/ i pośłubionemu przyjacielowi wiary i miłości długo fortunnie dotrzymasz. Zaczym aby Pan Bóg błogosławił aby Rodzice miłowali/ i oddany przyjaciel usługował i Dom wszleakimi pociechami napełniał i w zobopolnym ratunku abyście Wmć oboje szczęsne na świecie lat swoich bieg mieli/ uprzejmie życzymy. Miedzy wszytkiemi afektami którymi Pan Bóg nieśmiertelną duszę w skazitelnym ciele naszym ograniczyć raczył miłość najprzedniejszym: i napotężniejszym mądrzy nażywali. A nie bez przyczyny: bo co jest/ cóż jej ciężkiego? cóż nie podobnego? do czegoż ta ludzi nieprzywodziła? Górący jest związek przyjaźni pokrewnej/ którą bliskie spowinowacenie za sobą przynosi. Bo krew to sama tak w człowieku sprawiuje, że Ociec syna Matka
/ y pośłubionemu przyiaćielowi wiáry y miłośći długo fortunnie dotrzymasz. Zácżym áby Pan Bog błogosłáwił aby Rodźice miłowáli/ y oddány przyiaćiel vsługował y Dom wszleákimi poćiechámi nápełniał y w zobopolnym rátunku ábyśćie Wmć oboie szcżęsne na świećie lat swoich bieg mieli/ vprzeymie życżymy. Miedzy wszytkiemi áffektámi ktorymi Pan Bog nieśmiertelną duszę w skáźitelnym ćiele nászym ográniczyć racżył miłość náyprzednieyszym: y napotężnieyszym mądrzy náżywali. A nie bez przycżyny: bo co iest/ coż iey ćięzkiego? coż nie podobnego? do cżegoż tá ludźi nieprzywodźiłá? Gorący iest związek przyiáźni pokrewney/ ktorą bliskie zpowinowacenie zá sobą przynośi. Bo krew to sámá ták w cżłowieku sprawiuie, że Oćiec syna Mátká
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: B4v
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
nie przestąpili kresu/ chcąc PANA widzieć/ aby ich nie padło wiele. 22. Nawet i Kapłani którzy przystępują do PANa/ niech się poświęcą/ by ich snać nie potracił PAN. 23. I rzekł Mojżesz do PANA: Niebędzie lud mógł wniść na górę Synaj/ ponieważeś ty nas przestrzegł/ mówiąc: Ogranicz górę/ a poświęć ją. 24. Któremu PAN rzekł: Idź/ zstąp/ a zaś tu wstąpisz/ ty i Aaron z tobą: lecz kapłani i lud niech nieprzestępują kresu aby wstąpili do PANA/ by ich snać nie potracił. 25. Tedy zstąpił Mojżesz do ludu/ i powiedział im to. Rozd
nie przestąpili kresu/ chcąc PANA widźieć/ áby ich nie pádło wiele. 22. Náwet y Kápłáni ktorzy przystępują do PANá/ niech śię poświęcą/ by ich snáć nie potráćił PAN. 23. Y rzekł Mojzesz do PANA: Niebędźie lud mogł wniść ná gorę Synáj/ poniewáżeś ty nas przestrzegł/ mowiąc: Ogránicz gorę/ á poświęć ją. 24. Ktoremu PAN rzekł: Idź/ zstąp/ á záś tu wstąpisz/ ty y Aáron z tobą: lecz kápłáni y lud niech nieprzestępują kresu áby wstąpili do PANA/ by ich snáć nie potráćił. 25. Tedy zstąpił Mojzesz do ludu/ y powiedźiał im to. Rozd
Skrót tekstu: BG_Wj
Strona: 76
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Wyjścia
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
nim nad pół godziny nie został. Pytaliśmy się go, gdy się to kilka kroć stało, o przyczynę, udawał przed nami, że różne swoje ma zabawki; aż go raz Pan R-- na kolanach się modlącego zdybał. Gdy się ten tydzień w tysiącznych małych ukontentowaniach skończył; prosił nas, żebyśmy nasze dobrodziejstwa ograniczyli, i jemu pozwolili odjechać. Opuścił nas na jeden dzień, żeby swoje pokończył sprawunki, i dnia drugiego znowu przyszedł, żeby się z nami pożegnał. Teraz, rzekł, z radością pojadę, Wielmożny Hrabio, i Bogu w drodze dziękować będę, żem tu WMPana znalazł. Zstarzałem się, i już więcej
nim nad poł godziny nie został. Pytaliśmy śię go, gdy śię to kilka kroć stało, o przyczynę, udawał przed nami, że rożne swoie ma zabawki; aż go raz Pan R-- na kolanach śię modlącego zdybał. Gdy śię ten tydzień w tysiącznych małych ukontentowaniach skończył; prosił nas, żebyśmy nasze dobrodzieystwa ograniczyli, i iemu pozwolili odiechać. Opuścił nas na ieden dzień, żeby swoie pokończył sprawunki, i dnia drugiego znowu przyszedł, żeby śię z nami pożegnał. Teraz, rzekł, z radością poiadę, Wielmożny Hrabio, i Bogu w drodze dziękować będę, żem tu WMPana znalazł. Zstarzałem śię, i iuż więcey
Skrót tekstu: GelPrzyp
Strona: 139
Tytuł:
Przypadki szwedzkiej hrabiny G***
Autor:
Christian Fürchtegott Gellert
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Jan Chrystian Kleyb
Miejsce wydania:
Lipsk
Region:
zagranica
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
romanse
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
moim się szczęściu lub nieszczęściu dowiedzieć. Milczysz WMPan? Maszli WMPan oblubienicę w Londonie? Bynamniej, odezwał się, Mościa Dobrodziejko. Bóg sam wie, żem ja utraciwszy moję kochankę, wcalem się jeszcze nie zakochał. Jakżebym mógł co przed WMPanią zataić? Ach jakżebym to mógł? Suplikuję, ogranicz WMPani swoję ku mnie łaskawość. Jestem smutny, iżem jej nie godzien. Ta jest prawdziwa przyczyna. Terazem się uradowała, i łatwo mógłby był z nagłej mojej odmiany, moje poznać serce, lecz moja radość u niego przeciwnoróżne miała skutki. Tym stał się smutniejszym, im ja weselszą. Jam prawie
moim śię szczęśćiu lub nieszczęściu dowiedzieć. Milczysz WMPan? Maszli WMPan oblubienicę w Londonie? Bynamniey, odezwał śię, Mośćia Dobrodzieyko. Bog sam wie, żem ia utraciwszy moię kochankę, wcalem śię ieszcze nie zakochał. Jakżebym mogł co przed WMPanią zataić? Ach iakżebym to mogł? Suplikuię, ogranicz WMPani swoię ku mnie łaskawość. Jestem smutny, iżem iey nie godzien. Ta iest prawdziwa przyczyna. Terazem się uradowała, i łatwo mogłby był z nagłey moiey odmiany, moie poznać serce, lecz moia radość u niego przećiwnorożne miała skutki. Tym stał śię smutnieyszym, im ia weselszą. Jam prawie
Skrót tekstu: GelPrzyp
Strona: 160
Tytuł:
Przypadki szwedzkiej hrabiny G***
Autor:
Christian Fürchtegott Gellert
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Jan Chrystian Kleyb
Miejsce wydania:
Lipsk
Region:
zagranica
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
romanse
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
. Do samych tylko gruntów ograniczenia dla zimowych przeszkód ponieważ mi nie przyszło; przeto asekuruję tychże IJ. M. ojców Dominikanów, iż za prędkim da pan Bóg czasem wszystkie te difficultates w gruntach tych dóbr, przez zesłanych od boku mego domowych przyjaciół uprzątnąć rozkażę, i one jako z prawa będzie należało, abym ograniczył, mocą zapisu tej ostatniej woli mojej obiecuję i powinien będę. Czego jeżeliby mi samemu, strzeż boże, ob aliquem casum dokazać i wykonać nieprzyszło, wkładam tę powinność na Im. Pana sukcesora i egzekutorów tego testamentu mego, aby tej obietnicy i wyraźnej woli mojej bez wszelkiej zwłoki uczynili dosyć. Obligów żadnych na ten
. Do samych tylko gruntów ograniczenia dla zimowych przeszkód ponieważ mi nie przyszło; przeto assekuruję tychże JJ. MM. ojców Dominikanów, iż za prędkim da pan Bóg czasem wszystkie te difficultates w gruntach tych dóbr, przez zesłanych od boku mego domowych przyjaciół uprzątnąć rozkażę, i one jako z prawa będzie należało, abym ograniczył, mocą zapisu tej ostatniej woli mojej obiecuję i powinien będę. Czego jeżeliby mi samemu, strzeż boże, ob aliquem casum dokazać i wykonać nieprzyszło, wkładam tę powinność na Jm. Pana successora i executorów tego testamentu mego, aby tej obietnicy i wyraźnej woli mojej bez wszelkiej zwłoki uczynili dosyć. Obligów żadnych na ten
Skrót tekstu: KoniecSTest
Strona: 379
Tytuł:
Testament
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
testamenty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1682
Data wydania (nie wcześniej niż):
1682
Data wydania (nie później niż):
1682
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
est. A. R. P. Prior gravitatem peccati considerando ultra hoc, quod iam cedit pro poena ante adventum A. R. P. Prioris mar. 5, decrevit, ut solvat ad festa Natalycja inclusive 15 marcas sub paena carceris.
3240. (570) 6. Egzaminowano Szafrana, czemu pijał w ograniczy, gdyż w domu jest dobre piwo; ex certis causis remisit illi culpam A. R. P. Prior.
3241. (571) 7. O toz egzaminowano lakuba Goscieowkę.
3242. (572) 8. O tos egzaminowano Stanisława Łacznego. Pro hac vice remisit illis poenam A. R. P
est. A. R. P. Prior gravitatem peccati considerando ultra hoc, quod iam cedit pro poena ante adventum A. R. P. Prioris mar. 5, decrevit, ut solvat ad festa Natalitia inclusive 15 marcas sub paena carceris.
3240. (570) 6. Examinowano Szafrana, czemu piiał w ograniczy, gdysz w domu iest dobre piwo; ex certis causis remisit illi culpam A. R. P. Prior.
3241. (571) 7. O toz examinowano lakuba Goscieowkę.
3242. (572) 8. O tos examinowano Stanisława Łacznego. Pro hac vice remisit illis poenam A. R. P
Skrót tekstu: KsKasUl_1
Strona: 339
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Kasina Wielka, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kasina Wielka
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
używaniu/ ani też w animuszu okazali: a uboży je też po więtszej części bliska Wenecia/ która dla siebie/ gdyż wielki lud ma w sobie/ wywozi wszystkie pożytki przyległe: co jednak z wielkim bywa pożytkiem tych/ którzy są przedniejszy w tych handlach. NIDERLAND, abo nizsze Niemce.
GAllia Belgica/ którąsmy my ograniczyli Scheldą/ przychodziła według Cesara/ aż do Renu: przetoż zamykała w sobie wszystkie te kraje/ które teraz zowią Alemanią niższą/ dla podobieństwa w języku/ w obyczajach/ w prawach z Niemcy/ i dla niskości ich ku Oceanowi/ który ich też drugdzie podczas zalewa. Zowią ich też jeszcze Flanchami abo Flandrami/
vżywániu/ áni też w ánimuszu okazáli: á vboży ie też po więtszey częśći bliska Wenecia/ ktora dla śiebie/ gdyż wielki lud ma w sobie/ wywoźi wszystkie pożytki przyległe: co iednák z wielkim bywa pożytkiem tych/ ktorzy są przednieyszy w tych hándlách. NIDERLAND, ábo nizsze Niemce.
GAllia Belgica/ ktorąsmy my ográniczyli Scheldą/ przychodźiłá według Cesárá/ áż do Renu: przetoż zámykáłá w sobie wszystkie te kráie/ ktore teraz zowią Alemánią niższą/ dla podobieństwá w ięzyku/ w obyczáiách/ w práwách z Niemcy/ y dla niskośći ich ku Oceanowi/ ktory ich też drugdzie podczas zálewa. Zowią ich też iescze Flánchámi ábo Flándrámi/
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 77
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
/ i potrzebami wszystkiemi wojennymi. Tam też jest na rzece Albis most/ długości i piękności osobliwej: a rzeka ta zrówna z Renem: jest też tam i zamek barzo spaniały. Germania. Pierwsze księgi. SAKsONIA, MAANSFELD, MAGDEBURG.
NIemasz rzeczy trudniejszej/ jako chcieć doskonale ograniczać Prowincje te/ których natura nie ograniczyła/ ani rzekami/ ani puszczami/ ani morzami/ ani inszemi kopcami/ gdyż też Państwa te często się mieszają: co się trafia znacznie w Niemczech/ a osobliwie w Saskiej ziemi/ która się u wiela pisarzów miesza z Misnią/ i przypisują te miasta tej Prowincji/ które drudzy w tamtej kładą. Lecz iż powiem
/ y potrzebámi wszystkiemi woiennymi. Tám też iest ná rzece Albis most/ długośći y pięknośći osobliwey: á rzeká tá zrowna z Renem: iest też tám y zamek bárzo spániáły. Germania. Pierwsze kśięgi. SAXONIA, MAANSFELD, MAGDEBVRG.
NIemász rzeczy trudnieyszey/ iáko chćieć doskonále ográniczáć Prouincie te/ ktorych náturá nie ográniczyłá/ áni rzekámi/ áni pusczámi/ áni morzámi/ áni inszemi kopcámi/ gdyż też Páństwá te często się mieszáią: co się tráfia znácznie w Niemcech/ á osobliwie w Sáskiey źiemi/ ktora się v wiela pisárzow miesza z Misnią/ y przypisuią te miástá tey Prouinciey/ ktore drudzy w támtey kłádą. Lecz iż powiem
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 117
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
, Powinne Nomine całego. koła naszego za Ojcowskie. Bonum tej Ojczyzny. Pieczołowanie uczynili dzięki. 1
A ze przez Częste a nie nad żadnym prawem zasadzającesię fundamencie kontradykcyje sejmy się rozrywają. Co ze jest cum summo Reipublicae detrimento , dlatego zlecamy to Ich Mościom Panom Posłom naszym żeby ante omnia wynaleźli modum Concludendy sejmów certa Lege ograniczywszy. Żebyśmy tandem aliquando szczęśliwie skończonych mogli się doczekać konsultacej. 2
Potym mają upraszac PP Posłowie nasi króla JoMŚCi aby Traktat Łęgoński który najgruntowniejszym jest domowego uspokojenia fundamentem, zaraz post absoluta Vota IMPanów senatorów był aprobowany. Inquantum by się jednak Izbie Poselskiej wszystkie zdały kondycyje. 3
A ze in tanto Reipublicae passu nic potrzebniejszego być
, Powinne Nomine całego. koła naszego za Oycowskie. Bonum tey Oyczyzny. Pieczołowanie uczynili dzięki. 1
A ze przez Częste a nie nad zadnym prawem zasadzaiącesię fundamencie kontradykcyie seymy się rozrywaią. Co ze iest cum summo Reipublicae detrimento , dlatego zlecamy to Ich Mosciom Panom Posłom naszym zeby ante omnia wynalezli modum Concludendy seymow certa Lege ograniczywszy. Zebysmy tandem aliquando szczęsliwie skonczonych mogli się doczekać konsultacey. 2
Potym maią upraszac PP Posłowie nasi krola IoMSCi aby Traktat Łęgonski ktory naygruntownieyszym iest domowego uspokoienia fundamentem, zaraz post absoluta Vota IMPanow senatorow był approbowany. Inquantum by się iednak Izbie Poselskiey wszystkie zdały kondycyie. 3
A ze in tanto Reipublicae passu nic potrzebnieyszego bydz
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 216
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
Agapa. W Jednego wierzyć BOGA, który wszystko stworzył. On ciało uformował, Duch przez niego ożył, Ciemność z jasnością dzielił, Miesiąc, Gwiazdy, Słońce, I w Niebieskiej Planety, on ustawił gońce. Ziemię, Powietrze, Ogień, Wodę, i żywioły Postawił, i sam sączył wilgoć w zimne doły, Ograniczył Powietrze, zawiesił świat cały, Aby obłoki ziemię w koło okrążały; Ptaki, zwierze, gadziny, atomy motyle, Stworzył potym Człowieka w tej co widzisz sile: Gdy stworzył siedmiodniowe Elementów dziło, Z gliny ulepił Męża, tchnoł w nim Duszę siłą; Ruchawą i rozumną, a wraz z uspionego Wyjął żebro, dał
Agappa. W Iednego wierzyć BOGA, ktory wszystko stworzył. On ciało uformował, Duch przez niego ożył, Ciemność z iasnośćią dźielił, Miesiąc, Gwiazdy, Słońce, Y w Niebieskiey Planety, on ustawił gońce. Ziemię, Powietrze, Ogień, Wodę, y żywioły Postawił, y sam sączył wilgoć w zimne doły, Ograniczył Powietrze, zawiesił świat cały, Aby obłoki ziemię w koło okrążały; Ptaki, zwierze, gadźiny, átomy motyle, Stworzył potym Człowieka w tey co widźisz śile: Gdy stworzył siedmiodniowe Elementow dźiło, Z gliny ulepił Męża, tchnoł w nim Duszę śiłą; Ruchawą y rozumną, á wraz z uspionego Wyiął żebro, dał
Skrót tekstu: RadziwiłłowaFSędzia
Strona: C2
Tytuł:
Sędzia bez rozsądku
Autor:
Franciszka Urszula Radziwiłłowa
Miejsce wydania:
Żółkiew
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754