, także na przemiany. Zaczym równe, i trianguł SGE, podobny triangułowi EBD: A przeto według Własności 99. Zabawy 6. mają ściany przyległe równym kątom, proporcjonalne. To jest jako SG, do GE: tak EB, do BD. PRZESTROGI 1. Jeżeliby była dana niedostępna odległość CD, do przemierzenia, odstąp w prost od C, do B, na łokci 15. A przemierzywszy odległość BD, według tej Nauki, wyjmi ziej miary, łokci 15: ostatek będzie miara Odległości CD. 2.W figurze dla wydatności; sznurki GC, EB, dały się dłuższe siedm razy niż być mogą, i idzie ta proporcja czterech
, tákże ná przemiány. Záczym rowne, y tryánguł SGE, podobny tryangułowi EBD: A przeto według Własnośći 99. Zabáwy 6. máią śćiány przyległe rownym kątom, proporcyonálne. To iest iáko SG, do GE: ták EB, do BD. PRZESTROGI 1. Ieżeliby byłá dána niedostępna odległość CD, do przemierzenia, odstąp w prost od C, do B, ná łokći 15. A przemierzyẃszy odległość BD, według tey Náuki, wyymi ziey miáry, łokći 15: ostátek będźie miára Odległośći CD. 2.W figurze dla wydátnośći; sznurki GC, EB, dáły się dłuższe śiedm rázy niż bydź mogą, y idźie tá proporcya czterech
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 22
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
obaczyć zpunktu F, obranego do upodobania, Toż na tym punktie F, zatknąwszy kartę punktem F do upodobania na karcie obranym, inszym i znacznie odległym od C: ustaw tablicę skartą do linii południowej, i zrysuj linią BFW, przecinającą pierwszą CW, na punkcie W.) (4. Zmiejsca F, odstąp znacznie ku BC, na domysł, i stanąwszy na Z, skądbyś mógł widzieć B; zdjętą kartę zigiełki tablice, przestaw na inszy punkt znacznie odległy od F, i ustawiwszy tablicę skartą na Z, do linii południowej, zrysuj na niej linią BSG, przecinającą na G, linią CW.) (
obaczyć zpunktu F, obránego do vpodobánia, Toż ná tym punktie F, zátknąwszy kartę punktem F do vpodobánia ná kárćie obránym, inszym y znácznie odległym od C: vstaw tablicę zkártą do linii południowey, y zrysuy liniią BFW, przećináiącą pierwszą CW, na punktćie W.) (4. Zmieyscá F, odstąp znácznie ku BC, ná domysł, y stánąwszy ná S, zkądbyś mogł widźieć B; zdiętą kártę zigiełki tablicé, przestaw ná inszy punkt znácznie odległy od F, y vstawiwszy tablicę zkártą ná S, do linii południowey, zrysuy ná niey liniią BSG, przećináiącą ná G, liniią CW.) (
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 119
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
Twych ogniów znieść nie może więcej! O nieszczęśliwe słowa, z ust mych wypuszczone! Słuszniej rzec miałam: „Zbliż się, a nie chodź na stronę!”. Nigdy mi się więc Twoja bytność nie sprzykrzała, bez Ciebie już się teraz rokiem chwila stała. Ale mię Twe zapały do tego przywodzą: albo odstąp, albo zgaś ognie, które szkodzą! Gdybyś mi był rozkazał tak, jako ja Tobie, przyznam się, już byś mię był dawno widział w grobie. Przebacz, gdyż nie ja rządzę – miłość ogniem włada. Barziej bym ja dla uciech Tobie była rada. Żal mi tego, com rzekła
Twych ogniów znieść nie może więcej! O nieszczęśliwe słowa, z ust mych wypuszczone! Słuszniej rzec miałam: „Zbliż się, a nie chodź na stronę!”. Nigdy mi się więc Twoja bytność nie sprzykrzała, bez Ciebie już się teraz rokiem chwila stała. Ale mię Twe zapały do tego przywodzą: albo odstąp, albo zgaś ognie, które szkodzą! Gdybyś mi był rozkazał tak, jako ja Tobie, przyznam się, już byś mię był dawno widział w grobie. Przebacz, gdyż nie ja rządzę – miłość ogniem włada. Barziej bym ja dla uciech Tobie była rada. Żal mi tego, com rzekła
Skrót tekstu: HugLacPrag
Strona: 178
Tytuł:
Pobożne pragnienia
Autor:
Herman Hugon
Tłumacz:
Aleksander Teodor Lacki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1673
Data wydania (nie wcześniej niż):
1673
Data wydania (nie później niż):
1673
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Krzysztof Mrowcewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1997
Prior: Nocy jednej chcąc szatan zdradę długo tajną przywiesdź do skutku/ obudził go mówiąc: Pan chce wielkie prace twoje nagrodzić/ idź do osobnej komory/ i tam na takim balku pasem twojem obieś się/ i tak przyjmie cię męczennikiem. Ysłyszawszy to słowo Mnich się zląkł/ a na diabła często plując/ zawołał: Odstąp odemnie odstąp/ terazem poznał coś jest/ i przeżegnawszy wystraszył go. Natychmiast tedy szedł do Priora/ i spiącego obudził/ żądając spowiedzi/ a gdy on mówił: żeby czekałdo zaranku/ ów zasię barzo prosił. Wstał tedy i wszedł z nim do Kapitularza. A on padszy u nóg Priorowych/ wyznał jako
Prior: Nocy iedney chcąc szátan zdrádę długo táyną przywiesdź do skutku/ obudził go mowiąc: Pan chce wielkie prace twoie nágrodźić/ idź do osobney komory/ y tám ná tákim bálku pásem twoiem obieś sie/ y ták przyimie ćię męczennikiem. Ysłyszawszy to słowo Mnich sie zlękł/ á ná dyabłá często pluiąc/ záwołał: Odstąp odemnie odstąp/ terazem poznał coś iest/ y przeżegnawszy wystrászył go. Natychmiast tedy szedł do Priorá/ y spiącego obudźił/ żądáiąc spowiedźi/ á gdy on mowił: żeby czekałdo zaránku/ ow zásię bárzo prośił. Wstał tedy y wszedł z nim do Kápitularzá. A on padszy v nog Priorowych/ wyznał iáko
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 221
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
jednej chcąc szatan zdradę długo tajną przywiesdź do skutku/ obudził go mówiąc: Pan chce wielkie prace twoje nagrodzić/ idź do osobnej komory/ i tam na takim balku pasem twojem obieś się/ i tak przyjmie cię męczennikiem. Ysłyszawszy to słowo Mnich się zląkł/ a na diabła często plując/ zawołał: Odstąp odemnie odstąp/ terazem poznał coś jest/ i przeżegnawszy wystraszył go. Natychmiast tedy szedł do Priora/ i spiącego obudził/ żądając spowiedzi/ a gdy on mówił: żeby czekałdo zaranku/ ów zasię barzo prosił. Wstał tedy i wszedł z nim do Kapitularza. A on padszy u nóg Priorowych/ wyznał jako go szatan w
iedney chcąc szátan zdrádę długo táyną przywiesdź do skutku/ obudził go mowiąc: Pan chce wielkie prace twoie nágrodźić/ idź do osobney komory/ y tám ná tákim bálku pásem twoiem obieś sie/ y ták przyimie ćię męczennikiem. Ysłyszawszy to słowo Mnich sie zlękł/ á ná dyabłá często pluiąc/ záwołał: Odstąp odemnie odstąp/ terazem poznał coś iest/ y przeżegnawszy wystrászył go. Natychmiast tedy szedł do Priorá/ y spiącego obudźił/ żądáiąc spowiedźi/ á gdy on mowił: żeby czekałdo zaránku/ ow zásię bárzo prośił. Wstał tedy y wszedł z nim do Kápitularzá. A on padszy v nog Priorowych/ wyznał iáko go szátan w
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 221
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
i zagładził. „Nie bój się, nie lękaj się!” - Zerbin do niej rzecze - „Pókiś jest w mojej straży i w mojej opiece”.
VII.
Skoro się Hermonides w sprosnej i brzydliwej Twarzy z bliska obejźrzał baby niecnotliwej, Zawoła na Zerbina fukliwemi słowy: „Albo się bij albo tej odstąp białejgłowy, Aby tak, jako godna, jako zasłużyła, Od moich ręku żywot brzydki położyła; Chceszli się bić, zabiteś, jako co za krzywą I za rzecz się ujmujesz zbyt niesprawiedliwą”.
VIII.
On ludzkie odpowiada Hermonidesowi, Że to jest podła żądza, że się rycerzowi Takiemu, jako on beł
i zagładził. „Nie bój się, nie lękaj się!” - Zerbin do niej rzecze - „Pókiś jest w mojej straży i w mojej opiece”.
VII.
Skoro się Hermonides w sprosnej i brzydliwej Twarzy z blizka obejźrzał baby niecnotliwej, Zawoła na Zerbina fukliwemi słowy: „Albo się bij albo tej odstąp białejgłowy, Aby tak, jako godna, jako zasłużyła, Od moich ręku żywot brzydki położyła; Chceszli się bić, zabiteś, jako co za krzywą I za rzecz się ujmujesz zbyt niesprawiedliwą”.
VIII.
On ludzkie odpowiada Hermonidesowi, Że to jest podła żądza, że się rycerzowi Takiemu, jako on beł
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_II
Strona: 152
Tytuł:
Orland szalony, cz. 2
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
do Mińska po Komisarzów ale insi których nie zaraz oddano płakali prosili ze by ich nie oddawać. Ten to Pisarz co onim wspomniałem wyżej który przedemną uciekał, rzecze mi kiedy to uwas zwyczaj taki że więznia treba oddać Regimentarzowi i niemoże to być żebyś mię przysobie zostawił. Uczy ze tak odstąp ty i zasług i substancyjej jedz zemną do stolice dam ci 50 000 dam ci i Córkę i wszystko co mam. Począł był i medytować ubogi Żołnierz et interim kazano oddawać więźniów i musiałem oddać. Doszło to Wojewody że od siebie obiecował 50000. Chwycono się tego zaraz się tylego szacunku upominano, i musiało tak być
do Minska po kommissarzow ale insi ktorych nie zaraz oddano płakali prosili ze by ich nie oddawać. Ten to Pisarz co onim wspomniałęm wyżey ktory przedemną uciekał, rzecze mi kiedy to uwas zwyczay taki że więznia treba oddać Regimentarzowi y niemoże to bydz zebys mię przysobie zostawił. Uczy ze tak odstąp ty y zasług y substancyiey iedz zęmną do stolice dam ci 50 000 dam ci y Corkę y wszystko co mąm. Począł był y medytować ubogi Zołnierz et interim kazano oddawać więzniow y musiałęm oddac. Doszło to Woiewody że od siebie obiecował 50000. Chwycono się tego zaraz się tylego szacunku upominano, y musiało tak bydz
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 100v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
potrzeba żeby i człowiek wprzód był Egzorcyzowany niż krzczony/ dla przyczyny daleko ważniejszej niż insze rzeczy. Człowiek abowiem sam ma w sobie przyczyna/ dla czego szatan moc na insze rzeczy bierze/ które są dla człowieka stworzone/ to jest grzech pierworódny/ i uczynkowy. I toć to znaczy co się w Egzorcyzmach najduje. Odstąp od niego szatanie/ i insze rzeczy które się tam odprawują. Przystepując tedy do przedsięwziętej kwescji/ gdy pytają. Jeśli choroba ma być Egzorcizowana/ i szatan zaklinany/ i co z tych rzeczy wporzd czynić? Odpowiedamy. Iż choroby samej nie Egzorcizuja/ ale człowieka chorego/ uczarowanego. Przeto jako dziecię pierwej bywa Egzorcizowane/
potrzebá żeby y człowiek wprzod był Exorcyzowány niż krzczony/ dla przycżyny dáleko ważnieyszey niż insze rzeczy. Człowiek ábowiem sam ma w sobie przyczyná/ dla czego szátan moc ná insze rzeczy bierze/ ktore są dla człowieká stworzone/ to iest grzech pierworodny/ y vczynkowy. Y toć to znáczy co sie w Exorcismách náyduie. Odstąp od niego szátánie/ y insze rzeczy ktore sie tám odpráwuią. Przystepuiąc tedy do przedśięwźiętey questiey/ gdy pytáią. Iesli chorobá ma być Exorcizowána/ y szátan záklinány/ y co z tych rzeczy wporzd cżynić? Odpowiedamy. Iż choroby sámey nie Exorcizuia/ ále człowieká chorego/ vczárowánego. Przeto iáko dźiecię pierwey bywa Exorcizowáne/
Skrót tekstu: SpInZąbMłot
Strona: 252
Tytuł:
Młot na czarownice
Autor:
Jacob Sprenger, Heinrich Institor
Tłumacz:
Stanisław Ząbkowic
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
magia, obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
człowiek wprzód był Egzorcizowany/ nierówno z więtszej przyczyny/ niż insze rzeczy. Abowiem sam człowiek ma w sobie przyczynę/ dla której szatan władzą swoą nad min rozciąga/ i nad inszymi rzeczami/ które są stworzone dla człowieka/ to jest grzech pierworódny i uczynkowy. I toć to znaczy/ co w Egzorcyzmach mówią. Odstąp od niego szatanie. Poty Tomasz Z. Na toż zgadzają się Doktorowie/ iż godzi się Egzorcyzmów zażywać przeciw mocy szatańskiej. Trzeba jednak w tym przestrzegać/ żeby tam jaki charakter/ abo słowa niewiadome/ bądź cokolwiek zabobonnego nie było. Trafia się wszakże/ iż przy używaniu wszytkich namienionych lekarstw przedsię człowiek uczarowany/ od onego
człowiek wprzod był Exorcizowány/ nierowno z więtszey przyczyny/ niż insze rzeczy. Abowiem sam człowiek ma w sobie przyczynę/ dla ktorey szátan władzą swoą nád min rośćiąga/ y nád inszymi rzeczámi/ ktore są stworzone dla cżłowieká/ to iest grzech pierworodny y vczynkowy. Y toć to znácży/ co w Exorcizmách mowia. Odstąp od niego szátánie. Poty Thomasz S. Ná toż zgadzáią sie Doktorowie/ iż godźi sie Exorcismow záżywáć przećiw mocy szátáńskiey. Trzebá iednák w tym przestrzegáć/ żeby tám iáki chárákter/ ábo słowá niewiádome/ bądź cokolwiek zabobonnego nie było. Tráfia sie wszákże/ iż przy vżywániu wszytkich námienionych lekarstw przedsię człowiek vczárowány/ od onego
Skrót tekstu: SpInZąbMłot
Strona: 337
Tytuł:
Młot na czarownice
Autor:
Jacob Sprenger, Heinrich Institor
Tłumacz:
Stanisław Ząbkowic
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
magia, obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
Cyprian. Toć się i tą pośpieszę żebym służył ukrzyżowanemu/ abym na takie karanie nie przyszedł? Odpowie mu szatan. Aleś mi przysiągł Cyprianie. Odpowie Cyprian. Pogardzam tobą/ i wszytką wątłą mocą twoją/ i oddalając się od ciebie/ żegnam się mówiąc: Chwała tobie Chryste/ a ty szatanie odstąp odemnie. Odszedł tedy szatan zawstydzony/ a Cyprian Chrześcijaninem został. Latwo tedy obaczyć/ jakiej był mocy/ i jest znak Krzyża świętego. Którym nas niech naznaczy Chrystus Jezus/ który za nas na drzewie krzyżowym żeby nas zbawił/ ofiarować się raczył. Za co jemu chwała i panowanie/ na wiek wieków błogosławionemu.
Cypryan. Toć sie y tą pośpieszę żebym służył vkrzyżowánemu/ ábym ná tákie karánie nie przyszedł? Odpowie mu szátan. Aleś mi przysiągł Cypryanie. Odpowie Cypryan. Pogardzam tobą/ y wszytką wątłą mocą twoią/ y oddaláiąc sie od ciebie/ żegnam sie mowiąc: Chwałá tobie Chryste/ á ty szátánie odstąp odemnie. Odszedł tedy szátan záwstydzony/ á Cypryan Chrześćiáninem został. Látwo tedy obáczyć/ iákiey był mocy/ y iest znák Krzyżá świętego. Ktorym nas niech náznáczy Chrystus Iezus/ ktory zá nas ná drzewie krzyżowym żeby nas zbáwił/ ofiárowáć sie raczył. Zá co iemu chwałá y pánowánie/ ná wiek wiekow błogosłáwionemu.
Skrót tekstu: SpInZąbMłot
Strona: 457
Tytuł:
Młot na czarownice
Autor:
Jacob Sprenger, Heinrich Institor
Tłumacz:
Stanisław Ząbkowic
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
magia, obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614