się oświadczając/ że Wojska puścić niemógł ażby nadzieja godności uczyniona, ziszczona była. A Senat widząc tak jawne sprzeciwienie się R.P./ uchwałę uczynił/ vt[...] ante certam diem Caesar execitim dimittat, si non faciat, eum aduersus Rempublicam facturum videri, Uciekł się on naprzód do swej zwyczajnej obrony/ i okupiwszy sobie dwóch Trybunów/ wymógł to/ że podług wolności/ i władze swej/ intercesserunt S. C^to^ Na co nie dbając R.P. gdy znowu uchwaliła (co w najwiętszych tylko swych niebezpieczeństwach zwykła przed tym czynić) aby Consules, quiq́ Respub. Detrimenti caperet; Widząc/ że już za Nieprzyjaciela Ojczyzny był obwołany
się oświadczáiąc/ że Woyská puśćić niemogł áżby nádźieiá godnośći vczyniona, ziszczona byłá. A Senát widząc ták iáwne sprzećiwienie się R.P./ vchwałę vczynił/ vt[...] ante certam diem Caesar execitim dimittat, si non faciat, eum aduersus Rempublicam facturum videri, Vćiekł się on naprzod do swey zwyczáiney obrony/ y okupiwszy sobie dwuch Tribunow/ wymogł to/ że podług wolnośći/ y włádze swey/ intercesserunt S. C^to^ Ná co nie dbáiąc R.P. gdy znowu vchwaliłá (co w náiwiętszych tylko swych niebespieczeństwách zwykłá przed tym czynić) áby Consules, quiq́ Respub. Detrimenti caperet; Widząc/ że iuż zá Nieprzyiaćielá Oyczyzney był obwołány
Skrót tekstu: OpalŁRoz
Strona: Dv
Tytuł:
Rozmowa plebana z ziemianinem
Autor:
Łukasz Opaliński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1641
Data wydania (nie wcześniej niż):
1641
Data wydania (nie później niż):
1641
Aleć tych afektów największa podniata ex clientum turbâ, którzy uslugują upornym i wyużdanym głosem żądzy Panów swoich, quos inhonesta et pernitiosa libido tenuit, potentiae paucorum, decus atq; libertatem suam gratificandi. Bo iszby sami nie mieli tyle czola/ i chciwości swojej/ i zawziętej nienawiści usługować/ wolą to cudzym językiem odprawić. Okupiwszy je i opłaciwszy drogo/ przykładem owego/ który nadopinanie swych pretensyj powiedział, nihil se ad largitionem vllu reliquisse, nisi quis aut caenum diuidere velit aut coelum. Kiedyby to tedy rzecz podobna była odstrychnąć od rad publicznych Panoch Urgeltników/ i Panów rękodajnych/ trochęby łacni postępowało wasze Sej- mowanie. Dotąd sposób skutecznego zawieranie
Aleć tych áfektow náiwieksza podniata ex clientum turbâ, ktorzy vsluguią vpornym y wyużdánym głosem żądzy Pánow swoich, quos inhonesta et pernitiosa libido tenuit, potentiae paucorum, decus atq; libertatem suam gratificandi. Bo iszby sámi nie mieli tyle czolá/ y chćiwośći swoiey/ y záwźiętey nienawiśći vsługowáć/ wolą to cudzym ięzykiem odpráwić. Okupiwszy ie y opłáćiwszy drogo/ przykłádem owego/ ktory nádopinánie swych pretensyi powiedźiał, nihil se ad largitionem vllu reliquisse, nisi quis aut caenum diuidere velit aut coelum. Kiedyby to tedy rzecz podobna byłá odstrychnąć od rad publicznych Pánoch Vrgeltnikow/ y Pánow rękodáynych/ trochęby łácni postępowáło wásze Sey- mowánie. Dotąd sposob skutecznego záwieránie
Skrót tekstu: OpalŁRoz
Strona: Mv
Tytuł:
Rozmowa plebana z ziemianinem
Autor:
Łukasz Opaliński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1641
Data wydania (nie wcześniej niż):
1641
Data wydania (nie później niż):
1641
Miasto bardzo piękne sławne niegdy za Katolików Arhiepiscopata Rypensi ta zaś pomieniona Forteca Fryderyzont tego tu Morza kto Vergit ad latus ad Cani versus Fioniam insze zaś kąty ma dwa to jest Helsonoriam et Cronoburgum które przeciwko sobie directe stoją i nikt na świecie choćby znajpotęzniejszą flotą niemoże przechodzić Na Ocean ex Mari Baltico bez pozwolenia króla Duńskiego i okupiwszy mu się zato każe ten kronnoburk Fridericus Daniae Rex niewiem który numero bo tam Fryderyków kilku mirabiliter fundował zucając w Morską Głębokość okrutną kamieni Wielkość z których jakoby uczynił fundamenta in profundo i dopiero natym wynioższy nad wszystkie wody i wały ich igrające, żałozył Fundamenta które i największych Morskich i dotąd Niewzdrygają się Insultów.
Miasto bardzo piękne sławne niegdy za Katolikow Arhiepiscopata Rypensi ta zas pomięniona Forteca Fryderyzont tego tu Morza kto Vergit ad latus ad Cani versus Fioniam insze zas kąty ma dwa to iest Helsonoriam et Cronoburgum ktore przeciwko sobie directe stoją y nikt na swiecie chocby znaypotęznieyszą flotą niemoże przechodzic Na Ocean ex Mari Baltico bez pozwolenia krola Dunskiego y okupiwszy mu się zato kaze ten kronnoburk Fridericus Daniae Rex niewięm ktory numero bo tam Friderykow kilku mirabiliter fundował zucaiąc w Morską Głębokość okrutną kamieni Wielkość z ktorych iakoby uczynił fundamenta in profundo y dopiero natym wynioszszy nad wszystkie wody y wały ich igraiące, załozył Fundamenta ktore i naywiększych Morskich y dotąd Niewzdrygaią się Insultow.
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 70v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
bo nazamian niebyło co brać gdyż znaszej dywizyjej nie było w Moskwie więźniów prawie nic, Sapieja zaś wszystkich swoich wydał na zamian gdyż było w niewoli wielo szlachty szlachcianek żołnierzów. Przy okupie samego Gosiewskiego Hetmana Polnego, wyszło niewolnika Moskiewskiego gwałt jak to zwyczajnie bywa Hetmańska głowa droga jest. A tę głowę drogo od Moskwy okupiwszy sami zdrajcy Bocwinkowie, popiwszy się marnie zagubili, Tyrańsko a Niewinnie zabili wojennika szczęśliwego Wodza dobrego i senatora wielce pocciwego o czym napiszę niżej Postojawszy tedy trzy dni pod Lachowicami w obozie Moskiewskim przy owych dostatkach obfitościach wszelkiego prowiantu. Ruszylismy się pod Borysów Fortecę tak ze niepoślednią nad rzeką Berezyną. Tam stanęlismy spodziewając się jej dostać non
bo nazamian niebyło co brać gdyz znaszey dywizyiey nie było w Moskwie więzniow prawie nic, Sapieia zas wszystkich swoich wydał na zamian gdyz było w niewoli wielo szlachty szlachcianek zołnierzow. Przy okupie samego Gosiewskiego Hetmana Polnego, wyszło niewolnika Moskiewskiego gwałt iak to zwyczaynie bywa Hetmanska głowa droga iest. A tę głowę drogo od Moskwy okupiwszy sami zdraycy Bocwinkowie, popiwszy się marnie zagubili, Tyransko a Niewinnie zabili woięnnika szczęsliwego Wodza dobrego y senatora wielce pocciwego o czym napiszę nizey Postoiawszy tedy trzy dni pod Lachowicami w obozie Moskiewskim przy owych dostatkach obfitosciach wszelkiego prowiantu. Ruszylismy się pod Borysow Fortecę tak ze nieposlednią nad rzeką Berezyną. Tam stanęlismy spodziewaiąc się iey dostac non
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 101
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688