., ip. Biegańskiego marszałka brasławskiego, ip. Wołowicza chorążego mścisławskiego, którzy nocą przynieśli resolutionem że i hetman i wojsko chce iść sequi mentem Reipublicae.
Docierali punkta traktatu przez dwa dni i dotarli. Wojsko w. księstwa lit. zwinęli husarzów, pancernych, tatarów, rajtarią. Tylko piechoty zostawili, oficerów do niej odmieniwszy i 600 rajtarii. Ipp. hetmanom po 200 piechoty węgierskiej pro assistentia naznaczono. Ab utrinque amnescją przyrzekli. Modum podniesienia wojska i chorągwi do wiosny na sejm odłożyli i t. d. Ad amplexum wspólnie przyszli, ale czy constabit. Vide infra.
Król imć pro confirmatione tego traktatu do Grodna przybył. Tuebatur partes nobilitatis
., jp. Biegańskiego marszałka brasławskiego, jp. Wołowicza chorążego mścisławskiego, którzy nocą przynieśli resolutionem że i hetman i wojsko chce iść sequi mentem Reipublicae.
Docierali punkta traktatu przez dwa dni i dotarli. Wojsko w. księstwa lit. zwinęli husarzów, pancernych, tatarów, rajtaryą. Tylko piechoty zostawili, oficerów do niéj odmieniwszy i 600 rajtaryi. Jpp. hetmanom po 200 piechoty węgierskiéj pro assistentia naznaczono. Ab utrinque amnestyą przyrzekli. Modum podniesienia wojska i chorągwi do wiosny na sejm odłożyli i t. d. Ad amplexum wspólnie przyszli, ale czy constabit. Vide infra.
Król imć pro confirmatione tego traktatu do Grodna przybył. Tuebatur partes nobilitatis
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 202
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
okazją choroby wypisuje Długosz. Ze Rodzicy widząc dziecię nadobne, umyślili go do świata kierować. A tu Rodziców przestroga, nigdy z-młodu do świata nie kierujcie, czekajcie woli Bożej, bo bywa to, gdy Bóg co inszego myśli, wy na co innego gonicie, zabiera Bóg dziatki w-młodym wieku. I zarazem rodzicy odmieniwszy intencyją, z-domu, na dalsze nauki nie posłali go, aż Psałterz umiał. O gdzież by takich rodziców poszukać, dośćby było, gdyby pacierz dobrze z-Litanyikami, i już teraz opuszczony, i którego na pamięć nie uczą, akt skruchy umieli, dośćby było: o Psałterzu ani nie pytać.
okázyią choroby wypisuie Długosz. Ze Rodźicy widząc dziećię nadobne, umyślili go do świátá kierowáć. A tu Rodźicow przestrogá, nigdy z-młodu do świátá nie kieruyćie, czekáyćie woli Bożey, bo bywa to, gdy Bog co inszego mysli, wy ná co innego gonićie, zábiera Bog dźiatki w-młodym wieku. I zárázem rodźicy odmieniwszy intencyią, z-domu, ná dálsze náuki nie posłáli go, áż Psałterz umiał. O gdźież by tákich rodzicow poszukáć, dośćby było, gdyby paćierz dobrze z-Litányikámi, i iuż teraz opuszczony, i ktorego ná pámięć nie uczą, ákt zkruchy umieli, dośćby było: o Psałterzu áni nie pytáć.
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 86
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
, ale brat jego rodzony Gaudentius a po Polsku Radzin, albo niektóry człowiek, ślepo-narodzony. Wieleż was jest takich, co też to umiecie ludzkie oczy oszukiwać, umartwienia utaić, zaczaić się w-dobrych uczynkach. 2. Gdy widział, że mało Prażanom swoim pomaga, udał się do Rzymu, i rozprawiwszy sługi, odmieniwszy szaty, szedł do Kasinu, gdzie z-poszanowaniem przyjęty, do zakonu chęć wziął; ale gdy mu Opat rzekł: możesz nam swego czasu Kościoły święcić, obraził się o to Święty mówiąc. Jam opuścił Biskupstwo, niechże znowu jego obrządków nie odprawuję, i szedł do Sławnego Pustelnika Z. Nilusa, który
, ále brát iego rodzony Gaudentius á po Polsku Rádźin, álbo niektory człowiek, ślepo-národzony. Wieleż was iest tákich, co też to umiećie ludzkie oczy oszukiwáć, umartwienia utáić, záczáić się w-dobrych uczynkách. 2. Gdy widźiał, że máło Práżánom swoim pomaga, udał się do Rzymu, i rozpráwiwszy sługi, odmieniwszy száty, szedł do Kássinu, gdźie z-poszánowániem przyięty, do zakonu chęć wźiął; ále gdy mu Opát rzekł: możesz nam swego czásu Kośćioły święćić, obráźił się o to Swięty mowiąc. Iam opuśćił Biskupstwo, niechże znowu iego obrządkow nie odpráwuię, i szedł do Sławnego Pustelniká S. Nilusa, ktory
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 87
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
po brzegach Pontus rozigrany. Równąś i ty przyszedłszy ku takiej ozdobie, Którą oprócz samemu powinieneś sobie, Sceną był tej próżności; skądeś różnem niebem I z pól krwawych Marsowych żelaznym się chlebem Bawić począł do Inflant, przeciw Karolowi, W znacznych pocztach stawając swemu Zygmuntowi, A potem i do Moskwy, znowu odmieniwszy Cerę inszą, jakiby wionął wiatr życzliwszy Rzeczom swym doświadczając, od bębnów i wojny, Udałeś się wnet potem na dwór pański strojny. Gdzie depcąc śliskie one czas niemały progi, Jednak nigdy statecznej nie uniósłeś nogi Po tamtych alabastrach, ani ułaszone, Z toru cnoty mogły zwieść Chimery cię one. Cóż? gdy
po brzegach Pontus rozigrany. Równąś i ty przyszedłszy ku takiej ozdobie, Którą oprócz samemu powinieneś sobie, Sceną był tej próżności; zkądeś różnem niebem I z pól krwawych Marsowych żelaznym się chlebem Bawić począł do Inflant, przeciw Karolowi, W znacznych pocztach stawając swemu Zygmuntowi, A potem i do Moskwy, znowu odmieniwszy Cerę inszą, jakiby wionął wiatr życzliwszy Rzeczom swym doświadczając, od bębnów i wojny, Udałeś się wnet potem na dwór pański strojny. Gdzie depcąc śliskie one czas niemały progi, Jednak nigdy statecznej nie uniósłeś nogi Po tamtych alabastrach, ani ułaszone, Z toru cnoty mogły zwieść Chimery cię one. Cóż? gdy
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 115
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
tę moję informacją Dwór odmienił, i Zakonnika necessitował, aby contrarium zeznawał, czego że uczynić niechciał, czemu niewiedzieć dokąd zasłąne.
Ale czemuście tego cnotliwego Zakonnika na Sejm do sprawy niestawili czemuście konfessata od niego wycisneli, wyrzuciwszy esentialne z mojej Instruccji punkta, abo raczej Instruccją któram przezeń dał, odmieniwszy, czego wam dowieść submittuję się Toto tedy jest perduellionis Crimen, które z takim Praw i wolności wzruszeniem i zgubieniem vindycowano było na niewinnym i owszem dobrze zasłużonym potrzeba Nad równość Szlachecką żebym się miał wynieść, nikt mi tego, tylko sam Dwór niezadaje. Bo jako zawsze łaski, miłości, poufałości, którą miał
tę moię informácyą Dwor odmienił, y Zakonniká necessitował, áby contrarium zeznawał, czego że vczynić niechćiał, czemu niewiedźieć dokąd zasłąne.
Ale czemuśćie tego cnotliwego Zakonniká ná Seym do spráwy niestáwili czemuśćie confessatá od niego wyćisneli, wyrzućiwszy essentialne z moiey Instructiey punctá, ábo ráczey Instructią ktoram przezeń dał, odmieniwszy, czego wam dowieść submittuię się Toto tedy iest perduellionis Crimen, ktore z tákim Praw y wolnośći wzruszeniem y zgubieniem vindicowano było ná niewinnym y owszem dobrze zásłużonym potrzebá Nád rowność Szláchecką żebym się miał wynieść, nikt mi tego, tylko sam Dwor niezádáie. Bo iáko záwsze łáski, miłosći, poufáłośći, ktorą miał
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 121
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
był pokradł krowy, i w niektórym lesie skrył: a Battowi, który to widział, krowę darował, prosząc żeby tej kradzieży nie objawiał. Tę Battus wziąwszy, twierdził, że ten kamień (który tam blisko w polu leżał) prędzejby to powiedział, niżeli ja. Merkurius natychmiast, na doświadczenie statku jego, odmieniwszy postawę, wrócił się (rzekomo zmyślając że krów szukał) i Battowi dwojaką nagrodę obiecał, jeśliby powiedział gdzie są. Ten wnet ukazał las, w którym się pasły: i przetoż dla złamania wiary, w kamień od Merkuriusza obrócon jest. Powieść Szesnasta.
A PLakał zacnej Filiry syn/ i w swym frasunku
był pokradł krowy, y w niektorym leśie skrył: á Báttowi, ktory to widział, krowę dárował, prosząc żeby tey kradzieży nie obiáwiał. Tę Battus wziąwszy, twierdził, że ten kámień (ktory tám blisko w polu leżał) prędzeyby to powiedział, niżeli ia. Merkuryus nátychmiast, ná doświádczenie státku iego, odmieniwszy postawę, wroćił się (rzekomo zmyśláiąc że krow szukał) y Battowi dwoiaką nagrodę obiecał, iesliby powiedział gdzie są. Ten wnet vkázał lás, w ktorym się pásły: y przetoż dla złamánia wiáry, w kámień od Merkuryusá obrocon iest. Powieść Szesnasta.
A PLákał zacney Philiry syn/ y w swym frásunku
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 90
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
niebezpieczeństwem groziła; wsparty dowodami, i powagą uczonych mężów, umyśliłem się udać do Merkuriuszu, jako do najpewniejszego w niebezpieczeństwie podobnym lekarstwa: jakoż, maścią przygotowaną z świeżej tłustości świniej, i merkuriuszu przeczyszczonego w równej części, przygotowawszy pierwej do tego wannami, dekoktami, laksacjami, według reguły sławnego Astruk, trochę co odmieniwszy, dwunastego Augusta, dwiema drachmami przerzeczonej maści nogi nacierać się zaczęły, które nacierania najprzód przez dwa dni wciąż, potym przez dzień czynione były: jak się w jedzeniu zachować miał, przepisałem, i zaleciłem według zwyczaju w tej kuracyj powszechnego: dla utrzymania sił, kurcze we Ftyzannie gotowano, i miętkiego świeżego jajka
niebespieczeństwem groziła; wsparty dowodami, y powagą uczonych mężow, umyśliłem się udać do Merkuryuszu, iako do naypewnieyszego w niebespieczeństwie podobnym lekarstwa: iakoż, maścią przygotowaną z świeżey tłustości świniey, y merkuryuszu przeczyszczonego w rowney części, przygotowawszy pierwey do tego wannami, dekoktami, laxacyami, według reguły sławnego Astruk, trochę co odmieniwszy, dwunastego Augusta, dwiema drachmami przerzeczoney maści nogi nacierać się zaczeły, ktore nacierania nayprzod przez dwa dni wciąż, potym przez dzień czynione były: iak się w iedzeniu zachować miał, przepisałem, y zaleciłem według zwyczaiu w tey kuracyi powszechnego: dla utrzymania sił, kurcze we Ftyzannie gotowano, y miętkiego świeżego iayka
Skrót tekstu: ListDokt
Strona: 8
Tytuł:
List doktorski i anatomiczny o chorobie od lat czternastu do doskonałych medycyny nauczycielów
Autor:
Stefan Bisio
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
Doktora przepisane, i przestrogi odrzucał, jako wyświadczył Aptekarz, i wielu innych wiary godnych. III. Co gdy się tak działo, a fałszywego mniemania od jego oddalić, rzecz była niepodobna; nie mogąc więcej znieść ustawicznej z nim sprzeczki, powiedziawszy mu ażeby choroby jego opisanie, którem oddał, tak jak jest nic nie odmieniwszy, do jakiegokolwiek doskonałego Doktora posłał, z umartwieniem moim opuściłem go.
IV. Nie mogąc się oprzeć naleganiom wielu godnych osób, i przyjaciół, po kilku dniach, znowu wezwany wróciłem się. Od niemałego czasu skarżył się, że gdy urynę wypuszczał, czuł dolęgliwość pod prawym wielkim muskułem, który jest w udach
Doktora przepisane, y przestrogi odrzucał, iako wyświadczył Aptekarz, y wielu innych wiary godnych. III. Co gdy się tak działo, a fałszywego mniemania od iego oddalić, rzecz była niepodobna; nie mogąc więcey znieść ustawiczney z nim sprzeczki, powiedziawszy mu ażeby choroby iego opisanie, ktorem oddał, tak iak iest nic nie odmieniwszy, do iakiegokolwiek doskonałego Doktora posłał, z umartwieniem moim opuściłem go.
IV. Nie mogąc się oprzeć naleganiom wielu godnych osob, y przyiacioł, po kilku dniach, znowu wezwany wrociłem się. Od niemałego czasu skarżył się, że gdy urynę wypuszczał, czuł dolęgliwość pod prawym wielkim muskułem, ktory iest w udach
Skrót tekstu: ListDokt
Strona: 16
Tytuł:
List doktorski i anatomiczny o chorobie od lat czternastu do doskonałych medycyny nauczycielów
Autor:
Stefan Bisio
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
pisane industrią; które koncypują, nie jeden głowy sobie nafatygował nowy Poeta; a dawnych czasów tak łatwa rzecz była wierszopistwo, jak nam familiarna mowa. Owidiusz za wiersze od Matki bity, wierszami się wyprasza, inaczej nieumiejąc. Co trudniejszego nad wiersz, który się zowie Retrogradus, alias wspak czytany, nic słów nie odmieniwszy, i liter jaki jest ów: Roma tibi subito motibus ibit amor
Kształtem tego napisał prawda i Neoteryk: Oro te summus sis, tu ut sis summus et oro.
KLemensowi VI. Papieżowi w Awenionie w Francyj mieszkającemu, jeden Prałat chcąc się insynuować w respekt, dla otrzymania znacznego Beneficium, wiersze skoncypował takie, które
pisane industryą; ktore koncypuią, nie ieden głowy sobie nafatygował nowy Poeta; a dawnych czasow tak łatwa rzecz była wierszopistwo, iak nam familiarna mowa. Owidiusz za wiersze od Matki bity, wierszami się wyprasza, inaczey nieumieiąc. Co trudnieyszego nad wiersz, ktory się zowie Retrogradus, alias wspak czytany, nic słow nie odmieniwszy, y liter iaki iest ow: Roma tibi subito motibus ibit amor
Kształtem tego napisał prawda y Neoteryk: Oro te summus sis, tu ut sis summus et oro.
KLemensowi VI. Papieżowi w Awenionie w Francyi mieszkaiącemu, ieden Prałat chcąc się insynuować w respekt, dla otrzymania znacznego Beneficium, wiersze skoncypował takie, ktore
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 33
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
w Awenionie w Francyj mieszkającemu, jeden Prałat chcąc się insynuować w respekt, dla otrzymania znacznego Beneficium, wiersze skoncypował takie, któreby jeźli da Beneficium służyły na pochwałę, jeźli nieda, re- Czy stary, czy nowy wiek polerowniejszy?
trogradè, to jest od końca czytając drugiego, były naganą, żadnego słówka nieodmieniwszy, i litery, a te są takie: Laus tua, non tua fraus, virtus non copia rerum, Scandere te fecit, hoc Decus eximium. Pauperibus tua das, nunquam stat Ianua clausa: Fundere res quaeris, non tua multiplicas. Conditio tua sit stabilis, non tempore parvo, Vivere te faciat, hic
w Awenionie w Francyi mieszkaiącemu, ieden Prałat chcąc się insynuować w respekt, dla otrzymania znacznego Beneficium, wiersze skoncypował takie, ktoreby ieźli da Beneficium służyły na pochwałę, ieźli nieda, re- Czy stary, czy nowy wiek polerownieyszy?
trogradè, to iest od końca czytaiąc drugiego, były naganą, żadnego słowka nieodmieniwszy, y litery, a te są takie: Laus tua, non tua fraus, virtus non copia rerum, Scandere te fecit, hoc Decus eximium. Pauperibus tua das, nunquam stat Ianua clausa: Fundere res quaeris, non tua multiplicas. Conditio tua sit stabilis, non tempore parvo, Vivere te faciat, hic
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 34
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754