Ale wnet za to BÓG mię poczęstuje, Za miast rozmowy w skrzepłym ciele kości Pragnienie moje gorzkość wynajduje; Umarłą widzę, com miał żywą witać,
Trudno się teraz Imienia dopytać. Takie BÓG czyni z Człowiekiem przemiany Na jego dobro i wieczne wesele, Przykra rzecz, kiedy Przyjaciel kochany Przyjaźń zakończył w obumarłym ciele: Płaczemy straty, a tego nie znamy, Ze w nim przed BOGIEM wielką pomoc mamy, Utracił Jakub kochaną Rachele, Bez pocieszenia płacząc nad Jej grobem, Żałował że lat, służył za Nią wiele, Krótko się cieszył wysłużnym sposobem; A zasz nie wiedział że doczesne smutki, Wiecznych radości przyniosą mu skutki. I jam
Ale wnet za to BOG mię poczęstuie, Za miast rozmowy w skrzepłym ciele kości Pragnienie moie gorzkość wynayduie; Umarłą widzę, com miał żywą witać,
Trudno się teraz Imienia dopytać. Takie BOG czyni z Człowiekiem przemiany Na iego dobro y wieczne wesele, Przykra rzecz, kiedy Przyiaciel kochany Przyiaźń zakończył w obumarłym ciele: Płaczemy straty, á tego nie znamy, Ze w nim przed BOGIEM wielką pomoc mamy, Utracił Jakob kochaną Rachele, Bez pocieszenia płacząc nad Jey grobem, Załował że lat, służył za Nię wiele, Krotko się cieszył wysłużnym sposobem; A zasż nie wiedział że doczesne smutki, Wiecznych radości przyniosą mu skutki. Y iam
Skrót tekstu: DrużZbiór
Strona: 194
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Elżbieta Drużbacka
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pieśni, poematy epickie, satyry, żywoty świętych
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1752
Data wydania (nie później niż):
1752
mój żal opiszę. I wyznam w nim, że jako Siostry Faetonta Nad grobem zabitego Brata płacząc rzewno, Zal niezbyty ich postać ludzką zniszczy, splonta Ze aż się w Topolowe przemieniły drewno, Łzy z listków spadające, z żałosnej przyczyny Z kamieniały, z których dziś widziemy Bursztyny. My wszyscy Słudzy Pana, nie Brata płaczemy Z Panem straciwszy Ojca, który nas rozpieścił, W cóż się teraz przez żale słuszne przemieniemy? Otoż, jak on każdego w Domu swoim mieścił, Zrobmy mu Grób z Serc naszych,z wdzięczności wykuty A tak w żywych pamięciach nie będzie zasuty. WINSZOWANIE IMIENIA KONSTANCYJ Jaśnie O. KsIĘŻNIE IMci z Duninów SANGUSZKOWEJ MARSZAŁKOWEJ
moy żal opiszę. Y wyznam w nim, że iáko Siostry Faetonta Nád grobem zábitego Bráta płácząc rzewno, Zal niezbyty ich postać ludzką zniszczy, splonta Ze aż się w Topolowe przemieniły drewno, Łzy z listkow spádaiące, z żałosney przyczyny Z kámieniały, z ktorych dziś widziemy Bursztyny. My wszyscy Słudzy Pána, nie Bráta płaczemy Z Pánem stráciwszy Oyca, ktory nas rospieścił, W coż się teraz przez żale słuszne przemieniemy? Otoż, iák on każdego w Domu swoim mieścił, Zrobmy mu Grob z Serc nászych,z wdzięczności wykuty A ták w żywych pámięciach nie będzie zásuty. WINSZOWANIE IMIENIA KONSTANCYI JASNIE O. XIĘŻNIE JMći z Duninow SANGUSZKOWEY MARSZAŁKOWEY
Skrót tekstu: DrużZbiór
Strona: 310
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Elżbieta Drużbacka
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pieśni, poematy epickie, satyry, żywoty świętych
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1752
Data wydania (nie później niż):
1752
swojej opłakiwa ruinę, gdyż te jako szturmem gwałtownym przychodzą na nas wszystkich, i jako szykiem następujące wojska depcą, tretują utrapione głowy, a zatym spólny żal panuje w sercach, powszechny frasunek napełnia myśli, publiczna żałoba płacz i narzekanie wszędy rozlega się, tak dalece, że już nie tylko dla potrzeby, i należytości płaczemy, lecz nawet dla chluby jakiejści, nazbyt się okazujemy z żalami wymyślnemi nadstawując się zbytniemi, aż nad miarę lamentami. A to dla tego, żeby w nas widziano wielką miłość ku Ojczyźnie, politowanie, i że cudzych szkód, jako własnych żałujemy prawdziwie. Gdy się jednak bliżej przypatrzemy tym afektom, znajdziemy w nich nieszczerość
swoiey opłakiwa ruinę, gdyż te iako szturmem gwałtownym przychodzą na nas wszystkich, i iako szykiem następuiące woyska depcą, tretuią utrapione głowy, á zatym spólny żal panuie w sercach, powszechny frasunek napełnia myśli, publiczna żałoba płacz i narzekanie wszędy rozlega się, tak dalece, że iuż nie tylko dla potrzeby, i należytości płaczemy, lecz nawet dla chluby iakieyści, nazbyt się okazuiemy z żalami wymyślnemi nadstawuiąc się zbytniemi, aż nad miarę lamentami. A to dla tego, żeby w nas widziano wielką miłość ku Oyczyznie, politowanie, i że cudzych szkód, iako własnych żałuiemy prawdziwie. Gdy się iednak bliżey przypatrzemy tym affektom, znaydziemy w nich nieszczerość
Skrót tekstu: KryszStat
Strona: 29
Tytuł:
Stateczność umysłu
Autor:
Andrzej Kazimierz Kryszpin Kirszensztein
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1769
Data wydania (nie wcześniej niż):
1769
Data wydania (nie później niż):
1769
w mądrość/ aniż w dostatki Heliogabala? gorliwszego w świątobliwość/ aniż Hannibala w dzielność? Lecz cóż tym łzom za folga? Mors tenet quidquid abstulit. To już jedna na żal recepta. A druga jaka? Desuncta nullis planctibus reuocantur. Narzekamy codzień na śmierć/ a śmierć miedzy sobą tuczymy/ i piastujemy. Płaczemy nad niestatkiem/ a w niestatku opływamy. Na nieśmiertelność się zaostrzywamy/ a śmiertelności się boimy. Omnia tanquã mortales timetis omnia tanquam immortales (mawiał niegdyś Filozof) concupiscitis. Nie jeden podobno tego domniemania miedzy nami będzie? iż ten/ Jaśnie Wielmożny Jego Mść. X. Biskup któremu tę ostatnią/ ale nie poczesną usługę
w mądrość/ ániż w dostátki Heliogabálá? gorliwszego w świątobliwość/ ániż Hannibalá w dźielność? Lecz coż tym łzom zá folgá? Mors tenet quidquid abstulit. To iuż iedná ná żal receptá. A druga iáka? Desuncta nullis planctibus reuocantur. Narzekamy codźień ná śmierć/ á śmierć miedzy sobą tuczymy/ y piástuiemy. Płáczemy nád niestátkiem/ á w niestátku opływamy. Ná nieśmiertelność się záostrzywamy/ á śmiertelnośći się boimy. Omnia tanquã mortales timetis omnia tanquam immortales (máwiał niegdyś Philozoph) concupiscitis. Nie ieden podobno tego domniemánia miedzy námi będźie? iż ten/ Iáśnie Wielmożny Iego Mść. X. Biskup ktoremu tę ostátnią/ ále nie poczesną vsługę
Skrót tekstu: WojszOr
Strona: 67
Tytuł:
Oratora politycznego [...] część pierwsza pogrzebowa
Autor:
Kazimierz Wojsznarowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1644
Data wydania (nie później niż):
1644
Tuś umarł/ tam wiek żyjesz nieprzetrwany/ Z chytrego morza wszedszy w port bezpieczny: Jakoś żył/ takeś umarł bez przygany/ Ty teraz w niebie odpoczynek wieczny: I za pobożność/ i za twoje cnoty/ Za śmierć o wiarę/ wieniec bierzesz złoty. 69 Tam żywiesz wiecznie/ a my tu płaczemy Nie twego/ ale nieszczęścia naszego: I samych siebie lepszą część niesiemy Za tobą/ z zeszcia żałosni twojego. Pieśń trzecia
Ale jeśli nas tą którą zowiemy Śmiercią pozbawi ratunku ziemskiego: Na to miejsce nam na płacz i frasunek Uprosisz w niebie niebieski ratune. 70. A jakoś będąc w teni śmiertelnem ciele/
Tuś vmárł/ tám wiek żyiesz nieprzetrwány/ Z chytrego morzá wszedszy w port bespieczny: Iákoś żył/ tákeś vmárł bez przygány/ Ty teraz w niebie odpoczynek wieczny: Y zá pobożność/ y zá twoie cnoty/ Zá śmierć o wiárę/ wieniec bierzesz złoty. 69 Tam żywiesz wiecznie/ á my tu płáczemy Nie twego/ ále nieszczęśćia naszego: Y sámych śiebie lepszą część nieśiemy Zá tobą/ z zeszćia żałosni twoiego. Pieśń trzećia
Ale iesli nas tą ktorą zowiemy Smierćią pozbáwi rátunku źiemskiego: Ná to mieysce nam ná płácz y frásunek Vprośisz w niebie niebieski rátune. 70. A iákoś będąc w teni śmiertelnem ćiele/
Skrót tekstu: TasKochGoff
Strona: 74
Tytuł:
Goffred abo Jeruzalem wyzwolona
Autor:
Torquato Tasso
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618