należy do Artyleryj Wielkiego Księstwa Litewskiego; Markowskie, Miadziołskie, Trabskie, Wilejskie, Pokretońskie, etc. W Powiecie Lidzkim Barciańskie, Dubiskie, Ejszyskie, Koniawskie, Nowodworskie, Ostryńskie, Raduńskie, Wasiliskie, etc. W Powiecie Wilkomirskim: Bolnickie, Kupiskie, Oniksztańskie, Pieniańskie, Subockie, Uszpolskie; W Powiecie Brasławskim: Opeskie, etc. Wszystkie te Starostwa biorą imię od Miasteczek lub Wsi tegoż nazwiska. Każdy Powiat sejmikuje osobno w Stołecznym swoim mieście, Wileński w Wilnie, Oszmiański w Oszmianie, etc. Z każdego Sejmiku wysyłają na Sejm po dwóch Posłów. Na Deputackim zaś Sejmiku w Poniedziałek po Gromnicach, obierają po dwóch Posłów na Trybunał
należy do Artyleryi Wielkiego Xięstwa Litewskiego; Markowskie, Miadziołskie, Trabskie, Wileyskie, Pokretońskie, etc. W Powiecie Lidzkim Barciańskie, Dubiskie, Eyszyskie, Koniawskie, Nowodworskie, Ostryńskie, Raduńskie, Wasiliskie, etc. W Powiecie Wilkomirskim: Bolnickie, Kupiskie, Oniksztańskie, Pieniańskie, Subockie, Uszpolskie; W Powiecie Brasławskim: Opeskie, etc. Wszystkie te Starostwa biorą imie od Miasteczek lub Wsi tegoż nazwiska. Każdy Powiat seymikuie osobno w Stołecznym swoim mieście, Wileński w Wilnie, Oszmiański w Oszmianie, etc. Z każdego Seymiku wysyłaią na Seym po dwoch Posłow. Na Deputackim zaś Seymiku w Poniedziałek po Gromnicach, obieraią po dwoch Posłow na Trybunał
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 197
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
konwinkować. Widząc zatem Strutyński, że mu z Wawrzeckim przyciężko, a mając córką nubilem i nieszpetną, jak Abramowicz, pisarz ziemski wileński, przez swój wielkiej mocy w trybunałach urząd był barzo konsyderowany i wszystkim potrzebny, tak Strutyński starał sią pozyskać jego dla siebie promocją i pomienioną córkę swoją dla Ciechanowieckiego, starościca mścisławskiego, starostę opeskiego, z Abramowiczówny, siostry rodzonej pisarza ziemskiego wileńskiego, ze ztem tysięcy posagu proponował. Akceptował Abramowicz tę propozycją. Panna się Ciechanowieckiemu podobała. Stanęły zaręczyny, lecz gdy przyszło do pisania przedszlubnych zapisów, tedy Strutyński nie dotrzymał słowa i tylko pięćdziesiąt tysięcy dawał posagu.
Z tym wszystkim Ciechanowiecki, mając do panny dobre serce
konwinkować. Widząc zatem Strutyński, że mu z Wawrzeckim przyciężko, a mając córką nubilem i nieszpetną, jak Abramowicz, pisarz ziemski wileński, przez swój wielkiej mocy w trybunałach urząd był barzo konsyderowany i wszystkim potrzebny, tak Strutyński starał sią pozyskać jego dla siebie promocją i pomienioną córkę swoją dla Ciechanowieckiego, starościca mścisławskiego, starostę opeskiego, z Abramowiczówny, siostry rodzonej pisarza ziemskiego wileńskiego, ze stem tysięcy posagu proponował. Akceptował Abramowicz tę propozycją. Panna się Ciechanowieckiemu podobała. Stanęły zaręczyny, lecz gdy przyszło do pisania przedszlubnych zapisów, tedy Strutyński nie dotrzymał słowa i tylko pięćdziesiąt tysięcy dawał posagu.
Z tym wszystkim Ciechanowiecki, mając do panny dobre serce
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 708
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
, i do żony coraz większa poszła. Był potem Strutyński z zięciem swoim Ciechanowieckim posłem z powiatu brasławskiego na sejm ordynaryjny warszawski roku 1754. Wawrzecki nie mógł nawet sejmiku zerwać i wziął po głowie. Podczas tego to sejmu Strutyński dla Ciechanowiec-kiej, córki swojej, mimo wiadomość Ciechanowieckiego, zięcia swego, otrzymał ius communicativum na starostwo opeskie, trzydzieście tysięcy złotych rocznej czyniące intraty. O czym gdy się Ciechanowiecki dowiedział, dopiero w otwartą złość wpadł i żonę do rodziców odesłał. Wi tych tedy wielkich zawziętosciach nastąpił sejmik brasławski poselski roku 1756.
Strutyński zatem — po odsądzeniu Abramowicza od pisarstwa ziemskiego wileńskiego — przeciwko Ciechanowieckim, siostrzeń-
com jego, promocją i upewnieniem
, i do żony coraz większa poszła. Był potem Strutyński z zięciem swoim Ciechanowieckim posłem z powiatu brasławskiego na sejm ordynaryjny warszawski roku 1754. Wawrzecki nie mógł nawet sejmiku zerwać i wziął po głowie. Podczas tego to sejmu Strutyński dla Ciechanowiec-kiej, córki swojej, mimo wiadomość Ciechanowieckiego, zięcia swego, otrzymał ius communicativum na starostwo opeskie, trzydzieście tysięcy złotych rocznej czyniące intraty. O czym gdy się Ciechanowiecki dowiedział, dopiero w otwartą złość wpadł i żonę do rodziców odesłał. Wi tych tedy wielkich zawziętosciach nastąpił sejmik brasławski poselski roku 1756.
Strutyński zatem — po odsądzeniu Abramowicza od pisarstwa ziemskiego wileńskiego — przeciwko Ciechanowieckim, siestrzeń-
com jego, promocją i upewnieniem
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 708
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
Strutyńskiemu duszno było na sejmiku, przeciwko któremu i wyżej wyrażony Wawrzecki, stolnik brasławski, podstarości grodzki orszański, z Ciechanowieckimi złączył się.
Z tym wszystkim Strutyński sejmik ten poselski zerwał. I gdy po zerwanym sejmiku obiedwie emulujące strony w stancjach swoich były, tedy po obiedzie Ksawery Ciechanowiecki, starościc mścisławski, brat trzeci młodszy starosty opeskiego, z fuzją na jezioro, które pod Brasławiem jest, w kilku osobach mimo stancją szedł Strutyńskiego. Tedy Strutyński, gdy mu powiedziano, że Ciechanowiecki — nie mówiąc który — mimo stancją jego idzie, kazał do niego strzelać. Wystrzelono raz z kilku strzelb. Postrzelono w nogę, ale nieszkodliwie Szłaboszewicza, towarzysza petyhorskiego,
Strutyńskiemu duszno było na sejmiku, przeciwko któremu i wyżej wyrażony Wawrzecki, stolnik brasławski, podstarości grodzki orszański, z Ciechanowieckimi złączył się.
Z tym wszystkim Strutyński sejmik ten poselski zerwał. I gdy po zerwanym sejmiku obiedwie emulujące strony w stancjach swoich były, tedy po obiedzie Ksawery Ciechanowiecki, starościc mścisławski, brat trzeci młodszy starosty opeskiego, z fuzją na jezioro, które pod Brasławiem jest, w kilku osobach mimo stancją szedł Strutyńskiego. Tedy Strutyński, gdy mu powiedziano, że Ciechanowiecki — nie mówiąc który — mimo stancją jego idzie, kazał do niego strzelać. Wystrzelono raz z kilku strzelb. Postrzelono w nogę, ale nieszkodliwie Szłaboszewicza, towarzysza petyhorskiego,
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 709
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
był wielkiego młodzian serca, porwał się do szabli, biegł ku dworowi Strutyńskiego, ale gdy gęściej z tegoż dworu zaczęto strzelać, tedy tak dobrze trafiono w piersi Ksawerego Ciechanowieckiego, że zaraz padł trupem. Wzięli ci ludzie, co byli z zabitym Ciechanowieckim, ciało jego i gdy je do stancji brata jego, starosty opeskiego, przynieśli, wielki rozruch powstał, a tymczasem Strutyński umknął z Brasławia. Jednakże starosta opeski, tumultem napadłszy na stancją Strutyńskiego, pobrał zabójców i powiązał ludzi jego. Potem ludzi tych, zabójców, i trupa wziąwszy, z całym niemal powiatem i z urzędnikami powiatu brasławskiego Ciechanowiecki, starosta opeski, jechał do trybunału do
był wielkiego młodzian serca, porwał się do szabli, biegł ku dworowi Strutyńskiego, ale gdy gęściej z tegoż dworu zaczęto strzelać, tedy tak dobrze trafiono w piersi Ksawerego Ciechanowieckiego, że zaraz padł trupem. Wzięli ci ludzie, co byli z zabitym Ciechanowieckim, ciało jego i gdy je do stancji brata jego, starosty opeskiego, przynieśli, wielki rozruch powstał, a tymczasem Strutyński umknął z Brasławia. Jednakże starosta opeski, tumultem napadłszy na stancją Strutyńskiego, pobrał zabójców i powiązał ludzi jego. Potem ludzi tych, zabójców, i trupa wziąwszy, z całym niemal powiatem i z urzędnikami powiatu brasławskiego Ciechanowiecki, starosta opeski, jechał do trybunału do
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 709
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
z tegoż dworu zaczęto strzelać, tedy tak dobrze trafiono w piersi Ksawerego Ciechanowieckiego, że zaraz padł trupem. Wzięli ci ludzie, co byli z zabitym Ciechanowieckim, ciało jego i gdy je do stancji brata jego, starosty opeskiego, przynieśli, wielki rozruch powstał, a tymczasem Strutyński umknął z Brasławia. Jednakże starosta opeski, tumultem napadłszy na stancją Strutyńskiego, pobrał zabójców i powiązał ludzi jego. Potem ludzi tych, zabójców, i trupa wziąwszy, z całym niemal powiatem i z urzędnikami powiatu brasławskiego Ciechanowiecki, starosta opeski, jechał do trybunału do Wilna.
Nie mógł Fleming, podskarbi lit., marszałek trybunalski, w tak widomym kryminale negować
z tegoż dworu zaczęto strzelać, tedy tak dobrze trafiono w piersi Ksawerego Ciechanowieckiego, że zaraz padł trupem. Wzięli ci ludzie, co byli z zabitym Ciechanowieckim, ciało jego i gdy je do stancji brata jego, starosty opeskiego, przynieśli, wielki rozruch powstał, a tymczasem Strutyński umknął z Brasławia. Jednakże starosta opeski, tumultem napadłszy na stancją Strutyńskiego, pobrał zabójców i powiązał ludzi jego. Potem ludzi tych, zabójców, i trupa wziąwszy, z całym niemal powiatem i z urzędnikami powiatu brasławskiego Ciechanowiecki, starosta opeski, jechał do trybunału do Wilna.
Nie mógł Fleming, podskarbi lit., marszałek trybunalski, w tak widomym kryminale negować
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 709
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
stancji brata jego, starosty opeskiego, przynieśli, wielki rozruch powstał, a tymczasem Strutyński umknął z Brasławia. Jednakże starosta opeski, tumultem napadłszy na stancją Strutyńskiego, pobrał zabójców i powiązał ludzi jego. Potem ludzi tych, zabójców, i trupa wziąwszy, z całym niemal powiatem i z urzędnikami powiatu brasławskiego Ciechanowiecki, starosta opeski, jechał do trybunału do Wilna.
Nie mógł Fleming, podskarbi lit., marszałek trybunalski, w tak widomym kryminale negować staroście opeskiemu przy prezentowanym trupie i stawianych inkarceratach regestru takowego in-
carceratorum; musiał przyjąć, kazać inkarceratów pod wartę trybunalską, ale we trzy dni, spraktykowaną mając pluralitatem, tychże inkarceratów na porękę
stancji brata jego, starosty opeskiego, przynieśli, wielki rozruch powstał, a tymczasem Strutyński umknął z Brasławia. Jednakże starosta opeski, tumultem napadłszy na stancją Strutyńskiego, pobrał zabójców i powiązał ludzi jego. Potem ludzi tych, zabójców, i trupa wziąwszy, z całym niemal powiatem i z urzędnikami powiatu brasławskiego Ciechanowiecki, starosta opeski, jechał do trybunału do Wilna.
Nie mógł Fleming, podskarbi lit., marszałek trybunalski, w tak widomym kryminale negować staroście opeskiemu przy prezentowanym trupie i stawianych inkarceratach regestru takowego in-
carceratorum; musiał przyjąć, kazać inkarceratów pod wartę trybunalską, ale we trzy dni, spraktykowaną mając pluralitatem, tychże inkarceratów na porękę
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 709
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
drodze z księciem Radziwiłłem, hetmanem wielkim lit., w Skrzeszowie, który mnie wziął do karety swojej i z nim razem jechałem do Warszawy. Jechaliśmy zatem w kompanii pokrzywdzeni od księcia kanclerza: Abramowicz, pisarz ziemski wileński, i brat jego, podwojewodzy wileński, Bohusz, regent ziemski wileński, Ciechanowiecki, starosta opeski, i brat jego, generał adiutant, którym Strutyński, jako się wyżej rzekło, kazał zabić brata rodzonego na sejmiku poselskim brasławskim, Wołodkowicz Józef, pułkownik województwa mińskiego, równo z nami, jako się wyżej wyraziło, kondemnowany, także Kaszyc, starosta czudziański, pisarz kadencji mińskiej, itidem z nami razem kondemnowany, i
drodze z księciem Radziwiłłem, hetmanem wielkim lit., w Skrzeszowie, który mnie wziął do karety swojej i z nim razem jechałem do Warszawy. Jechaliśmy zatem w kompanii pokrzywdzeni od księcia kanclerza: Abramowicz, pisarz ziemski wileński, i brat jego, podwojewodzy wileński, Bohusz, regent ziemski wileński, Ciechanowiecki, starosta opeski, i brat jego, generał adiutant, którym Strutyński, jako się wyżej rzekło, kazał zabić brata rodzonego na sejmiku poselskim brasławskim, Wołodkowicz Józef, pułkownik województwa mińskiego, równo z nami, jako się wyżej wyraziło, kondemnowany, także Kaszyc, starosta czudziański, pisarz kadencji mińskiej, itidem z nami razem kondemnowany, i
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 721
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
nic się mu we mnie nie podobało.
Razu jednego przyjechałem do niego na wieczerzę i odesłałem kolaskę moją do stancji mojej. Stał Zabiełło, marszałek kowieński, na Przedmieściu Krakowskim naprzeciwko kościoła bernardyńskiego, a ja stałem razem z Abramowiczami, pisarzem ziemskim wileńskim, i bratem jego, podwojewodzym wileńskim, z Ciechanowieckim, starostą opeskim, i z Bohuszem, regentem ziemskim wileńskim, na Nowym Swiecie, ze czworo staj za Moskiewską Kaplicą. Wszyscy mieliśmy stancją z łaski Brzostowskiego, kasztelana połockiego. Gdy tedy marszałka kowieńskiego tak przeciwne dla mnie słyszałem argumenta, tedy mnie taki żal opanował, że nie czekając wieczerzy jego, poszedłem pieszo do stancji
nic się mu we mnie nie podobało.
Razu jednego przyjechałem do niego na wieczerzę i odesłałem kolaskę moją do stancji mojej. Stał Zabiełło, marszałek kowieński, na Przedmieściu Krakowskim naprzeciwko kościoła bernardyńskiego, a ja stałem razem z Abramowiczami, pisarzem ziemskim wileńskim, i bratem jego, podwojewodzym wileńskim, z Ciechanowieckim, starostą opeskim, i z Bohuszem, regentem ziemskim wileńskim, na Nowym Swiecie, ze czworo staj za Moskiewską Kaplicą. Wszyscy mieliśmy stancją z łaski Brzostowskiego, kasztelana połockiego. Gdy tedy marszałka kowieńskiego tak przeciwne dla mnie słyszałem argumenta, tedy mnie taki żal opanował, że nie czekając wieczerzy jego, poszedłem pieszo do stancji
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 738
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
u Węgierskiego, pułkownika przedniej straży i koniuszego Branickiego, hetmana wielkiego koronnego, wszystkim tam rządzącego, winem starym posilałem się i rozweselałem się, i z miłosierdzia boskiego, w którym zawsze ufałem, nigdy smutkiem obarczony nie byłem.
Trafił się też u nas osobliwy przypadek w stancji naszej. Ciechanowiecki, starosta opeski, rozumiejąc, że jego nie nabite były pistolety, mierzał z jednego pistoletu w samą głowę Bohuszowi, regentowi ziemskiemu wileńskiemu, na łóżku leżącemu i z Ciechanowieckim gadającemu. Wymierzywszy zatem dobrze o cztery kroki, pociągnął za cyngiel i strzelił, właśnie cudem miłosierdzia boskiego chybił, a Bohusz, gdy kula od muru odskoczyła i wpadła
u Węgierskiego, pułkownika przedniej straży i koniuszego Branickiego, hetmana wielkiego koronnego, wszystkim tam rządzącego, winem starym posilałem się i rozweselałem się, i z miłosierdzia boskiego, w którym zawsze ufałem, nigdy smutkiem obarczony nie byłem.
Trafił się też u nas osobliwy przypadek w stancji naszej. Ciechanowiecki, starosta opeski, rozumiejąc, że jego nie nabite były pistolety, mierzał z jednego pistoletu w samą głowę Bohuszowi, regentowi ziemskiemu wileńskiemu, na łóżku leżącemu i z Ciechanowieckim gadającemu. Wymierzywszy zatem dobrze o cztery kroki, pociągnął za cyngiel i strzelił, właśnie cudem miłosierdzia boskiego chybił, a Bohusz, gdy kula od muru odskoczyła i wpadła
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 739
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986