Punkt wtóry Rozmowy Matt: 22.
Przeto Rabinie/ że to jest Pan Dawidów/ i nas wszytkich Syn przedwieczny Chrystus Jezus: Ten to Pan/ który strapił Egipt dla was/ ten który was ponurzywszy w Morzu Cerwonym Faraona/ z Egiptu wyprowadził: ten który wam Morze rozdzielił/ ten który wam był przewodzcą w słupie obłokowym/ ten który was Manną na puszczy karmił: ten który was wodą zdrową z opoki napoił; który dla was Królów Chananejskich pozabijał: który was Berłem Królewskim przyozdobił/ i mocą Boską wywyższył: który w imię Ojca swego na świat przyszedł/ i dla nas/ i dla naszego zbawienia z nieba zstąpił. RABIN.
ZAniechawszy
Punkt wtory Rozmowy Matt: 22.
Przeto Rábinie/ że to iest Pan Dawidow/ y nas wszytkich Syn przedwieczny Chrystus Iezus: Ten to Pan/ ktory strapił Egipt dla was/ ten ktory was ponurzywszy w Morzu Cerwonym Pháráoná/ z Egiptu wyprowadźił: ten ktory wam Morze rozdźielił/ ten ktory wam był przewodzcą w słupie obłokowym/ ten ktory was Mánną ná puszczy karmił: ten ktory was wodą zdrową z opoki nápoił; ktory dla was Krolow Chánáneyskich pozábiiał: ktory was Berłem Krolewskim przyozdobił/ y mocą Boską wywyższył: ktory w imię Oycá swego ná świat przyszedł/ y dla nas/ y dla nászego zbáwienia z niebá zstąpił. RABIN.
ZAniechawszy
Skrót tekstu: KorRoz
Strona: 30
Tytuł:
Rozmowa teologa katolickiego z rabinem żydowskim przy arianinie nieprawym chrześcijaninie
Autor:
Marek Korona
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1645
Data wydania (nie wcześniej niż):
1645
Data wydania (nie później niż):
1645
20. I Wyciągnąwszy z Suchotu/ położyli się obozem w Etam/ na końcu puszczy. 21. A PAN szedł przed nimi/ we dnie w słupie obłoku/ aby je prowadził drogą/ a w nocy w słupie ognia/ aby im świecił/ żeby szli we dnie i w nocy. 22. Nie odejmował słupa obłokowego we dnie/ ani słupa ognistego wnocy od ludu. ROZDZIAŁ XIV. Lud Izraelski położył się obozem nad morzem. 5 A Farao z Egipczany idzie za nimi wpogonią. 10: Izraelczycy od strachu szemrzą, 13 Mojżesz ich cię- Rozdz. XIV. EKsODUS. Rozd. XIV. szy 19 Anioł ich strzekł.
20. Y Wyćiągnąwszy z Suchotu/ położyli śię obozem w Etám/ ná końcu puszcży. 21. A PAN szedł przed nimi/ we dnie w słupie obłoku/ áby je prowádźił drogą/ á w nocy w słupie ogniá/ áby im świećił/ żeby szli we dnie y w nocy. 22. Nie odejmowáł słupá obłokowego we dnie/ áni słupá ognistego wnocy od ludu. ROZDZIAŁ XIV. Lud Izráelski położył śię obozem nád morzem. 5 A Fáráo z Egipczány idzie zá nimi wpogonią. 10: Izráelcżycy od stráchu szemrzą, 13 Mojzesz ich ćie- Rozdz. XIV. EXODUS. Rozd. XIV. szy 19 Anjoł ich strzekł.
Skrót tekstu: BG_Wj
Strona: 69
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Wyjścia
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
wojsku jego/ w woziech jego/ i w jezdnych jego. 18. I dowiedzą się Egipczanie/ żem JA PAN, gdy uwielbiony będę w Faraonie/ w wożyech jego/ i w jezdnych jego. 19. A Ruszywszy się Anioł Boży który chodził przed obozem Izraelskim/ szedł pozad ich: ruszył się też słup obłokowy/ który szedł przed nimi/ i stanął pozad im. 20. A przyszedłszy miedzy obóz Egipski/ i miedzy obóz Izraelski/ był on obłok Egipcjanom ciemny/ a Izraelczykom oświecający noc/ tak iż przystąpić nie mogli jedni do drugich przez całą noc. 21. I wyciągnął Mojżesz rękę swoję na morze/ a PAN rozpędził
wojsku jego/ w woziech jego/ y w jezdnych jego. 18. Y dowiedzą śię Egipczánie/ żem IA PAN, gdy uwielbiony będę w Fáráonie/ w wożiech jego/ y w jezdnych jego. 19. A Ruszywszy śię Anioł Boży ktory chodźił przed obozem Izráelskim/ szedł pozad ich: ruszył śię też słup obłokowy/ ktory szedł przed nimi/ y stánął pozad im. 20. A przyszedłszy miedzy oboz Egipski/ y miedzy oboz Izráelski/ był on obłok Egipczánom ćiemny/ á Izráelczykom oświecájący noc/ ták iż przystąpić nie mogli jedni do drugich przez cáłą noc. 21. Y wyćiągnął Mojzesz rękę swoję ná morze/ á PAN rozpędźił
Skrót tekstu: BG_Wj
Strona: 70
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Wyjścia
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
pytać PANA/ wychodził do Namiotu zgromadzenia/ który był za Obozem. 8. A gdy wychodził Mojżesz do Namiotu/ powstawał wszystek lud/ i stał każdy we drzwiach Namiotu swego/ i patrzali za Mojżeszem/ aż wszedł do Namiotu. 9. I bywało to/ że gdy wchadzał Mojżesz do Namiotu/ z stępował słup Obłokowy/ a stawał u drzwi Namiotu. i mawiał Bóg z Mojżeszem. 10. A widząc wszystek lud słup Obłokowy/ stojący u drzwi Namiotu powstawał wszystek lud/ i kłaniał się każdy u drzwi Namiotu swego. 11. I mawiał PAN do Mojżesza twarzą w twarz/ jako mawia człowiek do przyjaciela swego: potym wracał się
pytáć PANA/ wychodźił do Namiotu zgromádzenia/ ktory był zá Obozem. 8. A gdy wychodźił Mojzesz do Namiotu/ powstawał wszystek lud/ y stał káżdy we drzwiách Namiotu swego/ y pátrzáli zá Mojzeszem/ áż wszedł do Namiotu. 9. Y bywáło to/ że gdy wchadzał Mojzesz do Namiotu/ z stępował słup Obłokowy/ á stawał u drzwi Namiotu. y mawiał Bog z Mojzeszem. 10. A widząc wszystek lud słup Obłokowy/ stojący u drzwi Namiotu powstawał wszystek lud/ y kłániał śię káżdy u drzwi Namiotu swego. 11. Y mawiał PAN do Mojzeszá twarzą w twarz/ jáko mawia człowiek do przyjáćielá swego: potym wracał śię
Skrót tekstu: BG_Wj
Strona: 91
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Wyjścia
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
/ powstawał wszystek lud/ i stał każdy we drzwiach Namiotu swego/ i patrzali za Mojżeszem/ aż wszedł do Namiotu. 9. I bywało to/ że gdy wchadzał Mojżesz do Namiotu/ z stępował słup Obłokowy/ a stawał u drzwi Namiotu. i mawiał Bóg z Mojżeszem. 10. A widząc wszystek lud słup Obłokowy/ stojący u drzwi Namiotu powstawał wszystek lud/ i kłaniał się każdy u drzwi Namiotu swego. 11. I mawiał PAN do Mojżesza twarzą w twarz/ jako mawia człowiek do przyjaciela swego: potym wracał się do Obozu/ a sługa jego Jozue/ Syn Nunów/ młodzieniec/ nie odchodził z pośrzodku Namiotu. 12.
/ powstawał wszystek lud/ y stał káżdy we drzwiách Namiotu swego/ y pátrzáli zá Mojzeszem/ áż wszedł do Namiotu. 9. Y bywáło to/ że gdy wchadzał Mojzesz do Namiotu/ z stępował słup Obłokowy/ á stawał u drzwi Namiotu. y mawiał Bog z Mojzeszem. 10. A widząc wszystek lud słup Obłokowy/ stojący u drzwi Namiotu powstawał wszystek lud/ y kłániał śię káżdy u drzwi Namiotu swego. 11. Y mawiał PAN do Mojzeszá twarzą w twarz/ jáko mawia człowiek do przyjáćielá swego: potym wracał śię do Obozu/ á sługá jego Iozue/ Syn Nunow/ młodźieniec/ nie odchodźił z pośrzodku Namiotu. 12.
Skrót tekstu: BG_Wj
Strona: 91
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Wyjścia
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
Jordan wnidziecie/ abyście ją posiedli. 14.
ZAtym rzekł PAN do Mojżesza: Oto przybliżyły się dni śmierci twojej: Przyzowże Jozuego/ a stańcie w Namiecie zgromadzenia/ a przykażę mu: Szedł tedy Mojżesz/ i Jozue/ a stanęli w Namiecie zgromadzenia. 15. Tedy się ukazał Pan w Namiecie/ w Słupie obłokowym: i stanął on słup obłokowy nade drzwiami Namiotu. 16. I rzekł Pan do Mojżesza: Oto ty zaśniesz z Ojcy twoimi: a powstawszy lud ten/ będzie cudzołożył naśladując Bogów cudzoziemców tej ziemie/ do której wchodzi/ aby mieszkał w pośrzodku niej/ i opuści mię/ i złąmie prżymierze moje/ którem postanowił z
Iordan wnidźiećie/ ábyśćie ją pośiedli. 14.
ZAtym rzekł PAN do Mojzeszá: Oto przybliżyły śię dni śmierći twojey: Przyzowże Iozuego/ á stańćie w Namiećie zgromádzenia/ á przykażę mu: Szedł tedy Mojzesz/ y Iozue/ á stánęli w Namiećie zgromádzenia. 15. Tedy śię ukazał Pan w Namiećie/ w Słupie obłokowym: y stánął on słup obłokowy náde drzwiámi Namiotu. 16. Y rzekł Pan do Mojzeszá: Oto ty záśniesz z Ojcy twojimi: á powstawszy lud ten/ będźie cudzołożył náśládując Bogow cudzoźiemcow tey źiemie/ do ktorey wchodźi/ áby mieszkał w pośrzodku niey/ y opuśći mię/ y złąmie prżymierze moje/ ktorem postánowił z
Skrót tekstu: BG_Pwt
Strona: 219
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Powtórzonego Prawa
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
posiedli. 14.
ZAtym rzekł PAN do Mojżesza: Oto przybliżyły się dni śmierci twojej: Przyzowże Jozuego/ a stańcie w Namiecie zgromadzenia/ a przykażę mu: Szedł tedy Mojżesz/ i Jozue/ a stanęli w Namiecie zgromadzenia. 15. Tedy się ukazał Pan w Namiecie/ w Słupie obłokowym: i stanął on słup obłokowy nade drzwiami Namiotu. 16. I rzekł Pan do Mojżesza: Oto ty zaśniesz z Ojcy twoimi: a powstawszy lud ten/ będzie cudzołożył naśladując Bogów cudzoziemców tej ziemie/ do której wchodzi/ aby mieszkał w pośrzodku niej/ i opuści mię/ i złąmie prżymierze moje/ którem postanowił z nim. 17. Przetoż
pośiedli. 14.
ZAtym rzekł PAN do Mojzeszá: Oto przybliżyły śię dni śmierći twojey: Przyzowże Iozuego/ á stańćie w Namiećie zgromádzenia/ á przykażę mu: Szedł tedy Mojzesz/ y Iozue/ á stánęli w Namiećie zgromádzenia. 15. Tedy śię ukazał Pan w Namiećie/ w Słupie obłokowym: y stánął on słup obłokowy náde drzwiámi Namiotu. 16. Y rzekł Pan do Mojzeszá: Oto ty záśniesz z Ojcy twojimi: á powstawszy lud ten/ będźie cudzołożył náśládując Bogow cudzoźiemcow tey źiemie/ do ktorey wchodźi/ áby mieszkał w pośrzodku niey/ y opuśći mię/ y złąmie prżymierze moje/ ktorem postánowił z nim. 17. Przetoż
Skrót tekstu: BG_Pwt
Strona: 219
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Powtórzonego Prawa
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
to usłyszał PAN. 3. (A Mojżesz był mąż napokorniejszy ze wszystkich ludzi/ którzy mieszkali na ziemi.) 4.
A Na tych miast rzekł PAN do Mojżesza/ i do Aarona/ i do Mariej. Wynidźcie was troje przed Namiot zgromadzenia: i wyszło samo troje. 5. Zatym zstąpił PAN w słupie Obłokowym/ i stanął we drzwiach Namiotu/ i zawołał Aarona i Mariej/ i przyszło oboje. 6. I rzekł do nich: słuchajcie teraz słów moich: Jeśli miedzy wami będzie Prorok/ JA PAN w widzeniu ukaże mu się: we śnie będę mówił z nim: 7. Ale nie taki jest sługa mój Mojżesz/
to usłyszał PAN. 3. (A Mojzesz był mąż napokorniejszy ze wszystkich ludźi/ ktorzy mieszkáli ná źiemi.) 4.
A Ná tych miast rzekł PAN do Mojzeszá/ y do Aároná/ y do Máriey. Wynidźćie was troje przed Namiot zgromádzenia: y wyszło sámo troje. 5. Zátym zstąpił PAN w słupie Obłokowym/ y stánął we drzwiách Namiotu/ y záwołał Aároná y Máriey/ y przyszło oboje. 6. Y rzekł do nich: słuchajćie teraz słow mojich: Iesli miedzy wámi będźie Prorok/ JA PAN w widzeniu ukaże mu śię: we snie będę mowił z nim: 7. Ale nie táki jest sługá moj Mojzesz/
Skrót tekstu: BG_Lb
Strona: 152
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Liczb
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
PAna: Oto usłyszą Egipczanie/ z których pośrzodku wywiodłeś mocą swoją ten lud: 14. I mówić będą z obywatelmi ziemie tej: (bo słyszeli żeś ty Panie był w pośrzodku ludu tego/ żeś okiem w oko widziany był/ Panie/ a obłok twój stawał nad nimi/ a iż w słupie obłokowym chodziłeś przed nimi we dnie/ a w słupie ognistym/ w nocy.) 15. Gdybyś tedy pobił lud ten wszystek aż do jednego/ rzekliby Poganie/ którzy o twej sławie słychali/ mówiąc: 16. Iż nie mógł wprowadzić PAN ludu tego do ziemie/ o którą im przysiągł/ przeto je
PAná: Oto usłyszą Egipcżánie/ z ktorych pośrzodku wywiodłeś mocą swoją ten lud: 14. Y mowić będą z obywátelmi źiemie tey: (bo słyszeli żeś ty Pánie był w pośrzodku ludu tego/ żeś okiem w oko widźiány był/ Pánie/ á obłok twoy stawał nád nimi/ á iż w słupie obłokowym chodźiłeś przed nimi we dnie/ á w słupie ognistym/ w nocy.) 15. Gdybyś tedy pobił lud ten wszystek áż do jednego/ rzekliby Pogánie/ ktorzy o twey sławie słycháli/ mowiąc: 16. Iż nie mogł wprowádźić PAN ludu tego do źiemie/ o ktorą im przyśiągł/ przeto je
Skrót tekstu: BG_Lb
Strona: 154
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Liczb
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
gdzie w Arli nowe król wojsko spisuje; Skąd na pomniejszej, ale opatrzonej łodzi Z Bajardem, Duryndaną do swych państw odchodzi, Rad, iż mu w ręce wpadło bez wszelkiej trudności To, co nad zdrowie ważył i królewskie włości.
XCII.
Ale o tem drugi raz, bo mi Astolfowe Czas wspomnieć po powietrzu drogi obłokowe; Pod któremi gdy latał w niedościgłem pędzie I znaki wielkie dziwnych dzieł zostawiał wszędzie, Obrócił hipogryfa za Renem głębokiem Przeciwko zachodowi, aby po wysokiem, Lekki, bieżąc powietrzu, widział Hiszpanią W tem kącie, gdzie z obfitą dzieli się Francją.
XCIII.
Przeszedł Nawarrę, prosto ku Aragoniej Udał się, potem kraje minął
gdzie w Arli nowe król wojsko spisuje; Skąd na pomniejszej, ale opatrzonej łodzi Z Bajardem, Duryndaną do swych państw odchodzi, Rad, iż mu w ręce wpadło bez wszelkiej trudności To, co nad zdrowie ważył i królewskie włości.
XCII.
Ale o tem drugi raz, bo mi Astolfowe Czas wspomnieć po powietrzu drogi obłokowe; Pod któremi gdy latał w niedościgłem pędzie I znaki wielkie dziwnych dzieł zostawiał wszędzie, Obrócił hipogryfa za Renem głębokiem Przeciwko zachodowi, aby po wysokiem, Lekki, bieżąc powietrzu, widział Hiszpanią W tem kącie, gdzie z obfitą dzieli się Francyą.
XCIII.
Przeszedł Nawarrę, prosto ku Aragoniej Udał się, potem kraje minął
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_III
Strona: 52
Tytuł:
Orland szalony, cz. 3
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905