. Zaczym przyszedszy do D. Pontana/ żądał po nim tego/ aby mu rękę podał. A gdy D. Pontanus rzekł: Oświecone Mościwe Książę Panie mój/ cóż W. X. M. rozumiesz przez to/ abo mię arestować myślisz?: Nie/ odpowiedział Książę/ Przyjacielu; ale się wam oto rękodaniem obowięzuję/ że napotym za łaską Bożą już się więcej umyślnie upić nie myślę/ gdyż widzę i poznawam to po sobie/ że człowiek pijany łatwie się potknąć/ i w rzecz tak jakby być miało/ trafić nie umie. D. Weinrich Par. IV. Conc. Funebr. p. m. 473. VII.
. Záczym przyszedszy do D. Pontaná/ żądał po nim tego/ áby mu rękę podał. A gdy D. Pontanus rzekł: Oświecone Mosćiwe Xiąże Pánie moy/ coż W. X. M. rozumiesz przez to/ ábo mię árestowáć myślisz?: Nie/ odpowiedźiał Xiąże/ Przyjaćielu; ále śię wam oto rękodániem obowięzuję/ że nápotym zá łáską Bożą już śię wiecey umyślnie upić nie myślę/ gdyż widzę y poznawam to po sobie/ że człowiek pijány łatwie śię potknąć/ y w rzecz ták jákby bydź miáło/ tráfić nie umie. D. Weinrich Par. IV. Conc. Funebr. p. m. 473. VII.
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 9.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
Obiecować o sobie nazbyt et magna minari próżno bo dobrze się pro modulo meo miarkuję i mecum habito, samę tylko kapłańską i szlachecką integritatem pracę et obsequii gloriam WKM. Panu i Dobrodziejowi mojemu/ jako ręku jego creatura, Ojczyźnie miłość jako Civis, zasłużonym sago et toga usługę jako brat/ et quasi unus ex vobis obowięzuję/ i tak się sprawować myślę na urzędzie/ ut nihil excusandum habeam. Tenże na witanie Poselskiej Izby.
CÓż być może przyjemniejszego oczom i sercu Ojcowskiemu/ jako kiedy właśni Synowie/ pignora, lumen oculorum na widok jego przychodzą/ garną się do witania/ prensant dexteram do całowania. Utaić się i wstrzymać nie może
Obiecowáć o sobie nazbyt et magna minari prożno bo dobrze się pro modulo meo miárkuię i mecum habito, sámę tylko kapłánską i śláchecką integritatem pracę et obsequii gloriam WKM. Pánu i Dobrodźieiowi moiemu/ iáko ręku iego creatura, Oyczyźnie miłość iako Civis, zásłużonym sago et toga usługę iáko brát/ et quasi unus ex vobis obowięzuię/ i ták się sprawowáć myślę ná urzędźie/ ut nihil excusandum habeam. Tenze ná witánie Poselskiey Izby.
COż być może przyiemnieyszego oczom i sercu Oycowskiemu/ iáko kiedy właśni Synowie/ pignora, lumen oculorum ná widok iego przychodzą/ gárną się do witánia/ prensant dexteram do całowania. Vtáić się i wstrzymáć nie może
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 74
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
jest Elekcja pokazuje. Wdzięczność honorów.
TAk za łaską BOżą wiek mój w usłudze Panów moich i Rzeczyposp: przepędziwszy, brałem za to nagrody, to jest: zasług i cnoty świadectwa od Panów moich, za które z łaski Bożej, i łaski tychże Królów Panów moich, na tak wielkich Urzędach jestem posadzony. Obowięzuję sumnienie każdego, jeślim abo Sądem, abo mocą, abo usługi pospolitej pozorem, nienawiścią, zemstą kogo uciążył jeżelim komu w Sąsiedztwie był ciężki jeżelim pieniędzmi Rzeczyposp: fortuny moje krzewił jeżelim powierzonej sobie potęgi, do prywatnych interesów, factij, Practyk zażywał Jeżelim chlebów, abo jakimkolwiek przezwiskiem rzeczonych z ubogich
iest Elekcya pokázuie. Wdźięczność honorow.
TAk zá łáską BOżą wiek moy w vsłudze Pánow moich y Rzeczyposp: przepędźiwszy, brałem zá to nagrody, to iest: zasług y cnoty świádectwá od Pánow moich, zá ktore z łáski Bożey, y łáski tychże Krolow Pánow moich, ná ták wielkich Vrzędách iestem posádzony. Obowięzuię sumnienie káżdego, ieślim ábo Sądem, ábo mocą, ábo vsługi pospolitey pozorem, nienawiśćią, zemstą kogo vćiążył ieżelim komu w Sąśiedztwie był ćiężki ieżelim pieniądzmi Rzeczyposp: fortuny moie krzewił ieżelim powierzoney sobie potęgi, do priwatnych interessow, fáctiy, Práctyk záżywał Ieżelim chlebow, ábo iákimkolwiek przezwiskiem rzeczonych z vbogich
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 14
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
tedy znać, że prawdziwa być rekonciliatia nie może, aż na Elekcją pozwolę, i to com zepsował, naprawię. Przytym że do Francjej poślę sekretnie swego, z tym co się tu namówi. Jako właśnie istotne słowa te, wliście jednego z Przyjaciół moich na ten czas do Warszawy posłanych pokazać Rzeczyposp: obowięzuję się. Względem zaś scriptu tego, którego odemnie potrzebowano, kontenta listu z Oryginału, który jest u mnie, tu producuję. Jaśnie Wielmożny Mościwy Panie Marszałku ect. List delegata Pana Marszałkowego, którego posyłał do Warszawy.
JEgo Mość Ksiądz Archidiacon Pilecki przedemną tu kilka dni stanąwszy, już otrzymał deklaracją w tym,
tedy znáć, że prawdźiwa bydź reconciliatia nie może, áż ná Elekcyą pozwolę, y to com zepsował, nápráwię. Przytym że do Fránciey poślę sekretnie swego, z tym co się tu námowi. Iáko właśnie istotne słowá te, wliśćie iednego z Przyiaćioł moich ná ten czás do Wárszáwy posłánych pokázáć Rzeczyposp: obowięzuię się. Względem záś scriptu tego, ktorego odemnie potrzebowano, contentá listu z Originału, ktory iest v mnie, tu producuię. Iáśnie Wielmożny Mośćiwy Pánie Márszałku ect. List delegata Páná Márszałkowego, ktorego posyłał do Wárszáwy.
IEgo Mość Kśiądz Archidiacon Pilecki przedemną tu kilká dni stánąwszy, iuż otrzymał declaracyą w tym,
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 38
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
że ja de condigno regratificari nie mogę, składam tę powinność na Patrona mego, jako zdolniejszego Ewiktóra tej obligacyj.
Aplauz 2. na aplauz Patrona Z. usta solvere, afekt zaś barziej adstringere każe moja obligacja, więc przy powinszowaniu, moje amoris vincula na wiązanie, oraz sam siebie na dalsze W. M. Pana obowięzuję usługi.
Respons. Związałeś W. M. W. M. Pan nie serce, ale i usta moje strictori nodo afektu swego. Więc to tylko repono, iż lubens póki stanie unii w ciele, żyć zechcę jako mancipium tej obligacyj do wszelkich W. M. Pana usług.
Aplauz 3. Do wielkiego
że ja de condigno regratificari nie mogę, skłádam tę powinność ná Pátroná mego, jáko zdolnieyszego Ewiktora tey obligácyi.
Applauz 2. ná ápplauz Pátroná S. usta solvere, áffekt záś bárźiey adstringere káże mojá obligácya, więc przy powinszowániu, moje amoris vincula ná wiązanie, oraz sam śiebie ná dálsze W. M. Páná obowięzuję usługi.
Respons. Związałeś W. M. W. M. Pan nie serce, ále y usta moje strictori nodo áffektu swego. Więc to tylko repono, iż lubens poki stánie unii w ćiele, żyć zechcę jáko mancipium tey obligácyi do wszelkich W. M. Páná usług.
Applauz 3. Do wielkiego
Skrót tekstu: BystrzPol
Strona: Iv
Tytuł:
Polak sensat
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
wy haki żelazne ulżycie srogości Na czas/ póki się ciało zbolałe i kości/ Nie pożegnają z duchem: już przyszła godzina/ Już mię indziej miłości zaciąga przyczyna. Obróć oczy swe ku mnie Ojcze dobrotliwy/ Otoć się samże kapłan ofiaruje żywy. Ofiarą wonnokrwawą/ którą pieczętuje/ Swoimże własnym zdrowiem. A obowięzuję Miłosierdziem cię twoim: póki drogi swojej Nie odprawię/ nie spuszczaj z oka Matki mojej/ Którą z mej śmierci/ taka żałość prześladuje/ Ze sfrasowanej dusze przy sercu nie czuje. Przeto weś ją w opiekę/ a Obróć w wesele Zal i smutek/ który się koło serca ściele. Oddajęć jeszcze i te smętne
wy haki żelázne vlżyćie srogośći Ná czás/ poki się ćiáło zboláłe y kośći/ Nie pożegnáią z duchem: iuż przyszłá godźiná/ Iuż mię indźiey miłośći záćiąga przyczyná. Obroć oczy swe ku mnie Oycze dobrotliwy/ Otoć się samże kápłan ofiáruie żywy. Ofiárą wonnokrwáwą/ ktorą pieczętuie/ Swoimże własnym zdrowiem. A obowięzuię Miłośierdźiem ćię twoim: poki drogi swoiey Nie odpráwię/ nie spuszczay z oká Mátki moiey/ Ktorą z mey śmierći/ táka żáłość prześláduie/ Ze zfrásowáney dusze przy sercu nie czuie. Przeto weś ią w opiekę/ á obroć w wesele Zal y smutek/ ktory się koło sercá śćiele. Oddáięć ieszcze y te smętne
Skrót tekstu: RożAPam
Strona: 93.
Tytuł:
Pamiątka krwawej ofiary Pana Zbawiciela Naszego Jezusa Chrystusa
Autor:
Abraham Rożniatowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
większą, im mniej winny. ty od Ojca mego, Który w sprawiedliwości zupełnie się kocha; Odbierzesz przyzwoitą nagrode chwalebnym Dziełom twoim; a większą gotują ci Nieba. Żyj wesoło: ile zaś kroć zranic ci serce Zechce wspomnienie na nas: w ten czas mnie z pamięci Wyjmi, proszę. EL: Na miłość cię obowięzuję Jonato, niemów więcej: bo w tej łez powodzi Na każde słowo umierać przychodzi. Ej przysięgo! ej śmierci? ej niebieskie losy! Czemuście nie o moję oparły się głowę. Któż by mi dał, bym zginął za kochane Książę Ej Ojcze! zachowaj, gdy możesz, drogie życie: AB
większą, im mniey winny. ty od Oycá mego, Który w spráwiedliwości zupełnie się kocha; Odbierzesz przyzwoitą nagrode chwalebnym Dziełom twoim; á większą gotuią ci Niebá. Zyi wesoło: ile záś kroć zránic ci serce Zechce wspomnienie ná nas: w ten czás mnie z pámięci Wyimi, proszę. EL: Ná miłość cię obowięzuię Jonáto, niemów więcy: bo w tey łez powodzi Ná káżde słowo umieráć przychodzi. Ey przysięgo! ey smierci? ey niebieskie losy! Czemuscie nie o moię opárły się głowę. Ktoż by mi dał, bym zginął zá kocháne Xiążę Ey Oycze! záchoway, gdy możesz, drogie życie: AB
Skrót tekstu: JawJon
Strona: 44
Tytuł:
Jonatas
Autor:
Stanisław Jaworski
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
Rotą postanowienia Sandomierskiego takową. Ja N. Przysięgam Panu BOGU Wszechmogącemu w Trójcy Świętej Jedynemu, iż przy Wierze Świętej Katolickiej, przy Dostojeństwie Króla Jego Mości AUGUSTA Wtórego, przy Wolnościach i Swobodach Naszych, przy całości Rzeczyposp: nierozdzielnej, życiem, krwią, i substancją stawać i tego wszystkiego bronić, wedle sił i możności mojej obowięzuję się i powinien będę. A ktobykolwiek przy Królu Szwedzkim jakimkolwiek sposobem, pretekstem stawać, faworyzować, praktyki czynić ważył się, i tego spolnego Rzeczyposp: obowiązku trzymać niechcał, takiego pro hoste Patriae mieć i na skazę Jego powstać deklaruję, i Dobra takiego powinienem donieść i podać Królowi Jego Mości ad confiscationem in benemeritos (
Rothą postanowienia Sendomirskiego takową. Ja N. Przyśięgam Panu BOGU Wszechmogącemu w Troycy Swiętey Iedynemu, iż przy Wierze Swiętey Katolickiey, przy Dostoieństwie Krola Jego Mości AUGUSTA Wtorego, przy Wolnościach y Swobodach Naszych, przy całości Rzeczyposp: nierozdźielney, żyćiem, krwią, y substancyą stawać y tego wszystkiego bronić, wedle śił y możności moiey obowięzuię się y powinien będę. A ktobykolwiek przy Krolu Szwedzkim iakimkolwiek sposobem, pretextem stawać, faworyzować, praktyki czynić ważył się, y tego spolnego Rzeczyposp: obowiązku trzymać niechcał, takiego pro hoste Patriae mieć y na skazę Iego powstać deklaruię, y Dobra takiego powinienem donieść y podać Krolowi Jego Mości ad confiscationem in benemeritos (
Skrót tekstu: KonstLub
Strona: 89
Tytuł:
Konstytucje Sejmu Walnego dwuniedzielnego lubelskiego
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia J.K. M. i Rzeczypospolitej Collegium Warszawskie Scholarum Piiarum
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Tematyka:
prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1739
Data wydania (nie wcześniej niż):
1739
Data wydania (nie później niż):
1739