i przymioty ubłogosławioną, Marię-Beatę, Petronellę i Brygidę w panieńskim jeszcze stanie; Ignacego i Felicjana synów, a trzech przed Bogiem: Józefa, Jędrzeja, Eryka. I moje, i żony mojej i dzieci naszych Sukcesa Wszechmocnemu Bogu ofiaruję; a co czas przyszły jeszcze przyniesie, zachowuję to Sukcesorom do konotacji w tej księdze, obligując, jeśli dom im miły będzie, aby dla pamięci, nie dla próżnej chwały, co się jeszcze w zaszczyt domu naszego dziać będzie, pisali, i innym po sobie idącym w Sukcesją podali, a tę księgę chowali i obserwowali dla informacji wielu, nie tracili i nie zarzucali niedbalstwem.
Jest wielu i dotąd jeszcze Zawiszów
i przymioty ubłogosławioną, Maryę-Beatę, Petronellę i Brygidę w panieńskim jeszcze stanie; Ignacego i Felicyana synów, a trzech przed Bogiem: Józefa, Jędrzeja, Eryka. I moje, i żony mojéj i dzieci naszych sukcessa Wszechmocnemu Bogu ofiaruję; a co czas przyszły jeszcze przyniesie, zachowuję to sukcessorom do konnotacyi w téj księdze, obligując, jeśli dom im miły będzie, aby dla pamięci, nie dla próżnéj chwały, co się jeszcze w zaszczyt domu naszego dziać będzie, pisali, i innym po sobie idącym w sukcessyą podali, a tę ksiegę chowali i obserwowali dla informacyi wielu, nie tracili i nie zarzucali niedbalstwem.
Jest wielu i dotąd jeszcze Zawiszów
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 9
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
(te okopy są około winnych gór dla zwierza dzikiego, jeleni i świń dzikich), na czwartym okopie koń nie przesadziwszy, związał się pod nim, który prędko się schwyciwszy, a pana pozbywszy z siebie, uciekł, a tym czasem turcy nacierali dużo i gdy chciał się salwować sposobem przez własnego swego regimentu żołnierza, obligując i pro- sząc, aby mu swego podał konia, dając cokolwiek miał przy sobie, worek cały czerwonych złotych pieniędzy, odpowiedział: „generale mój, niech cię Bóg sekunduje, a dla mnie milsze życie, niż te pieniądze.” A tym czasem umknął żołnierz, a generała wzięto, którego zaraz poznano, że musi
(te okopy są około winnych gór dla zwierza dzikiego, jeleni i świń dzikich), na czwartym okopie koń nie przesadziwszy, związał się pod nim, który prędko się schwyciwszy, a pana pozbywszy z siebie, uciekł, a tym czasem turcy nacierali dużo i gdy chciał się salwować sposobem przez własnego swego regimentu żołnierza, obligując i pro- sząc, aby mu swego podał konia, dając cokolwiek miał przy sobie, worek cały czerwonych złotych pieniędzy, odpowiedział: „generale mój, niech cię Bóg sekunduje, a dla mnie milsze życie, niż te pieniądze.” A tym czasem umknął żołnierz, a generała wzięto, którego zaraz poznano, że musi
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 378
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
, virgam Regni, przystępując wolnemi głosami ad denominationem nowego marszałka, a ja podobnym jak zawsze repeto stilum podając ex turno województwu krakowskiemu.” Po zakończonej mowie, tak jako zawsze, jedni pozwalali na religi, inni zaś z protestacją odzywali się, nie pozwalając zabierać głosów, tylko urgebant o legacją do króla i o to obligując ipana marszałka; drudzy i na to nie pozwalali, produkując konstytucją Anno 1699, która per expressum vetat, aby marszałek starej laski, in negotia publica nie wdawał się.
Na dniu 6 Octobra była niedziela.
Na dniu 7 Octobra ipan marszałek temi słowy zagaił sesją: „Czyni nam nadzieję dzień dzisiejszy septimanarius, jakośmy
, virgam Regni, przystępując wolnemi głosami ad denominationem nowego marszałka, a ja podobnym jak zawsze repeto stilum podając ex turno województwu krakowskiemu.” Po zakończonéj mowie, tak jako zawsze, jedni pozwalali na religi, inni zaś z protestacyą odzywali się, nie pozwalając zabierać głosów, tylko urgebant o legacyą do króla i o to obligując jpana marszałka; drudzy i na to nie pozwalali, produkując konstytucyą Anno 1699, która per expressum vetat, aby marszałek staréj laski, in negotia publica nie wdawał się.
Na dniu 6 Octobra była niedziela.
Na dniu 7 Octobra jpan marszałek temi słowy zagaił sessyą: „Czyni nam nadzieję dzień dzisiejszy septimanarius, jakośmy
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 412
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
stanęły, i przy Senacie Karnkowski ze Krwi Jagiellońskiej. ZYGMUNTA III. nominował i Te Deum laudamus u Z. Jana odprawione, a Posłowie wysłani do Szwecyj. Zborowscy zaś wykrzykneli Maksymiliana przez nominacją Woronieckiego Biskupa Kijowskiego, a Litwa bez aprobacyj obydwóch Elekcyj odjechali, Zborowscy wysłali Posłów do Ołomuńca, gdzie się był zbliżył Maksymilian, obligując żeby uprzedził Zygmunta do Krakowa na koronacją, ale Zamojski z Wojskiem pod Kraków poszedł, Stany zaś Rzeczypospolitej do Wiślicy się przeniosły wyglądając Zygmunta, który dla trudności względem odłączenia Estonii był przytrzymany od Ojca, ale to Posłowie do decyzyj Sejmu odłożyli, a Zygmunt do Oliwy pod Gdańsk przypłynąwszy, przyjęty mile od wielu Senatorów i Stanu
stanęły, i przy Senaćie Karnkowski ze Krwi Jagiellońskiey. ZYGMUNTA III. nominował i Te Deum laudamus u S. Jana odprawione, á Posłowie wysłani do Szwecyi. Zborowscy zaś wykrzykneli Maxymiliana przez nominacyą Woronieckiego Biskupa Kijowskiego, a Litwa bez approbacyi obódwóch Elekcyi odjechali, Zborowscy wysłali Posłów do Ołomuńca, gdźie śię był zbliżył Maxymilian, obligując żeby uprzedźił Zygmunta do Krakowa na koronacyą, ale Zamoyski z Woyskiem pod Kraków poszedł, Stany zaś Rzeczypospolitey do Wislicy śię przeniosły wyglądając Zygmunta, który dla trudnośći względem odłączenia Estonii był przytrzymany od Oyca, ale to Posłowie do decyzyi Seymu odłożyli, á Zygmunt do Oliwy pod Gdańsk przypłynąwszy, przyjęty mile od wielu Senatorów i Stanu
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 69
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
Listopada. Roku 1633. Ciała Królewskie z Warszawy do Krakowa wyprowadzone, gdzie po pogrzebie Król koronowany przez Prymasa Wężyka. Po Sejmie koronacjalnym Władysław ruszył z Wojskiem przeciw Moskwie, atakującym Smoleńsk, o czym posłyszawszy Moskwa okopali się w jednym miejscu, Moskwy 30000. Kazaków 10000. Niemców 6000. i zaraz Car Posłał do Porty obligując aby przerwali swoim Wojskiem imprezę Władysława, jakoż przystąpiło ku Kamieńcowi Turków 30000. Tatarów 15000. których Koniecpolski Hetman i Kasztelan Krakowski po dwa razy znacznie poraził, i więcej nie atakowali Polski, i wrócili się. Roku 1634. Król Władysław prze całę zimę atakował Moskwę okopaną, na koniec poddać mu się musieli, tym
Listopada. Roku 1633. Ciała Królewskie z Warszawy do Krakowa wyprowadzone, gdźie po pogrzebie Król koronowany przez Prymasa Wężyka. Po Seymie koronacyalnym Władysław ruszył z Woyskiem przećiw Moskwie, áttakującym Smoleńsk, o czym posłyszawszy Moskwa okopali śię w jednym mieyscu, Moskwy 30000. Kazaków 10000. Niemców 6000. i zaraz Car Posłał do Porty obligując aby przerwali swoim Woyskiem imprezę Władysława, jakoż przystąpiło ku Kamieńcowi Turków 30000. Tatarów 15000. których Koniecpolski Hetman i Kasztelan Krakowski po dwa razy znacznie poraźił, i więcey nie attakowali Polski, i wróćili śię. Roku 1634. Król Władysław prze całę źimę attakował Moskwę okopaną, na koniec poddać mu śię muśieli, tym
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 84
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
wiadmość, tak zaraz Łubieński Prymas konwokował Sejm 16. Lipca, na którym obrany Marszałkiem Bogusław Leszczyński Generał Wielkopolski, Elekcyj czas naznaczony w Październiku. Chmielnicki się na ten Sejm upokorzył, i ekskuzował Rzeczypospolitej o wojnę zaczętą, na uznanie zaś Stany wyznaczyły Kisielskiego Wojewodę Bracławskiego z innemi trzema, ale że Wojwedoda napisał List do Cara obligując, aby nie dawał sukursu Kozakom, a list ten przejął Chmielnicki, więc zagniewany miasto zgody, wysłał Krzywonosa z Kozakami na splądrowanie Rusi, którego Jeremiasz Książę Wiśniowiecki, po dwa razy zniósł, ale nie zupełnie, nadciągneły potym Wojska Polskie we 36000. ale dla emulacyj Wodzów nic nie zrobiwszy w nocy wróciły się 23.
wiadmość, tak zaraz Łubieński Prymas konwokował Seym 16. Lipca, na którym obrany Marszałkiem Bogusław Leszczyński Generał Wielkopolski, Elekcyi czas naznaczony w Paźdźierniku. Chmielnicki śię na ten Seym upokorzył, i exkuzował Rzeczypospolitey o woynę zaczętą, na uznanie zaś Stany wyznaczyły Kiśielskiego Woiewodę Bracławskiego z innemi trzema, ale że Wojwedoda napisał List do Cara obligując, aby nie dawał sukkursu Kozakom, á list ten przejął Chmielnicki, więc zagniewany miasto zgody, wysłał Krzywonosa z Kozakami na splądrowanie Ruśi, którego Jeremiasz Xiąże Wiśniowiecki, po dwa razy zniósł, ale nie zupełnie, nadćiągnéły potym Woyska Polskie we 36000. ale dla emulacyi Wodzów nic nie zrobiwszy w nocy wróćiły śię 23.
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 87
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
od chorągwi do chorągwi jeżdżąc województwa i powiaty witał i onym serio perswadował media pacis, od których odebrawszy puncta praetensionum i krzywd Rzpltej im. ks. Zgierskiego biskupa martyryjskiego, sufragana wileńskiego, sekretarza W. Ks. L. i im. ks. Konstantego Szaniawskiego scholastyka wileńskiego tegoż dnia delegował do ichm. panów Sapiehów obligując onych per sacra et civilia, żeby sine caede fraterna zgodzić się raczyli, którzy prałaci w szyku ichm. panów Sapiehów znalazszy, gdy te punkta publice donieśli, indifferens responsum bez nadziei zgody a pogotowiu satysfakcyjej odebrali. A tymczasem ludzie ichm. panów Sapiehów pacholików od pospolitego ruszenia na czatę wysłanych tegoż dnia jednych żywcem
od chorągwi do chorągwi jeżdżąc województwa i powiaty witał i onym serio perswadował media pacis, od których odebrawszy puncta praetensionum i krzywd Rzpltej jm. ks. Zgierskiego biskupa martyryjskiego, suffragana wileńskiego, sekretarza W. Ks. L. i jm. ks. Konstantego Szaniawskiego scholastyka wileńskiego tegoż dnia delegował do ichm. panów Sapiehów obligując onych per sacra et civilia, żeby sine caede fraterna zgodzić się raczyli, którzy prałaci w szyku ichm. panów Sapiehów znalazszy, gdy te punkta publice donieśli, indifferens responsum bez nadziei zgody a pogotowiu satysfakcyjej odebrali. A tymczasem ludzie ichm. panów Sapiehów pacholików od pospolitego ruszenia na czatę wysłanych tegoż dnia jednych żywcem
Skrót tekstu: RelSapRzecz
Strona: 190
Tytuł:
Relatio potrzeby cum domo Sapiehana...
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
relacje
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1700
Data wydania (nie później niż):
1700
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Rzeczpospolita w dobie upadku 1700-1740. Wybór źródeł
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Gierowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
Pani Sługę, ale jako Matka Syna. Toć te słowa clarè Królową znaczą. Siódmy. Obiecuje wrócić daninę Ojcowską. Posyła Czerwone złote, które Pan Borzecki publice Wojsku ukazał. Obiecuje 1000. Czerwonych złotych na każdy Rok. Ciągnie Mnich P. Borzeckiego do konferencjej z sobą, obiecując mu jakieś potrzebne promere informacje. Obligując go, aby to było w secrecie, i palić te listy. A cnotasz to, traktować takie rzeczy które ognia godne i sami sądzili. Imię tego Mnicha X. Ludwik Przywicki.
Ksiądz Capellan Bernardyn. Do tegoż Pana Borzęckiego, a Wojsk Substytuta Credens na tegoż Księdża od Królowej jej Mości. Punkt Manifestu
Páni Sługę, ále iáko Mátká Syná. Toć te słowá clarè Krolową znáczą. Siodmy. Obiecuie wroćić dáninę Oycowską. Posyła Czerwone złote, ktore Pan Borzecki publicè Woysku vkazał. Obiecuie 1000. Czerwonych złotych ná káżdy Rok. Ciągnie Mnich P. Borzeckiego do conferencyey z sobą, obiecuiąc mu iákieś potrzebne promere informácye. Obliguiąc go, áby to było w secrećie, y palić te listy. A cnotász to, tráctowáć tákie rzeczy ktore ogniá godne y sami sądźili. Imię tego Mnichá X. Ludwik Przywicki.
Kśiądz Capellan Bernárdyn. Do tegoż Páná Borzęckiego, á Woysk Substytutá Credens ná tegoż Kśiędźá od Krolowey iey Mośći. Punct Mánifestu
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 71
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
zasług, trudno mu odmówić, żeby się nie mścił przez fakcje przeciwko królowi: tacy wydzierają gwałtem.
A zatym sądził bym nic sprawiedliwszego, jako wszystkie generaliter Dobra królewskie incorporare do skarbu Rzeczypospolitej; jeżeli to kto poczyta za krzywdę królowi, myli się; bo dajmy że o wakującą królewczyznę będzie dziesięciu konkurentów, król jednego obligując, dziewięciu sobie pewnych nieprzyjaciół czyni; ten nawet, który ją otrzyma, częstokroć nie ma to za żadną łaskę, myśląc sobie, że król, nie z swego to daje, bardziej tę daninę konsyderuje jak dług sobie zapłacony. A za tym czy nie lepieyź żeby Rzeczpospolita odebrała to do swojej dyspozycyj, i czy nie
zasług, trudno mu odmowić, źeby się nie mśćił przez fakcye przećiwko krolowi: tacy wydzieraią gwałtem.
A zatym sądźił bym nic sprawiedliwszego, iako wszystkie generaliter Dobra krolewskie incorporare do skarbu Rzeczypospolitey; ieźeli to kto poczyta za krzywdę krolowi, myli się; bo daymy źe o wakuiącą krolewczyznę będźie dziesięciu konkurentow, krol iednego obliguiąc, dziewięćiu sobie pewnych nieprzyiaćioł czyni; ten nawet, ktory ią otrzyma, częstokroć nie ma to za źadną łaskę, myśląc sobie, źe krol, nie z swego to daie, bardźiey tę daninę konsyderuie iak dług sobie zapłacony. A za tym czy nie lepieyź źeby Rzeczpospolita odebrała to do swoiey dyspozycyi, y czy nie
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 33
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
ziemskiego, i od Parowińskiej przeciwko rodzicom i braci moim. Ja przy remanifeście od rodziców i braci moich wygrałem za wniesieniem aktoratu wolne wyniesienie za dwuniedzielnym pozwem, ac liberum aditum et reditum braci moich do trybunału i z trybunału. Posłałem zaraz umyślnego, dając znać o tym, i pozwy posłałem do Rasnej, obligując, aby bracia moi przyjeżdżali do Nowogródka. Jakoż za przyjazdem ich, nie kondemnując Grabowskiego ani Parowińskiej, poszła ad instantiam braci moich i rodziców inkwizycja z obwarowaniem omnimodae securitatis zdrowia braci moich ab impetitione citatorum oraz z obwarowaniem liberi aditus et reditus do trybunału i z trybunału.
Chcąc zaś, aby i brat mój, teraźniejszy pułkownik
ziemskiego, i od Parowińskiej przeciwko rodzicom i braci moim. Ja przy remanifeście od rodziców i braci moich wygrałem za wniesieniem aktoratu wolne wyniesienie za dwuniedzielnym pozwem, ac liberum aditum et reditum braci moich do trybunału i z trybunału. Posłałem zaraz umyślnego, dając znać o tym, i pozwy posłałem do Rasnej, obligując, aby bracia moi przyjeżdżali do Nowogródka. Jakoż za przyjazdem ich, nie kondemnując Grabowskiego ani Parowińskiej, poszła ad instantiam braci moich i rodziców inkwizycja z obwarowaniem omnimodae securitatis zdrowia braci moich ab impetitione citatorum oraz z obwarowaniem liberi aditus et reditus do trybunału i z trybunału.
Chcąc zaś, aby i brat mój, teraźniejszy pułkownik
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 174
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986