piechoty Rzadkim przykładem, i jego też męstwo Dało zwycięstwo.
Serce w nim pomstę z nadzieją żarzyło, Gdyby mu niebo łaskawie zdarzyło Zlać krwią turecką popiół Żołkiewskiego, Dziada swojego,
Który przed srogą wojska nawalnością Uwodząc (i dziś wspomnieć to z żałością) Przy tej podciętej ojczyzny podporze, Legł na Cecorze.
Generałowie wtąż z oberszterami I z przedniejszymi oficierami Z nieporownanym męstwem szli przed swymi Pułki pieszymi,
Które za nimi nie pozostawają, Przą się, gdzie gęste śmierci rozdawają, Skoczy w też tropy, z odwagą żywota, Luźna hołota.
Tak Bóg poszczęścił, że za czas dość mały Piechoty nasze w szańce się włamały I berdyszami tych, co nie
piechoty Rzadkim przykładem, i jego też męstwo Dało zwycięstwo.
Serce w nim pomstę z nadzieją żarzyło, Gdyby mu niebo łaskawie zdarzyło Zlać krwią turecką popioł Żołkiewskiego, Dziada swojego,
Ktory przed srogą wojska nawalnością Uwodząc (i dziś wspomnieć to z żałością) Przy tej podciętej ojczjzny podporze, Legł na Cecorze.
Generałowie wtąż z oberszterami I z przedniejszymi officierami Z nieporownanym męstwem szli przed swymi Pułki pieszymi,
Ktore za nimi nie pozostawają, Przą się, gdzie gęste śmierci rozdawają, Skoczy w też tropy, z odwagą żywota, Luźna hołota.
Tak Bog poszczęścił, że za czas dość mały Piechoty nasze w szańce się włamały I berdyszami tych, co nie
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 488
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
Sam się ciężkiego szwanku nie uchroni Tureckiej broni.
Mężny Lipnicki, pułkowniku stary, Nie jedneżeś ty już oddał ofiary Z nieprzyjacielskiej krwie i własnej swojej Ojczyźnie twojej.
Tylkoć się szyja na krtani została, Dziw, że się też już dusza nie rozstała Z martwym wpoł ciałem, zawsze ta w potrzebie Gościem u ciebie.
Oberszter Morsztyn, choć już postrzelony I pchnięty dzidą, żywot odważony
Niosł i nie schodził z marsowego tańcu, Aż był na szańcu;
Teraz w komendzie miasta stołecznego, Tak interegnum pod czas niedawnego, Nim król osiędzie tron osierocony, Strzeże korony.
Poszedł w też sławy kawalerskiej drogi Oberszterlejtnant Aswerus, u nogi Straciwszy palec i połowę
Sam się ciężkiego szwanku nie uchroni Tureckiej broni.
Mężny Lipnicki, pułkowniku stary, Nie jedneżeś ty już oddał ofiary Z nieprzyjacielskiej krwie i własnej swojej Ojczyźnie twojej.
Tylkoć się szyja na krtani została, Dziw, że się też już dusza nie rozstała Z martwym wpoł ciałem, zawsze ta w potrzebie Gościem u ciebie.
Oberszter Morsztyn, choć już postrzelony I pchnięty dzidą, żywot odważony
Niosł i nie schodził z marsowego tańcu, Aż był na szańcu;
Teraz w komendzie miasta stołecznego, Tak interegnum pod czas niedawnego, Nim krol osiędzie tron osierocony, Strzeże korony.
Poszedł w też sławy kawalerskiej drogi Oberszterlejtnant Asswerus, u nogi Straciwszy palec i połowę
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 493
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
pióro nie pominie, Cny podkomorzy, odważny Tedwinie. Choć twe odwagi, których jest niemało, Słońce widziało,
Mało to na cię, by i w nocne mroki Przepaść skał i Dniestr przebywszy głęboki, Wziąłeś szańc mocny i w dobrej obronie Na drugiej stronie.
Generałmajor Łączyński i drudzy Starzy, Gradywa okrutnego słudzy, Oberszter Łącki, Denemark, Żebrowski I Przepędowski,
Na prawym skrzydle pułki przywodzili l oślep prawie na wały skoczyli; W też pomorskiego i pułk wojewody Bieżał zawody.
Pokazał serce i animusz męski Oberszterlejtnant w pierwszym pułku, Kręski, Tamże i drudzy oficierowie Ważyli zdrowie.
A zaś pułkownik Radziwił, choć z bólem Serca nieznośnym nie
pioro nie pominie, Cny podkomorzy, odważny Tedwinie. Choć twe odwagi, ktorych jest niemało, Słońce widziało,
Mało to na cię, by i w nocne mroki Przepaść skał i Dniestr przebywszy głęboki, Wziąłeś szańc mocny i w dobrej obronie Na drugiej stronie.
Generałmajor Łączyński i drudzy Starzy, Gradywa okrutnego słudzy, Oberszter Łącki, Denemark, Żebrowski I Przepędowski,
Na prawym skrzydle pułki przywodzili l oślep prawie na wały skoczyli; W też pomorskiego i pułk wojewody Bieżał zawody.
Pokazał serce i animusz męski Oberszterlejtnant w pierwszym pułku, Kręski, Tamże i drudzy oficierowie Ważyli zdrowie.
A zaś pułkownik Radziwił, choć z bolem Serca nieznośnym nie
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 497
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
mogli oglądać pokój. Już w wojsku nieprzyjacielskiem za odjęciem gościńców z Księstwa głód wielki poczyna być, już się rozchodzą po wszystkich miastach o jego dalszem szczęściu desperatie; tego tylko niedostaje, że sobie do wyparcia nieprzyjaciela pomóc niechcemy rzetelnie. Przyszło mu tydzień niemal pułtora tysiąca Szotów, do Elbląga, nad któremi jest uczyniony oberszterem Hebron, który był u Ridwina oberszterem; przyszło coś świeżo do Piławy ludzi, których snadź przyprowadził Grofl z Ortemberku, spodziewając się z nijakim Dalbirem oberszterem, jako udają, dwóch tysięcy ludzi. Piszą Gdańszczanie o innych z Hamburgu, co Wm., mój miłościwy Pan, z listów ich dostatecznie zrozumiesz. Te ludzie skupiwszy
mogli oglądać pokój. Już w wojsku nieprzyjacielskiém za odjęciem gościńców z Xięstwa głód wielki poczyna być, już się rozchodzą po wszystkich miastach o jego dalszém sczęściu desperatie; tego tylko niedostaje, że sobie do wyparcia nieprzyjaciela pomódz niechcemy rzetelnie. Przyszło mu tydzień niemal pułtora tysiąca Szotów, do Elbląga, nad któremi jest uczyniony oberszterem Hebron, który był u Ridwina oberszterem; przyszło coś świeżo do Piławy ludzi, których snadź przyprowadził Grofl z Ortemberku, spodziewając się z nijakim Dalbirem oberszterem, jako udają, dwóch tysięcy ludzi. Piszą Gdańsczanie o innych z Hamburku, co Wm., mój miłościwy Pan, z listów ich dostatecznie zrozumiesz. Te ludzie skupiwszy
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 96
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
nieprzyjacielskiem za odjęciem gościńców z Księstwa głód wielki poczyna być, już się rozchodzą po wszystkich miastach o jego dalszem szczęściu desperatie; tego tylko niedostaje, że sobie do wyparcia nieprzyjaciela pomóc niechcemy rzetelnie. Przyszło mu tydzień niemal pułtora tysiąca Szotów, do Elbląga, nad któremi jest uczyniony oberszterem Hebron, który był u Ridwina oberszterem; przyszło coś świeżo do Piławy ludzi, których snadź przyprowadził Grofl z Ortemberku, spodziewając się z nijakim Dalbirem oberszterem, jako udają, dwóch tysięcy ludzi. Piszą Gdańszczanie o innych z Hamburgu, co Wm., mój miłościwy Pan, z listów ich dostatecznie zrozumiesz. Te ludzie skupiwszy niepochybnie będzie chciał przy fortecach swoich jaką
nieprzyjacielskiém za odjęciem gościńców z Xięstwa głód wielki poczyna być, już się rozchodzą po wszystkich miastach o jego dalszém sczęściu desperatie; tego tylko niedostaje, że sobie do wyparcia nieprzyjaciela pomódz niechcemy rzetelnie. Przyszło mu tydzień niemal pułtora tysiąca Szotów, do Elbląga, nad któremi jest uczyniony oberszterem Hebron, który był u Ridwina oberszterem; przyszło coś świeżo do Piławy ludzi, których snadź przyprowadził Grofl z Ortemberku, spodziewając się z nijakim Dalbirem oberszterem, jako udają, dwóch tysięcy ludzi. Piszą Gdańsczanie o innych z Hamburku, co Wm., mój miłościwy Pan, z listów ich dostatecznie zrozumiesz. Te ludzie skupiwszy niepochybnie będzie chciał przy fortecach swoich jaką
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 96
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
desperatie; tego tylko niedostaje, że sobie do wyparcia nieprzyjaciela pomóc niechcemy rzetelnie. Przyszło mu tydzień niemal pułtora tysiąca Szotów, do Elbląga, nad któremi jest uczyniony oberszterem Hebron, który był u Ridwina oberszterem; przyszło coś świeżo do Piławy ludzi, których snadź przyprowadził Grofl z Ortemberku, spodziewając się z nijakim Dalbirem oberszterem, jako udają, dwóch tysięcy ludzi. Piszą Gdańszczanie o innych z Hamburgu, co Wm., mój miłościwy Pan, z listów ich dostatecznie zrozumiesz. Te ludzie skupiwszy niepochybnie będzie chciał przy fortecach swoich jaką znaczną resolutię uczynić, którą jeżeli Pan Bóg da wytrzymać z miłosierdza swego, może się czego dobrego spodziewać. Ale
desperatie; tego tylko niedostaje, że sobie do wyparcia nieprzyjaciela pomódz niechcemy rzetelnie. Przyszło mu tydzień niemal pułtora tysiąca Szotów, do Elbląga, nad któremi jest uczyniony oberszterem Hebron, który był u Ridwina oberszterem; przyszło coś świeżo do Piławy ludzi, których snadź przyprowadził Grofl z Ortemberku, spodziewając się z nijakim Dalbirem oberszterem, jako udają, dwóch tysięcy ludzi. Piszą Gdańsczanie o innych z Hamburku, co Wm., mój miłościwy Pan, z listów ich dostatecznie zrozumiesz. Te ludzie skupiwszy niepochybnie będzie chciał przy fortecach swoich jaką znaczną resolutię uczynić, którą jeżeli Pan Bóg da wytrzymać z miłosierdza swego, może się czego dobrego spodziewać. Ale
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 96
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
. Jego Mść Pan Podskarbi obiecał był cudzoziemcom w tym czasie kilkadziesiąt tysięcy ad rationem dać. Zaczem oni mieli być ad ultimam Augusti cierpliwi. Tej obietnice jego niewidząc, nawet co tu Franckiewicz, pisarz jego, we Gdańsku od Kurfirszta trzydzieści tysięcy złotych odbiera, te kazał do Warszawy wieść, gwoli czemu już niewiedzą oberszterowie, kapitani sposobu, jakim mają dalej zołdaty zatrzymywać. Proszę Wm. mego M. Pana, racz się z nim znieść, niechaj tych niepotrzebnych przejażdżek z pieniędzmi nieczyni, a tych cudzoziemców ratuje: bo będzie i zdrady pełno i innych inconvenientiarum. A obiecał
mi to był, że miał był te pieniądze przy wojsku
. Jego Mść Pan Podskarbi obiecał był cudzoziemcom w tym czasie kilkadziesiąt tysięcy ad rationem dać. Zaczem oni mieli być ad ultimam Augusti cierpliwi. Téj obietnice jego niewidząc, nawet co tu Franckiewicz, pisarz jego, we Gdańsku od Kurfirszta trzydzieści tysięcy złotych odbiera, te kazał do Warszawy wieść, gwoli czemu już niewiedzą oberszterowie, kapitani sposobu, jakim mają daléj zołdaty zatrzymywać. Proszę Wm. mego M. Pana, racz się z nim znieść, niechaj tych niepotrzebnych przejażdżek z pieniędzmi nieczyni, a tych cudzoziemców ratuje: bo będzie i zdrady pełno i innych inconvenientiarum. A obiecał
mi to był, że miał był te pieniądze przy wojsku
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 96
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
tu w takim rządzie pod nieprzyjaciela bliżej zemknąć? jako jego ekscursie wcześnie zrażać? racz Wm. M. M. P. sam uważyć. Oddaję się i t. d. REGESTR WOJSKA NIEPRZYJACIELSKIEGO.
Regiment gwardiej samego Gustawa, żółty, który prowadzi Teiwel. Regiment czerwony, który prowadzi Echren Reyter. Regiment błękitny, oberszterem Not. Regiment zielony, obeszter Klycink.
Te wszystkie regimenty niemieckie.
Regiment Szkotów i drugiego pół, które prowadzi oberszter Rams. Dwa regimenty Szwedów, oberszter Hans Banier. Regiment obersztera Rybinga. Regiment Finów, obersztera Rydwana. Regiment obersztera Beng Bagi. Regiment obersztera Runing. Regiment obersztera Fryca. Pułtrzecia regimenta, które przyszły
tu w takim rządzie pod nieprzyjaciela bliżej zemknąć? jako jego excursie wcześnie zrażać? racz Wm. M. M. P. sam uważyć. Oddaję się i t. d. REGESTR WOJSKA NIEPRZYJACIELSKIEGO.
Regiment gwardiéj samego Gustawa, żółty, który prowadzi Teiwel. Regiment czerwony, który prowadzi Echren Reyter. Regiment błękitny, oberszterem Not. Regiment zielony, obeszter Klycink.
Te wszystkie regimenty niemieckie.
Regiment Szkotów i drugiego puł, które prowadzi oberszter Rams. Dwa regimenty Szwedów, oberszter Hans Banier. Regiment obersztera Rybinga. Regiment Finów, obersztera Rydwana. Regiment obersztera Beng Bagi. Regiment obersztera Runing. Regiment obersztera Fryca. Pułtrzecia regimenta, które przyszły
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 100
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
P. sam uważyć. Oddaję się i t. d. REGESTR WOJSKA NIEPRZYJACIELSKIEGO.
Regiment gwardiej samego Gustawa, żółty, który prowadzi Teiwel. Regiment czerwony, który prowadzi Echren Reyter. Regiment błękitny, oberszterem Not. Regiment zielony, obeszter Klycink.
Te wszystkie regimenty niemieckie.
Regiment Szkotów i drugiego pół, które prowadzi oberszter Rams. Dwa regimenty Szwedów, oberszter Hans Banier. Regiment obersztera Rybinga. Regiment Finów, obersztera Rydwana. Regiment obersztera Beng Bagi. Regiment obersztera Runing. Regiment obersztera Fryca. Pułtrzecia regimenta, które przyszły z Gustawem. Dwa regimenty obersztera Lesla, z których jeden do Stralzundu poszedł. Regiment Finów, obersztera Hessen. Pół
P. sam uważyć. Oddaję się i t. d. REGESTR WOJSKA NIEPRZYJACIELSKIEGO.
Regiment gwardiéj samego Gustawa, żółty, który prowadzi Teiwel. Regiment czerwony, który prowadzi Echren Reyter. Regiment błękitny, oberszterem Not. Regiment zielony, obeszter Klycink.
Te wszystkie regimenty niemieckie.
Regiment Szkotów i drugiego puł, które prowadzi oberszter Rams. Dwa regimenty Szwedów, oberszter Hans Banier. Regiment obersztera Rybinga. Regiment Finów, obersztera Rydwana. Regiment obersztera Beng Bagi. Regiment obersztera Runing. Regiment obersztera Fryca. Pułtrzecia regimenta, które przyszły z Gustawem. Dwa regimenty obersztera Lesla, z których jeden do Stralzundu poszedł. Regiment Finów, obersztera Hessen. Puł
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 100
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
i t. d. REGESTR WOJSKA NIEPRZYJACIELSKIEGO.
Regiment gwardiej samego Gustawa, żółty, który prowadzi Teiwel. Regiment czerwony, który prowadzi Echren Reyter. Regiment błękitny, oberszterem Not. Regiment zielony, obeszter Klycink.
Te wszystkie regimenty niemieckie.
Regiment Szkotów i drugiego pół, które prowadzi oberszter Rams. Dwa regimenty Szwedów, oberszter Hans Banier. Regiment obersztera Rybinga. Regiment Finów, obersztera Rydwana. Regiment obersztera Beng Bagi. Regiment obersztera Runing. Regiment obersztera Fryca. Pułtrzecia regimenta, które przyszły z Gustawem. Dwa regimenty obersztera Lesla, z których jeden do Stralzundu poszedł. Regiment Finów, obersztera Hessen. Pół regimentu obersztera Linder Dorsen. Pułtora regimenta
i t. d. REGESTR WOJSKA NIEPRZYJACIELSKIEGO.
Regiment gwardiéj samego Gustawa, żółty, który prowadzi Teiwel. Regiment czerwony, który prowadzi Echren Reyter. Regiment błękitny, oberszterem Not. Regiment zielony, obeszter Klycink.
Te wszystkie regimenty niemieckie.
Regiment Szkotów i drugiego puł, które prowadzi oberszter Rams. Dwa regimenty Szwedów, oberszter Hans Banier. Regiment obersztera Rybinga. Regiment Finów, obersztera Rydwana. Regiment obersztera Beng Bagi. Regiment obersztera Runing. Regiment obersztera Fryca. Pułtrzecia regimenta, które przyszły z Gustawem. Dwa regimenty obersztera Lesla, z których jeden do Stralzundu poszedł. Regiment Finów, obersztera Hessen. Puł regimentu obersztera Linder Dorsen. Pułtora regimenta
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 100
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842