zegarze indeks godzinę pokazuje/ tak palec Boży w tym Komecie na znakach niebieskich pokazuje nam cośmy Panu winni/ i czego się obawiać potrzeba. Powiedają jedno że trudno wiedzieć kędy się pokazał naprzód/ i jepodobno w którie stronie nieba/ przy którym znaku/ dla tego/ że za czasu pierwszego pokazania jego mieliśmy niebo obłoczyste/ nie dał się widzieć że dobrze po wzeszciu swoim/ podobnośmy niegodni przestróg Pańskich/ i dobywając miecza na nas/ zakrywa go jakoby przed tymi którzy już żadnej obrony nie mają/ już są skazani na śmierć/ Matematyków naszych/ że naprzód był widziany w znaku niebieskim który zowią Niedziwiadkiem. Kiedybyśmy pytali Astrologów
zegárze index godźinę pokázuie/ ták pálec Boży w tym Komecie ná znákách niebieskich pokázuie nam cosmy Pánu winni/ y czego się obáwiáć potrzebá. Powiedáią iedno że trudno wiedźieć kędy się pokazał naprzod/ y iepodobno w ktorye stronie niebá/ przy ktorym znáku/ dla tego/ że zá czásu pierwszego pokazánia iego mielismy niebo obłoczyste/ nie dał się widźieć że dobrze po wzeszćiu swoim/ podobnosmy niegodni przestrog Pánskich/ y dobywáiąc mieczá ná nas/ zákrywa go iákoby przed tymi ktorzy iuż żadney obrony nie máią/ iuż są skazáni ná śmierć/ Mathemátykow naszych/ że naprzod był widźiány w znáku niebieskim ktory zowią Niedźiwiadkiem. Kiedybysmy pytáli Astrologow
Skrót tekstu: NajmProg
Strona: D
Tytuł:
Prognostyk duchowny na kometę
Autor:
Jakub Najmanowicz
Drukarnia:
Maciej Jędrzejowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
astrologia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619
w Kometach. Gdy albowiem Kometa jest Natury Saturnowej/ to jest/ gdy przez siły i influencje Saturna ekshalacje wybiją się pod Sferę ognia/ reprezentują się być koloru ołowianego/ jakim jaśnieje i sam Saturnus. Gdy Marsa Naturę przybiera na się/ czerwony: gdy Słońca/ żółty: gdy Wenery/ ciemny: gdy Merkuriusza/ obłoczysty: gdy Miesiąca/ srebrny/ pokazuje na sobie kolor. Naukę tę o kolorze Komety/ wywodzi Iunctinus in Speculo Astrologiae. Kometa Roku 1680. i 1681. miał kolor/ jaki widziemy na Olowiu/ pokazał się bowiem w Wodniku/ a pewnie przeszedł i znak Koziorżca/ jako się wyżej namieniło/ które obadwa znaki są
w Kometách. Gdy álbowiem Kometá iest Nátury Sáturnowey/ to iest/ gdy przez śiły y influencye Saturná exhalácye wybiią się pod Sphaerę ogniá/ reprezentuią się bydź koloru ołowiánego/ iákim iáśnieie y sam Saturnus. Gdy Marsa Náturę przybierá ná się/ czerwony: gdy Słoncá/ żołty: gdy Wenery/ ćiemny: gdy Merkuryuszá/ obłoczysty: gdy Mieśiąca/ srebrny/ pokazuie ná sobie kolor. Náukę tę o kolorze Komety/ wywodźi Iunctinus in Speculo Astrologiae. Kometá Roku 1680. y 1681. miał kolor/ iáki widźiemy ná Olowiu/ pokazał się bowiem w Wodniku/ á pewnie przeszedł y znak Koźiorżcá/ iáko się wyżey námieniło/ ktore obadwá znáki są
Skrót tekstu: CiekAbryz
Strona: A3v
Tytuł:
Abryz komety z astronomicznej i astrologicznej uwagi
Autor:
Kasper Ciekanowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astrologia, astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
nowe/ różne narody/ i w-czuwaniu nam nie zwyczajne/ i do zmowienia się niepodobne znalazłszy/ szablą tylko się hasło dawało/ żeśmy nie ich pobratynowie. Nie chybiły nas lodowatego morza niewczasy/ które próżnujący w-ciepłej izbie z-trudnością na Mapie znajdują. kilka dni tedy zmarzłym brzegiem idąc do lądu/ skały obłoczyste nie pozwalały nam dalszego brzegu dotkąć/ lubo ochota pałała. Naostatek w-daleką drogę zawziąwszy się nadciągnęliśmy/ kędy dla pochopu i pędu wpadających rzek lód się drozgotać poczynał/ i z-bałwanami mięszać/ jakoby góry z górami się potykały: który grzmot i zgrzyt lodów kruszących się słyszeliśmy z-daleka na kilka mil. Od
nowe/ rożne narody/ i w-czuwániu nam nie zwyczáyne/ i do zmowienia się niepodobne znalaszszy/ száblą tylko się hásło dawáło/ żeśmy nie ich pobrátynowie. Nie chybiły nas lodowátego morzá niewczásy/ ktore proznuiący w-ćiepłey izbie z-trudnośćią ná Mápie znáyduią. kilká dni tedy zmárzłym brzegiem idąc do lądu/ skáły obłoczyste nie pozwaláły nam dálszego brzegu dotkąć/ lubo ochotá pałałá. Náostatek w-dáleką drogę záwźiąwszy się nádćiągnęliśmy/ kędy dla pochopu i pędu wpadáiących rzek lod się drozgotáć poczynał/ i z-báłwánámi mięszáć/ iákoby gory z gorámi się potykáły: ktory grzmot i zgrzyt lodow kruszących się słyszeliśmy z-dáleká ná kilká mil. Od
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 75
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
Trismegista, tojest ter Magnum.
CUDA, które BÓG dla zidów czynił, całemu światu są głośne, jako to POTOP Świat cały zalewający, ośm Osób tylko konserwując między tak strasznemi wodami; Manna z Nieba spadająca; Sodoma i Gomorta z innemi Miastami siarczystym ogniem z Nieba spalone; Kolumny ogniste wnocy, w dzień obłoczyste prowadzące Izraelitów, Arka Pańska nieprzyjaciół i nieuczcicielów swoich zabijająca, odpowiedzi dająca. I to cud nie mały, że in favorem żydów, Egipt Pan BÓG dziesięcius karał plagami, według wiersza:
Sangvis, Rana, Culex, Muscae, mala Pestis et Ulcus, Grando, Locusta, Dies nubila, praeda necis.
Co tak
Trismegista, toiest ter Magnum.
CUDA, ktore BOG dla źydow czynił, całemu swiatu są głośne, iako to POTOP Swiat cały zalewaiący, ośm Osob tylko konserwuiąc między tak strásznemi wodami; Manna z Nieba spadaiąca; Sodoma y Gomortha z innemi Miastami śiarczystym ogniem z Nieba spalone; Kolumny ogniste wnocy, w dzień obłoczyste prowadzące Izraelitow, Arka Pańska nieprzyiacioł y nieuczcicielow swoich zabiiaiąca, odpowiedzi daiąca. Y to cud nie mały, że in favorem żydow, Egypt Pan BOG dziesięcius karał plagami, według wiersza:
Sangvis, Rana, Culex, Muscae, mala Pestis et Ulcus, Grando, Locusta, Dies nubila, praeda necis.
Co tak
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1063
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
nowe, różne Narody i w czuwaniu nam niezwyczajne, i do rozmowienia się nie podobne znalazłszy, szablą się tylko hasło dawało, żeśmy nie ich pobratymowie. Niechybiłyby nas lodowatego Morza niewczasy, które próżnujący w ciepłej izbie z trudnością na mapie znajdują Legistowie, kilka dni tedy zmarzłym brzegiem idąc do lądu, skały obłoczyste nie pozwalały nam dalszego brzegu dotknąć, lubo ochota pałała. Dotarli byli i tam, gdzie rzeki wpadają, i lód się druzgotać poczynał, i z bałwanami mieszać, jakoby góry się z górami potykały: grzmot ten i zgrzyt kruszących się lodów słysząc omil kilka, że od huku jeden drugiego słysżeć niemógł, i
nowe, rożne Narody y w czuwaniu nam niezwycżayne, y do rozmowienia się nie podobne znalazłszy, szablą się tylko hasło dawało, żeśmy nie ich pobratymowie. Niechybiłyby nas lodowatego Morzá niewczasy, ktore prożnuiący w ciepłey izbie z trudnością na mappie znayduią Legistowie, kilka dni tedy zmarzłym brzegiem idąc do lądu, skały obłoczyste nie pozwalały nam dalszego brzegu dotknąć, lubo ochota pałała. Dotarli byli y tam, gdzie rzeki wpadaią, y lòd się druzgotać poczynał, y z bałwanami mieszać, iakoby gory się z gorami potykały: grzmot ten y zgrzyt kruszących się lodow słysząc omil kilka, że od huku ieden drugiego słysźeć niemogł, y
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 40
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
Miasta Ramesses na sześć kroć sto tysięcy, a przeszedłszy suchą nogą morze czerwone, 40. lat po puszczy z Mojżeszem błąkali się, czterdzieści dwie mając Stationes, to jest stanowisk swoich, po różnych miejscach: cudów Boskich doznając, to manny, to kuropatw, to wody z skały wypadającej; to kolumną ognistą, to obłoczystą prowadzeni: tu na gorze Synaj odebrali dwie tablice Przykazania Bożego. Tu źli ognistemi ukarani wężami, zapadnieniem w ziemię Adwersarzów, przyszli na górę potym Abarym, z której Mojżesz Ziemię Chanaan ujźrzawszy umarł, tam przez Anioła pogrzebiony, a Izraelitowie Wodza Josue obrawszy, z nim Jordan rzekę, suchą nogą przeszedłszy cudownie, weszli do
Miasta Ramesses na sześć kroć sto tysięcy, a przeszedłszy suchą nogą morze czerwone, 40. lat po puszczy z Moyżeszem błąkali się, czterdzieści dwie maiąc Stationes, to iest stanowisk swoich, po rożnych mieyscach: cudow Boskich doznaiąc, to manny, to kuropatw, to wody z skały wypadaiącey; to kolumną ognistą, to obłoczystą prowadzeni: tu na gorze Sinai odebrali dwie tablice Przykazania Bożego. Tu źli ognistemi ukarani wężami, zapadnieniem w ziemię Adwersarzow, przyszli na gorę potym Abarim, z ktorey Moyżesz Ziemię Chanaan uyźrzawszy umarł, tam przez Anioła pogrzebiony, a Izraelitowie Wodza Iosue obrawszy, z nim Iordan rzekę, suchą nogą przeszedłszy cudownie, weszli do
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 472
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
Trzech Królów w szopie, z drzewa kalamburowego robionych, adornowanych sztukami rubinowymi i diamentowymi. 230. Skrzynia chyńska podługowata, okrągłe u niej wieko. J. W tej skrzyni.
231. Kobierzec aksamitny, karmazynowy, złotem bogato haftowany, franzla złota, kręcona, długa, żółtą kitajką podszyty. J. 232. Portiera obłoczysta, kitajkowa, w kwiaty różnego koloru i w ptaki szyta, lisztwa dokoła aksamitna zielona, z floresami, musułbasem czerwonym podszyta. K. 233. Kołdra materialna, ceglasta, stara, kwiaty po niej fiołkowe, dno w kratkę złotem przerabiane, na koło franzla jedwabna ze złotem, kitajką ceglastą podszyta K. 234.
Trzech Królów w szopie, z drzewa kalamburowego robionych, adornowanych sztukami rubinowymi i dyamentowymi. 230. Skrzynia chyńska podługowata, okrągłe u niey wieko. J. W tej skrzyni.
231. Kobierzec axamitny, karmazynowy, złotem bogato haftowany, franzla złota, kręcona, długa, żółtą kitayką podszyty. J. 232. Portyera obłoczysta, kitaykowa, w kwiaty różnego koloru y w ptaki szyta, lisztwa dokoła axamitna zielona, z floresami, musułbasem czerwonym podszyta. K. 233. Kołdra materyalna, ceglasta, stara, kwiaty po niey fijałkowe, dno w kratkę złotem przerabiane, na koło franzla jedwabna ze złotem, kitayką ceglastą podszyta K. 234.
Skrót tekstu: InwWilan
Strona: 51
Tytuł:
Inwentarz generalny klejnotów, sreber, galanterii i ruchomości różnych tudzież obrazów, które się tak w Pałacu Wilanowskim jako też w Skarbcach Warszawskich J.K.Mci znajdowały [...]
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Urządzenie pałacu wilanowskiego za Jana III
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Czołowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1937
, czerwonych, kilkanaście Krom skrzyni.
239. Tabletek para indyjskiego drzewa, na słupkach toczonych, słoniowej kości. 240. Mieszek do komina skórzany, złocisty pod herbem Króla Je Mci. 241. Taboretków francuskich różną materią bogatą pokrytych z pokrowcami siedm, nogi rżnięte, złociste. 242. Obicia adamaszkowego bret biały, bret obłoczysty, po którym różne ptactwa, zwierzęta i kwiecie jedwabiem i złotem szyte, płótnem białym podszytego bretów nr. 16. Z osobna do tegoż obicia w skrzyni u p. Dyniewicza zapieczętowanej było samych obłoczystych bretów nr. 3. Facit wszykiego bretów nr. 19. K. 243. Wezgłówków para perskich, wzór w
, czerwonych, kilkanaście Krom skrzyni.
239. Tabletek para indyjskiego drzewa, na słupkach toczonych, słoniowej kości. 240. Mieszek do komina skórzany, zlocisty pod herbem Króla Je Mci. 241. Taboretków francuskich różną materją bogatą pokrytych z pokrowcami siedm, nogi rżnięte, złociste. 242. Obicia adamaszkowego bret biały, bret obłoczysty, po którym różne ptactwa, zwierzęta y kwiecie jedwabiem y złotem szyte, płótnem białym podszytego bretów nr. 16. Z osobna do tegosz obicia w skrzyni u p. Dyniewicza zapieczętowaney było samych obłoczystych bretów nr. 3. Facit wszykiego bretów nr. 19. K. 243. Wezgłówków para perskich, wzór w
Skrót tekstu: InwWilan
Strona: 51
Tytuł:
Inwentarz generalny klejnotów, sreber, galanterii i ruchomości różnych tudzież obrazów, które się tak w Pałacu Wilanowskim jako też w Skarbcach Warszawskich J.K.Mci znajdowały [...]
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Urządzenie pałacu wilanowskiego za Jana III
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Czołowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1937
francuskich różną materią bogatą pokrytych z pokrowcami siedm, nogi rżnięte, złociste. 242. Obicia adamaszkowego bret biały, bret obłoczysty, po którym różne ptactwa, zwierzęta i kwiecie jedwabiem i złotem szyte, płótnem białym podszytego bretów nr. 16. Z osobna do tegoż obicia w skrzyni u p. Dyniewicza zapieczętowanej było samych obłoczystych bretów nr. 3. Facit wszykiego bretów nr. 19. K. 243. Wezgłówków para perskich, wzór w piramidy aksamitny, dno złociste, ceglastem atłasem podszyte. A. 244. Wezgłówek jeden tureckiej materii, kwadrami, w kolumny, dno złote i białe, wzór aksamitny różnych kolorów. J. 245.
francuskich różną materją bogatą pokrytych z pokrowcami siedm, nogi rżnięte, złociste. 242. Obicia adamaszkowego bret biały, bret obłoczysty, po którym różne ptactwa, zwierzęta y kwiecie jedwabiem y złotem szyte, płótnem białym podszytego bretów nr. 16. Z osobna do tegosz obicia w skrzyni u p. Dyniewicza zapieczętowaney było samych obłoczystych bretów nr. 3. Facit wszykiego bretów nr. 19. K. 243. Wezgłówków para perskich, wzór w piramidy axamitny, dno złociste, ceglastem atłasem podszyte. A. 244. Wezgłówek jeden tureckiej materij, kwadrami, w kolumny, dno złote y białe, wzór axamitny różnych kolorów. J. 245.
Skrót tekstu: InwWilan
Strona: 51
Tytuł:
Inwentarz generalny klejnotów, sreber, galanterii i ruchomości różnych tudzież obrazów, które się tak w Pałacu Wilanowskim jako też w Skarbcach Warszawskich J.K.Mci znajdowały [...]
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Urządzenie pałacu wilanowskiego za Jana III
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Czołowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1937
Na Stolicy swojej usiądzie; bo od wszelakiej[...] pracy/ w Kościele swym V. Będąsz też mieć Apostołowie stolicę swoję według onych słów: i wy usiędziecie na dwunastu stolicach? M. Ich sumnienia/ są stolice onychże/ w których świat zwyciężywszy/ jako w majestatach triumfujący odpoczywają. Może się też rzec/ że w obłoczystych krzesłach na sąd zasiędą. V. Jakoż się będzie odprawował ten sąd? M. Na świecie tym czasem są dobrzy wespół ze złemi/ wiele za dobrych uchodzi/ którzy są złemi o wielu źle rozumiemy/ a oni są dobremi. Na ten czas dobrzy ode złych/ jako ziarno od plew odłączeni będą/ a na
Ná Stolicy swoiey vśiędźie; bo od wszelákiey[...] pracy/ w Kośćiele swym V. Będąsz też mieć Apostołowie stolicę swoię według onych słow: y wy vśiędźiećie ná dwunastu stolicách? M. Ich sumnienia/ są stolice onychże/ w ktorych swiat zwyćiężywszy/ iáko w máiestatách tryumphuiący odpoczywáią. Może się też rzec/ że w obłoczystych krzesłach ná sąd záśiędą. V. Iákoż się będźie odpráwował ten sąd? M. Ná świećie tym czásem są dobrzy wespoł ze złemi/ wiele zá dobrych vchodźi/ ktorzy są złemi o wielu źle rozumiemy/ á oni są dobremi. Ná ten czás dobrzy ode złych/ iáko źiárno od plew odłączeni będą/ á na
Skrót tekstu: AnzObjWaś
Strona: 84
Tytuł:
Objaśnienie trudności teologicznych zebrane z doktorów św. od Anzelma świętego
Autor:
Wojciech Waśniowski
Drukarnia:
Łukasz Kupisz
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
dialogi
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1651
Data wydania (nie wcześniej niż):
1651
Data wydania (nie później niż):
1651