Wm. nie przywodził/ a jeżeli/ co się wszytkim w śmiertelności żyjącym przytrafia cokolwiekby takiego przypadło/ daj Panie Boże/ abyście Wm. M. PP. aką podporę i uczciwość mieć mogli/ jakąście WM. na ten czas teraźniejszemu zmarłemu uczyniłi: za którą uczynność Ich Mć. zmarłegl pozostali Pokrewni i opiekunowie przyrodzeni/ na chleb żałobny proszą. Taż mowa przy Pogrzebie Panny odprawowana być może, według rozsądkuv mówiącego: oczym niżej, Aktach Pogrzebnych. Mowy przy Druga Mowa o tymże.
NIe tajno Wm. M. M. PP. że żywot nasz jest jakoby nie jakie żeglowanie: Abowiem gdy na świat wychodzimy
Wm. nie przywodźił/ á ieżeli/ co sie wszytkim w śmiertelnośći żyiącym przytráfia cokolwiekby tákiego przypádło/ day Pánie Boże/ ábyście Wm. M. PP. áką podporę y vcżćiwość mieć mogli/ iákąśćie WM. ná ten cżás teráźnieyszemu zmárłemu vcżyniłi: zá ktorą vcżynność Ich Mć. zmárłegl pozostáli Pokrewni y opiekunowie przyrodzeni/ ná chleb żáłobny proszą. Táż mowa przy Pogrzebie Pánny odpráwowána być może, według rozsądkuv mowiącego: oczym niżey, Aktách Pogrzebnych. Mowy przy Druga Mowá o tymże.
NIe táyno Wm. M. M. PP. że żywot nász iest iákoby nie iákie żeglowánie: Abowiem gdy ná świát wychodźimy
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: E4v
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
bo mi powietrze tameczne nie służyło; ten rok cały przebyłem na życiu prywatnem, nie intrygując do się partii żadnej; zjazdów wileńskich, grodzieńskich nie pilnowałem, ani sejmików, ani sejmu, z daleka przysłuchiwałem się Malis Reipublicae.
Tego roku kłóciłem się z Kaczanowskim, który nie dał spokojnie wysiedzieć się, opiekuna mając nad sobą p. Ogińskiego starostę żmudźkiego, którego potencją najeżdżał i wojował mię póty, aż się musiałem postarać o życiu jego. Vide in Actis Orbis Poloni.
Anno 1702. Ten rok odprawiłem kłopotliwie: Litwa z pp. Sapiehami emulująca, ex vi adresowania się mojego parti Sapiehanae, i żem w
bo mi powietrze tameczne nie służyło; ten rok cały przebyłem na życiu prywatnem, nie intrygując do się partyi żadnéj; zjazdów wileńskich, grodzieńskich nie pilnowałem, ani sejmików, ani sejmu, z daleka przysłuchiwałem się Malis Reipublicae.
Tego roku kłóciłem się z Kaczanowskim, który nie dał spokojnie wysiedzieć się, opiekuna mając nad sobą p. Ogińskiego starostę żmujdzkiego, którego potencyą najeżdżał i wojował mię póty, aż się musiałem postarać o życiu jego. Vide in Actis Orbis Poloni.
Anno 1702. Ten rok odprawiłem kłopotliwie: Litwa z pp. Sapiehami emulująca, ex vi adresowania się mojego parti Sapiehanae, i żem w
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 26
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
ubogich nasyciwszy, na zajutrz Panów wszystkich czestował; gdzie z Biskupami zacząwszy dyskurs o nieśmiertelności duszy pijąc trunek zachłysnął się, i nagle umarł: pochowany w Tumie Krakowskim, zwany był sprawiedliwym, bo w samej rzeczy był. Po nim LESZKO Biały przez Stany Rzeczyspospolitej Syna starszy jego obrany w młodym wieku, i przydani mu za Opiekunów Fulko Biskup, i Mikołaj Brat jego Wojewoda Krakowski. Młodszemu Konradowi Synowi Kazimierza Księstwo Mazowieckie, i Kujawy wyznaczone, i Opiekun Krystyn Wojewoda Płocki. O co rozgniewany Miecisław że nie jemu Elekcja, ani opieka Stanów przyznana, wzywa sukursu Książąt Śląskich, i Pomeranów, którego i z sukursowemi partie wojsk Leszka zniosły, Syn Miecisława
ubogich nasyćiwszy, na zajutrz Panów wszystkich czestował; gdźie z Biskupami zacząwszy dyskurs o nieśmiertelnośći duszy pijąc trunek zachłysnął śię, i nagle umarł: pochowany w Tumie Krakowskim, zwany był sprawiedliwym, bo w samey rzeczy był. Po nim LESZKO Biały przez Stany Rzeczyspospolitey Syna starszy jego obrany w młodym wieku, i przydani mu za Opiekunów Fulko Biskup, i Mikołay Brat jego Wojewoda Krakowski. Młodszemu Konradowi Synowi Kaźimierza Xięstwo Mazowieckie, i Kujawy wyznaczone, i Opiekun Krystyn Wojewoda Płocki. O co rozgniewany Miecisław że nie jemu Elekcya, ani opieka Stanów przyznana, wzywa sukkursu Xiążąt Sląskich, i Pomeranów, którego i z sukkursowemi partye woysk Leszka zniosły, Syn Miecisława
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 25
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
nagle umarł: pochowany w Tumie Krakowskim, zwany był sprawiedliwym, bo w samej rzeczy był. Po nim LESZKO Biały przez Stany Rzeczyspospolitej Syna starszy jego obrany w młodym wieku, i przydani mu za Opiekunów Fulko Biskup, i Mikołaj Brat jego Wojewoda Krakowski. Młodszemu Konradowi Synowi Kazimierza Księstwo Mazowieckie, i Kujawy wyznaczone, i Opiekun Krystyn Wojewoda Płocki. O co rozgniewany Miecisław że nie jemu Elekcja, ani opieka Stanów przyznana, wzywa sukursu Książąt Śląskich, i Pomeranów, którego i z sukursowemi partie wojsk Leszka zniosły, Syn Miecisława Bolesław zginął, sam Ojciec porażony ledwie nie zabity uszedł do Poznania, w lektyce zaniesiony: wielkie krwi rozlanie z obydwóch stron
nagle umarł: pochowany w Tumie Krakowskim, zwany był sprawiedliwym, bo w samey rzeczy był. Po nim LESZKO Biały przez Stany Rzeczyspospolitey Syna starszy jego obrany w młodym wieku, i przydani mu za Opiekunów Fulko Biskup, i Mikołay Brat jego Wojewoda Krakowski. Młodszemu Konradowi Synowi Kaźimierza Xięstwo Mazowieckie, i Kujawy wyznaczone, i Opiekun Krystyn Wojewoda Płocki. O co rozgniewany Miecisław że nie jemu Elekcya, ani opieka Stanów przyznana, wzywa sukkursu Xiążąt Sląskich, i Pomeranów, którego i z sukkursowemi partye woysk Leszka zniosły, Syn Miecisława Bolesław zginął, sam Oyćiec porażony ledwie nie zabity uszedł do Poznania, w lektyce zanieśiony: wielkie krwi rozlanie z obódwóch stron
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 25
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
czas zranił, innych wiele Panów nazabijał. Ta scena stała się Roku 1227. Leszka Ciało do Krakowa zawiezione, i tam pochowane,[...] a Swatopełk odtąd Książęciem Pomorskim proklamował się. Roku 1228. zgromadzone Stany ną Elekcją obrały na Tron BOLESŁAWA Pudyka, który że jeszcze w dzieciństwie został się po Leszku Ojcu, naznaczyli mu na Opiekuna Henryka Brodatego Książęcia Wrocławskiego; o co zagniewany Konrad ruszył się z Wojskiem ku Krakowu, ale poprzedzony od Henryka z stratą Syna Przemysława wrócić się musiał. Konrad potym zemścił się krzywdy swojej, i zdradą Henryka w Spytkowiczach o 4. mile od Krakowa Mszy Z. słuchającego złapał, który potym wyzwolony przez interpozycją Z. Jadwigi
czas zranił, innych wiele Panów nazabijał. Ta scena stała śię Roku 1227. Leszka Ciało do Krakowa zawieźione, i tam pochowane,[...] á Swatopełk odtąd Xiążęćiem Pomorskim proklamował śię. Roku 1228. zgromadzone Stany ną Elekcyą obrały na Tron BOLESŁAWA Pudyka, który że jeszcze w dziećiństwie został śię po Leszku Oycu, naznaczyli mu na Opiekuna Henryka Brodatego Xiążęćia Wrocławskiego; o co zagniewany Konrad ruszył śię z Woyskiem ku Krakowu, ale poprzedzony od Henryka z stratą Syna Przemysława wróćić śię muśiał. Konrad potym zemśćił śię krzywdy swojey, i zdradą Henryka w Spytkowiczach o 4. mile od Krakowa Mszy S. słuchającego złapał, który potym wyzwolony przez interpozycyą S. Jadwigi
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 28
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
jednak nie przymusił do wierności sobie, w krótce umarł Roku 1239. w Poznaniu pochowany, Synów dwóch zostawił Przemysława, i Bolesława. Henryk zaś umarł Roku 1238. w Krośnie, pochowany od Z. Jadwigi Zony swojej w Trzebnicy: Po śmierci jego dopiero Pudyk został Rządcą Krakowskim, i całej Polski, bo Henryk nie Opiekunem ale Monarchą całej Polski[...] tytułował się, a Henryk pobożny Syn po Ojcu Wrocławskie Księstwo odziedziczył Konrad zaś medzy Synów swoich Księstwa rozdzielił, Bolesławowi Mazowieckie, Kazimierzowi Łęczyckie i Kujawskie Miecisława zaś trzeciego myszy zjadły, za krzywdy ciężkie poddaństwu czynione, zwanego Koszysko dla szpetnych Włosów. Bolesław Pudyk ożenił się Roku 1239. z Kingą Córką
jednak nie przymuśił do wiernośći sobie, w krótce umarł Roku 1239. w Poznaniu pochowany, Synów dwóch zostawił Przemysława, i Bolesława. Henryk zaś umarł Roku 1238. w Krośnie, pochowany od S. Jadwigi Zony swojey w Trzebnicy: Po śmierći jego dopiero Pudyk został Rządcą Krakowskim, i całey Polski, bo Henryk nie Opiekunem ale Monarchą całey Polski[...] tytułował śię, á Henryk pobożny Syn po Oycu Wrocławskie Xięstwo odźiedźiczył Konrad zaś medzy Synów swoich Xięstwa rozdźielił, Bolesławowi Mazowieckie, Kaźimierzowi Łęczyckie i Kujawskie Miecisława zaś trzećiego myszy zjadły, za krzywdy ćięszkie poddaństwu czynione, zwanego Koszysko dla szpetnych Włosów. Bolesław Pudyk ożeńił śię Roku 1239. z Kingą Córką
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 29
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
Tam słonecznemu podobni promieniu, Rozjaśnieją się dobrzy w oka mgnieniu. Tam już nie będzie krzyku, ni żałości, Ni strachu śmierci, ale szczęśliwości Wiecznych zażywać będziemy. Przydź Panie, Przydź Panie Jezu, a przydź niemieszkanie. Wybaw nas prędko z tej gorzkiej niewoli, Bo nas świat ciężko trapi, tobie kwoli.
O opiekunie, ratuj twe sieroty Które nieznośne ściskają kłopoty. Amen. 695. Pamiątka zacnego wysokiej godności i osobliwych przymiotów młodzieńca Stephana Trębeckiego wierszem opisana. Tegoż Z. M
Uczone wiekopomnej Mnemozyny cory, Które na wierzchu sławnej rezydując góry Pijecie poświęcone Helikonu zdroje, Pełne duchów febowych, już porzućcie swoje Zwykłych zabaw uciechy a żałosne treny
Tam słonecznemu podobni promieniu, Rozjaśnieją się dobrzy w oka mgnieniu. Tam już nie będzie krzyku, ni żałości, Ni strachu śmierci, ale szczęśliwości Wiecznych zażywać będziemy. Przydź Panie, Przydź Panie Jezu, a przydź niemieszkanie. Wybaw nas prędko z tej gorzkiej niewoli, Bo nas świat ciężko trapi, tobie kwoli.
O opiekunie, ratuj twe sieroty Ktore nieznośne ściskają kłopoty. Amen. 695. Pamiątka zacnego wysokiej godności i osobliwych przymiotow młodzieńca Stephana Trębeckiego wierszem opisana. Tegoż Z. M
Uczone wiekopomnej Mnemozyny cory, Ktore na wierzchu sławnej rezydując gory Pijecie poświęcone Helikonu zdroje, Pełne duchow febowych, już porzućcie swoje Zwykłych zabaw uciechy a żałosne treny
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 430
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
, Tak daj, żeby niezbożny narod, Ottomani I dalej w swej hardości byli przełomani. Niech ci, którzy się twoim najświętszym mianują Imieniem, z nieprzyjaciół twoich triumfują. A jako gdyś na krzyżu, Zbawicielu święty Dla nas i grzechów naszych srodze był rozpięty, Dałeś na wieki świętej i błogosławionej Matce swej opiekuna, tak i mnie strapionej Sam racz być opiekunem w tym sierocym stanie, O Królu wszytkich królów, o wszech panów Panie.
Koniec Trenów.
KONIEC TOMU PIERWSZEGO.
, Tak daj, żeby niezbożny narod, Ottomani I dalej w swej hardości byli przełomani. Niech ci, ktorzy się twoim najświętszym mianują Imieniem, z nieprzyjacioł twoich tryumfują. A jako gdyś na krzyżu, Zbawicielu święty Dla nas i grzechow naszych srodze był rozpięty, Dałeś na wieki świętej i błogosławionej Matce swej opiekuna, tak i mnie strapionej Sam racz być opiekunem w tym sierocym stanie, O Krolu wszytkich krolow, o wszech panow Panie.
Koniec Trenow.
KONIEC TOMU PIERWSZEGO.
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 512
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
Ottomani I dalej w swej hardości byli przełomani. Niech ci, którzy się twoim najświętszym mianują Imieniem, z nieprzyjaciół twoich triumfują. A jako gdyś na krzyżu, Zbawicielu święty Dla nas i grzechów naszych srodze był rozpięty, Dałeś na wieki świętej i błogosławionej Matce swej opiekuna, tak i mnie strapionej Sam racz być opiekunem w tym sierocym stanie, O Królu wszytkich królów, o wszech panów Panie.
Koniec Trenów.
KONIEC TOMU PIERWSZEGO.
Ottomani I dalej w swej hardości byli przełomani. Niech ci, ktorzy się twoim najświętszym mianują Imieniem, z nieprzyjacioł twoich tryumfują. A jako gdyś na krzyżu, Zbawicielu święty Dla nas i grzechow naszych srodze był rozpięty, Dałeś na wieki świętej i błogosławionej Matce swej opiekuna, tak i mnie strapionej Sam racz być opiekunem w tym sierocym stanie, O Krolu wszytkich krolow, o wszech panow Panie.
Koniec Trenow.
KONIEC TOMU PIERWSZEGO.
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 512
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
Wojciecha, od niej post zaczynali: ale dopiero Jakub, Nuntiusz Papieski, a Archidiakon Leodyiski, na Synodzie Wrocławskim, na którym był Fulco Arcybiskup Gnieźnieński, Prandota Krakowski, Bogusław Poznański, i inni Biskupi, uwolnił od tego postu, na instancyją mówi Długosz: Ad instantiam ventris curam gerentium. Na instancyją, mówię, opiekunów obżarstwa. 8. Tę historyją przełożywszy, wracam się do założonych słów. Byłeś w-młodości twojej Wojciesze Z. jakby nic, przeszła! Modicum! Prażanie twoi na Biskupstwie cię nie scierpieli, Modicum, krótkoś tam był, szedłeś do Klasztoru, długożeś tam? Modicum. Byłeś w-Gnieźnie
Woyćiechá, od niey post záczynali: ale dopiero Iakub, Nuntiusz Papiezki, á Archidiakon Leodyiski, ná Synodźie Wrocłáwskim, ná ktorym był Fulco Arcybiskup Gnieźnieński, Prándotá Krakowski, Bogusław Poznáński, i inni Biskupi, uwolnił od tego postu, ná instáncyią mowi Długosz: Ad instantiam ventris curam gerentium. Ná instáncyią, mowię, opiekunow obżárstwa. 8. Tę historyią przełożywszy, wracam się do záłożonych słow. Byłeś w-młodośći twoiey Woyćiesze S. iákby nic, przeszłá! Modicum! Práżánie twoi ná Biskupstwie ćię nie zćierpieli, Modicum, krotkoś tám był, szedłeś do Klasztoru, długożeś tám? Modicum. Byłeś w-Gnieźnie
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 88
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681