i Zachodnią Cerkwią dzieje/ że my w gołych słowach a nie w rzeczy samej/ wiary szukając/ gdy Rzymian i od Syna Ducha Z. pochodzić/ wyznawających słyszymy/ tam drzimy od strachu/ gdzie go niemasz: boimy się tam bluźnierstwa/ gdzie go nie najdujemy. Nie słuchamy ich/ jako oni swoje wyznanie objaśniają/ ale coś swoje zmyślamy/ i im calamniosè za ich własne zadajemy: skąd miedzy nami niesworność i nienawiść: i wszytko nasze/ doczesne i wieczne dobro poszło na wywrot. Nie jest to rzecz dobrego człowieka/ winić bliźniego w tym/ wczym on nie jest winny. Równie i obwinionego sprawoty niesłuchać/ ale
y Záchodnią Cerkwią dźieie/ że my w gołych słowách á nie w rzecży sámey/ wiáry szukáiąc/ gdy Rzymian y od Syná Duchá S. pochodźić/ wyznawáiących słyszymy/ tám drźymy od stráchu/ gdźie go nimász: boimy sie tám bluźnierstwá/ gdźie go nie náyduiemy. Nie słuchamy ich/ iáko oni swoie wyznánie obiáśniáią/ ále coś swoie zmyślamy/ y im calamniosè zá ich własne zadáiemy: zkąd miedzy námi niesworność y nienawiść: y wszytko násze/ doczesne y wiecżne dobro poszło ná wywrot. Nie iest to rzecż dobrego człowieká/ winić bliźniego w tym/ wczym on nie iest winny. Rownie y obwinionego spráwoty niesłucháć/ ále
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 116
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
przyjmują dwa powszechne Synody/ piąty i szósty i z SS. Doktorami Cerkwie Wschodniej w świątobliwości żywota/ i poważności pism porownywają. Powaga Z. Augustyna W Cerkwi Wschodniej od Soborów dwu maswoje zalecenie.
Uważenie Siedmnaste. Mamy to za rzecz pewną mieć i nie wątpliwą/ iż nie jest rzecz zabroniona w Cerkwi Pana Chrystusowej Symboły objaśniać syrszymi słowy/ niż były opisane. Która szerszość/ nie przydatkiem/ ale objaśnieniem i znana być ma i zwana. Co jest widzieć z Symbolum Niceńskiego/ przez Symbolum Konstantynopolskie wielą słów viętego/ wielą i rozszerzonego. wiedzieć jest toż/ iż odpowiedzi Z. Maksyma Wyznawce Manichejczykowi odpowiadającego/ i przyznawającego/ że przydali święci Ojcowie
przyimuią dwá powszechne Synody/ piąty y szosty y z SS. Doktorámi Cerkwie Wschodniey w świątobliwośći żywotá/ y poważnośći pism porownywáią. Powagá S. Augustyná W Cerkwi Wschodney od Soborow dwu maswoie zálecenie.
Vważenie Siedmnaste. Mamy to zá rzecz pewną mieć y nie wątpliwą/ iż nie iest rzecż zábroniona w Cerkwi Páná Christusowey Symboły obiáśniáć syrszymi słowy/ niż były opisáne. Ktora szyrszość/ nie przydatkiem/ ále obiáśnieniem y znána bydź ma y zwána. Co iest widźieć z Symbolum Nicenskiego/ przez Symbolum Konstántynopolskie wielą słow viętego/ wielą y rozszerzonego. wiedźieć iest toż/ iż odpowiedźi S. Máxymá Wyznawce Mánicheyczykowi odpowiádaiącego/ y przyznáwáiącego/ że przydáli święći Oycowie
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 141
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
najmniejszy, lubo dla swojej z ziemią bliskości zdaje się być większy od wszystkich innych wyjąwszy jedno Słońce. Lunacje czyli odmiany miesiąca jako to: Nów, pierwsza Kwadra, Pełnia, i ostatnia Kwadra tak się rozumieć mają. Księżyc jest corpus podobne ziemi, machina w sobie gruba i zaciemiająca: Połowę jego zawsze Słońce oświeca i objaśnia. Gdy więc Księżyc zejdzie się z Słońcem, to jest gdy obydwa na jednymże gradusie Zodiaku znajdować się będą, my na ten czas strony objaśnionej miesiąca nie widziemy, ale tę tylko, którą promienia słoneczne bynajmniej nie oświecają: nazywamy to więc Nowiem. W kilka dni potym, jak tylko cokolwiek Księżyc pomknie się,
naymnieyszy, lubo dla swoiey z ziemią bliskości zdaie się bydź większy od wszystkich innych wyiąwszy iedno Słońce. Lunacye czyli odmiany miesiąca iako to: Now, pierwsza Quadra, Pełnia, y ostatnia Quadra tak się rozumieć maią. Xiężyc iest corpus podobne ziemi, machina w sobie gruba y zaciemiaiąca: Połowę iego zawsze Słońce oświeca y obiaśnia. Gdy więc Xiężyc zeydzie się z Słońcem, to iest gdy obydwa na iednymże gradusie Zodiaku znaydować się będą, my na ten czas strony obiaśnioney miesiąca nie widziemy, ale tę tylko, ktorą promienia słoneczne bynaymniey nie oświecaią: nazywamy to więc Nowiem. W kilka dni potym, iak tylko cokolwiek Xiężyc pomknie się,
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 272
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
stróż/ Ojczyzny Filar: Wielkie i nader wspaniałe Tytuły et nomina humanis augustiora, ale straszne oraz i niskiemu dowcipowi nieznośne. Czyli ja sercem WKM. kierować poważę się i podołam: które sam P. Bóg w-ręku swoich piastuje! czyli prosty i nigdy niepolerowany język mój arcana divinae mentis WKM. objaśniać potrafi? Czyli tak ogromnego Orła Jovis alitem, mały mój ziemiański nidulus ogarnie i otrzyma? Czyli niewczasy i kłopoty WKM. oprą się doskonale o głową moję: Czyli w-tych burzach i zawieruchach nigdy nieuciszonych/ co dzień sroższych i groźniejszych między skałami nieszczęścia/ na piasku niedostatku publicznego w-Oceanie tumultów
stroż/ Oyczyzny Filar: Wielkie i náder wspániałe Tytuły et nomina humanis augustiora, ále strászne oraz i niskiemu dowćipowi nieznośne. Czyli ia sercem WKM. kierować poważę się i podołam: ktore sam P. Bog w-ręku swoich piástuie! czyli prosty i nigdy niepolerowány ięzyk moy arcana divinae mentis WKM. obiaśniać potrafi? Cżyli ták ogromnego Orłá Jovis alitem, mały moy źiemiánski nidulus ogárnie i otrzyma? Czyli niewczásy i kłopoty WKM. oprą się doskonále o głową moię: Czyli w-tych burzách i zawieruchach nigdy nieućiszonych/ co dźien sroszszych i groźnieyszych między skáłámi nieszczęśćia/ ná piásku niedostátku publicznego w-Oceánie tumultow
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 21
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
czasów poszły i samych WM. prawa, także i wolności, któremi się WM. chlubicie. Jakożkolwiek jest, Panu Bogu nam wszytko to przychodzi poruczać, a od niego wszytko skromnie i z dzięką przymować, prosząc Jego ś. miłości, aby się nie na wieki gniewał, a WM. w tych rzeczach wszytkich umysł objaśniał, żebyście widzieli WM., co jest lepszego przed oczyma jego i obracali serca swe raczej ku pomnożeniu chwały jego, niż ku zmniejszeniu, do czego te zaciągi i zawody wniesione więcej się chylą, niż ku czemu inszemu. Wspomniana jest przez WM. confoederatio inter dissidentes de religiorłe Christiana. Uraz to wielki, ale
czasów poszły i samych WM. prawa, także i wolności, któremi się WM. chlubicie. Jakożkolwiek jest, Panu Bogu nam wszytko to przychodzi poruczać, a od niego wszytko skromnie i z dzięką przymować, prosząc Jego ś. miłości, aby się nie na wieki gniewał, a WM. w tych rzeczach wszytkich umysł objaśniał, żebyście widzieli WM., co jest lepszego przed oczyma jego i obracali serca swe raczej ku pomnożeniu chwały jego, niż ku zmniejszeniu, do czego te zaciągi i zawody wniesione więcej się chylą, niż ku czemu inszemu. Wspomniana jest przez WM. confoederatio inter dissidentes de religiorłe Christiana. Uraz to wielgi, ale
Skrót tekstu: RespDuchCzII
Strona: 232
Tytuł:
Respons od Duchowieństwa, na piśmie podany z strony konfederacji
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
? Nic inszego zaprawdę/ tylko że Rzymski Biskup inszym Biskupom we wszystki miest równy. Także i Kościół Rzymski jeśliże jest Chrystusów z inszemi wszystkiemi Cerkwiami jest równy. Ale ponieważem przedsię wzięła abym równą władzą wszystkich Biskupów z Biskupami Rzymskiemi jawnie pokazała. Pokładam (nie chcąc jednej rzeczy/ a tej prawdziwej drugiemi dowodami objaśniać) przed tobą Synu prawdziwy porządnego rządzenia Cerkiewnego spisek/ z dziejów świętych powszechnych Synodów przez Nila Kabasellę/ Arcybiskupa Tesalonickiego prawdziwie zebrany: z którego obaczysz na oko co był niegdy w Chrystusowej Cerkwi Rzymski Biskup/ i co dziś w dzisiejszym Kościele Papieskim Papież/ i skąd tak straszne onego na wszystek świat słowne pioruny: których z
? Nic inszego záprawdę/ tylko że Rzymski Biskup inszym Biskupom we wszystki miest rowny. Tákże y Kośćioł Rzymski ieśliże iest Chrystusow z inszemi wszystkiemi Cerkwiámi iest rowny. Ale ponieważem przedśię wźięłá ábym rowną władzą wszystkich Biskupow z Biskupámi Rzymskiemi iáwnie pokazáłá. Pokładam (nie chcąc iedney rzecży/ á tey prawdźiwey drugiemi dowodámi obiáśniáć) przed tobą Synu prawdźiwy porządnego rządzenia Cerkiewnego spisek/ z dźieiow świętych powszechnych Synodow przez Nilá Kábasellę/ Arcybiskupá Thesálonickiego prawdźiwie zebrány: z ktorego obacżysz ná oko co był niegdy w Chrystusowey Cerkwi Rzymski Biskup/ y co dźiś w dźiśieyszym Kośćiele Papieskim Papież/ y skąd ták strászne onego ná wszystek świát słowne pioruny: ktorych z
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 38
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
/ to wszystkim Biskupom i Kapłanom. O drugim Isidorus Pelusiota mąż z. i w Cerkwi Chrystusowej znamienity naucza/ mówiąc. Trzykrotne Pańskie Piotra o miłości pytanie, aby z niewiadomości Pańskiej pochodziło rozumieć nie mamy (żeby się którzy nie zgorszyli) ale trzykrotnym pytaniem, trzykrotne zaprzenie dobry lekarz uleczył. Trzecie Chryzostom ś. tak objaśnia mówiąc. Rzekł Pan, Symon, Symon, oto Szatan pilnie pożądał, aby was odwiewał jako pszenicę, Odpowiedział Piotr: Panie by się wszyscy zgorszyli tobą, ja się nie zgorszę. Co mówisz Pietrze? Prorok powiedział, uderzę pasterza, i będą rozproszone owce trzody, i Chrustus powieść stwierdził, a ty przysz?
/ to wszystkim Biskupom y Kápłanom. O drugim Isidorus Pelusiotá mąż s. y w Cerkwi Chrystusowey známienity náucża/ mowiąc. Trzykrotne Pánskie Piotrá o miłośći pytánie, áby z niewiádomośći Panskiey pochodźiło rozumieć nie mamy (żeby się ktorzy nie zgorszyli) ále trzykrotnym pytániem, trzykrotne záprzenie dobry lekarz vleczył. Trzećie Chrysostom ś. ták obiáśniá mowiąc. Rzekł Pan, Symon, Symon, oto Szátan pilnie pożądał, aby was odwiewał iáko pszenicę, Odpowiedział Piotr: Pánie by sie wszyscy zgorszyli tobą, ia się nie zgorszę. Co mowisz Pietrze? Prorok powiedział, vderzę pasterzá, y będą rosproszone owce trzody, y Chrustus powieść stwierdźił, á ty przysz?
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 55
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
(intellige, wnajmniejszej dystancyj) według innych 11615 o ASTRONOMII
Czym się dzieje że Księżyc co raz inszą oczom naszym prezentuje fie figurą, na Nowiu, Pełni, Ostatniej Kwadrze? Odpowiadają Astronomowie; że Książyc nie jest jak sierp, lubo takim się prezentuje, lecz jak koło Sferyczne, ciemne. Na Nowiu tedy Słońce zachodzące objaśnia Księżyca za sobą a z ztyłu idącego pół sferze, albo re cyrkumforencje co jest od zachodu Słońca, a tył Księżycowego koła od wschodu Słońca cale nie oświeca, dla bliskiej z sobą kolokacyj, i tą świętną stroną ku Niebu, a ciemną ku ziemi kieruje się. Lecz im dalej za Słońcam się zostaje; tym
(intellige, wnaymnieyszey dystancyi) według innych 11615 o ASTRONOMII
Czym się dzieie że Xiężyc co raz inszą oczom naszym prezentuie fie figurą, na Nowiu, Pełni, Ostatniey Kwadrze? Odpowiadaią Astronomowie; że Xiążyc nie iest iak sierp, lubo takim się prezentuie, lecz iak koło Sferyczne, ciemne. Na Nowiu tedy Słońce zachodzące obiaśnia Xiężyca za sobą a z styłu idącego puł sferze, albo re cyrkumforencye co iest od zachodu Słońca, a tył Xiężycowego koła od wschodu Słońca cále nie oświeca, dla bliskiey z sobą kollokácyi, y tą świętną stroną ku Niebu, á ciemną ku ziemi kieruie się. Lecz im daley za Słońcam się zostaie; tym
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 174
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
, w jakie dobre, i czyste Mahometańskiej Religii Sekty różne
bydlęta po śmierci wchodziły. Gruby to i wyklęty, i przeklęty błąd przeciw Pismu Świętemu, i całej Teologii, od Mistrza piekielnego skoncypowany.
Jest tandem Sekta u Turków nazwana Eszref, jakoby Oświeconych, której Sequaces są kontemplativi Natury Boskiej: Ci TrójcĘ Najświętszą wyznają, objaśniając tę prawdę podobieństwem chustki w trzy fałdy, albo w trzy węzły związanej, która może przyjąć przezwisko trojej liczby, lubo w samej rzeczy jest jedna chustka, kiedy ją rozwijesz i rozwiążesz. Alkoran ci nie w wielkim mają poszanowaniu, lubo niektórych miejsc zażywają ad stabilienda principia swojego zdania. Niebieskie rozkoszy w uważaniu, doskonałości Wszechmocności
, w iakie dobre, y czyste Machometańskiey Religii Sekty rożne
bydlęta po śmierci wchodziły. Gruby to y wyklęty, y przeklęty błąd przeciw Pismu Swiętemu, y całey Teologii, od Mistrza piekielnego skoncypowany.
Iest tandem Sekta u Turkow nazwana Eszref, iakoby Oświeconych, ktorey Sequaces są contémplativi Natury Boskiey: Ci TROYCĘ Nayświętszą wyznaią, obiaśniaiąc tę prawdę podobieństwem chustki w trzy fałdy, albo w trzy węzły związaney, ktora może przyiąć przezwisko troiey liczby, lubo w samey rzeczy iest iedna chustka, kiedy ią rozwiiesz y rozwiążesz. Alkoran ci nie w wielkim maią poszanowaniu, lubo niektorych mieysc zażywaią ad stabilienda principia swoiego zdania. Niebieskie roskoszy w uważaniu, doskonałości Wszechmocności
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1109
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
bez kolorów, i Najjaśniejszym prawdom zarzucali umbry. Wiele u nich sub rosa, nie mało sub modio; co mądrzejszy Egipcjanin, to dowcipniejszy Parrasiusz; zasłony dawał rzeczom, na których wiele się omyli, jeżeli na tych umbrach nie zna się. Te ciemności Egipskie, alias Hieroglificzne Tajemnice, moja, choć w promyku, objaśnia tu lukubracja
HIEROGLIFICUM tedy nie co innego jest u Mądrych, tylko obraz uformowany, z jakiejkolwiek rzeczy stworzonej wzięty do reprezentowania innej rzeczy, ale już tylko to albo owo znaczącej z ustanowienia dawnego. Naprzykład u nas w Polsce wicha zawieszona przy Domie szynkownym, znaczy Kindybał, Piwo; Krzyż czerwony, znaczy Miód: Grona
bez kolorow, y Nayiasnieyszym práwdom zarzucali umbry. Wiele u nich sub rosa, nie mało sub modio; co mądrzeyszy Egypcyanin, to dowcipnieyszy Parrasiusz; zasłony dawał rzeczom, na ktorych wiele się omyli, ieżeli na tych umbrách nie zna się. Te ciemności Egypskie, alias Hieroglificzne Taiemnice, moia, choć w promyku, obiaśnia tu lukubracya
HIEROGLIPHICUM tedy nie co innego iest u Mądrych, tylko obraz uformowany, z iakieykolwiek rzeczy stworzoney wzięty do reprezentowania inney rzeczy, ale iuż tylko to albo owo znaczącey z ustanowienia dawnego. Naprzykład u nas w Polszcze wicha zawieszona przy Domie szynkownym, znaczy Kindybał, Piwo; Krzyż czerwony, znaczy Miod: Grona
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1152
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755