. Policzek, ani mniejszy nad połowicę Kortyny, ani większy nad całą. Ramię, ani mniejsze od czwartej części Policzku, ani większe nad połowicę. Szyja nie mniejsza nad Ramię. Nauka XX. Wszelkie Okopy pomniejsze, które Szańcami abo Kasztelami zowią, zrysować bez Tablice. Okopy pomniejsze bardzo przygodne w pollu, i wobleżeniu; także do obrony Przepraw, Mostwo, Rur wodnych, etc: tak rysować możesz bez Tablice. Kwadrat zrysować. Pięciokąt zrysować. PRZESTROGA 1. Wtakowych municjach pomniejszych, przestrzegaj aby ściana OO Figury, nie była krótsza nad 60 łokci. Gdyżby była bardzo szczupła. 2. Do pomniejszych Municyj naczęściej używają kwadratu,
. Policzek, áni mnieyszy nád połowicę Kortyny, áni większy nád cáłą. Rámię, áni mnieysze od czwartey częsći Policzku, áni większe nád połowicę. Szyiá nie mnieysza nád Rámię. NAVKA XX. Wszelkie Okopy pomnieysze, ktore Szańcámi ábo Kásztelámi zowią, zrysowáć bez Tablicé. Okopy pomnieysze bárdzo przygodne w pollu, y wobleżęniu; tákże do obrony Przepraw, Mostwo, Rur wodnych, etc: ták rysowáć możesz bez Tablicé. Kwádrat zrysowáć. Piąćiokąt zrysowáć. PRZESTROGA 1. Wtákowych municyách pomnieyszych, przestrzegay áby śćiáná OO Figury, nie byłá krotsza nád 60 łokći. Gdyżby byłá bárdzo szczupła. 2. Do pomnieyszych Municyy naczęśćiey vzywáią kwádratu,
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 112
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
wydany, Że od wszytkich widziany i mógł być słyszany, Tak mówił: „Macie za co dziękować wiecznemu, Że was tu przyprowadził, Twórcy niebieskiemu, Co wam śle za mały trud tak wielkie nagrody: Sławę i cześć nad wszytkie na świecie narody.
XXXIII.
Wy dziś wielkich monarchów dwu wyswobodzicie, Jeśli to z obleżenia miasto wyzwolicie: Naprzód króla waszego; temu do wolności I do swobody pomóc macie z powinności; Więc cesarza, którego między co lepszemi Kłaść może, co kiedy rząd czynili na ziemi, I z niemi insze króle i wielkie książęta, Rycerze z różnych krajów i przednie panięta.
XXXIV.
Nie tylko dobrodziejstwo samem Paryżanom,
wydany, Że od wszytkich widziany i mógł być słyszany, Tak mówił: „Macie za co dziękować wiecznemu, Że was tu przyprowadził, Twórcy niebieskiemu, Co wam śle za mały trud tak wielkie nagrody: Sławę i cześć nad wszytkie na świecie narody.
XXXIII.
Wy dziś wielkich monarchów dwu wyswobodzicie, Jeśli to z obleżenia miasto wyzwolicie: Naprzód króla waszego; temu do wolności I do swobody pomódz macie z powinności; Więc cesarza, którego między co lepszemi Kłaść może, co kiedy rząd czynili na ziemi, I z niemi insze króle i wielkie książęta, Rycerze z różnych krajów i przednie panięta.
XXXIV.
Nie tylko dobrodziejstwo samem Paryżanom,
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_I
Strona: 365
Tytuł:
Orland Szalony, cz. 1
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
pomóc macie z powinności; Więc cesarza, którego między co lepszemi Kłaść może, co kiedy rząd czynili na ziemi, I z niemi insze króle i wielkie książęta, Rycerze z różnych krajów i przednie panięta.
XXXIV.
Nie tylko dobrodziejstwo samem Paryżanom, Jeśli ich obronicie miasto złem poganom, Uczynicie, co teraz będąc w obleżeniu, Nie tak się o się boją i są w utrapieniu, Jako o miłe syny i żony strwożone, W temże niebezpieczeństwie z niemi położone, I o panny, oddane ślubem Chrystusowi, Aby nie szły na hańbę nieprzyjacielowi.
XXXV.
Mówię, że jeśli przez was ustąpią poganie, Nie tylko wam sam Paryż powinny
pomódz macie z powinności; Więc cesarza, którego między co lepszemi Kłaść może, co kiedy rząd czynili na ziemi, I z niemi insze króle i wielkie książęta, Rycerze z różnych krajów i przednie panięta.
XXXIV.
Nie tylko dobrodziejstwo samem Paryżanom, Jeśli ich obronicie miasto złem poganom, Uczynicie, co teraz będąc w obleżeniu, Nie tak się o się boją i są w utrapieniu, Jako o miłe syny i żony strwożone, W temże niebezpieczeństwie z niemi położone, I o panny, oddane ślubem Chrystusowi, Aby nie szły na hańbę nieprzyjacielowi.
XXXV.
Mówię, że jeśli przez was ustąpią poganie, Nie tylko wam sam Paryż powinny
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_I
Strona: 366
Tytuł:
Orland Szalony, cz. 1
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
, Znacznie sobą ucieszy. Tamże niż przyniesie Co moment, to gorszego, z-Wajerem się zniesie, I Margrabią będącym, o dalszej obronie Tej Fortece, sam znowu w-ostatnim być zgonie Rzeczy widząc, żeby śród tego to pożaru W murach się nie zawierał, i miastu cieżaru, Zwłaszcza konnem Żołnierzem ulżył w-obleżeniu, Nadewszytko ku owych pretszemu ściągnieniu, Którzy albo nie doszli, albo potykali, Samże im kredensował, i z tąd idzie dali. Książę Wiśniowiecki stanowi się pierwszy. We Lwowie pierwej. Toż w Zamościu potym zgromadzając Wojsko.
A Chmielnicki tym czasem Obóz i ozdoby Nasze jeszcze odzierał. Do której się doby
, Znácznie sobą ućieszy. Támże niż przyniesie Co moment, to gorszego, z-Wáierem sie zniesie, I Margrabią bedącym, o dalszey obronie Tey Fortece, sam znowu w-ostatnim bydź zgonie Rzeczy widząc, żeby srod tego to pożáru W murach sie nie záwierał, i miastu ćieżaru, Zwłaszczá konnem Zołnierzem ulżył w-obleżeniu, Nádewszytko ku owych pretszemu śćiągnieniu, Ktorzy albo nie doszli, albo potykáli, Samże im kredensował, i z tąd idźie dali. Xiążę Wiśniowiecki stanowi sie pierwszy. We Lwowie pierwey. Toż w Zamościu potym zgromadzaiąc Woysko.
A Chmielnicki tym czásem Oboz i ozdoby Nasze ieszcze odźierał. Do ktorey sie doby
Skrót tekstu: TwarSWoj
Strona: 35
Tytuł:
Wojna domowa z Kozaki i z Tatary
Autor:
Samuel Twardowski
Drukarnia:
Collegium Calissiensis Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
zgaśnie Spedzą z-pola wszytkiego. A tu było jaśnie Widzieć jego niezmierność; gdy tegoż wieczora, Ku tym co miał przy sobie, drugie kroć pułtora Sto tysięcy przybyło w-posiełku mu znowu Hultajstwa z pod Zbaraża. Wiec żeby obłowu Z-reku tak kosztownego nie upuścił próżno, Który już był ozionął pozawodził różno, Obleżenie gotując, Półki insze w-koło, A sam z Hanem pospołu wszytko zaległ czoło. Na Książęcia Koreckiego impet Królewska prezencja i odważne Mestwo. WOJNY DOMOWEJ PIERWSZEJ Tandem Nieprzyjaciel spuszcza
W takim ten dzień, (o! nazbyt pracującym długi!) Zszedł opale, jaki snadź nie był wPolszcze drugi Nigdy przedtym widziany,
zgaśnie Spedzą z-polá wszytkiego. A tu było iáśnie Widźieć iego niezmierność; gdy tegoż wieczorá, Ku tym co miał przy sobie, drugie kroć pułtorá Sto tysiecy przybyło w-posiełku mu znowu Hultaystwa z pod Zbarażá. Wiec żeby obłowu Z-reku tak kosztownego nie upuśćił prożno, Ktory iuż był oźionął pozawodźił rożno, Obleżenie gotuiąc, Połki insze w-koło, A sam z Hánem pospołu wszytko zaległ czoło. Na Xiążećia Koreckiego impet Krolewska prezencya i odwazne Mestwo. WOYNY DOMOWEY PIERWSZEJ Tandem Nieprzyiáciel spuszcza
W takim ten dzień, (o! nazbyt pracuiącym długi!) Zszedł opale, iaki snadź nie był wPolszcze drugi Nigdy przedtym widźiany,
Skrót tekstu: TwarSWoj
Strona: 86
Tytuł:
Wojna domowa z Kozaki i z Tatary
Autor:
Samuel Twardowski
Drukarnia:
Collegium Calissiensis Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
potedze? że policzonego Z Hordą Wojska, po trzykroć miał tu sto tysięcy, Oprócz Chłopst wa i onych bowadów co więcej: Ciężko rozpierający ów tam pogrzebiony Obóz nasz pod Zbarażem. A zaś z drugiej strony, Było to przed oczyma jeżliby i temu, (Na co się już zaniosło) Wojsku tu drugiemu Przyszło do obleżenia, ani miejsca, ani Podobieństwa żadnego, (kiedy tam Hetmani, Tu Król wszytek zamkniony z-pierwszymi Wodzami) Do obrony nie było. Nawet się z-wozami Rozstawszy za przeprawą, których w-tej ciasności Większa cześć zrabowana, mieli od żywności Odpaść prędko. Zaczymby jako będąc w-matni, Przyjść do desperacji
potedze? że policzonego Z Hordą Woyská, po trzykroć miał tu sto tysiecy, Oprocz Chlopst wá i onych bowádow co wiecy: Cieszko rozpieraiący ow tam pogrzebiony Oboz nász pod Zbáráżem. A zaś z drugiey strony, Bylo to przed oczyma ieżliby i temu, (Na co sie iuż zániosło) Woysku tu drugiemu Przyszło do obleżenia, áni mieysca, áni Podobieństwá żadnego, (kiedy tam Hetmani, Tu Krol wszytek zámkniony z-pierwszymi Wodzámi) Do obrony nie było. Náwet sie z-wozámi Rozstawszy zá przeprawą, ktorych w-tey ćiasnośći Wieksza cześć zrabowána, mieli od żywnośći Odpaść pretko. Záczymby iako bedąc w-matni, Przyyść do desperacyey
Skrót tekstu: TwarSWoj
Strona: 87
Tytuł:
Wojna domowa z Kozaki i z Tatary
Autor:
Samuel Twardowski
Drukarnia:
Collegium Calissiensis Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
naszej zginęło, na zajutrz także dwie min nieprzyjaciel zapalił; z których jedna znacznej nie uczyniła szkody z drugą kilka ludzi okaleczyła. Tegoż dnia przyszła wiadomość od Ksścia Jego Mści Lotaryńskiego/ że prędki w ośmiu dni miał być succurs. która Nowina cały Wjeden rozweseliła/ bo już byli zdesperowali: gdyż przez cały czas obleżenia już im było cztery tysiące ludu zginęło. i dla tego ostatni szturm tylko wytrzymac postanowili: na który raz/ różne wynaidowali kunszty: miedzy któremi kazał też Jego Mść. Pan Komendant Parkan żelazny na kształt muru wygotować/ który postanowiono na kolach które długiemi ostremi włóczniami żelaznemi osadził. Obwołano też/ ażeby każdy gospodarz pod gardłem
nászey zginęło, ná záiutrz tákże dwie min nieprzyiaćiel zápalił; z ktorych iedná znácżney nie vcżyniłá szkody z drugą kilká ludźi okálecżyłá. Tegoż dniá przyszłá wiádomość od Xśćiá Iego Mśći Lotárynskiego/ że prętki w ośmiu dni miał być succurs. ktora Nowiná cáły Wieden rozweseliłá/ bo iuż byli zdesperowáli: gdyż przez cáły cżás obleżeniá iuż im było cżtyry tyśiące ludu zginęło. y dla tego ostátni szturm tylko wytrzymác postánowili: ná ktory raz/ rożne wynáidowáli kunszty: miedzy ktoremi kazał też Iego Mść. Pan Commendánt Párkan żelázny ná kształt muru wygotowáć/ ktory postánowiono ná kolách ktore długiemi ostremi włocżniámi żeláznemi osádźił. Obwołano też/ áżeby káżdy gospodárz pod gárdłem
Skrót tekstu: DiarWied
Strona: Bv
Tytuł:
Diariusz całego obleżenia wiedeńskiego od Turków
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683
Stefana/ wielki zgiełk ludzi cisnął się do pocałowania zwycięskiej ręki: który aki/ z radości płaczący lud odprawował/ inni nie tylko rękę/ ale też na ziemię padając/ nogi/ i szatę całowali/ a oraz hojnemi łzami skrapiali. potym zlustrowawszy wszytko Król Jego mść/ w pogoń udał się za nieprzyjacielem. Pod czas obleżenia w Mieście raniono naszych ośm tysięcy/ a umarło czternaście tysięcy/ najwięcej dysenterią. Dnia czternastego Cesarz jego Mość zlustrowawszy ruiny za Miastem/ i Tureckie Aproszy/ wjechał do Wiednia/ w którym Te Deum laudamus śpiewać kazał. niewymowną radość w Wiedniu była/ kiedy ludzie od nieprzyjacielskiej zachowani ręki/ na miłego swego poglądali Pana.
Stepháná/ wielki zgiełk ludźi ćisnął się do pocáłowánia zwyćięskiey ręki: ktory áki/ z rádośći płácżący lud odpráwował/ inni nie tylko rękę/ ále też ná źiemię pádáiąc/ nogi/ y szátę cáłowáli/ á oraz hoynemi łzámi skrapiáli. potym zlustrowawszy wszytko Krol Iego mść/ w pogoń vdał się zá nieprzyiaćielem. Pod cżás obleżenia w Mieśćie rániono nászych ośm tyśięcy/ á vmarło cżternaście tyśięcy/ naywięcey dissenteryą. Dniá cżternastego Cesarz iego Mość zlustrowawszy ruiny zá Miástem/ y Tureckie Aproszy/ wiáchał do Wiedniá/ w ktorym Te Deum laudamus śpiewać kazał. niewymowną radosć w Wiedniu była/ kiedy ludźie od nieprzyiaćielskiey záchowáni ręki/ ná miłego swego poglądáli Páná.
Skrót tekstu: DiarWied
Strona: B4v
Tytuł:
Diariusz całego obleżenia wiedeńskiego od Turków
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683
INFORMACJA POLEMICZNA. O dobywaniu i bronieniu fortec. Polemica jest nauka wojenna podająca sposoby jako dobywać fortec i miejsc obronnych Nieprzyjacielskich. J jako własnych fortec przeciwko atakującemu Nieprzyjacielowi bronic. Dobywanie fortec zawisło na porządnym oblężeniu fortecy, i skutecznym jej tak bombardowaniu, jako i ataku albo szturmie. Obrona fortec zawisła na wytrzymaniu tak obleżenia, choć przydłuższego, jako też szturmu najsilniejszego. INFORMACJA I. O obleżeniu i atakowaniu fortec.
I. Krótki kontekst i proceder formalnego obleżenia jakiej fortecy, i jej ataku, jest ten zwyczajny wielkim Wodzom. 1mo. Z początku obleżenia według sposobności miejsca jak najbliżej fortecy podsuwa się wojsko oblegające. Tak przecię, aby działa
INFORMACYA POLEMICZNA. O dobywaniu y bronieniu fortec. Polemica iest náuka woienna podáiąca sposoby iáko dobywáć fortec y mieysc obronnych Nieprzyiacielskich. J iáko własnych fortec przeciwko attákuiącemu Nieprzyiacielowi bronic. Dobywanie fortec záwisło ná porządnym oblężeniu fortecy, y skutecznym iey ták bombardowaniu, iáko y attáku álbo szturmie. Obrona fortec záwisła ná wytrzymániu ták obleżenia, choć przydłuższego, iáko też szturmu naysilnieyszego. INFORMACYA I. O obleżeniu y attakowaniu fortec.
I. Krotki kontext y proceder formalnego obleżenia iákiey fortecy, y iey attaku, iest ten zwyczainy wielkim Wodzom. 1mo. Z początku obleżenia według sposobności mieysca iák naybliżey fortecy podsuwa się woysko oblegáiące. Ták przecię, áby działá
Skrót tekstu: BystrzInfPolem
Strona: K
Tytuł:
Informacja polemiczna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
wojenna podająca sposoby jako dobywać fortec i miejsc obronnych Nieprzyjacielskich. J jako własnych fortec przeciwko atakującemu Nieprzyjacielowi bronic. Dobywanie fortec zawisło na porządnym oblężeniu fortecy, i skutecznym jej tak bombardowaniu, jako i ataku albo szturmie. Obrona fortec zawisła na wytrzymaniu tak obleżenia, choć przydłuższego, jako też szturmu najsilniejszego. INFORMACJA I. O obleżeniu i atakowaniu fortec.
I. Krótki kontekst i proceder formalnego obleżenia jakiej fortecy, i jej ataku, jest ten zwyczajny wielkim Wodzom. 1mo. Z początku obleżenia według sposobności miejsca jak najbliżej fortecy podsuwa się wojsko oblegające. Tak przecię, aby działa z fortecy szkodzić mu niemogły. 2do. Jak najprędzej stawa cyrkumwallacja całego
woienna podáiąca sposoby iáko dobywáć fortec y mieysc obronnych Nieprzyiacielskich. J iáko własnych fortec przeciwko attákuiącemu Nieprzyiacielowi bronic. Dobywanie fortec záwisło ná porządnym oblężeniu fortecy, y skutecznym iey ták bombardowaniu, iáko y attáku álbo szturmie. Obrona fortec záwisła ná wytrzymániu ták obleżenia, choć przydłuższego, iáko też szturmu naysilnieyszego. INFORMACYA I. O obleżeniu y attakowaniu fortec.
I. Krotki kontext y proceder formalnego obleżenia iákiey fortecy, y iey attaku, iest ten zwyczainy wielkim Wodzom. 1mo. Z początku obleżenia według sposobności mieysca iák naybliżey fortecy podsuwa się woysko oblegáiące. Ták przecię, áby działá z fortecy szkodzić mu niemogły. 2do. Ják nayprędzey stawa circumwallacya całego
Skrót tekstu: BystrzInfPolem
Strona: K
Tytuł:
Informacja polemiczna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743