ręce polecone ujzrzał. Na naszę wielką Koronę Polską napadł też wielki sen/ w którym i do tych czas jako in profundo gelidoq; somno przesypia się Ojzna nasza. Ciężki to i twardy sen/ albowiem wiecznym snem uspił nam Jaśnie Wielmożnego Wojewodę naszego/ ogołocił z znamienitego Senatora Senat/ Orła piersi po utracie tak znacznej żalem oparkanił/ jego Senatorską eminencją już zasklepił i kamieniem przywalił. Prawie się ta Atalanta tym snem na Koronę Polską tak zostrzyła/ aby nam co prędzej zoczu Senatora umknęła. Ale kto się prawowiernym synem okazał Ojczyzny/ i strzegł jej całości/ stoczył na ten czas ku tej Atalancie/ aby owa (co już sobie Triumfu drogę
ręce polecone vyzrzał. Ná nászę wielką Koronę Polską nápadł też wielki sen/ w ktorym y do tych czás iáko in profundo gelidoq; somno przesypia się Oyzna nászá. Cięszki to y twardy sen/ álbowiem wiecznym snem vspił nam Iásnie Wielmożne^o^ Woiewodę nászego/ ogołoćił z známienite^o^ Senatorá Senat/ Orłá pierśi po vtraćie ták znáczney żalem opárkánił/ iego Senatorską eminentią iuż zásklepił y kámieniem przywalił. Práwie się tá Atálántá tym snem ná Koronę Polską ták zostrzyłá/ áby nam co prędzey zoczu Senatorá vmknęłá. Ale kto sie práwowiernym synem okazał Oyczyzny/ y strzegł iey cáłośći/ stoczył ná ten czás ku tey Atálanćie/ áby owá (co iuż sobie Tryumphu drogę
Skrót tekstu: WojszOr
Strona: 145
Tytuł:
Oratora politycznego [...] część pierwsza pogrzebowa
Autor:
Kazimierz Wojsznarowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1644
Data wydania (nie później niż):
1644