Zawisza marszałek nie doczekawszy się przyszłego sejmu, nie zdawszy starej laski, fatis cessit w roku 1721. VII. List Zawiszy do Pocieja pisany.
J. W. Mości panie strażniku wielkiego księstwa litewskiego, mnie wielce mości panie i bracie.
Ażebym przeciągłą korespondencją nie tak uprzykrzy się wwmpanu, punctatim na punkta listu wwmpana odpisuję. Żeś wmpan in eligenda pace jest unum sentiens ze mną, winszuję sobie, boć i ja takiego pokoju pragnę, któryby z fundamentu był erigowany, a zatem trwały, doskonały i potężny; ale żeby taki miał być, któryby nihil haberet pacis, praeter nomen pacis, przyznam się nie pragnę i
Zawisza marszałek nie doczekawszy się przyszłego sejmu, nie zdawszy staréj laski, fatis cessit w roku 1721. VII. List Zawiszy do Pocieja pisany.
J. W. Mości panie strażniku wielkiego księstwa litewskiego, mnie wielce mości panie i bracie.
Ażebym przeciągłą korrespondencyą nie tak uprzykrzy się wwmpanu, punctatim na punkta listu wwmpana odpisuję. Żeś wmpan in eligenda pace jest unum sentiens ze mną, winszuję sobie, boć i ja takiego pokoju pragnę, któryby z fundamentu był erigowany, a zatém trwały, doskonały i potężny; ale żeby taki miał być, któryby nihil haberet pacis, praeter nomen pacis, przyznam się nie pragnę i
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 419
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Posłał chłopów gospodarz do cudzego lasu. Tam, skoro im siekiery zabrano i wozy, Prosto na astrologów swoję winę włoży, Że póki bez aspektów brał drwa z tegoż boru, Nie miał kłopotu, nie miał z sąsiadami sporu; Pierwszy się ten raz wedle kalendarza sprawił, Czego barzo żałuje, bo zaraz pokawił. Odpisuje mu sąsiad: Jako komu, wierę, Aspekty płużą, nie wiem; i jam tęż siekierę W Lemce widział, co Waszmość; ledwie wstanę z łóżka, Aż ich kilka obaczę, spełniła się wróżka. I widzę, muszą się jąć nowego zwyczaju, Pisząc: dobrze drwa rąbać, ale w swoim gaju;
Posłał chłopów gospodarz do cudzego lasu. Tam, skoro im siekiery zabrano i wozy, Prosto na astrologów swoję winę włoży, Że póki bez aspektów brał drwa z tegoż boru, Nie miał kłopotu, nie miał z sąsiadami sporu; Pierwszy się ten raz wedle kalendarza sprawił, Czego barzo żałuje, bo zaraz pokawił. Odpisuje mu sąsiad: Jako komu, wierę, Aspekty płużą, nie wiem; i jam tęż siekierę W Lemce widział, co Waszmość; ledwie wstanę z łóżka, Aż ich kilka obaczę, spełniła się wróżka. I widzę, muszą się jąć nowego zwyczaju, Pisząc: dobrze drwa rąbać, ale w swoim gaju;
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 150
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
co zgrzeszyła. Oczym Piotr Patriarcha Antiocheński/ mąż i nauką sławny/ i żywota pobożnością znamienity/ który żył około Roku P. 1150. Pod samy czas ostatniego oderwania się Cerkwie Wschodniej od Zachodnej/ w liście swym na zadane Rzymianom od Greków błędy i Herezje/ a od Michaela Cerulariusza Patriarchy Konstantyn: do niego przysłane odpisując/ mówi/ od onego czasu/ jakośmy się poczęli rozdzielać z naszą Z. Cerkwią od wielkiej tej przedniejszej Apostołskiej stolice/ nastąpiło wszytko złe za żywotów naszych/ i na wszytek świat następuje nieszczęście. Baczmy jako wszytkiego świata Królestwa w zamieszaniu są. wszędzie lament i biada wielka: głody i powietrza częste w każdej krainie
co zgrzeszyłá. Oczym Piotr Pátryárchá Antyocheński/ mąż y náuką sławny/ y żywotá pobożnośćią známienity/ ktory żył około Roku P. 1150. Pod sámy cżás ostátniego oderwánia się Cerkwie Wschodney od Zachodney/ w liśćie swym ná zádáne Rzymiánom od Grekow błędy y Hęrezye/ á od Micháelá Ceruláriuszá Pátryárchy Konstántyn: do niego przysłáne odpisuiąc/ mowi/ od onego czásu/ iákosmy sie poczęli rozdźieláć z nászą S. Cerkwią od wielkiey tey przednieyszey Apostolskiey stolice/ nástąpiło wszytko złe zá żywotow nászych/ y ná wszytek świát nástepuie nieszczęśćie. Baczmy iáko wszytkiego świátá Krolestwá w zámieszániu są. wszędźie láment y biádá wielka: głody y powietrza cżęste w káżdey kráinie
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 193
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
, zowie się subhastatio. Był też jeden Cesarski Podskarbi CANDIDATUS PRINCIPIS, albo Quaestor Augusti tytułowany. Ten do tej przyszedł za Konstantyna Prerogatywy, że się Quaestor Palatii nazywał, niby Podskarbi Nadworny, Serce Monarchy i pieniądze u siebie mający, i wiele mogący. Dana mu moc Prawa i Dekreta promulgować, na Supliki i prośby odpisywać, odpowiedzi dawać; prawie stał się Custos Legis, jako Kanclerz teraz.
DICTATOR, Godność wielka w Rzymskim Magistracie, ale ekstraodrynaryjna. Nazwany Dictator a dicendo , że go KONSUL dicebat, według Warrona, alias nominował, albo że wszyscy słuchający, od jego mowy i wyroków dependowali. Inaczej nazwany Magister Populi, a tym
, zowie się subhastatio. Był też ieden Cesarski Podskarbi CANDIDATUS PRINCIPIS, albo Quaestor Augusti tytułowany. Ten do tey przyszedł za Konstantyna Prerogatywy, że się Quaestor Palatii nazywał, niby Podskarbi Nadworny, Serce Monarchy y pieniądze u siebie maiący, y wiele mogący. Dana mu moc Prawa y Dekreta promulgować, na Supliki y proźby odpisywać, odpowiedzi dawać; prawie stał się Custos Legis, iako Kanclerz teraz.
DICTATOR, Godność wielka w Rzymskim Magistracie, ale extraordynaryina. Nazwany Dictator a dicendo , że go KONSUL dicebat, według Warrona, alias nominował, albo że wszyscy słuchaiący, od iego mowy y wyrokow dependowali. Inaczey názwany Magister Populi, a tym
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 456
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Gazda pisze do Kielp(etryka).[...] Aczkolwiek widziałem i słyszałem niema[...] Mój drogi P. Gamalielu Kielpetryku. Tego[...] aby człowiek w siedmi lat miał mieć brodę i[...] dają o takim w Jędrzejowie, pilnie proszę, uczyn[...] mym, jeżeli to pewnia, abo nie będziesz w[...] antal wina.[...] Szot, Kielpetryk odpisuje, przez[...] Mość Panie. Jest tak a nie inaczej,[...] 25 lat, był chłopiec, ale tak się z tym urodził[...] kto chciał widzieć, trzeba go było zewlec; wszy[...] rosłe i kosmate, ale twarz golą, tylko broda długa a[...] lat tylko był żyw.
Był też taki niedawnych czasów we Włoszech, co w
Gazda pisze do Kielp(etryka).[...] Aczkolwiek widziałem i słyszałem niema[...] Mój drogi P. Gamalielu Kielpetryku. Tego[...] aby człowiek w siedmi lat miał mieć brodę i[...] dają o takim w Jędrzejowie, pilnie proszę, uczyn[...] mym, jeżeli to pewnia, abo nie będziesz w[...] antal wina.[...] Szot, Kielpetryk odpisuje, przez[...] Mość Panie. Jest tak a nie inaczej,[...] 25 lat, był chłopiec, ale tak się z tym urodził[...] kto chciał widzieć, trzeba go było zewlec; wszy[...] rosłe i kosmate, ale twarz golą, tylko broda dluga a[...] lat tylko był żyw.
Był też taki niedawnych czasów we Włoszech, co w
Skrót tekstu: NowSakBad
Strona: 339
Tytuł:
Sakwy
Autor:
Cadasylan Nowohracki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
nie wcześniej niż 1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Polska satyra mieszczańska. Nowiny sowiźrzalskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Karol Badecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950
był tak absolutus Dominus, ile gdy mu Pan Bóg dał zwycięstwa, że żaden Monarcha bardziej być niemoże. Z Juliuszem Cesarzem miał Cicero znajomość, i przy jaźń: Pisarza swojego bardzo miłego, posyła do Juliusza do Francyj z listem, rekomendując go w łaskę jego, i prosząc, aby mu do fortuny pomógł. Odpisuje Ciceronowi Juliusz: Datam á te accepi Epistolã etc. hunc quem misisti proximé faciam Regem. Choć się to zwać niemoże, jako teraz Król Francuski, ale pewnie że mu dał jednę z Francuskich Prowincją wrządy, których to Prowincyj, Rzym miał Państwa Imię, a ci naznaczeni od Hetmanów Regeswszystkie odbierali pożytki.
był ták absolutus Dominus, ile gdy mu Pan Bog dał zwyćięstwá, że żaden Monarchá bardźiey być niemoże. Z Juliuszem Cesarzem miał Cicero znáiomość, y przy iaźń: Pisarzá swoiego bardzo miłego, posyła do Juliuszá do Francyi z listem, rekomenduiąc go w łáskę iego, y prosząc, áby mu do fortuny pomogł. Odpisuie Ciceronowi Juliusz: Datam á te accepi Epistolã etc. hunc quem misisti proximé faciam Regem. Choć się to zwać niemoże, iáko teraz Krol Francuzki, ále pewnie że mu dał iednę z Francuzkich Prowincyą wrządy, ktorych to Prowincyi, Rzym miał Państwá Imię, á ći náznáczeni od Hetmanow Regeswszystkie odbierali pożytki.
Skrót tekstu: RadzKwest
Strona: 109
Tytuł:
Kwestie polityczne
Autor:
Franciszek Radzewski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
alterował, gdyż stary już ustępował. Ociec mój rozgniewany chciał jechać, ale że zaś przybiegł konny, dając znać, że już p. Krakowski wyjeżdżał, pisali tylko do siebie.
Więc się znowu zatamuje, z listem tylko wyprawuje; By dotrzymał, o to prosi, bo gniew i żal mu donosi. Ów wzajemnie odpisuje, iże się jechać gotuje, Że to niesłuszne udanie: nie takie było me zdanie! TRANSAKCJA ALBO OPISANIE
Jakoż prędko jedzie potym, dając przecie rozkaz o tym, Aby jego przestrzegali ordynansów i słuchali. A Ezop ze mną zostaje, codzień więcej się wydaje Z swojej wrodzonej grzeczności, bo już ma więcej wolności.
alterował, gdyż stary już ustępował. Ociec mój rozgniewany chciał jechać, ale że zaś przybiegł konny, dając znać, że już p. Krakowski wyjeżdżał, pisali tylko do siebie.
Więc się znowu zatamuje, z listem tylko wyprawuje; By dotrzymał, o to prosi, bo gniew i żal mu donosi. Ów wzajemnie odpisuje, iże się jechać gotuje, Że to niesłuszne udanie: nie takie było me zdanie! TRANSAKCYJA ALBO OPISANIE
Jakoż prędko jedzie potym, dając przecie rozkaz o tym, Aby jego przestrzegali ordynansów i słuchali. A Ezop ze mną zostaje, codzień więcej się wydaje Z swojej wrodzonej grzeczności, bo już ma więcej wolności.
Skrót tekstu: StanTrans
Strona: 31
Tytuł:
Transakcja albo opisanie całego życia jednej sieroty
Autor:
Anna Stanisławska
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1685
Data wydania (nie wcześniej niż):
1685
Data wydania (nie później niż):
1685
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ida Kotowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1935
i pożytku pospolitego. Co wiem od przednich ludzi cudzoziemćów zakonu tamtego/ którzy tu u nas w Polsce byli. Z czego wszystkiego każdy widzieć może/ że nauka w wyżej pomienionym skrypcie będąca/ chociażby Jezuicka była/ nagany odnosić niemoże; gdyż się nią nie lży ostrość życia/ ani hańbią zakony/ ale się odpisuje człowiekowi jednemu wielkiemu/ wrzeczch niektórych duchownych się radzącemu/ na czym prawdziwej nauki Kościoła Katolickiego. A jeśliże stej odpowiedzi P. Pleban/ i że swemi adherenty w tej clausuli nie kontent/ niechajże sobie przeczyta Apologią Z. Bernarda ad Gulielmum Abbatem, który choć sam tak ostro żył/ nauki tej pomienionej jako prawdziwej
y pożytku pospolitego. Co wiem od przednich ludźi cudzoźiemćow zakonu támtego/ ktorzy tu v nás w Polszcże byli. Z cżego wszystkiego káżdy widźieć może/ że náuká w wyżey pomienionym skrypćie będąca/ choćiażby Iezuicka byłá/ nágány odnośić niemoże; gdysz się nią nie lży ostrość żyćia/ áni háńbią zákony/ ále sie odpisuie cżłowiekowi iednemu wielkiemu/ wrzecżch niektorych duchownych sie rádzącemu/ ná cżym práwdźiwey náuki Kośćiołá Kátholickiego. A iesliże ztey odpowiedźi P. Pleban/ y że swemi adherenty w tey clausuli nie kontent/ niecháyże sobie przecżyta Apologią S. Bernárdá ad Gulielmum Abbatem, ktory choć sam ták ostro żył/ náuki tey pomienioney iáko prawdźiwey
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 20
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
mierze już był Panom Akademikom deklarował/ znieodmienną swą przeciw Akademii chęcią/ gdy wKwietniu Roku blisko przeszłego/ 1625. przez posły wtym do siębie od nich posłane/ na piśmie im dał respons tymi własnymi słowy. ADMODVM REVERENDE ET MAGNIFICE DOMINE RECTOR, Caeteriq; Dńi Docotres ete Professores Vniuersitatis Cracouiensis. NA list WMciów krótko odpisując; bo po długiej chorobie jeszczem nie do końca pokrzepił/ przyjdzie mi się naprzód wtym wmciom oświadczyć/ żem i zmłdych lat wielce obserwował i szanował Academiam vestram, jako primam matrem studiorum bonarumque literarum wtej ojczyźnie naszej; jako i ten którym też/ choć nie dług przez rok jeno jeden/ był studiosus illius.
mierze iusz był Pánom Akádemikom deklárował/ znieodmienną swą przećiw Akádemiey chęćią/ gdy wKwietniu Roku blisko przeszłego/ 1625. przez posły wtym do siębie od nich posłáne/ ná pismie im dał respons tymi własnymi słowy. ADMODVM REVERENDE ET MAGNIFICE DOMINE RECTOR, Caeteriq; Dńi Docotres ete Professores Vniuersitatis Cracouiensis. NA list WMćiow krotko odpisuiąc; bo po długiey chorobie ieszcżem nie do końcá pokrzepił/ przyidźie mi się naprzod wtym wmćiom oswiadczyć/ żem y zmłdych lat wielce obserwował y szánował Academiam vestram, iáko primam matrem studiorum bonarumque literarum wtey oyczyźnie nászey; iáko y tęn ktorym tesz/ choć nie dług przez rok ieno ieden/ był studiosus illius.
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 120
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
potem obaczył, ze Pana i Rzeczpospolitę zawiódł, dopiero rada pisać do Hana, o którego potędze i bytności przedtym wiedzieć niechciał, i bronił, aby tego Królowi J. Mości niepowiedziano, i ktokolwiek o Hanie powiedział, na tego się niewymownie gniewał, jako na P. Gniewosza, na P. Gawędowskiego. Odpisuje Han, życząc sobie zgody, toż i Chmielnicki. Gdy do traktatów przyszło, jakokolwiek podali, tak Han jako i Kozacy, na wszystko zaras pozwolono: a na ostatek prosił P. Kanclerz Wezyra Hańskiego o dwu Murzów, aby ono
wojsko, ni ono żydowskie, secure do Glinian przeprowadzone było. Ten tedy fructus i
potém obaczył, ze Pana y Rzeczpospolitę zawiódł, dopiero rada pisać do Hana, o którego potędze y bytności przedtym wiedzieć niechciał, y bronił, aby tego Królowi J. Mości niepowiedziano, y ktokolwiek o Hanie powiedział, na tego się niewymownie gniewał, jako na P. Gniewosza, na P. Gawędowskiego. Odpisuje Han, życząc sobie zgody, toż y Chmielnicki. Gdy do traktatów przyszło, jakokolwiek podali, tak Han jako y Kozacy, na wszystko zaras pozwolono: a na ostatek prosił P. Kanclerz Wezyra Hańskiego o dwu Murzów, aby ono
wojsko, ni ono żydowskie, secure do Glinian przeprowadzone było. Ten tedy fructus y
Skrót tekstu: ComConOssKoniec
Strona: 426
Tytuł:
Kompendium consiliorum pana Jerzego Ossolińskiego
Autor:
Jerzy Ossoliński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842