i padszy na kolana Chwałę BOGU oddawszy ku Grobowi Stanisława Z zbliżył się, tam humi prostratus Divinam implorabat Maiestatem. Nieszpor przy wesołej Harmonii śpiewał I. W. I. X. Biskup Żmudzki. Tandem powrócił nazad do Zamku pieszo z zbudowaniem wszytkiego Spektatora, a Kareta wzwyż pomieniona ciągniona ośmią Koni w szorach bogatych, koloru płowo Isabellowego przy Kawalkacie, i różnych Gwardiach za nim szła. Najajutrz w Niedzielę to jest 15 currentis post Confessionem Sacramentalem w Kościele Katedralnym i upokorzeniu należytym Majestatowi Boskiemu obowiązawszy siebie samego in Publico (Król Imsć, jako wszytkie swoje studia obraca ad Promovendum Bonum Regni et Reip : tudzież Wojsko dosyć ozdobne ex visceribus Państw swoich syprowadzone na
y padszy ná kolána Chwałę BOGV oddawszy ku Grobowi Stanisłáwa S zbliżył się, tam humi prostratus Divinam implorabat Maiestatem. Nieszpor przy wesołey Harmonii śpiewał I. W. I. X. Biskup ZMudzki. Tandem powroćił názad do Zamku pieszo z zbudowániem wszytkiego Spektatora, á Kareta wzwysz pomieniona ćiągniona ośmią Koni w szorach bogatych, koloru płowo Isabellowego przy Kawálkaćie, y rożnych Gwardyach za nim szła. Nayáiutrz w Niedźielę to iest 15 currentis post Confessionem Sacramentalem w Kośćiele Kathedralnym y upokorzeniu należytym Majestatowi Boskiemu obowiązawszy siebie samego in Publico (KROL Imsć, iáko wszytkie swoie studia obraca ad Promovendum Bonum Regni et Reip : tudźiesz Woysko dośić ozdobne ex visceribus Państw swoich syprowádzone ná
Skrót tekstu: RelWjazdKról
Strona: A3v
Tytuł:
Relacja wjazdu solennego do Krakowa króla polskiego i praeliminaria actus coronationis
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1697
Data wydania (nie wcześniej niż):
1697
Data wydania (nie później niż):
1697
Lubo jest bez końców zwyczajnych, tych co siedzą w szczoce, ma jednak człek jedną ręką dość do dźwignienia. 19. Biblia chińska we dwunastu częściach z kamienia tamecznego szpekstejnu w różnych kolorach wyrabianych. Ta lubo jest ciekawa, żonatym jednak tylko ludziom pokazywana być może i powinna. 20. Skóra osła morskiego. Na dnie płowo białawym pręgi czarne ode łba zacząwszy wskróś idące. Te bestie innym nie biją sposobem, jak tym, że widząc one nad brzegami się prezentujące, kładną nieznaczno parkany sieciane nad samym brzegiem. Tymczasem klacz kilka ogiera potrzebujących jak popędzone obaczą, wraz z wody biegną one po niewoli stanowiąc. W tym czasie sprężynami podniesiony parkan,
Lubo jest bez końców zwyczajnych, tych co siedzą w szczoce, ma jednak człek jedną ręką dość do dźwignienia. 19. Biblia chińska we dwunastu częściach z kamienia tamecznego szpekstejnu w różnych kolorach wyrabianych. Ta lubo jest ciekawa, żonatym jednak tylko ludziom pokazywana być może i powinna. 20. Skóra osła morskiego. Na dnie płowo białawym pręgi czarne ode łba zacząwszy wskróś idące. Te bestie innym nie biją sposobem, jak tym, że widząc one nad brzegami się prezentujące, kładną nieznaczno parkany sieciane nad samym brzegiem. Tymczasem klacz kilka ogiera potrzebujących jak popędzone obaczą, wraz z wody biegną one po niewoli stanowiąc. W tym czasie sprężynami podniesiony parkan,
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 182
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak
bywają: Są konie z białej i z gniadej/ są z cisawej/ z białej/ są z siwej/ z wronej/ o których opisując z osobna każdą sierść wzmianka się stała/ bowiem te okiem rozeznane być mogą/ ale okrom tych gliniaste/ białogliniaste/ płowe/ wilczate/ jasno prawie myszate/ niemal szare/ płowo wilczate/ z szpakowata wilczate/ tarantowate/ ba i inszych dziwnych maści duplom kitajkom barzo podobnych/ którym człowiek im dłużej żywiąc na świecie na każdy się dzień osobym przypatruje. Jest też sierść osobliwa a wspominania godna/ gdy konie same abo cisawe abo gniade bywają/ a czoło/ nozdrza/ ogon/ grzywa/ nogi wszytkie
bywáią: Są konie z białey y z gniádey/ są z ćisáwey/ z białey/ są z śiwey/ z wroney/ o ktorych opisuiąc z osobná káżdą śierść wzmiánká się sstáłá/ bowiem te okiem rozeznáne być mogą/ ále okrom tych gliniáste/ białogliniáste/ płowe/ wilczáte/ iásno práwie myszáte/ niemal száre/ płowo wilczáte/ z szpákowátá wilczáte/ tárántowáte/ bá y inszych dźiwnych máśći duplom kitaykom bárzo podobnych/ ktorym człowiek im dłużey żywiąc ná świećie ná káżdy się dźień osobym przypátruie. Iest też śierść osobliwa á wspominánia godna/ gdy konie sáme ábo ćisáwe ábo gniáde bywáią/ á czoło/ nozdrzá/ ogon/ grzywá/ nogi wszytkie
Skrót tekstu: DorHip_I
Strona: Bijv
Tytuł:
Hippica to iest o koniach księgi_I
Autor:
Krzysztof Dorohostajski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603