trudności, ale się te uspokoiły. Stanął elektem ip. Leszczyński wojewoda poznański, Stanisław nominowany od biskupa poznańskiego. W Litwie Sukcesy dobre. Naprzód że mający z sobą 600 przebrakowanych ludzi zniosłem dywizją pod Drują, to jest pięć kornetów rajtarii dragońskie. Oficerów jednych na placu z żołnierkami zostawiwszy, drugich zabrawszy. Particularius to opisano sub titulo Notacyj ciekawych Anno 1704 die 29 Junii, vide. Secundario , że konfederacje stanęły jedna na Żmudzi generalna wszystkich powiatów, druga na Upicie. Tamtej ja dyrektorem alias marszałkiem, tej ip. Władysław Bielewicz ciwun wieszniański. Tandem że batalią wygraliśmy walną 5 Augusti pod Kryszborkiem w liczbie wojska 7,000 będąc, a nieprzyjaciela
trudności, ale się te uspokoiły. Stanął elektem jp. Leszczyński wojewoda poznański, Stanisław nominowany od biskupa poznańskiego. W Litwie sukcessy dobre. Naprzód że mający z sobą 600 przebrakowanych ludzi zniosłem dywizyą pod Drują, to jest pięć kornetów rajtaryi dragońskie. Oficerów jednych na placu z żołnierkami zostawiwszy, drugich zabrawszy. Particularius to opisano sub titulo Notacyj ciekawych Anno 1704 die 29 Junii, vide. Secundario , że konfederacye stanęły jedna na Żmudzi generalna wszystkich powiatów, druga na Upicie. Tamtéj ja dyrektorem alias marszałkiem, téj jp. Władysław Bielewicz ciwun wieszniański. Tandem że batalią wygraliśmy walną 5 Augusti pod Kryszborkiem w liczbie wojska 7,000 będąc, a nieprzyjaciela
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 230
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
części niewyrozumieniem rzeczy/ i mniemaniem prawdy uwiedzieni/ kłamstwo za prawdę i sami przyjęli/ i nam podali. A kleryk z umysłu/ bez wiary godnego świadka takie kłamstwo zmyślił/ jakie ni wrzeczy/ ni wpowieści/ ni u nas/ ni u przodków naszych/ ni u postronnych narodów/ ani u Heretyków lub opisano/ lub słowy podano/ nie najduje się. A uczynił to wsamy koniec ów/ aby przez ten swój drzewiany instrument/ tak dobrze prostych ludzi niewinne dusze zabijał/ jak drudzy w tym dziele społpracownicy jego instrumentami żelaznymi. Jakoż i nie niepomyśli mu się powiodło. Bośmy się za te jego babie Kazki
częśći niewyrozumieniem rzeczy/ y mniemániem prawdy vwiedźieni/ kłamstwo zá prawdę y sámi przyięli/ y nam podáli. A klerik z vmysłu/ bez wiáry godnego świádká tákie kłamstwo zmyślił/ iákie ni wrzeczy/ ni wpowieśći/ ni v nas/ ni v przodkow nászych/ ni v postronnych narodow/ áni v Hęretykow lub opisano/ lub słowy podano/ nie náyduie sie. A vczynił to wsámy koniec ow/ áby przez ten swoy drzewiány instrument/ ták dobrze prostych ludźi niewinne dusze zábijał/ iák drudzy w tym dźiele społprácownicy iego instrumentámi żeláznymi. Iákoż y nie niepomyśli mu sie powiodło. Bosmy sie zá te iego bábie Kazki
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 77
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
. Stan Szlachecki, i jego głos wolny w Pośle każdym zostający, zniesiony! Niema się cego więcej Ojczyzna ta spodziewać i wyglądać, kiedy w niesione po tak wielekroć interposicji jej, miejsca niemiały. Nadzieja jej i zdrowie jedyne, niedać jej do ostatka oprimować, i deptać w osobie mojej. Już nas opisano, i opisują, że za Sto Tysięcy Talerów kupi Polskę, że Szlachta tylko w Domu siedzieć, więcej nioco niedba, jeden Stary, drugi chory, trzeciemu się od Domu niechce. O sławę tedy Przodków naszych i Ojczyzny Wolność idzie, mieli te wszystkie rzeczy, które i my mamy namilsze,
. Stan Szláchecki, y iego głos wolny w Pośle káżdym zostáiący, znieśiony! Niema się cego więcey Oyczyzná tá spodźiewáć y wyglądáć, kiedy w nieśione po ták wielekroć interpositiey iey, mieyscá niemiáły. Nádżieiá iey y zdrowie iedyne, niedáć iey do ostátká opprimowáć, y deptáć w osobie moiey. Iuż nas opisano, y opisuią, że zá Sto Tyśięcy Talerow kupi Polskę, że Szláchtá tylko w Domu siedźiec, więcey nioco niedba, ieden Stáry, drugi chory, trzeciemu się od Domu niechce. O sławę tedy Przodkow nászych y Oyczyzny Wolność idźie, mieli te wszystkie rzeczy, które y my mamy namilsze,
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 156
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
, a ta przymówka dalej na tego, kto się zaprzał, nie ma być dowodzona.
§ A jeśliby po wtóre tenże i temuż szkodliwie przymówił, oczywiście tedy już chociażby się tego przał wypierał, a strona obrażona dowiedzieli tego nam dowodem słusznym, jako o dowodziech osobliwie na swoim miejscu w tym statucie jest opisano, ma być z prawa karan więzieniem, to jest w zamku abo w dworze naszym sześć niedziel siedzieć będzie.
§ A za przewodem prawa jeśliby winny urzędu posłuszeń być i w więzieniu siedzieć abo w nim przez czas zamierzony wytrwać nie chciał, tedy ma za to zapłacić stronie obrażonej pięćdziesiąt kop groszy, zarazem bez pozwów
, a ta przymówka dalej na tego, kto się zaprzał, nie ma być dowodzona.
§ A jeśliby po wtóre tenże i temuż szkodliwie przymówił, oczywiście tedy już chociażby się tego przał wypierał, a strona obrażona dowiedzieli tego nam dowodem słusznym, jako o dowodziech osobliwie na swoim miejscu w tym statucie jest opisano, ma być z prawa karan więzieniem, to jest w zamku abo w dworze naszym sześć niedziel siedzieć będzie.
§ A za przewodem prawa jeśliby winny urzędu posłuszen być i w więzieniu siedzieć abo w nim przez czas zamierzony wytrwać nie chciał, tedy ma za to zapłacić stronie obrażonej pięćdziesiąt kop groszy, zarazem bez pozwów
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 595
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
naówczas w Mińsku, kiedy na drugi dzień po sejmiku, to jest we wtorek, odebrałem z poczty kowieńskiej list od Zabiełły, łowczego lit., naówczas marszałka kowieńskiego, oznajmujący mi, że Fleming, podskarbi lit., i Pac, pisarz lit., zapewne staną z sejmiku kowieńskiego deputatami na następujący trybunał. Opisano było w tymże liście, jako Pac, pisarz lit., na kto-
rym najwięcej należało, aby sobie umiał był postąpić i aby się był zrobił z konkurenta o deputacją protestantem przeciwko Flemingowi, jako mówię, Pac sam naparł się, aby miał Fleminga kolegą. Jako gdy ten, o którego najwięcej szło, sam
naówczas w Mińsku, kiedy na drugi dzień po sejmiku, to jest we wtorek, odebrałem z poczty kowieńskiej list od Zabiełły, łowczego lit., naówczas marszałka kowieńskiego, oznajmujący mi, że Fleming, podskarbi lit., i Pac, pisarz lit., zapewne staną z sejmiku kowieńskiego deputatami na następujący trybunał. Opisano było w tymże liście, jako Pac, pisarz lit., na któ-
rym najwięcej należało, aby sobie umiał był postąpić i aby się był zrobił z konkurenta o deputacją protestantem przeciwko Flemingowi, jako mówię, Pac sam naparł się, aby miał Fleminga kolegą. Jako gdy ten, o którego najwięcej szło, sam
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 629
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
sądził, ani ich kondemnował. Nie sądził się, boby w decyzji ten wyżej wyrażony wyjawił się astus.
Nie kondemnował, bo jakby sam siebie jako wspólny aktor kondemnował, ale tę politykę ukrył do dalszego czasu, alias gdybyśmy nie stawali przez cały trybunał, do ostatniej kondemnaty. Jakoż tak jest w dekrecie opisano: „Denique in distincta cathegoria między JOKsięciem IMcią kanclerzem wielkim W. Ks. Lit. a IMPanami Witanowskimi my, sąd trybunału głównego W. Ks. Lit., negotium praesens ad ulteriorem IchMciów Panów Matuszewiców convictionem suspendujemy.” Ale ten astus cale był nie fundamentalny, bo gdyby był Pan Bóg dał na następującym trybunale
sądził, ani ich kondemnował. Nie sądził się, boby w decyzji ten wyżej wyrażony wyjawił się astus.
Nie kondemnował, bo jakby sam siebie jako wspólny aktor kondemnował, ale tę politykę ukrył do dalszego czasu, alias gdybyśmy nie stawali przez cały trybunał, do ostatniej kondemnaty. Jakoż tak jest w dekrecie opisano: „Denique in distincta cathegoria między JOKsięciem JMcią kanclerzem wielkim W. Ks. Lit. a JMPanami Witanowskimi my, sąd trybunału głównego W. Ks. Lit., negotium praesens ad ulteriorem IchMciów Panów Matuszewiców convictionem suspendujemy.” Ale ten astus cale był nie fundamentalny, bo gdyby był Pan Bóg dał na następującym trybunale
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 682
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
kalumnii projekt się dekretu zaczynał, a to dlatego, aby była przyczyna naszego procederu wyrażona, żeśmy mieli racją zapozywania ad statutionem tej kalumniatorki. Teraz zaś inverso ordinew odwrotnej kolejności uczyniono, to jest na samym początku przysądziwszy proprietatem tej kalumniatorki księciu IMci kanclerzowi, cale osobliwą kategorią ratione kalumnii od niej uczynionej na końcu dekretu opisano. Nawet prawa mego, żem ja tę babę i męża jej kupił, nie wspomniono.
3-tio. W projekcie do dekretu ułożonym ta była sonancja treść i te słowa: „a że pracowita Anna Szymczycha Gińczukową wierutną kalumnią honorowi WYMPanów Matuszewiców inferrerzucić i ciotką się ich mienić ważyła się, ad convictionem której pracowitej Szymczychy
kalumnii projekt się dekretu zaczynał, a to dlatego, aby była przyczyna naszego procederu wyrażona, żeśmy mieli racją zapozywania ad statutionem tej kalumniatorki. Teraz zaś inverso ordinew odwrotnej kolejności uczyniono, to jest na samym początku przysądziwszy proprietatem tej kalumniatorki księciu JMci kanclerzowi, cale osobliwą kategorią ratione kalumnii od niej uczynionej na końcu dekretu opisano. Nawet prawa mego, żem ja tę babę i męża jej kupił, nie wspomniono.
3-tio. W projekcie do dekretu ułożonym ta była sonancja treść i te słowa: „a że pracowita Anna Szymczycha Gińczukową wierutną kalumnią honorowi WJMPanów Matuszewiców inferrerzucić i ciotką się ich mienić ważyła się, ad convictionem której pracowitej Szymczychy
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 794
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
ożeniwszy się w mieście IKrMci Mielniku, o mil dwie od Telatycz leżącym, w Telatyczach przebywał i jeżeli tak tenże ociec Matiasz, jako i córka jego Anna w życiu zostają”. Ten cały dokument z projektu wymazano i w dekret nie wpisano.
Numero 41-mo. W projekcie do dekretu in virtute kombinacji warszawskiej ułożonym było opisano, iż ja szlachtę do juramentu ad convictionem Szymczychy de illata calumnia stawię, tu zaś ani dowodów literalnych originem tej baby i ojca jej dowodzących nie wpisano i nie wspomniono i że stawiłem do przysięgi szlachtę, nie dołożono, lecz w dekrecie wyra-
żono tym sensem, że sami szlachta ani przeze mnie stawieni, ani w
ożeniwszy się w mieście JKrMci Mielniku, o mil dwie od Telatycz leżącym, w Telatyczach przebywał i jeżeli tak tenże ociec Matiasz, jako i córka jego Anna w życiu zostają”. Ten cały dokument z projektu wymazano i w dekret nie wpisano.
Numero 41-mo. W projekcie do dekretu in virtute kombinacji warszawskiej ułożonym było opisano, iż ja szlachtę do juramentu ad convictionem Szymczychy de illata calumnia stawię, tu zaś ani dowodów literalnych originem tej baby i ojca jej dowodzących nie wpisano i nie wspomniono i że stawiłem do przysięgi szlachtę, nie dołożono, lecz w dekrecie wyra-
żono tym sensem, że sami szlachta ani przeze mnie stawieni, ani w
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 800
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
ż zażywają. Spowiedzi które kiedy należycie czyniły kasują, odwoływają. Na cześć czarta śpiewają Psalmy owe Laudate Dominum de Caelis; diabla Panem Nieba mianując: Benedicite omnia Opera etc. Confitemini Domino quoniam bonus etc. Jest Książka wydana w Paryżu Roku 1623 przypisana Królowi Francuskiemu Ludovico Iusto, Intytytułowana De tribus Energumenis: w której książce opisano, jako Roku 1613 in Iulio w Belgium przed dwiema Biskupami Tornaceńskim, i Buskoduceńskim officiosè czarownica pytana, wyznała wszytkie złości, wszeteczności czarownic, od samych diabłów do tego przymuszonych na wyjawienie dyspensowana, a te są takie.
Ze czarownice choćby tysiąc życia miały, ochoczoby się sakryfikowały czartu, a przytym serce swoje,
ż záżywáią. Spowiedzi ktore kiedy náleżycie czyniły kasuią, odwoływáią. Na cześć czarta spiewáią Psalmy owe Laudate Dominum de Caelis; diáblá Panem Niebá miánuiąc: Benedicite omnia Opera etc. Confitemini Domino quoniam bonus etc. Iest Ksiąszka wydána w Páryżu Roku 1623 przypisána Krolowi Francuzkiemu Ludovico Iusto, Intytytułowana De tribus Energumenis: w ktorey ksiąszce opisano, iáko Roku 1613 in Iulio w Belgium przed dwiema Biskupámi Tornáceńskim, y Buskoduceńskim officiosè czarownicá pytána, wyznáłá wszytkie złości, wszeteczności czarownic, od samych diabłow do tego przymuszonych na wyiáwienie dyspensowana, á te są takie.
Ze czárownice choćby tysiąc życiá miały, ochoczoby się sakryfikowały czartu, á przytym serce swoie,
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 244
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
utarczkami, przez wszystek czas aż do wrócenia się z cesarskiej pokazując, osobliwie pod Lakumpakiem 6000 Węgrów (nie bez wielkiej trudnością) na'głowę poraziwszy, i chorągwie ich pobrawszy, męstwo swe zacnie oświadczyli. To tylko wielkiem im narażeniem sławy było zrazu, co i Elearom w Węgrzech dalszych męstw dłużej dokazować (jako w 4 rozdziale opisano jest) nie dopuściło, iż zaraz prędko pod Wiedeń przyszedłszy, dla wnętrznych niezgód i fakcyj, pułkownika swego N. Iwanickiego, człowieka dzielnością rycerską, męstwem przyrodzonem, i szczęściem od Boga sławnego lekkomyślnie z pułkownictwa zrzucili. Która złośliwa płochość, nie tylko była cesarza obraziła, i wszystkie wojska jego zgorszyła, ale nawet i
utarczkami, przez wszystek czas aż do wrócenia się z cesarskiej pokazując, osobliwie pod Lakumpakiem 6000 Węgrów (nie bez wielkiej trudnością) na'głowę poraziwszy, i chorągwie ich pobrawszy, męstwo swe zacnie oświadczyli. To tylko wielkiem im narażeniem sławy było zrazu, co i Elearom w Węgrzech dalszych męstw dłużej dokazować (jako w 4 rozdziale opisano jest) nie dopuściło, iż zaraz prędko pod Wiedeń przyszedłszy, dla wnętrznych niezgód i fakcyj, pułkownika swego N. Iwanickiego, człowieka dzielnością rycerską, męstwem przyrodzonem, i szczęściem od Boga sławnego lekkomyślnie z pułkownictwa zrzucili. Która złośliwa płochość, nie tylko była cesarza obraziła, i wszystkie wojska jego zgorszyła, ale nawet i
Skrót tekstu: DembPrzew
Strona: 32
Tytuł:
Przewagi elearów polskich
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Wydawnictwo Biblioteki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1859