dwa kroć sto tysięcy, a samych kurierów po czterysta.
Wielkiego Chama w Mieście Ksanda był zwierzyniec według Polusa świadka w cyrkuł murowany, na mil Włoskich 16 a Niemieckich i Polskich cztery, pełny omnis generis zwierząt, w którym był Pałac ruchomy i przenoszony, z miejsca na miejsce.
W Włoszech zaś około Ticinum vulgo Papii obmurował Mediolański Książę Galiatius, Mirabile opus Zwierzyniec, kwadrangularną formą na kroków 20 tysięcy, tojest mil 20 Włoskich, a naszych 5 w którym, w swoich murowanych separacjach i przegrodach, czworonożne i drapieżne konserwowane, i kosztem wielkim karmione były zwierzęta; przy tym też zaraz klasztor wspaniały Kartuzjanów na milę Włoską biorący spatium, Kościół ołowiem
dwa kroć sto tysięcy, a samych kuryerow po czterysta.
Wielkiego Chama w Mieście Xanda był zwierzyniec według Polusa świadka w cyrkuł murowany, na mil Włoskich 16 á Niemieckich y Polskich cztery, pełny omnis generis zwierząt, w ktorym był Páłac ruchomy y przenoszony, z mieysca na mieysce.
W Włoszech zaś około Ticinum vulgo Papii obmurował Mediolański Xiąże Galiatius, Mirabile opus Zwierzyniec, kwadrángularną formą na krokow 20 tysięcy, toiest mil 20 Włoskich, a naszych 5 w ktorym, w swoich murowanych separacyach y przegrodach, czworonożne y drapieżne konserwowane, y kosztem wielkim karmione były zwierzęta; przy tym też zaraz klasztor wspaniały Kartuzyanow na milę Włoską biorący spatium, Koscioł ołowiem
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 678
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
sztucznie zrobione, że wszysłkie członki w owej się ruszają, żyły i muskuły jakby z ciała były żywego. U OO Kapucynów Groby są Książąt Lotaryńskich. U Z: Jerzego leży pochowany Carolus Audaks Książę Burgundii który Roku 1477 pod tym Nancy Miastem ze 30000. Wojska zginął. Na pobojowisku Książę Reinhard mogiłę wysypać kazał, około obmurować, Kaplicę wystawić się która dziś zowie Burgundów. LUNEVILLA jest miasto w Lotaryngii Książąt Rezydencja nad rzeką, Wezonżą, gdzie jest i Akademia Nobitium Czałów dawnych Stolicą było Lotaryngii olim AUSTRASJi miasto Metae vulgo Geografia Generalna i partykularna
Mec, u Łacinników Diodurum Mediomatricum nad rzekami Mosella i Selną, arte et naturâ ufortyfikowane olim wolne, Imperialne
sztucznie zrobione, że wszysłkie członki w owey się ruszaią, żyły y muskuły iakby z ciáła były żywego. U OO Kapucynow Groby są Xiążąt Lotarińskich. U S: Ierzego leży pochowany Carolus Audax Xiążę Burgundii ktory Roku 1477 pod tym Nancy Miastem ze 30000. Woyska zginął. Na poboiowisku Xiąże Reinhard mogiłę wysypać kazał, około obmurować, Kaplicę wystawić się ktora dziś zowie Burgundow. LUNEVILLA iest miasto w Lotaryngii Xiążąt Rezydencya nad rzeką, Wezonżą, gdzie iest y Akademia Nobitium Czałow dawnych Stolicą było Lotaringii olim AUSTRASII miasto Metae vulgo Geografia Generalna y partykularna
Metz, u Łacinnikow Diodurum Mediomatricum nad rzekámi Mosella y Selną, arte et naturâ ufortyfikowane olim wolne, Imperialne
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 248
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
Ludzie jego Asyssjanami, albo Capicjani, od słowa Perskiego zwani, których mogło być na 60. tysięcy Osób za Krucjaty. Od granic Persyj, ku Babilonu, od 400. albo 500. lat, gdy Arabowie opanowali byli Kraj Wschodowy, i osadziwszy się na górach, onych, i uczyniwszy niedostępnemi, na nich się obmurowali. Do owych czasów byli przy wolności nie hołdując ni Kalifom, ni Sołtanom, ni Królom Jerozolimskim, obierając sobie Pana starym, nie od lat zwanego, ale od powagi, Ordynanse i wyroki jego za Boskie mając, z skał się wysokich rzucając, na tysiąc okazji śmierci się narażając, tak zginąwszy, mieli się zaraz
Ludzie iego Assyssyanámi, albo Capicyani, od słowa Perskiego zwani, ktorych mogło bydź na 60. tysięcy Osob zá Krucyaty. Od granic Persyi, ku Babylonu, od 400. albo 500. lat, gdy Arabowie opanowali byli Kray Wschodowy, y osádziwszy się na gorach, onych, y uczyniwszy niedostępnemi, na nich się obmurowali. Do owych czasow byli przy wolności nie hołduiąc ni Kalifom, ni Sołtanom, ni Krolom Ierozolimskim, obieráiąc sobie Pana starym, nie od lat zwanego, ale od powagi, Ordynanse y wyroki iego zá Boskie maiąc, z skał się wysokich rzucaiąc, ná tysiąc okazyi śmierci się narażaiąc, tak zginąwszy, mieli się zaraz
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 874
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
Przez cały ten kraj płynie rzeka AMAZONUM od Zachodu na Wschód długa na 500. mil Niemieckich, szeroka zaś w samym weściu swoim na mil 150. Po nad rzekę tę wiele widać równin, i padołów bardzo ludźmi osiadłych: brzegiem rzeki Luzytani kilka erygowali Fortec, do tej Krainy sensim torując sobie drogę: najmocniejsze wystawili i obmurowali Miasto Estero, gdzie z tamecznemi Obywatelami przez commercia mają komunikacje. Mieszkają tam Narody: Curianes, Cusignares, Pacuanes, Tacuries, Jarynames, Cacygetes, Tecunes, Gvajarybes, Agures. W całym tym kraju rodzi się mnóstwo Palm, a tym samym Daktylów, Hebanu, Cedru, Bryzelii, Cukru, Szarłatu, Pomagranatów,
Przez cáły ten kráy płynie rzeka AMAZONUM od Záchodu ná Wschod długa ná 500. mil Niemieckich, szeroká zaś w samym weściu swoim ná mil 150. Po nád rzekę tę wiele widać rownin, y padołow bardzo ludźmi osiadłych: brzegiem rzeki Luzytani kilka erigowáli Fortec, do tey Kráiny sensim toruiąc sobie drogę: náymocnieysze wystáwili y obmurowáli Miasto Estero, gdźie z tamecznemi Obywátelami przez commercia maią kommunikácye. Mieszkáią tam Národy: Curianes, Cusignares, Pacuanes, Tacuries, Iarinames, Cacygetes, Tecunes, Gvaiaribes, Agures. W całym tym kráiu rodźi się mnostwo Palm, á tym samym Daktylow, Hebánu, Cedru, Bryzelii, Cukru, Szárłatu, Pomagranátow,
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 674
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
wielką Kartusią/ która jest nie daleko od Granoble. Niższego Delfinatu głową jest Ambrun: a tam też rachują Valencią/ Dią (a obiedwie ty miasta są pod jednym Biskupem) i Gap/ i San Polo. Ambrun leży na jednej skale we śrzodku jednego wesołego padołu/ przez który przechodzi rzeka Durenza: część tego miejsca obmurowała ona samaż skała/ ociosana ręką samegoż przyrodzenia jak po sznurze/ wdłuż na 500. trzcin długich/ a na wysokość/ ma ich podobno 30. część druga jest obróczona dobrym murem. Ma dostatek wód ze źrzodeł. Widać też tam niektóre budowania/ które pokazują/ i wielkość/ i starożytność. ale to
wielką Kártusią/ ktora iest nie dáleko od Gránoble. Niższego Delfinatu głową iest Ambrun: á tám też ráchuią Válencią/ Dią (á obiedwie ty miástá są pod iednym Biskupem) y Gap/ y San Polo. Ambrun leży ná iedney skále we śrzodku iednego wesołego pádołu/ przez ktory przechodźi rzeká Durenzá: część tego mieyscá obmurowáłá oná sámáż skáłá/ oćiosána ręką sámegoż przyrodzenia iák po sznurze/ wdłuż ná 500. trzćin długich/ á ná wysokość/ ma ich podobno 30. część druga iest obroczona dobrym murem. Ma dostátek wod ze źrzodeł. Widáć też tám niektore budowánia/ ktore pokázuią/ y wielkość/ y stárożytność. ále to
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 49
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
ciepłe/ i wilgotne: a ciepło jest zbytnie barzo. Poczynają żąć w Kwietniu/ i pożynają niż się skończy Maj. Obfitość kraju zawisła na dostatku wody Nilowej; której jeśli nie będzie dostatku/ zostaje Egipt ogłodzony/ i w wielkiej nędzy. Z pomienionych przyczyn może się uznać obrona jego położenia/ gdyż z południa obmurowały go przykre góry: z zachodu i ze wschodu także góry i pustynie: z pułnocy ma morze z trochą portów/ do których też trudny jest przystęp. Jest też barzo sposobny ku handlom/ bo leży miedzy morzem czerwonym/ i miedzy Włoskim. Królowie jego starzy bywali barzo potężnymi: abowiem Sesostres/ nazwany w piśmie świętym
ćiepłe/ y wilgotne: á ćiepło iest zbytnie bárzo. Poczynáią żąć w Kwietniu/ y pożynáią niż się skończy May. Obfitość kráiu záwisłá ná dostátku wody Nilowey; ktorey iesli nie będźie dostátku/ zostáie Egypt ogłodzony/ y w wielkiey nędzy. Z pomienionych przyczyn może się vznáć obroná iego położenia/ gdyż z południá obmurowáły go przykre gory: z zachodu y ze wschodu tákże gory y pustynie: z pułnocy ma morze z trochą portow/ do ktorych też trudny iest przystęp. Iest też bárzo sposobny ku hándlom/ bo leży miedzy morzem czerwonym/ y miedzy Włoskim. Krolowie iego stárzy bywáli bárzo potężnymi: ábowiem Sesostres/ názwány w piśmie świętym
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 215
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
i Ternasery: i potym odwracając wojska/ już ku pułnocy/ już ku zachodowi/ trapił Pany z Caor/ i z Typury: wziął królestwo Aracam (na którą Imprezę prowadził 300000 ludu bitnego/ i 40000 słoniów) i drugie Macin. Aracam jest kraj górzysty/ i otoczony prawie wokoło lasami szerokiemi/ które je jakby obmurowały/ i za baszty mu stanęły. Miasto jego przedniejsze leży nad jedną rzeką 15. mil wielkich od morza/ a 35 od Katigan. Macin jest królestwo bogate w Aloes: które drzewo (zowią je Arabowie Calambuco/ drudzy lignum Aquilae) dla woniej wdzięcznej/ szacują wszyscy prawie ludzie wschodni/ także jak i srebro.
y Ternáseri: y potym odwracáiąc woyská/ iuż ku pułnocy/ iuż ku zachodowi/ trapił Pány z Caor/ y z Typury: wźiął krolestwo Arácám (ná ktorą Impresę prowádźił 300000 ludu bitnego/ y 40000 słoniow) y drugie Mácin. Arácám iest kray gorzysty/ y otoczony práwie wokoło lásámi szerokiemi/ ktore ie iákby obmurowáły/ y zá bászty mu stánęły. Miásto iego przednieysze leży nád iedną rzeką 15. mil wielkich od morzá/ á 35 od Cátigan. Mácin iest krolestwo bogáte w Aloes: ktore drzewo (zowią ie Arábowie Cálámbuco/ drudzy lignum Aquilae) dla woniey wdźięczney/ szácuią wszyscy práwie ludźie wschodni/ tákże iák y srebro.
Skrót tekstu: BotŁęczRel_III
Strona: 111
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. III
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
cieplice bogata. Cieplice Budzyńskie. Wody u Turków w wielkim poważeniu. Woda Barsjańska W Nowogrodzie. Woda żelażo w miedź obracająca. O Wodach Woda Druzbacka.
Woda która się w kamień obraca jest przy wsi którą zowią wyższy Druzbak/ miedzy Lubownią miastem i Podolińcem we śrzodku/ milą od obu stron oddalona. Ta do koła obmurowała się sama groblą kamienną/ i podobieństwo/ żeby co raz wyższej groblej sobą podnosiła/ jedno że w boku przedziurawiono tę groblę/ i ukazano wodzie inszą drogę. Na której postawiony był młyn i rynny do niego/ ale i rynny i koła młyńskie kamieńmi obrosłe. Ścieka tedy ta woda do blisko mijającej rzeczki. A ciekąc
ćieplice bogáta. Cieplice Budzyńskie. Wody v Turkow w wielkim poważeniu. Wodá Bársyáńska W Nowogrodzie. Wodá żeláżo w miedź obracaiąca. O Wodách Wodá Druzbácka.
Wodá ktora się w kámień obraca iest przy wśi ktorą zowią wyższy Druzbák/ miedzy Lubownią miastem y Podolińcem we śrzodku/ milą od obu stron oddalona. Tá do kołá obmurowáłá się sámá groblą kámienną/ y podobieństwo/ żeby co raz wyższey grobley sobą podnośiłá/ iedno że w boku przedźiuráwiono tę groblę/ y vkazano wodźie inszą drogę. Ná ktorey postawiony był młyn y rynny do niego/ ále y rynny y kołá młyńskie kámieńmi obrosłe. Sćieka tedy tá wodá do blisko miiáiącey rzeczki. A ćiekąc
Skrót tekstu: PetrJWod
Strona: 6
Tytuł:
O wodach w Drużbaku i Łęckowej
Autor:
Jan Innocenty Petrycy
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1635
Data wydania (nie wcześniej niż):
1635
Data wydania (nie później niż):
1635
dobre czoło Kambaji; i jest panią wszytkich nawigatij i handlów tamtych morz. Na ośm leuk od Diu, pokazuje się Betel/ wysepka tak też bliska od lądu/ jako i Diu, na leukę jednę w około; o której nicbym był nie wspomniał/ tylko dla tego wspomnię/ iż Król Badurius chciał ją obmurować/ i na fortecę obrócić: lecz mu przerwałten zamysł Numius Acugna/ który tam posiekł na sztuki straż jego. Tam się przytrafił taki casus, z którego może się zrozumieć srogość tamtych ludzi: gdy w tamtej zatarczce jeden żołdak Guzarat/ duże się pierwej opierając/ był pokonany od jednego Portugalczyka/ który już nań był
dobre czoło Cámbáiey; y iest pánią wszytkich náuigátiy y hándlow támtych morz. Ná osm leuk od Diù, pokázuie się Betel/ wysepká ták też bliska od lądu/ iáko y Diù, ná leukę iednę w około; o ktorey nicbym był nie wspomniał/ tylko dla tego wspomnię/ iż Krol Bádurius chćiał ią obmurowáć/ y ná fortecę obroćić: lecz mu przerwałten zámysł Numius Acugná/ ktory tám pośiekł ná sztuki straż iego. Tám się przytráfił táki casus, z ktorego może się zrozumieć srogość támtych ludźi: gdy w támtey zátárczce ieden żołdak Guzárát/ duże się pierwey opieráiąc/ był pokonány od iednego Portogálczyká/ ktory iuż nań był
Skrót tekstu: BotŁęczRel_II
Strona: 49
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. II
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609