że to nie cymenty. Rzepę siej na talerzu, toż na brudnym trzopie. On powiedał, że w barszczu, niesie kość w ukropie Parobek, co wymiatał gnój od cieląt z grodze: Nie pożywiłaby się mysz, tak pies ogłodze; W tym coś, aleć chleb przecie na stole podobno Kładą, bowiem ośrodka od skórki osobno. Chcę ukroić — jakbym też nóż gwałtem pchał w zgrzebie. O nieszczęsny, cicho sam rzekę sobie, chlebie! Toż onę skopowinę, ledwo w pół przewarzy Kucharka, niesie na stół, czy w czerni, czy w szarzy; Ale i mnie wywodząc w pole, i me oczy, Gospodarz
że to nie cymenty. Rzepę siej na talerzu, toż na brudnym trzopie. On powiedał, że w barszczu, niesie kość w ukropie Parobek, co wymiatał gnój od cieląt z grodze: Nie pożywiłaby się mysz, tak pies ogłodze; W tym coś, aleć chleb przecie na stole podobno Kładą, bowiem ośrodka od skórki osobno. Chcę ukroić — jakbym też nóż gwałtem pchał w zgrzebie. O nieszczęsny, cicho sam rzekę sobie, chlebie! Toż onę skopowinę, ledwo w pół przewarzy Kucharka, niesie na stół, czy w czerni, czy w szarzy; Ale i mnie wywodząc w pole, i me oczy, Gospodarz
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 280
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
zaraz się posrebrzy. Jak Plamy wywabić z materyj?
Na miejsca polane tłustością naskrobać kredy, miałko, na niej położyć bibułę, po której powoli posuwać gorące żelazo krawieckie: jeżeli się za jednym razem niewywabi, potwierdź drugi raż i trżeci, posypująć kredą; i nową bibułę przykładająć; na ostatek zmiec kredę, wytrzyj osrodką Chleba białego, albo też odwilzeć potrzeba gorzałką mocną miejsce splamione, potym pośmarować biaskiem od jaja w zbitym wysuszyć na słońcu, wysuszywszy wypłukać zimną wodą, jeśli jeszcze będą znaki, powtórzyc. O Sekretach różnych Co robić z suknią inkaustem splamioną, albo winem?
Atramentem polane miejsce obmyj wprzód octem winnym jak najmocniejszym, trzyj w
zaraz się posrebrzy. Iak Plamy wywabić z materyi?
Ná mieyscá poláne tłustością naskrobać kredy, miałko, na niey położyć bibułę, po ktorey powoli posuwać gorące żelazo krawieckie: ieżeli się za iednym razem niewywabi, potwierdź drugi ráż y trżeci, posypuiąć kredą; y nową bibułę przykładaiąć; na ostatek zmiec kredę, wytrzyi osrodką Chleba białego, albo też odwilzeć potrzeba gorzałką mocną mieysce splamione, potym posmarować biáskiem od iaia w zbitym wysuszyć na słońcu, wysuszywszy wypłukać zimną wodą, ieśli ieszcze będą znaki, powtorzyc. O Sekretach rożnych Co robić z suknią inkaustem splamioną, albo winem?
Atramentem polane mieysce obmyi wprzod octem winnym iak náymocnieyszym, trzyi w
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 517
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
wszystkim jeżeli na rzecz tę, jako na wyprobowaną pozwoliwszy, pytanybym był, dla czego węgiel zrobiony z starej dębiny jest ostry, a ten który się roby z młodych dębów jest miękki? powiedziałbym zaraz, że dlatego iż młoda dębina jest w cale miękka, i nie może być zwaną drzewem twardym w porównaniu do osrzodku starych dębów; lecz byłoby to tylko zawikłać kwestią a nie solwować ją: albowiem to tu wiedzieć potrzeba, dla czego węgiel z drzewa białego i miękkiego czyni żelazo miękkim, a węgiel z starej dębiny, z cierniów etc. czyni go twardym. SZTUKA WĘGLARSKA. Tu Pan Duhamel na prawdziwy trafił punkt. Kruchość albo
wszystkim ieżeli na rzecz tę, iako na wyprobowaną pozwoliwszy, pytanybym był, dla czego węgiel zrobiony z starey dębiny iest ostry, á ten ktory się roby z młodych dębow iest miękki? powiedziałbym zaraz, że dlatego iż młoda dębina iest w cale miękka, i nie może być zwaną drzewem twardym w porownaniu do osrzodku starych dębow; lecz byłoby to tylko zawikłać kwestyą á nie solwować ią: albowiem to tu wiedzieć potrzeba, dla czego węgiel z drzewa białego i miękkiego czyni żelazo miękkim, á węgiel z starey dębiny, z cierniow etc. czyni go twardym. SZTUKA WĘGLARSKA. Tu Pan Duhamel na prawdziwy trafił punkt. Kruchość albo
Skrót tekstu: DuhMałSpos
Strona: 36
Tytuł:
Sposób robienia węglów czyli sztuka węglarska
Autor:
Henri-Louis Duhamel Du Monceau
Tłumacz:
Jacek Małachowski
Drukarnia:
Michał Gröll
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1769
Data wydania (nie wcześniej niż):
1769
Data wydania (nie później niż):
1769
/ rób puszką/ której do ciasta używasz/ tak długo/ aż się Piana wedzmie/ którą na misę wyłożywszy/ Ulipkami obłoż/ a pocukrowawszy daj. Możesz też na misę Krzak Rozmarynowy postawić/ a na niego Pianę lać/ który tak postawisz/ chleba rzanego rozkroj Bochen na dwoje plasko/ z jednej części osrzodkę wybierz/ a Masłem na to miejsce podlep/ i przyciśnij do misy/ żeby to Masło trzymało chleb mocno/ a w ten Chleb wsadź Krzak Rozmarynu a będziesz lał Pianę/ a obsadziwszy Ulipkami/ i pocukrowawszy dasz na misę. XCV. Kontuza dla chorych.
Kurczę weźmij dobre/ ochędoż/ ociągnij/ wstaw do
/ rob puszką/ ktorey do ćiástá vżywasz/ ták długo/ áż się Piáná wedzmie/ ktorą ná misę wyłożywszy/ Vlipkámi obłoż/ á pocukrowawszy day. Możesz też ná misę Krzak Rozmárynowy postáwić/ á ná niego Piánę lać/ ktory ták postáwisz/ chlebá rzáneg^o^ rozkroy Bochen ná dwoie plásko/ z iedney częśći osrzodkę wybierz/ á Másłem ná to mieysce podlep/ y przyćiśniy do misy/ żeby to Másło trzymáło chleb mocno/ á w ten Chleb wsadź Krzak Rozmárynu á będźiesz lał Piánę/ á obsádźiwszy Vlipkámi/ y pocukrowawszy dasz ná misę. XCV. Kontuzá dla chorych.
Kurczę weźmiy dobre/ ochędoż/ oćiągniy/ wstaw do
Skrót tekstu: CzerComp
Strona: 90
Tytuł:
Compendium ferculorum albo zebranie potraw
Autor:
Stanisław Czerniecki
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
kulinaria
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1682
Data wydania (nie wcześniej niż):
1682
Data wydania (nie później niż):
1682
wrzód w gardle, druga bez gorączki, a takowa nazywa się Spuria. O Chorobach Ust. Sposób do leczenia tychże wszystkich Chorób.
NA strętwienie zębów, żuj chustkę niekrochmalną. Item. Serem świezym nacieraj zęby. Item. Solą miałką wytrzyj zęby, a potym wodą ciepłą wypłócz. Item. Przyłóż na zęby chleba ośrzodkę ciepłą, jeżelić to niepomoże, wytrwaj, a samo ustanie. Na sczerniałe zęby.
WEś wody czystej, wpuść w nią kwasnej wodki tyle, żeby się kwasek wolny wydał, tą wodkąz rana i na noc myć zęby. Ite weś Korali czerwonych tartych, kostek z Daktyl: Ossis seppiae, Soli
wrzod w gárdle, druga bez gorączki, á tákowa názywa się Spuria. O Chorobách Ust. Sposob do leczenia tychże wszystkich Chorob.
NA ztrętwienie zębow, żuy chustkę niekrochmalną. Item. Serem świezym nácieray zęby. Item. Solą miáłką wytrzyi zęby, á potym wodą ćiepłą wypłocz. Item. Przyłoż ná zęby chlebá ośrzodkę ćiepłą, ieżelić to niepomoże, wytrway, á samo ustánie. Ná zczerniałe zęby.
WEś wody czystey, wpuść w nię kwásney wodki tyle, żeby się kwasek wolny wydał, tą wodkąz ráná y ná noc myć zęby. Ite weś Korali czerwonych tártych, kostek z Dáktyl: Ossis seppiae, Soli
Skrót tekstu: CompMed
Strona: 71
Tytuł:
Compendium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jasnej Góry Częstochowskiej
Miejsce wydania:
Częstochowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1719
Data wydania (nie później niż):
1719
od niej. Item. Na zatrzymanie słuzą plastry różne, Materace, Olejki, Kataplasmy, zioła w winie albo w otcie warzone, Bańska na sucho nad żołądkiem stawiona. kataplasma, weś gałki Muszkatowej, Żywokostu, obojga po ćwierci łota, Tatarskiego ziela, Imbieru, po pułtory ćwierci łota, Jałowcu dwa łoty, ośrzodki chleba 4. łoty, warz to w winie żeby było jak kasza, obłoż ciepło żołądek. Driakiew winem rozmaciwszy kłaść na żołądek, papier nią smarując. Item. Weś Gwoździków tłuczonych pół łota, Mastyksu ćwierć łota. Rozy suchej szczyptę, Pigiew suchych pułtory ćwierci łota, namocz to w winie, potym przywarz
od niey. Item. Ná zátrzymánie słuzą plastry rożne, Máterace, Oleyki, Kátháplásmy, źiołá w winie álbo w otćie wárzone, Báńska ná sucho nád żołądkiem stáwiona. kátháplásmá, weś gałki Muszkátowey, Zywokostu, oboygá po ćwierći łotá, Tátárskiego źiela, Imbieru, po pułtory ćwierći łotá, Iáłowcu dwá łoty, ośrzodki chlebá 4. łoty, warz to w winie żeby było iák kászá, obłoż ciepło żołądek. Dryakiew winem rozmaćiwszy kłáść ná żołądek, pápier nią smáruiąc. Item. Weś Gwozdzikow tłuczonych puł łotá, Mástyxu ćwierć łotá. Rozy suchey sczyptę, Pigiew suchych pułtory ćwierći łotá, námocz to w winie, potym przywarz
Skrót tekstu: CompMed
Strona: 189
Tytuł:
Compendium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jasnej Góry Częstochowskiej
Miejsce wydania:
Częstochowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1719
Data wydania (nie później niż):
1719
, jest sekretny. Item. Warz Pigwy suche, Tormentille, Kolęder, Kadzidło. Mastyks, dawać pić pomoże. Gdy kto przesadzi lekarstwem na womity danym, daj się napić wina dobrego z Driakwią albo gorzałki dobrej, albo mleko z chlebem przewarzone jeść, albo nasyp w wino Cynamonu, Gałki, Kwiatu, chleba ośrzodki, Cukru zgrzawszy daj jeść. Item Pumeks na to bardzo dobry. Item. Mastyks i kadzidło. O Chorobach Żołądka. Traktat Trzeci Szósta Choroba Żołądka jest Cholera.
TO jest gwałtowne humorów cholerycznych ostrych, i zepsowunych przez womit, oraz i przez stolce odchodzenie. Znaki. Naprzód chorego nagle, ciężkie, i częste napadają
, iest sekretny. Item. Warz Pigwy suche, Tormentille, Kolęder, Kádźidło. Mástyx, dawáć pić pomoże. Gdy kto przesadźi lekárstwem ná womity dánym, dáy się nápić wina dobrego z Dryakwią álbo gorzałki dobrey, álbo mleko z chlebem przewárzone ieść, álbo násyp w wino Cynámonu, Gałki, Kwiátu, chlebá ośrzodki, Cukru zgrzawszy day ieść. Item Pumex ná to bárdzo dobry. Item. Mastyx y kádzidło. O Chorobách Zołądká. Tráktát Trzeći Szosta Chorobá Zołądká iest Cholerá.
TO iest gwałtowne humorow cholerycznych ostrych, y zepsowunych przez womit, oraz y przez stolce odchodzenie. Znáki. Naprzod chorego nagle, ćięszkie, y częste nápadáią
Skrót tekstu: CompMed
Strona: 190
Tytuł:
Compendium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jasnej Góry Częstochowskiej
Miejsce wydania:
Częstochowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1719
Data wydania (nie później niż):
1719
po łyżce dobrej/ w tych chusteczkę chędogą niekrochmalną maczać/ i na oczy przykładać: a skoro uschnie/ znowu zmaczać/ i tak długo czynić/ ażby wolny wzrok był. Oczom krwią zaszłym.
Oczóm krwią zaszłym i zaciekłym doświadczone lekarstwo: Wziąć Soku Roschodnikowego/ Kozłkowego/ Opichowego/ Podróżnikowego/ po dwie łyżce/ ośrzodku/ z Pszenicznego chleba/ niesolonej/ ileby do uczynienia plastru przygęstszego było dosyć/ i to na oczy/ miedzy dwie chędogie chusteczki cienkie na noc przykładać. Mózg z wilgotności czyści.
Mózg pełny/ z wilgotności zbytnich i z zimnych/ wysusza/ woniając korzenia jego. Piersiom wilgotnem.
W piersiach wszystkim niedostatkom/ z
po łyszce dobrey/ w tych chusteczkę chędogą niekrochmálną maczáć/ y ná oczy przykłádáć: á skoro vschnie/ znowu zmaczáć/ y ták długo czynić/ áżby wolny wzrok był. Oczom krwią zászłym.
Oczóm krwią zászłym y záćiekłym doświádczone lekárstwo: Wźiąć Soku Roschodnikowego/ Kozłkowego/ Opichowego/ Podrożnikowego/ po dwie łyszce/ ośrzodku/ z Pszenicznego chlebá/ niesoloney/ ileby do vczynienia plástru przygęstszego było dosyć/ y to ná oczy/ miedzy dwie chędogie chusteczki ćienkie ná noc przykłádáć. Mozg z wilgotnośći czyśći.
Mozg pełny/ z wilgotnośći zbytnich y z źimnych/ wysusza/ woniáiąc korzenia iego. Pierśiom wilgotnem.
W pierśiách wszystkim niedostátkom/ z
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 51
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
rano i na noc. (Matt:) Z oczu zmazy wszelakie zgania.
Zmazy wszelakie i zasłony na oczach/ które wzroku wadę czynią/ zaćmiewając go ściera i spądza: Wziąć korzenia Kozłkowego i z nacią ze dwie garści/ Podróżnikowego ziela i z kwiecim/ Bazyliki/ Barwinku/ Ruty ogródnej/ Kopru Włoskiego zielonego/ Ośrzodku chleba rżanego chędogiego po garści/ co nadrobniej Ośrzodkę podrobić/ zioła i z ich korzeniami drobno posiekać/ a włożywszy w miedziane naczynie/ nalać na to wina dobrego starego białego/ żeby prawie dostatecznie zagrąznęło/ i tak przez trzy dni i nocy moczyć/ Czwartego dnia z Balneum maris, albo z kotła ukropu wrzącego/ dystylować
ráno y ná noc. (Matth:) Z oczu zmázy wszelákie zgánia.
Zmázy wszelákie y zasłony ná oczách/ ktore wzroku wádę czynią/ záćmiewáiąc go śćiera y spądza: Wźiąć korzenia Kozłkowego y z naćią ze dwie gárśći/ Podrożnikowego źiela y z kwiećim/ Bázyliki/ Bárwinku/ Ruty ogrodney/ Kopru Włoskiego źielonego/ Ośrzodku chlebá rżánego chędogieg^o^ po gárśći/ co nadrobniey Ośrzodkę podrobić/ źiołá y z ich korzeniámi drobno pośiekáć/ á włożywszy w miedźiáne naczynie/ nálać ná to winá dobrego stárego białego/ żeby práwie dostátecznie zágrąznęło/ y ták przez trzy dni y nocy moczyć/ Czwartego dniá z Balneum maris, álbo z kotłá vkropu wrzącego/ distyllowáć
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 53
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
Z oczu zmazy wszelakie zgania.
Zmazy wszelakie i zasłony na oczach/ które wzroku wadę czynią/ zaćmiewając go ściera i spądza: Wziąć korzenia Kozłkowego i z nacią ze dwie garści/ Podróżnikowego ziela i z kwiecim/ Bazyliki/ Barwinku/ Ruty ogródnej/ Kopru Włoskiego zielonego/ Ośrzodku chleba rżanego chędogiego po garści/ co nadrobniej Ośrzodkę podrobić/ zioła i z ich korzeniami drobno posiekać/ a włożywszy w miedziane naczynie/ nalać na to wina dobrego starego białego/ żeby prawie dostatecznie zagrąznęło/ i tak przez trzy dni i nocy moczyć/ Czwartego dnia z Balneum maris, albo z kotła ukropu wrzącego/ dystylować/ tej wodki po trzy i cztery kropie cztery
Z oczu zmázy wszelákie zgánia.
Zmázy wszelákie y zasłony ná oczách/ ktore wzroku wádę czynią/ záćmiewáiąc go śćiera y spądza: Wźiąć korzenia Kozłkowego y z naćią ze dwie gárśći/ Podrożnikowego źiela y z kwiećim/ Bázyliki/ Bárwinku/ Ruty ogrodney/ Kopru Włoskiego źielonego/ Ośrzodku chlebá rżánego chędogieg^o^ po gárśći/ co nadrobniey Ośrzodkę podrobić/ źiołá y z ich korzeniámi drobno pośiekáć/ á włożywszy w miedźiáne naczynie/ nálać ná to winá dobrego stárego białego/ żeby práwie dostátecznie zágrąznęło/ y ták przez trzy dni y nocy moczyć/ Czwartego dniá z Balneum maris, álbo z kotłá vkropu wrzącego/ distyllowáć/ tey wodki po trzy y cżtery kropie cztery
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 53
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613