usiebie uważa/ tym skłonniejszym serćem wyrokiem Bożym powinna część czyniąc/ i według nich wolę swoją miarkujac/ panieńskim wstydem okrytą/ powolność swoję Jego Mci P. oddała: przy tym zacnych innych osób zgromadzeniu ty na ten czas tak znacznie Jego Mci Upominki przyjmując wielce dziękuje: nad to małżeńską chęć i uprzejmość swojęcale oddajac i ofiarując. Oddawanie Upominków przy Weselu.
STateczna i nierozerwana przyjaźń acz różne zaleczeniema u ludzi/ niepośledniejsza jednak jest z tąd że w zajemnie pociech z szczęścia spolnie i z przeciwnej fortuny pochodzących frasunków/ zwykła więc tym którzy w wiernej przyjaźni żyjac pod jednąż miarą żądnego niemijając/ udzielać. a wdzięczna rzecz jest/ na taką jedność
vśiebie vwáża/ tym skłonnieyszym serćem wyrokiem Bożym powinna cżęść cżyniąc/ y wedlug nich wolę swoią miárkuiac/ pánieńskim wstydem okrytą/ powolność swoię Iego Mći P. oddała: przy tym zacnych innych osob zgromádzeniu ty ná ten cżás ták znácżnie Iego Mći Vpominki przymuiąc wielce dźiękuie: nád to małżeńską chęć y vprzeymość swoięcále oddáiac y ofiáruiąc. Oddawanie Vpominkow przy Weselu.
STátecżná y nierozerwana przyiaźń ácż rożne zalecżeniema v ludźi/ niepoślednieysza iednák iest z tąd że w záiemnie poćiech z szcżęśćia spolnie y z przećiwney fortuny pochodzących frásunkow/ zwykłá więc tym ktorzy w wierney przyiáźni żyiac pod iednąż miarą żądnego niemijáiąc/ vdźieláć. á wdźięcżna rzecż iest/ ná táką iedność
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: C4
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
drugiej strony drogi, przeciw tej samej kaplicy, kaplica z drzwiami także kracianemi, gdzie stoi Najświętsza Panna żałosna, i św. Jan przeciw Panu Jezusowi ukrzyżowanemu, za niemi trzy Marie płaczące, statuy ryte wielkie, wotów jest dość, tam i ja uczyniłem pierwsze wotum: siebie, żonę, dzieci i cały dom ofiarując.
31^go^. Do Trewizu niemieckiego arcyprzeklętej drogi mil dwie. Do Pontewy mil 2 skałami; tu granica z Włochami: stałem pod znakiem orła polskiego z napisem: hospicium Inclytae Poloniae.
1 Augusti. Z dniem pierwszym miesiąca zaczęliśmy drogę pierwszą w Państwie włoskiem. Do Le Kiuze mil dwie: tu najstraszniejsze miejsca,
drugiéj strony drogi, przeciw téj saméj kaplicy, kaplica z drzwiami także kracianemi, gdzie stoi Najświętsza Panna żałosna, i św. Jan przeciw Panu Jezusowi ukrzyżowanemu, za niemi trzy Marye płaczące, statuy ryte wielkie, wotów jest dość, tam i ja uczyniłem pierwsze wotum: siebie, żonę, dzieci i cały dom ofiarując.
31^go^. Do Trewizu niemieckiego arcyprzeklętéj drogi mil dwie. Do Pontewy mil 2 skałami; tu granica z Włochami: stałem pod znakiem orła polskiego z napisem: hospicium Inclytae Poloniae.
1 Augusti. Z dniem pierwszym miesiąca zaczęliśmy drogę pierwszą w Państwie włoskiém. Do Le Kiuze mil dwie: tu najstraszniejsze miejsca,
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 79
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
traktatowym sejmem naznaczone: jeśliby kto był motor publicae tranquilitatis, vigorem sądu extendere, także pospolite ruszenie zwłaszczaconvocare in casu necessitatis. Pro externa ablegata do cara jrap. posłać, utwierdzając go w przyjaźni nienaruszonej vigore sojuszu, tak od jego królewskiej mości jako a Repub. Także ad vicinas potentias pisać, tęż samą przyjaźń ofiarując inviolabiliter. Do Porty posłać emissarium, upominając się, że się nie dość staje traktatowi[...] kiedy miasto demollicji Chocima, z którego ustawiczna zarazy bojaźń powietrzowej, przytem zatargi do niechęci i zaczepki, restauratur tu fortecę i mocno koło jej fortyfikacji pracują, amunicję sprowadzając i praesidium. Do cesarza imp. chrześcijańskiego, o toż pisać
traktatowym sejmem naznaczone: jeśliby kto był motor publicae tranquilitatis, vigorem sądu extendere, także pospolite ruszenie zwłaszczaconvocare in casu necessitatis. Pro externa ablegata do cara jrap. posłać, utwierdzając go w przyjaźni nienaruszonéj vigore sojuszu, tak od jego królewskiéj mości jako a Repub. Także ad vicinas potentias pisać, tęż samą przyjaźń ofiarując inviolabiliter. Do Porty posłać emissarium, upominając się, że się nie dość staje traktatowi[...] kiedy miasto demollicyi Chocima, z którego ustawiczna zarazy bojaźń powietrzowéj, przytém zatargi do niechęci i zaczepki, restauratur tu fortecę i mocno koło jéj fortyfikacyi pracują, amunicyę sprowadzając i praesidium. Do cesarza jmp. chrześciańskiego, o toż pisać
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 358
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Władysław Pokój uczynił z Krzyżakami, a lubo zwyciężca z szkoda jednak Polaków, bo im wrócił wszystkie poodbierane Miasta, fortece, w Pomeranii i Prusach, niewolnków oddał zostawiwszy tylko skarbowi Polskiemu coroczną pensyą od nich 100000. Seksagen Pruskich, i Zmudź do Litwy przyłączył. Tegoż Roku Król z Niepołomic do Katedry Krakowskiej pieszo przyszedł ofiarując Chorągwie Krzyżackie na pamiątkę zwycięstwa. Tegoż Roku był w Litwie, i Rusi, wizytował Kijów, Lwów, etc. tegoż R. Ernestowi Książęciu Austriackiemu dał Siostrzenicę swoję Córke Semowita Książęcia Mazowieckiego za Zonę z znacznym Posagiem wesele odprawiwszy w Krakowie. R. 1412. Jagiełło z Zygmuntem Królem Rzymskim i Weneckim pokój uczynił
Władysław Pokóy uczynił z Krzyżakami, á lubo zwyćiężca z szkoda jednak Polaków, bo im wróćił wszystkie poodbierane Miasta, fortece, w Pomeranii i Prusach, niewolnków oddał zostawiwszy tylko skarbowi Polskiemu coroczną pensyą od nich 100000. Sexagen Pruskich, i Zmudź do Litwy przyłączył. Tegoż Roku Król z Niepołomic do Katedry Krakowskiey pieszo przyszedł ofiarując Chorągwie Krzyżackie na pamiątkę zwycięstwa. Tegoż Roku był w Litwie, i Ruśi, wizytował Kijow, Lwów, etc. tegoż R. Ernestowi Xiążęćiu Austryackiemu dał Siestrzenicę swoję Córke Semowita Xiążęćia Mazowieckiego za Zonę z znacznym Posagiem wesele odprawiwszy w Krakowie. R. 1412. Jagiełło z Zygmuntem Królem Rzymskim i Weneckim pokóy uczynił
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 52
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
zawrzeć. Trzęsie się ziemia chcąc pożrzeć grzeszników. Trzęsie się ziemia, aby przyjąwszy niewinniejszą nieporownanie krew niż Abla, otworzystością swą pomsty wołała. Trzęsie się ziemia, już krwią Chrystusową ozdobiona, wyprawując się niejako ku niebu, i wyższego się domagając, tak oszlachciona, miejsca. Trzęsie się ziemia i pada, jakoby kamienie z-siebie ofiarując grzesznikom, na piersi, dla pokuty, tłuczenie. Trzęsie się ziemia, bo ją zapały piekielne burzące się na Bogobójców roźsadzały. Trzęsie się ziemia, bo fundament jest Chrystus, którego gdy w-ziemię kłaść miąno, ustępować ziemia musiała. Trzęsie się ziemia, bo Chrystus opoka, kiedy się ta opoka przez rany pada
záwrzeć. Trzęśie się źiemiá chcąc pożrzeć grzeszńikow. Trzęśie się ziemiá, áby przyiąwszy niewinnieyszą nieporownánie krew niż Ablá, otworzystośćią swą pomsty wołáłá. Trzęśie się źiemiá, iuż krwią Chrystusową ozdobiona, wypráwuiąc się nieiáko ku niebu, i wyższego się domagáiąc, ták oszláchćiona, mieyscá. Trzęśie się źiemiá i páda, iákoby kámienie z-śiebie ofiáruiąc grzeszńikom, ná pierśi, dla pokuty, tłuczęnie. Trzęśie się źiemiá, bo ią zápały piekielne burzące się ná Bogoboycow roźsadzáły. Trzęśie się źiemiá, bo fundáment iest Christus, ktorego gdy w-źięmię kłáść miąno, vstępowáć źiemiá muśiáłá. Trzęśie się źiemiá, bo Christus opoká, kiedy się tá opoká przez rány páda
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 5
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
.
Za dnia Rosi Skarzewski martwy wywleczony Cudownie tu do zdrowia znowu przywrócony. URódzony Pan Mikołaj Skarzewski z pokrewnemi swemi/ czasu tego do Świętej Lawry Monastyra Pieczarskiego przypielgrzymował/ gdzie Naśw: Pannie ubogich i utrapionych pociesze uczynione vota/ lubo śluby z przystojnym nabożeństwem/ i z obfitemi łzami oddał/ a jako przyrzekli byli powinni ofiarując go Przeczystej Bogarodzicy/ z nim co im Ociec Ekonom rozkazał tydniów kilka robili. Ofiarowanie zaś to/ i drożka ta z przyczyny tej urosła. Ciągnęło wojsko I. K. M. przeciwko Kozakom Zaporozkim na Kuruków; w którym służył Rzeczypospolitej i dzisiejszy nasz Pan Mikołaj Skarzewski/ pod Choroągwią I. M. Pana Odrzywolskiego
.
Za dniá Rośi Skárzewsky martwy wywleczony Cudownie tu do zdrowia znowu przywrocony. VRodzony Pan Mikołay Skárzewski z pokrewnemi swemi/ czásu tego do Swiętey Láwry Monástyrá Pieczárskiego przypielgrzymował/ gdźie Naśw: Pánnie vbogich y vtrapionych poćiesze vczynione votá/ lubo śluby z przystoynym nabożeństwem/ y z obfitemi łzámi oddał/ á iáko przyrzekli byli powinni ofiáruiąc go Przeczystey Bogárodźicy/ z nim co im Ociec Oekonom roskazał tydniow kilká robili. Ofiárowánie záś to/ y drożká tá z przyczyny tey vrosłá. Ciągnęło woysko I. K. M. przećiwko Kozakom Zaporozkim ná Kurukow; w ktorym służył Rzeczypospolitey y dźiśieyszy nász Pan Mikołay Skárzewski/ pod Choroągwią I. M. Páná Odrzywolskiego
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 186.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
i to jeśli się zda Wm. M. M. Panu. Zatym P. Bogu Wm. M. M. Pana oddaję. Wm. M. M. Pana Bogo modlca i sługa Naprzód Królowa chce wiedzieć proposicie Wojska. Punkt Manifestu Nie żeby ich psowała ale przyczynić i zaostrzyć chcąc, i sposobów dodawać. Ofiarując się być Konfederacji Protektorką. Ofiarując co Hetmani Królowi radzić na uspokojenie Związku będą, to ona Wojsku wyda. A godziż się to? a cnotasz to Królowej wiernych ministros na mnie śne jatki wydawać Na korespondencją częstą Posłańców rozsadzić ofiarując. Toć znać że prócz tego listu częściej takie i gorsze z Warszawy do Kielc biegały informacje
y to ieśli się zda Wm. M. M. Pánu. Zátym P. Bogu Wm. M. M. Páná oddáię. Wm. M. M. Páná Bogo modlcá y sługá Naprzod Krolowa chce wiedźieć proposicie Woyská. Punct Mánifestu Nie żeby ich psowáłá ále przyczynić y záostrzyć chcąc, y sposobow dodawáć. Ofiáruiąc się bydź Confoederácyey Protektorką. Ofiáruiąc co Hetmáni Krolowi rádźić ná vspokoienie Zwiąsku będą, to oná Woysku wyda. A godźiż się to? á cnotász to Krolowey wiernych ministros ná mie śne iátki wydawáć Ná correspondentią częstą Posłáncow rozsádźić ofiáruiąc. Toć znáć że procz tego listu częśćiey takie y gorsze z Wárszáwy do Kielc biegáły informacye
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 71
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
. M. M. Panu. Zatym P. Bogu Wm. M. M. Pana oddaję. Wm. M. M. Pana Bogo modlca i sługa Naprzód Królowa chce wiedzieć proposicie Wojska. Punkt Manifestu Nie żeby ich psowała ale przyczynić i zaostrzyć chcąc, i sposobów dodawać. Ofiarując się być Konfederacji Protektorką. Ofiarując co Hetmani Królowi radzić na uspokojenie Związku będą, to ona Wojsku wyda. A godziż się to? a cnotasz to Królowej wiernych ministros na mnie śne jatki wydawać Na korespondencją częstą Posłańców rozsadzić ofiarując. Toć znać że prócz tego listu częściej takie i gorsze z Warszawy do Kielc biegały informacje. Obiecuje Pana Borzeckiego obronić od
. M. M. Pánu. Zátym P. Bogu Wm. M. M. Páná oddáię. Wm. M. M. Páná Bogo modlcá y sługá Naprzod Krolowa chce wiedźieć proposicie Woyská. Punct Mánifestu Nie żeby ich psowáłá ále przyczynić y záostrzyć chcąc, y sposobow dodawáć. Ofiáruiąc się bydź Confoederácyey Protektorką. Ofiáruiąc co Hetmáni Krolowi rádźić ná vspokoienie Zwiąsku będą, to oná Woysku wyda. A godźiż się to? á cnotász to Krolowey wiernych ministros ná mie śne iátki wydawáć Ná correspondentią częstą Posłáncow rozsádźić ofiáruiąc. Toć znáć że procz tego listu częśćiey takie y gorsze z Wárszáwy do Kielc biegáły informacye. Obiecuie Páná Borzeckiego obronić od
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 71
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
Wojska. Punkt Manifestu Nie żeby ich psowała ale przyczynić i zaostrzyć chcąc, i sposobów dodawać. Ofiarując się być Konfederacji Protektorką. Ofiarując co Hetmani Królowi radzić na uspokojenie Związku będą, to ona Wojsku wyda. A godziż się to? a cnotasz to Królowej wiernych ministros na mnie śne jatki wydawać Na korespondencją częstą Posłańców rozsadzić ofiarując. Toć znać że prócz tego listu częściej takie i gorsze z Warszawy do Kielc biegały informacje. Obiecuje Pana Borzeckiego obronić od inuidiej P. Czarnieckiego Wziąć go wproteccją nie tylko jako Pani Sługę, ale jako Matka Syna. Toć te słowa clarè Królową znaczą. Siódmy. Obiecuje wrócić daninę Ojcowską. Posyła Czerwone złote
Woyská. Punct Mánifestu Nie żeby ich psowáłá ále przyczynić y záostrzyć chcąc, y sposobow dodawáć. Ofiáruiąc się bydź Confoederácyey Protektorką. Ofiáruiąc co Hetmáni Krolowi rádźić ná vspokoienie Zwiąsku będą, to oná Woysku wyda. A godźiż się to? á cnotász to Krolowey wiernych ministros ná mie śne iátki wydawáć Ná correspondentią częstą Posłáncow rozsádźić ofiáruiąc. Toć znáć że procz tego listu częśćiey takie y gorsze z Wárszáwy do Kielc biegáły informacye. Obiecuie Páná Borzeckiego obronić od inuidiey P. Czárnieckiego Wźiąć go wprotectią nie tylko iáko Páni Sługę, ále iáko Mátká Syná. Toć te słowá clarè Krolową znáczą. Siodmy. Obiecuie wroćić dáninę Oycowską. Posyła Czerwone złote
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 71
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
1665. Hieronim Ołtarzewski. Piętnasty. Toż re[...] ognascuje, że Świderskiego, Jordana, Bartnickiego, Oszczepalskiego, Wysockiego, Korzeńskiego corrumpowano. Trzeci dokument samegoż Bartnickiego.
Bartnickiego zaś jaki postępek, wszystka wie Ojczyzna. Naprzód kupiono go, żeby na mię świadczył, potym do moich, którzy byli w Warszawie poszedł, ofiarując się że gotów rewocować, byle mu dano Sześć Tysięcy złotych, moi obiecowali mu to, on zaś szedł do Sądu, i referował, że go z mej strony corrumpują poczuwając się in objectis, którego kartę wyznawającą, żem w tym niewinien, co on na mnie świadczył, kładę tu. In scripto.
1665. Hieronym Ołtarzewski. Piętnasty. Toż re[...] ognascuie, że Swiderskiego, Iordaná, Bártnickiego, Oszczepálskiego, Wysockiego, Korzenskiego corrumpowano. Trzeći document sámegoż Bártnickiego.
Bártnickiego záś iáki postępek, wszystká wie Oyczyzná. Naprzod kupiono go, żeby ná mię świádczył, potym do moich, którzy byli w Wárszáwie poszedł, ofiáruiąc się że gotow rewocowáć, byle mu dano Sześć Tyśięcy złotych, moi obiecowáli mu to, on záś szedł do Sądu, y referował, że go z mey strony corrumpuią poczuwáiąc się in objectis, którego kártę wyznawáiącą, żem w tym niewinien, co on ná mnie świádczył, kłádę tu. In scripto.
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 149
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666