SZTUCZNY ZŁODZIEJ
Wiódł chłop na Kleparz przedać jałowicę, Gdzie dwu żołdatów stało przez ulicę; Ta się ociąga, ów dba na to mało, Dzierżąc za powróz idzie sobie śmiało. Skoczywszy jeden powroza się chwyci; Drugi, urżnąwszy bydlę jak najskryciej, Uda się w kąty; a chłopek nieborak, Kukiołkę w garści krusząc za półtorak, Chociaż się mu ów niecnota zasadza, Nic nie uważa i na miejsce zgadza. Nawet gdy się już sam sznur za nim wlecze: „Im dalej w drogę, powolniejszaś” — rzecze. Przyszedszy chudak aż na targowisko, Postrzeże szkodę i z siebie igrzysko. 114. PODOBNA
Niósł chłop cielę związane na kiju
SZTUCZNY ZŁODZIEJ
Wiódł chłop na Kleparz przedać jałowicę, Gdzie dwu żołdatów stało przez ulicę; Ta się ociąga, ów dba na to mało, Dzierżąc za powróz idzie sobie śmiało. Skoczywszy jeden powroza się chwyci; Drugi, urżnąwszy bydlę jak najskryciej, Uda się w kąty; a chłopek nieborak, Kukiołkę w garści krusząc za półtorak, Chociaż się mu ów niecnota zasadza, Nic nie uważa i na miejsce zgadza. Nawet gdy się już sam sznur za nim wlecze: „Im dalej w drogę, powolniejszaś” — rzecze. Przyszedszy chudak aż na targowisko, Postrzeże szkodę i z siebie igrzysko. 114. PODOBNA
Niósł chłop cielę związane na kiju
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 251
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
kupno srogie! Poślą tam urzędnikowi Lub jego namiestnikowi Karpia, leszcza, główną szczukę, Jesiotra niemałą sztukę. A my tego przypłacamy, Wniwecz mieszek obracamy. Składamy się wszyscy na to, A nie dziękują nam za to. Odpowiedź.
Aza ty ryby kupujesz? Albo z nami przekupujesz? Dobry tobie śledź w piątniku Za półtorak, mój chłopniku! Rzemieślnicy.
Nuż do rzemieślnika pódźmy, A do inszych się powróćmy! Ba, i tamci wyrachują, namniejszą rzecz poglejchują; Wiele piszą od roboty Za ladajakie choboty; Gdyby jeszcze dobrze zrobił. Jedenby drugiego zdobił. Odpowiedź.
Tenci chudak nic nie winien, Darmo robić nie powinien; Dlaczegóż nie
kupno srogie! Poślą tam urzędnikowi Lub jego namiestnikowi Karpia, leszcza, główną szczukę, Jesiotra niemałą sztukę. A my tego przypłacamy, Wniwecz mieszek obracamy. Składamy się wszyscy na to, A nie dziękują nam za to. Odpowiedź.
Aza ty ryby kupujesz? Albo z nami przekupujesz? Dobry tobie śledź w piątniku Za półtorak, mój chłopniku! Rzemięślnicy.
Nuż do rzemieślnika pódźmy, A do inszych się powróćmy! Ba, i tamci wyrachują, namniejszą rzecz poglejchują; Wiele piszą od roboty Za ledajakie choboty; Gdyby jeszcze dobrze zrobił. Jedenby drugiego zdobił. Odpowiedź.
Tenci chudak nic nie winien, Darmo robić nie powinien; Dlaczegóż nie
Skrót tekstu: JarzGośc
Strona: 21
Tytuł:
Gościniec abo krótkie opisanie Warszawy
Autor:
Adam Jarzębski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne, opisy podróży
Tematyka:
architektura, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1643
Data wydania (nie wcześniej niż):
1643
Data wydania (nie później niż):
1643
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ignacy Chrzanowski, Władysław Korotyński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo Opieki nad Zabytkami Przeszłości
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1909
ostre, niełagodne widzi się, skoro mu Płacić przyjdzie, a jeszcze cesarską monetą — Po szelągach nic w Węgrzech — a najwięcej się tą Odraża wadą, bowiem nigdy na litkupy Nie wysuł, jakiej trzeba dziś pieniędzy kupy. „Więc, dobrodzieju — rzecze — kiedy nie do smaku, Wolę już garniec piwa pić po półtoraku; Dosyć wina chudemu pachołku w chorobie, Dosyć łaski podpić nim u Waszmości sobie.” Markotno mi. „Drugi raz, gdyś chudy pachołek, Nie beczek wina — rzekę — parę każ kukiołek Kupować, bo te sam zjem, jeśli się nie zdadzą, A twoje nazad ci się dwa grosze oddadzą. Na
ostre, niełagodne widzi się, skoro mu Płacić przyjdzie, a jeszcze cesarską monetą — Po szelągach nic w Węgrzech — a najwięcej się tą Odraża wadą, bowiem nigdy na litkupy Nie wysuł, jakiej trzeba dziś pieniędzy kupy. „Więc, dobrodzieju — rzecze — kiedy nie do smaku, Wolę już garniec piwa pić po półtoraku; Dosyć wina chudemu pachołku w chorobie, Dosyć łaski podpić nim u Waszmości sobie.” Markotno mi. „Drugi raz, gdyś chudy pachołek, Nie beczek wina — rzekę — parę każ kukiołek Kupować, bo te sam zjem, jeśli się nie zdadzą, A twoje nazad ci się dwa grosze oddadzą. Na
Skrót tekstu: PotMorKuk_III
Strona: 301
Tytuł:
Moralia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
nie był dalej bursy, Historyje i one usłyszysz dyskursy, Już on wiadom porohów, czajek i Kodaku, Wiadom złotego, wiadom kuczmańskiego szlaku, Gdzie Merło, gdzie Drzypole, gdzie w bezludnej dziczy Sina woda z ordami Polaki graniczy, Wszytko wie, tego nie wie do siebie nieborak, Że sklep dziurawy ledwie stoi za półtorak. Niechże się jedno jaka królewszczyzna błyśnie, Obaczę, jeśli żołnierz przed nim się dociśnie. Już na nią zadał, kto tam na tandecie siedzi; Pewnie najzasłużeńszy do niej nie uprzedzi. Galantomi Żołnierz z księgi WOJNA CHOCIMSKA
Nie tak było przed laty, gdzie nie pierwej młody Do szabelki przypadał, aż od wojewody Albo
nie był dalej bursy, Historyje i one usłyszysz dyskursy, Już on wiadom porohów, czajek i Kodaku, Wiadom złotego, wiadom kuczmańskiego szlaku, Gdzie Merło, gdzie Drzypole, gdzie w bezludnej dziczy Sina woda z ordami Polaki graniczy, Wszytko wie, tego nie wie do siebie nieborak, Że sklep dziurawy ledwie stoi za półtorak. Niechże się jedno jaka królewszczyzna błyśnie, Obaczę, jeśli żołnierz przed nim się dociśnie. Już na nię zadał, kto tam na tandecie siedzi; Pewnie najzasłużeńszy do niej nie uprzedzi. Galantomi Żołnierz z księgi WOJNA CHOCIMSKA
Nie tak było przed laty, gdzie nie pierwej młody Do szabelki przypadał, aż od wojewody Albo
Skrót tekstu: PotWoj1924
Strona: 53
Tytuł:
Transakcja Wojny Chocimskiej
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1924
TOŻ DRUGI RAZ
Nie frasując się ni ocz, mój sąsiad chudzina, Bywszy w mieście na targu, kupił garniec wina. Aż i drugi, i trzeci, aż wszytko przepito, Co za pszenicę, co się wzięło i za żyto. Przyjechawszy do domu, zwiesił nos nieborak: Pókim pijał na obiad piwa za półtorak, Nie bolało mnie serce; raz-em wina kupił, Jakoby mi kto głowę na dwoje rozłupił. Tak, tak, miły sąsiedzie, niejeden ucieczki Szukając od frasunku, z sercem się do beczki Udaje; długoż tego? Skoro się wyszuma, Tyle dwoje nazajutrz, niźli wczora, duma.
Lepiej się smucić
TOŻ DRUGI RAZ
Nie frasując się ni ocz, mój sąsiad chudzina, Bywszy w mieście na targu, kupił garniec wina. Aż i drugi, i trzeci, aż wszytko przepito, Co za pszenicę, co się wzięło i za żyto. Przyjechawszy do domu, zwiesił nos nieborak: Pókim pijał na obiad piwa za półtorak, Nie bolało mnie serce; raz-em wina kupił, Jakoby mi kto głowę na dwoje rozłupił. Tak, tak, miły sąsiedzie, niejeden ucieczki Szukając od frasunku, z sercem się do beczki Udaje; długoż tego? Skoro się wyszuma, Tyle dwoje nazajutrz, niźli wczora, duma.
Lepiej się smucić
Skrót tekstu: PotFrasz2Kuk_II
Strona: 474
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część wtora
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
obuch także nie ma. W tych stodołach lada do sieczki z kosą.
Owczarnia, która z przyciesiami po jednej stronie zgnieła i poszycie na niej złe. W tej owczarni zamyka się owiec pańskich, to jest: baranów 10, maciorek starych 97, braków jest 5, owieczek latosich 28, skopów trzeciaków 17, skopów półtoraków 29, skopków latosich 31. Budynki wiejskie
Chałupka owczarska ze 2 izbami, w śrzodku sionka. W jednej izbie komornica, w drugi owczarz. Która jest stara.
Druga chałupa Kazimierzowa stara, zła. Tenże Kazimierz ma wołów pańskich 4, robi dni 3.
Trzecia chałupa, w której mieszka Piotr, która chałupa
obuch także nie ma. W tych stodołach lada do sieczki z kosą.
Owczarnia, która z przyciesiami po jednej stronie zgnieła i poszycie na niej złe. W tej owczarni zamyka się owiec pańskich, to jest: baranów 10, maciorek starych 97, braków jest 5, owieczek latosich 28, skopów trzeciaków 17, skopów półtoraków 29, skopków latosich 31. Budynki wiejskie
Chałupka owczarska ze 2 izbami, w śrzodku sionka. W jednej izbie komornica, w drugi owczarz. Która jest stara.
Druga chałupa Kazimierzowa stara, zła. Tenże Kazimierz ma wołów pańskich 4, robi dni 3.
Trzecia chałupa, w której mieszka Piotr, która chałupa
Skrót tekstu: InwKal_II
Strona: 89
Tytuł:
Inwentarze dóbr szlacheckich powiatu kaliskiego, t. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1775
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1775
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Władysław Rusiński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1959
w rok dni w żniwa 24. Statki kowalskie ma swoje własne.
2) Wincenty karczmarz ratuszny daje za toruńską drogę talerów bitych 3 lub też jedzie w nią, to nic nie powinien dać. Roli kwart 2 sieje, świętojankę bierze trzydziestą pierwszą beczkę, w żniwa robić powinien dni 24.
Półrolnicy: 1) Klemens Półtorak robi w tydzień rok od roku dni 3 bydłem. Pańskiego nie ma nic, tylko wołów parę. Z kapustnika daje kapłonów parę.
2) Półrolnik Jan Pośrednicki robi w tydzień bydłem dni 3, wołów pańskich nie ma. Z kapustnika daje kapłonów 2.
3) Sebastyjan Olejniczak robi w tydzień dni 3. Wołów pańskich
w rok dni w żniwa 24. Statki kowalskie ma swoje własne.
2) Wincenty karczmarz ratuszny daje za toruńską drogę talerów bitych 3 lub też jedzie w nię, to nic nie powinien dać. Roli kwart 2 sieje, świętojankę bierze trzydziestą pierwszą beczkę, w żniwa robić powinien dni 24.
Półrolnicy: 1) Klemens Półtorak robi w tydzień rok od roku dni 3 bydłem. Pańskiego nie ma nic, tylko wołów parę. Z kapustnika daje kapłonów parę.
2) Półrolnik Jan Pośrednicki robi w tydzień bydłem dni 3, wołów pańskich nie ma. Z kapustnika daje kapłonów 2.
3) Sebastyjan Olejniczak robi w tydzień dni 3. Wołów pańskich
Skrót tekstu: InwKal_II
Strona: 172
Tytuł:
Inwentarze dóbr szlacheckich powiatu kaliskiego, t. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1775
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1775
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Władysław Rusiński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1959
się przykazało.
Do tej chałupy pro commodo ipaństwa Wittonów wydzielony przyłącza się ogród wedle ogroda Andrzeja chłopa, który z dwora zasiany jest z łąką i drugim ogródkiem, w koniec tegoż ogroda będącym. 77 Osiek
A najprzód zostawia taż iw.jmp. Maryjanna z Rokickich Miaskowska kasztelanowa lędzka owiec starych maciorek 233, skopków półtoraków 59, skopów czwartaków 24, owieczek latosiech 48, skopków latosiech 42, baranów 7, to jest in summa 413.
Kmieci 3: Pierwszy rataj ma pańskich wołów 4, koni para, krowę jednę, pług, wóz, kosy 2, świnię, siekierę. Drugi Nowak z takimże inwentarze. Trzeci Safran równo
się przykazało.
Do tej chałupy pro commodo jpaństwa Wittonów wydzielony przyłącza się ogród wedle ogroda Andrzeja chłopa, który z dwora zasiany jest z łąką i drugim ogródkiem, w koniec tegoż ogroda będącym. 77 Osiek
A najprzód zostawia taż jw.jmp. Maryjanna z Rokickich Miaskowska kasztelanowa lędzka owiec starych maciorek 233, skopków półtoraków 59, skopów czwartaków 24, owieczek latosiech 48, skopków latosiech 42, baranów 7, to jest in summa 413.
Kmieci 3: Pierwszy rataj ma pańskich wołów 4, koni para, krowę jednę, pług, wóz, kosy 2, świnię, siekierę. Drugi Nowak z takimże inwentarze. Trzeci Safran równo
Skrót tekstu: InwKal_II
Strona: 254
Tytuł:
Inwentarze dóbr szlacheckich powiatu kaliskiego, t. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1775
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1775
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Władysław Rusiński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1959