: strusie i t. d.
Z Wiednia wyjechałem 27 Aprilis, tego dnia doszła mi wiadomość de cambio, o które się przez czas nie mały turbowałem będąc bez pieniędzy. Stanąłem w Ołomuńcu 30 Aprilis. Był u mnie trzy razy iksiądz rektor tameczny S. J., Vir humanissimus et insignis; obsyłał mię przez wszystkie cztery dni piwem, winem i plackami bardzo smacznemi. Wyjechałem z Ołomuńca 4 Maii do Wrocławia. We Wrocławiu stanąłem 7 Maii, przez Oławę tylkom przejechał, i nie wstępowałem do królewicza Jakuba.
Tu mi iksiądz Hartman jezuita, rektor wrocławski, oddał Cambium, to jest: 800 czerwonych
: strusie i t. d.
Z Wiednia wyjechałem 27 Aprilis, tego dnia doszła mi wiadomość de cambio, o które się przez czas nie mały turbowałem będąc bez pieniędzy. Stanąłem w Ołomuńcu 30 Aprilis. Był u mnie trzy razy jksiądz rektor tameczny S. J., Vir humanissimus et insignis; obsyłał mię przez wszystkie cztery dni piwem, winem i plackami bardzo smacznemi. Wyjechałem z Ołomuńca 4 Maii do Wrocławia. We Wrocławiu stanąłem 7 Maii, przez Oławę tylkom przejechał, i nie wstępowałem do królewica Jakóba.
Tu mi jksiądz Hartman jezuita, rektor wrocławski, oddał Cambium, to jest: 800 czerwonych
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 99
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
X. Skarżyński/ Kanonik Warszawski/ Matką i mistrzynią cnot/ nauki i wszelkiej godności/ przez którąsmy do tego przyszli/ że o nas wiedzieć i ważyć nas mądre narody obce poczęły. Była tej wagi ta Akademia przesławna/ że Król Jagiełło o swych jej zwycięstwach listami znać dawał/ a czasu pokoju/ i zwierzyną ją obsyłał: a zatym on sam i drudzy/ na kościelne Prełatury/ na Senatorskie miejsca nie tylko tych co siebie sami ale co i drugich uczyli/ z Kolegium brali. Szanowała i świętej pamięci Ciotka W. K. M. Anna Królowa/ (której słodsza jest nad miód i cukier u nas pamięć) Akademią/ i
X. Skárzynski/ Kánonik Wárszáwski/ Mátką y mistrzynią cnot/ náuki y wszelkiey godnośći/ przez ktorąsmy do tego przyszli/ że o nas wiedźieć y ważyć nas mądre narody obce poczęły. Byłá téy wagi tá Akádemia przesławna/ że Krol Iágieło o swych iey zwyćiestwách listámi znáć dawał/ á czásu pokoiu/ y źwierzyną ią obsyłáł: á zátym on sam y drudzy/ ná kościelne Prełátury/ ná Senátorskie mieyscá nie tylko tych co śiebie sámi ále co y drugich vczyli/ z Kollegium brali. Szánowałá y świętey pamięći Ciotka W. K. M. Anná Krolowa/ (ktoréy słodsza iest nád miod y cukier v nas pámięć) Akádemią/ y
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 5nlb
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
wolą omnibus persuasionibus bronic u króla Jo MŚCi będę teraz milczał ponieważ WSmSC ufasz w sobie. Bo widzę że to z lepszem WSMŚCi może być honorem i reputacyją kiedy to kategóryczną dedukcyją elucescet et interim możesz WSMSC być bonae mentis i ja się o WSMSC nie frasuję
Poszedł tedy czynił tam relacyją już niewiem jaką. Ale mię obsyłał z kuchni swojej Miałem się jeszcze lepiej niżeli pierwej bo mi noszono i od króla i od Niego.
Wołają mię do króla Jo MŚCi Wtym rzecze Podkanclerzy Litewski w ten sens Czegoś WSMSC afektował z łaski JoKMŚCi Pana Naszego Miłościwego to WSmość nieodmownie otrzymujesz kiedy JoKMSC Pańskiego swego do Justyfikacyj niedeneguje ucha. Spojrzawszy ja że
wolą omnibus persuasionibus bronic u krola Io MSCi będę teraz milczał poniewaz WSmSC ufasz w sobie. Bo widzę że to z lepszem WSMSCi moze bydz honorem y reputacyią kiedy to kategoryczną dedukcyią elucescet et interim mozesz WSMSC bydz bonae mentis y ia się o WSMSC nie frasuię
Poszedł tedy czynił tam rellacyią iuz niewiem iaką. Ale mię obsyłał z kuchni swoiey Miałęm się ieszcze lepiey nizeli pierwey bo mi noszono y od krola y od Niego.
Wołaią mię do krola Io MSCi Wtym rzecze Podkanclerzy Litewski w ten sens Czegos WSMSC affektował z łaski IoKMSCi Pana Naszego Miłosciwego to WSmość nieodmownie otrzymuiesz kiedy IoKMSC Panskiego swego do Iustyfikacyi niedeneguie ucha. Spoyrzawszy ia że
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 145v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
żem uczynił wzmiankę Gazy, nieodrzeczy będzie wystawić uczciwą pamiątkę pewnego Basze/ niedawnych czasów tam Panującego/ gdyż osobliwe jego uszanowanie tajemnic Wiary Chrześcijańskiej/ czyni nadzieję/ że nie odpadł od Królestwa Boskiego. Ten dobry człowiek/ krom pospolitego oświadczenia przychylności swojej wszytkim Chrześcijanom/ osobiwą zyczliwość Zakonnikom Jerozolimskim pokazował. Dawał im często podarunki/ obsyłał Ryżem/ i inną żywnością. Opatrował z wielką uczynnością potrzeby Klasztorne/ szanował/ i osobliwy respekt we wszytkich okazjach ku nim pokazował. Jednego czasu/ gdy go Ocieć Gwardian Grobu świętego przyszedł nawiedzić/ wyszedł opodal z Pałacu przeciwko niemu/ z wielkim oświadczeniem czci i poszanowania/ co jest barzo niezwykła obyczajom Tureckim przeciwko
żem vczynił wzmiankę Gazy, nieodrzeczy będźie wystáwić vczćiwą pámiątkę pewnego Básze/ niedáwnych czásow tám Pánuiącego/ gdyż osobliwe iego vszánowánie táiemnic Wiáry Chrześćiáńskiey/ czyni nádźieię/ że nie odpadł od Krolestwá Boskiego. Ten dobry człowiek/ krom pospolitego oświádczenia przychylnośći swoiey wszytkim Chrześćiánom/ osobiwą zyczliwość Zakonnikom Ierozolimskim pokázował. Dáwał im często podárunki/ obsyłał Ryżem/ y inną żywnośćią. Opátrował z wielką vczynnośćią potrzeby Klasztorne/ szánował/ y osobliwy respekt we wszytkich okázyách ku nim pokázował. Iednego czásu/ gdy go Oćieć Gwárdian Grobu świętego przyszedł náwiedźić/ wyszedł opodal z Páłacu przećiwko niemu/ z wielkim oświádczeniem czći y poszánowánia/ co iest bárzo niezwykła obyczáiom Tureckim przećiwko
Skrót tekstu: RicKłokMon
Strona: 88
Tytuł:
Monarchia turecka
Autor:
Paul Ricot
Tłumacz:
Hieronim Kłokocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
/ i perfumy w zapach kosztowne. Wargi tylo ile bawełniane zawoje w Turczech złotem określone/ których dla wdzięczności i miękkości używa. Twarz tyle/ ile farbiczki Weneckie i zamorskie. Gęba tyle/ ile smaczne kąski/ Marcepany/ cukry robione/ lodowate/ a przy nich truneczki rozkoszne z Krety przywiezione/ któremiś ją niekiedy obsyłał. Szyja tyle/ ile Łańcuchy alebanty/ i sute z pereł sznury/ którycheś jej nadał. Ramiona tyle/ ile stroje na przepych po francusku/ wymyślane i nowa fuza krajane. Ręce tyle/ ile sztuczne od złota manelle. Palce tyle/ ile pierścienie i rękawice Angielskie. Nogi tyle/ ile pończoszki Niderlandzkie/
/ y perfumy w zapách kosztowne. Wárgi tylo ile báwełniáne zawoie w Turczech złotem określone/ ktorych dla wdźięcznośći y miękkośći używa. Twarz tyle/ ile fárbiczki Weneckie y zamorskie. Gębá tyle/ ile smáczne kąski/ Márcepany/ cukry robione/ lodowáte/ á przy nich truneczki roskoszne z Krety przywieźione/ ktoremiś ią niekiedy obsyłał. Szyiá tyle/ ile Łańcuchy álebánty/ y sute z pereł sznury/ ktorycheś iey nádał. Rámioná tyle/ ile stroie ná przepych po fráncusku/ wymyśláne y nowa fuza kráiáne. Ręce tyle/ ile sztuczne od złotá mánelle. Pálce tyle/ ile pierśćienie y rękáwice Angielskie. Nogi tyle/ ile pończoszki Niderlándzkie/
Skrót tekstu: ZłoteJarzmo
Strona: 25
Tytuł:
Złote jarzmo małżeńskie
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1650
/ jednakże nie jest żadna/ jeno to uważyć potrzeba: iż Król Aquiloński dwojako się rozumie. Naprzód za Pana Aquilonu/ a potym za członki Państwa jego: równie tak jako Princeps Imperii Cesarz i Książę co pod nim. A to się jaśnie pokazuje z onych słów Josue. 11. gdzie miedzy Królami których Jabin obsyłał/ aby się byli zgromadzili przeciw Jozuemu/ (mówi Pismo Boże) do Królów też Aquilońskich, którzy mieszkali w górach i w równinie na Południe posłał. gdy Prorocy Nabogdonozora Wschodniego Babilońskiego Króla/ i Południowego Egipskiego Faraona/ i Zachodniego Syryjskiego zowią Królami Aquilońskiemi/ to inaczej nie jest jeno w ten sens: iż byli członkami
/ iednákże nie iest żadna/ ieno to vważyć potrzebá: iż Krol Aquiloński dwoiáko się rozumie. Naprzod zá Páná Aquilonu/ á potym zá członki Páństwá iego: rownie ták iáko Princeps Imperii Cesarz y Xiążę co pod nim. A to się iásnie pokázuie z onych słow Iosue. 11. gdźie miedzy Krolámi ktorych Iabin obsyłał/ áby się byli zgromádzili przećiw Iozuemu/ (mowi Pismo Boże) do Krolow też Aquilonskich, ktorzy mieszkali w gorach y w rowninie na Południe posłał. gdy Prorocy Nábogdonozorá Wschodniego Bábilońskiego Krolá/ y Południowego Egyptskiego Pháráoná/ y Zachodniego Syriyskiego zowią Krolámi Aquilońskiemi/ to ináczey nie iest ieno w ten sens: iż byli członkámi
Skrót tekstu: DembWyw
Strona: 100
Tytuł:
Wywód jedynowłasnego państwa świata
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Drukarnia:
Jan Rossowski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
języki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1633
Data wydania (nie wcześniej niż):
1633
Data wydania (nie później niż):
1633