i kieliszek tłucze, Choćbyś go najmniej trącił, tak we szkle nabyty Przyjaciel puści z lada okazji nity. Szklana przyjaźń, ledwie wiatr wionie na nią raźniej, W nienawiść się z stołowej obraca przyjaźni. Tedy kto wszytkich swoich sekretów powierzy Z wczorajszej nabytemu dopiero wieczerzy Przyjacielowi, chyba dla swego upadu, Bo go pewnie odstąpi jutro dla obiadu. Nie myl się, bo nie ciebie, lecz twoje przysmaki, Twoje lubi pieczenie, zwierzyny, twe ptaki. Chcesz dłużej przyjaciela, jeśli tego godzien, Dawajże mu i obiad, i wieczerzą co dzień. Tak ci i pies dla chleba przyjaciel kawałka, Prócz że go nie zniewoli wino i
i kieliszek tłucze, Choćbyś go najmniej trącił, tak we szkle nabyty Przyjaciel puści z leda okazyjej nity. Szklana przyjaźń, ledwie wiatr wionie na nię raźniej, W nienawiść się z stołowej obraca przyjaźni. Tedy kto wszytkich swoich sekretów powierzy Z wczorajszej nabytemu dopiero wieczerzy Przyjacielowi, chyba dla swego upadu, Bo go pewnie odstąpi jutro dla obiadu. Nie myl się, bo nie ciebie, lecz twoje przysmaki, Twoje lubi pieczenie, zwierzyny, twe ptaki. Chcesz dłużej przyjaciela, jeśli tego godzien, Dawajże mu i obiad, i wieczerzą co dzień. Tak ci i pies dla chleba przyjaciel kawałka, Prócz że go nie zniewoli wino i
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 107
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
100000. Wojska wkroczył w granice Polskie, Kijów odebrał, jako i Połock i inne Miasta, Smoleńsk obległ, na Sejmie wojna ogłoszona przeciw Moskwie. W Szwecyj Chrystyna Rząd oddała Królestwa Ciotecznemu Bratu Karolowi Gustawowi Książęciu Bipontckiemu, sama w Rzymie Katoliczką została. Tenże Gustaw wysłał Posłów do Jana Każymierza grożąc wojną, jeżeli nie odstąpi intytulacyj, i pretensyj do Korony Szwedzkiej. Radziwiłł Hetman Litt: w 10000. uderzył na Moskwę, ale nie wytrzymał, czym rozjątrzona, tym mocniejszy przypuścili atak do Smoleńska, gdzie miał Komendę Obuchowicz z 2000. Wojska i Szlachty na 4000. prócz Miejskich ludzi, ale przez złą Komendę poddał się nie wytrzymawszy od Z
100000. Woyska wkroczył w granice Polskie, Kijow odebrał, jako i Połock i inne Miasta, Smoleńsk obległ, na Seymie woyna ogłoszona przećiw Moskwie. W Szwecyi Chrystyna Rząd oddała Królestwa Ciotecznemu Bratu Karolowi Gustawowi Xiążęćiu Bipontckiemu, sama w Rzymie Katoliczką została. Tenże Gustaw wysłał Posłów do Jana Każimierza grożąc woyną, jeżeli nie odstąpi intytulacyi, i pretensyi do Korony Szwedzkiey. Radźiwiłł Hetman Litt: w 10000. uderzył na Moskwę, ale nie wytrzymał, czym rozjątrzona, tym mocnieyszy przypuśćili attak do Smoleńska, gdźie miał Kommendę Obuchowicz z 2000. Woyska i Szlachty na 4000. prócz Mieyskich ludźi, ale przez złą Kommendę poddał śię nie wytrzymawszy od S
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 91
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
: Plut: Ages: Lac. Rex Ex Apopht. eiusdem. Ex Apopht: eiusdem. Ręka prawa. RĘKA PRAWA.
PEwienem tego/ że wszelki/ któryby jedno mnie w tym/ iżem rękę prawą/ żołnierzem uczynił/ naganić chciał/ rozumu swego wprzód/ jako Sędziego wszystkich rzeczy poradziwszy się/ tego odstąpi. Wprawdzieć ja widząc nago człowieka stworzonego/ żadnego znaku do boju niemającego/ jako zwierzęta jednych z ogromnemi rogami/ strasznemi pazurami/ drugie z zębem jadowitym/ z żartkim biegiem/ baczę to/ iż tym samym mu pokoj Bóg zalecić chciał. Ponieważ mu tak wielki przeciąg/ nim do swej pory przyjdzie/ naznaczył
: Plut: Ages: Lac. Rex Ex Apopht. eiusdem. Ex Apopht: eiusdem. Ręká práwa. RĘKA PRAWA.
PEwienem tego/ że wszelki/ ktoryby iedno mnie w tym/ iżem rękę práwą/ żołnierzem vczynił/ nágánić chćiał/ rozumu swego wprzod/ iáko Sędziego wszystkich rzeczy porádziwszy się/ tego odstąpi. Wprawdzieć ia widząc nágo człowieká stworzonego/ żadnego znáku do boiu niemáiącego/ iáko zwierzętá iednych z ogromnemi rogámi/ strásznemi pázurámi/ drugie z zębem iádowitym/ z żártkim biegiem/ baczę to/ iż tym sámym mu pokoy Bog zálećić chćiał. Ponieważ mu ták wielki przećiąg/ nim do swey pory prziydzie/ náznáczył
Skrót tekstu: KunWOb
Strona: F2v
Tytuł:
Obraz szlachcica polskiego
Autor:
Wacław Kunicki
Drukarnia:
Drukarnia dziedziców Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1615
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1615
jaką materią, jeżeli na nią znajdzie immediatè zgoda powszechna, nie trzeba więcej, tylko ją zapisać w protokule, in vim konstytucyj; jeżeli zaś zajdzie kontradykcja, dać czas do kontrowersyj, byle nie odstępować od teyże materyj która kontradykowana; przez te kontrowersye, może affirmans, jako i negans rectificari, że albo ten dobrowolnie odstąpi od swojej ilacyj, albo drugi convictus od swojej kontradykcyj; Marszałek zaś Sejmowy powinienby notować racje pro et contra, któremiby się zbijano; i jeżeli by żadne przełomać nie mogły, żeby sinaliter je rekapitulował, i dopiero pytał się, jeżeli, zgoda powszechna na tę materią; na ten czas jeżeliby cotradicens chciał
iaką materyą, ieźeli na nię znaydźie immediatè zgoda powszechna, nie trzeba więcey, tylko ią zapisać w protokule, in vim konstytucyi; ieźeli zaś zaydźie kontradykcya, dać cźas do kontrowersyi, byle nie odstępować od teyźe materyi ktora kontradykowana; przez te kontrowersye, moźe affirmans, iako y negans rectificari, źe albo ten dobrowolnie odstąpi od swoiey illacyi, albo drugi convictus od swoiey kontradykcyi; Marszałek zaś Seymowy powinienby notować racye pro et contra, ktoremiby się zbijano; y ieźeli by źadne przełomać nie mogły, źeby sinaliter ie rekapitulował, y dopiero pytał się, ieźeli, zgoda powszechna na tę materyą; na ten czas ieźeliby cotradicens chćiał
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 79
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
z tąd końską nazwano kąpielą. Bo gdy Cesarz Barbarossa obległ był Wenecyją/ przysiągł gdy Miasta dostanie że miał Kościół ś. Marka w stajnie końską/ a smętarz albo płacz/ wrolą jednę obrócić. W tym Syna Cesarzkiego/ Venetowie żywczem dostawszy zobozu/ zaraz oznajmują Cesarzowi i w skazują/ że jeżeli/ nieodstąpi/ że Syna jego w działo wbiwszy do niego wystrzelą. Na co poturbowany Cesarz/ upraszał Venetów ponieważ przysiągł/ aby się dosyć stało jego przysiędze/ aby Płacz świętego Marka/ roli na kształt wyrownawszy kamieniem położyli. Znaczą tedy te cztytry konie stajnię/ Białe zaś marmury strychem mieszane co w Kościele/ rzekę pławiących koni.
z tąd końską názwano kąpielą. Bo gdy Cesarz Bárbárossá obległ był Wenecyią/ przyśiągł gdy Miástá dostánie że miał Kośćioł ś. Márká w stáynie końską/ á smętarz álbo plácz/ wrolą iednę obroćić. W tym Syná Cesárzkiego/ Venetowie żywczem dostáwszy zobozu/ záraz oznáymuią Cesárzowi y w skázuią/ że ieżeli/ nieodstąpi/ że Syná iego w dźiáło wbiwszy do niego wystrzelą. Ná co poturbowány Cesarz/ vpraszał Venetow poniewasz przyśiągł/ áby się dosyć stáło iego przyśiędze/ áby Plácz świętego Márka/ roli ná kształt wyrownawszy kámieniem położyli. Znáczą tedy te cztytry konie stáynię/ Białe záś mármury strychem mieszáne co w Kośćiele/ rzekę płáwiących koni.
Skrót tekstu: DelicWłos
Strona: 23
Tytuł:
Delicje ziemie włoskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665
na wesele, choć deklarowawszy, jechać nie chciał. Już go Kropiński, naówczas sędzia grodzki brzeski, zaczął fomentować, alias Ignacy Paszkowski, będąc dawniej u dworu Fleminga, podskarbiego wielkiego lit., przegrał w karty pańskich pieniędzy czerw, zł 200, na które dał oblig Flemingowi, który deklarowano mu wrócić, jeżeli nas odstąpi.
Pojechaliśmy zatem tylko we dwóch na te wesele i jadąc przez Rokitno wstąpiliśmy do Mieczyńskiego, skarbnika zakroczymskiego, u którego także kończyło się wesele. Wydał córkę swoją za Jacka Paszkowskiego, strażnikowicza polnego lit., brata rodzonego Ignacego. Tam przecież uprosiliśmy dwóch przyjaciół, że z nami deklarowali pojechać, to
na wesele, choć deklarowawszy, jechać nie chciał. Już go Kropiński, naówczas sędzia grodzki brzeski, zaczął fomentować, alias Ignacy Paszkowski, będąc dawniej u dworu Fleminga, podskarbiego wielkiego lit., przegrał w karty pańskich pieniędzy czerw, zł 200, na które dał oblig Flemingowi, który deklarowano mu wrócić, jeżeli nas odstąpi.
Pojechaliśmy zatem tylko we dwóch na te wesele i jadąc przez Rokitno wstąpiliśmy do Mieczyńskiego, skarbnika zakroczymskiego, u którego także kończyło się wesele. Wydał córkę swoją za Jacka Paszkowskiego, strażnikowicza polnego lit., brata rodzonego Ignacego. Tam przecież uprosiliśmy dwóch przyjaciół, że z nami deklarowali pojechać, to
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 424
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
, bez ziemi; z ziemi kopany prędzej wysycha niż wodny, według zdania Witruwiusza. Ten jest piasek suchy, co w palcach zgrzyta, i ten dobry, jeśli na sukno białe wysypany, nie brudzi go, nic po sobie mułu niezostawuje, jak go zrzucisz. Dobry i ten, z miejsc z których woda odstąpi. Ten zły, który w wodę wsypawszy, mętną ją czyni. A ten, który pod niebem leżąc trawą porosnie, pokazuje, że ziemi ma w sobie wiele; dla tego nie zgodny do fabryki. Dobry w wielkich granach (ale nie do tynku) biały, że nie jest ostry do muru nie dobry.
, bez ziemi; z ziemi kopany prędzey wysycha niż wodny, według zdania Witruwiusza. Ten iest piasek suchy, co w palcach zgrzyta, y ten dobry, iezli na sukno białe wysypany, nie brudzi go, nic po sobię mułu niezostawuie, iak go zrzucisz. Dobry y ten, z mieyść z ktorych woda odstąpi. Ten zły, ktory w wodę wsypawszy, mętną ią czyni. A ten, ktory pod niebem leżąc trawą porosnie, pokazuie, że ziemi ma w sobię wiele; dla tego nie zgodny do fabryki. Dobry w wielkich granach (ale nie do tynku) biały, że nie iest ostry do muru nie dobry.
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 397
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
Boga i Stwórcę/ i obrońce swego/ I duszę swą prowadzi do ostatniej zguby: Lecz cokolwiek dobrego czynił/ co Bogu by Mogło być wdzięczno przez czas wszytek życia swego/ Wszytko razem dla grzechu traci śmiertelnego. Takie są przez Proroka ogłoszone słowa: I ta jest pismem Boska wyrażona mowa! Jeżeli sprawiedliwy od sprawiedliwości Swej odstąpi, a będzie czynić nieprawości: Wszytkie cnoty w niepamięć pójdą które czynił, A śmierć w grzechu przywita tym, którym przewinił. Ezech: 18.
Czy nie mieliby tego ludzie za człowieka W rozum obnażonego/ który w swą z daleka Powróciwszy z pieniędzy dostatkiem krainę/ Ten wszytek swój zbior razem za jednę godzinę
Bogá y Stworcę/ y obrońce swego/ Y duszę swą prowádźi do ostatniey zguby: Lecż cokolwiek dobrego cżynił/ co Bogu by Mogło bydź wdźięcżno przez cżás wszytek żyćiá swego/ Wszytko rázem dla grzechu tráći śmiertelnego. Tákie są przez Proroká ogłoszone słowá: Y tá iest pismem Boská wyrażoná mowa! Ieżeli spráwiedliwy od spráwiedliwośći Swey odstąpi, á będźie czynić niepráwośći: Wszytkie cnoty w niepámięć poydą ktore czynił, A śmierć w grzechu przywita tym, ktorym przewinił. Ezech: 18.
Czy nie mieliby tego ludźie zá cżłowieká W rozum obnáżonego/ ktory w swą z daleká Powroćiwszy z pieniędzy dostatkiem kráinę/ Ten wszytek swoy zbior rázem zá iednę godźinę
Skrót tekstu: BesKuligHer
Strona: 40
Tytuł:
Heraklit chrześcijański
Autor:
Piotr Besseusz
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Kollegium Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1694
Data wydania (nie wcześniej niż):
1694
Data wydania (nie później niż):
1694
. M. Regenta prżysłany/ te były kontenta; Ze/ lubo Dwór Francuski/ pod czas teraźniejszych Coniunctur/ wielką partialitatem ku Domowi Austriackiemu w Sobie pokazuje/ tak żeby mogła być słusznie podejzrana wszelka/ jego mediatia; Jednak postaremu Król I. M. Filipus/ ma tę ku Domowi Bourbońskiemu ufność/ Ze nieodstąpi Interesów Książęcia/ stejze pochodzącego Liniej; Wtórym niewątpliwym zostawiając upewnieniu/ Intendit/ pierwszy Sobie podany akceptować projekt/ Inaczej/ jeżeliby to od niego nie było akceptowano/ odważa się oraz i na najokropniejszą Wojnę.
Takie Gazety/ są do Nabycia/ w Drukarni Jana Dawida Cenkiera Drukarza Polskiego/ w Ulicy długiej Staromiejskiej. Anno
. M. Regentá prżysłany/ te były contentá; Ze/ lubo Dwor Fráncuzki/ pod cżás teráźnieyszych Coniunctur/ wielką pártialitatem ku Domowi Austriackiemu w Sobie pokázuie/ ták żeby mogłá być słusznie podeyzrána wszelka/ iego mediatia; Iednák postáremu Krol I. M. Philippus/ ma tę ku Domowi Bourbońskiemu ufność/ Ze nieodstąpi Interessow Książęćia/ zteyze pochodzącego Liniey; Wtorym niewątpliwym zostawiáiąc upewnieniu/ Intendit/ pierwszy Sobie podány acceptowáć proiekt/ Inácżey/ ieżeliby to od niego nie było acceptowano/ odwaza się oraz y ná nayokropnieyszą Woynę.
Tákie Gázety/ są do Nábycia/ w Drukárńi Ianá Dawidá Cenkierá Drukárzá Polskiego/ w Ulicy długiey Stáromieyskiey. Anno
Skrót tekstu: PoczKról
Strona: 88
Tytuł:
Poczta Królewiecka
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Królewiec
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1718
Data wydania (nie wcześniej niż):
1718
Data wydania (nie później niż):
1718
co robi/ ogłodzę się: jeśli próżno leży/ rdza je kazi: Tak też ludzie pracowite oszemlane widamy: a zależałe zaś i próżnujące/ więcej ku ich szkodzie niżli pożytkowi żyjące widamy. Senatorom swoim powiadał/ rozumnie rozmyślajcie/ jeśliście swą pracą nieco dobrego i użytecznego uczynili; bo praca/ tać rychło od was odstąpi: A zaś co dobrego uczynicie/ przy was do śmierci zostanie. A jeślibyście co niesłusznego swowolnie uczynili/ to też przy was zostanie. Czwora rzecz jest nalepsza ku zachowaniu pospolitego dobra: to jest/ dobrze czynić/ dobrze się sprawować/ dobrze dziatki wychować/ i dobrze orać/ etc. Księgi Wtóre
MARYVS Hetman
co robi/ ogłodzę się: ieśli prożno leży/ rdzá ie káźi: Ták też ludźie prácowite oszemláne widamy: á záleżáłe záś y prożnuiące/ więcey ku ich szkodźie niżli pożytkowi żyiące widamy. Senatorom swoim powiádał/ rozumnie rozmyślayćie/ ieśliśćie swą pracą nieco dobrego y vżytecżnego vcżynili; bo praca/ táć rychło od was odstąpi: A záś co dobrego vcżynićie/ przy was do śmierći zostánie. A ieślibyśćie co niesłusznego swowolnie vcżynili/ to też przy was zostánie. Cżwora rzecż iest nalepsza ku záchowániu pospolitego dobrá: to iest/ dobrze cżynić/ dobrze się spráwowáć/ dobrze dźiatki wychowáć/ y dobrze oráć/ etc. Kśięgi Wtore
MARIVS Hetman
Skrót tekstu: BudnyBPow
Strona: 123
Tytuł:
Krotkich a wezłowatych powieści [...] księgi IIII
Autor:
Bieniasz Budny
Drukarnia:
Piotr Blastus Kmita
Miejsce wydania:
Lubcz
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
filozofia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614