwowskiemu, jako i Biskupom Ruskim Łaćińskim wolno trzymać Opactwa i Beneficya dla szczupłey ich intraty. Arcybiskup Lwowski, i Biskupi Ruscy Łaćińscy obligowani są zjeżdżać na Synody Prowincyalne Gnieznieńskie, abo Posłów wysłać, i mieysce mają w Senaćie jako wyżey. KAPITUŁA LWOWSKA ma Herb Nayś: Pannę na Xiężycu rogatym stojącą á pod
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 170
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
usługach domowych, jako to jeździłem posyłany na sprawę z księdzem Czachorowskim, plebanem czachcińskim, kolacji goślickiej rodziców moich. Także byłem posłany do Dobrzykowa nad Wisłę, gdzie z dwóch komięg przedawano żyto, gdyż drożej było w województwie płockim aniżeli we Gdańsku. Potem dla sprawy z tymże księdzem plebanem byłem posłany do nuncjatury do Warszawy, za którą okazją będąc w Warszawie, starałem się o służbę w jakim regimencie lub u dworu królewskiego, ale że nie miałem listów od ojca mego proszących znajomych panów o rekomendacją dla mnie, za czym nic nie wskórałem i owszem byłem w opinii niedobrej, jako mię o to Branicki,
usługach domowych, jako to jeździłem posyłany na sprawę z księdzem Czachorowskim, plebanem czachcińskim, kolacji goślickiej rodziców moich. Także byłem posłany do Dobrzykowa nad Wisłę, gdzie z dwóch komięg przedawano żyto, gdyż drożej było w województwie płockim aniżeli we Gdańsku. Potem dla sprawy z tymże księdzem plebanem byłem posłany do nuncjatury do Warszawy, za którą okazją będąc w Warszawie, starałem się o służbę w jakim regimencie lub u dworu królewskiego, ale że nie miałem listów od ojca mego proszących znajomych panów o rekomendacją dla mnie, za czym nic nie wskórałem i owszem byłem w opinii niedobrej, jako mię o to Branicki,
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 108
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
. Przyjął na siebie i na tę szlachtę onus delationis i remisy tej sprawy cum toto causae effectu do trybunału litewskiego dopraszał się. Jakoż ksiądz Kamieński, surogator janowski, ad postulata jego tę sprawę do trybunału litewskiego odesłał. Matka moja, nie wiedzieć z jakich racji, choć jej radzono nawet, od tak niesprawiedliwego dekretu do nuncjatury nie apelowała.
Nie dość jeszcze i na tej aflikcji. Sapieha, generał artylerii, zawziąwszy się na rodziców moich, po sprowadzonej egzekucji za dekretem pierwszym kontumacyjnym trybunalskim do Rasnej, wydał pozew do trybunału do poparcia sprawy swojej o peny ewokacyjne do trybunału lubelskiego, o peny za kalumnią względem zadania subordynacji do rabunków moskiewskich, a
. Przyjął na siebie i na tę szlachtę onus delationis i remisy tej sprawy cum toto causae effectu do trybunału litewskiego dopraszał się. Jakoż ksiądz Kamieński, surogator janowski, ad postulata jego tę sprawę do trybunału litewskiego odesłał. Matka moja, nie wiedzieć z jakich racji, choć jej radzono nawet, od tak niesprawiedliwego dekretu do nuncjatury nie apelowała.
Nie dość jeszcze i na tej aflikcji. Sapieha, generał artylerii, zawziąwszy się na rodziców moich, po sprowadzonej egzekucji za dekretem pierwszym kontumacyjnym trybunalskim do Rasnej, wydał pozew do trybunału do poparcia sprawy swojej o peny ewokacyjne do trybunału lubelskiego, o peny za kalumnią względem zadania subordynacji do rabunków moskiewskich, a
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 125
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
talerów bitych opisał się dać Przezdziecki i tak przez dekret, ale kondyktowy, sprawa zakończona.
Widząc zaś Przezdziecki, że synowicą jego piękna i młoda po rozwodzie pójdzie za mąż i że mimo dekret kondyktowy, może go
przyszły jej mąż o sukcesją pozywać, założył sekretną, mimo wiadomość Gujskiego, od niego apelacją do nuncjatury a decreto divortii. Jakoż się na swojej koniekturze nie omylił, prędko albowiem po rozwodzie Szymkiewicz, sekretarz biskupa wileńskiego Zienkowicza, ożenił się z Gujską i dał pozew Przezdzieckiemu o sukcesją żony swojej. Przezdziecki tedy ową założoną z konsystorza imieniem Gujskiego poparł apelacją w nuncjaturze, która kazała Szymkiewiczowej do pierwszego męża powrócić. Szymkiewicz
talerów bitych opisał się dać Przezdziecki i tak przez dekret, ale kondyktowy, sprawa zakończona.
Widząc zaś Przezdziecki, że synowicą jego piękna i młoda po rozwodzie pójdzie za mąż i że mimo dekret kondyktowy, może go
przyszły jej mąż o sukcesją pozywać, założył sekretną, mimo wiadomość Gujskiego, od niego apelacją do nuncjatury a decreto divortii. Jakoż się na swojej koniekturze nie omylił, prędko albowiem po rozwodzie Szymkiewicz, sekretarz biskupa wileńskiego Zienkowicza, ożenił się z Gujską i dał pozew Przezdzieckiemu o sukcesją żony swojej. Przezdziecki tedy ową założoną z konsystorza imieniem Gujskiego poparł apelacją w nuncjaturze, która kazała Szymkiewiczowej do pierwszego męża powrócić. Szymkiewicz
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 164
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
sekretną, mimo wiadomość Gujskiego, od niego apelacją do nuncjatury a decreto divortii. Jakoż się na swojej koniekturze nie omylił, prędko albowiem po rozwodzie Szymkiewicz, sekretarz biskupa wileńskiego Zienkowicza, ożenił się z Gujską i dał pozew Przezdzieckiemu o sukcesją żony swojej. Przezdziecki tedy ową założoną z konsystorza imieniem Gujskiego poparł apelacją w nuncjaturze, która kazała Szymkiewiczowej do pierwszego męża powrócić. Szymkiewicz, zgryzłszy się, prędko umarł, a Przezdziecki Gujskiemu, żeby go O ten podstępek nie osławiał i żony nie odbierał, która do niego nie chciała powracać, obiecał dać 100 czerw. zł. Był naówczas w Wilnie Gujski, dopominał się tych 100 czerw,
sekretną, mimo wiadomość Gujskiego, od niego apelacją do nuncjatury a decreto divortii. Jakoż się na swojej koniekturze nie omylił, prędko albowiem po rozwodzie Szymkiewicz, sekretarz biskupa wileńskiego Zienkowicza, ożenił się z Gujską i dał pozew Przezdzieckiemu o sukcesją żony swojej. Przezdziecki tedy ową założoną z konsystorza imieniem Gujskiego poparł apelacją w nuncjaturze, która kazała Szymkiewiczowej do pierwszego męża powrócić. Szymkiewicz, zgryzłszy się, prędko umarł, a Przezdziecki Gujskiemu, żeby go O ten podstępek nie osławiał i żony nie odbierał, która do niego nie chciała powracać, obiecał dać 100 czerw. zł. Był naówczas w Wilnie Gujski, dopominał się tych 100 czerw,
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 164
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
i klasztor. Lubo ociec mój stawał przez list i przez posłanego plenipotenta swego, jednak ksiądz Ryjokur, non attento hoc, wyklął go i czerw, zł 1000 mulkty naznaczył oraz klątwę publikować rozkazał. Jakoż w kilku kościołach klątwę z ambony publikowano. Zaraz tedy po roczkach miałem jechać do Warszawy, udając się do nuncjatury.
Na roczkach nowembrowych będąc miałem zwadę z Franciszkiem Grabowskim, oboźnym brzeskim, patronem trybunalskim, z takiej okoliczności. Suzin, podkomorzy brzeski, miał córkę nie tak piękną, jak grzeczną i rozumną, i barzo życzył sobie, abym się ja z nią żenił. Mój ociec był mi przeciwny, mając swoje,
i klasztor. Lubo ociec mój stawał przez list i przez posłanego plenipotenta swego, jednak ksiądz Ryjokur, non attento hoc, wyklął go i czerw, zł 1000 mulkty naznaczył oraz klątwę publikować rozkazał. Jakoż w kilku kościołach klątwę z ambony publikowano. Zaraz tedy po roczkach miałem jechać do Warszawy, udając się do nuncjatury.
Na roczkach nowembrowych będąc miałem zwadę z Franciszkiem Grabowskim, oboźnym brzeskim, patronem trybunalskim, z takiej okoliczności. Suzin, podkomorzy brzeski, miał córkę nie tak piękną, jak grzeczną i rozumną, i barzo życzył sobie, abym się ja z nią żenił. Mój ociec był mi przeciwny, mając swoje,
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 197
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
em do stancji i zaraz posłałem Buczyńskiego, sędzica grodzkiego brzeskiego, wyzywając go na jutro rano. Nazajutrz stanąłem pierwszy na placu, przyszedł i Grabowski, a gdy szedł do kombinacji, nie byłem daleki i tak nie bijąc się, zeszliśmy z placu.
Po roczkach nowembrowych zaraz pojechałem do Warszawy do nuncjatury, gdzie za pomocą księcia Czartoryskiego, teraźniejszego kanclerza lit., audytor nuncjaturski skasował mulktę i ekskomunikę, i tę fabrykę rasieńską, donec adsit licentia loci ordi-
narii pro aedificio profano osądził. Nihil ominus do biskupa łuckiego, naówczas Kobielskiego, pro impetranda licentia ojca mego odesłał.
Powróciłem przed Bożym Narodzeniem do Rasny,
em do stancji i zaraz posłałem Buczyńskiego, sędzica grodzkiego brzeskiego, wyzywając go na jutro rano. Nazajutrz stanąłem pierwszy na placu, przyszedł i Grabowski, a gdy szedł do kombinacji, nie byłem daleki i tak nie bijąc się, zeszliśmy z placu.
Po roczkach nowembrowych zaraz pojechałem do Warszawy do nuncjatury, gdzie za pomocą księcia Czartoryskiego, teraźniejszego kanclerza lit., audytor nuncjaturski skasował mulktę i ekskomunikę, i tę fabrykę rasieńską, donec adsit licentia loci ordi-
narii pro aedificio profano osądził. Nihil ominus do biskupa łuckiego, naówczas Kobielskiego, pro impetranda licentia ojca mego odesłał.
Powróciłem przed Bożym Narodzeniem do Rasny,
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 198
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
do Boćków na świadectwo, jako podskarbianka była coacta do zamążpójścia. Ociec mój powiedał, że nie widział tego przymuszenia, a ja nie byłem na tym weselu. Ociec zatem mój ekskuzował się słabością zdrowia, a ja, że nie bywszy na weselu, jestem niewiadomy, i tak obydwa nie jechaliśmy. Komisja z nuncjatury była walna. Był komisarzem ksiądz Wodzicki, teraźniejszy podkanclerzy koronny, i ksiądz Wysocki,
który był potem prezydentem trybunału koronnego. Przysięgało wielu godnych ludzi super coactionem: Suzin, podkomorzy brzeski, z synem i synowcem, teraźniejszym sędzią grodzkim brzeskim, Eperiaszy, generał francuski, i inni.
Rozumiałem zatem, że Sapieha podskarbi
do Boćków na świadectwo, jako podskarbianka była coacta do zamążpójścia. Ociec mój powiedał, że nie widział tego przymuszenia, a ja nie byłem na tym weselu. Ociec zatem mój ekskuzował się słabością zdrowia, a ja, że nie bywszy na weselu, jestem niewiadomy, i tak obydwa nie jechaliśmy. Komisja z nuncjatury była walna. Był komisarzem ksiądz Wodzicki, teraźniejszy podkanclerzy koronny, i ksiądz Wysocki,
który był potem prezydentem trybunału koronnego. Przysięgało wielu godnych ludzi super coactionem: Suzin, podkomorzy brzeski, z synem i synowcem, teraźniejszym sędzią grodzkim brzeskim, Eperiaszy, generał francuski, i inni.
Rozumiałem zatem, że Sapieha podskarbi
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 212
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986