czasy płyną. Przeto proszę, mym troskom użycz nieco zwłoki, że się z czasem uskarżę na górne wyroki. Nie proszę czasu na to, bym się weseliła, bo i miejsce, i sprawa śmiechów zabroniła. Ja tylko żądam czasu na łez wylewanie, i w nich abym tonęła – wszytko me staranie. Płyńcież, źrzódła łez gorzkich, przez źrzeniczną skałę! Bijcie, ręce, okrutnie piersi skamieniałe! Przemieniajcie me lice w rozłożyste zdroje! Czas uchodzi, karzcie się, twarde piersi moje! Już czuję, że łzy płyną, już też i wzdychania serce opanowały. Dość pokutowania. XIV
Daj, Boże, aby się obaczyli
czasy płyną. Przeto proszę, mym troskom użycz nieco zwłoki, że się z czasem uskarżę na górne wyroki. Nie proszę czasu na to, bym się weseliła, bo i miejsce, i sprawa śmiechów zabroniła. Ja tylko żądam czasu na łez wylewanie, i w nich abym tonęła – wszytko me staranie. Płyńcież, źrzódła łez gorzkich, przez źrzeniczną skałę! Bijcie, ręce, okrutnie piersi skamieniałe! Przemieniajcie me lice w rozłożyste zdroje! Czas uchodzi, karzcie się, twarde piersi moje! Już czuję, że łzy płyną, już też i wzdychania serce opanowały. Dość pokutowania. XIV
Daj, Boże, aby się obaczyli
Skrót tekstu: HugLacPrag
Strona: 66
Tytuł:
Pobożne pragnienia
Autor:
Herman Hugon
Tłumacz:
Aleksander Teodor Lacki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1673
Data wydania (nie wcześniej niż):
1673
Data wydania (nie później niż):
1673
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Krzysztof Mrowcewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1997
gdzieniegdzie jeszcze przymrozki, jednak wszystkie wczesne i wiosenne frukta zarazi i w zbożu Syriusz śnieć zrobi. W lutym i marcu ognie częste. Czerwiec i lipiec do tego skłonny. Od połowy września aż do wpół października także.
1735. Wrzesień cały i październik dżdżysty, zimny, mokry, pochmurny, pomieszany. Ostrożnie na wiosnę płyńcie statkami, żeby was wielu nie potonęło. We Lwowie, Zamościu, Lublinie, Warszawie, Gnieźnie i w Wielkiej Polsce zaraza albo powietrze i głód.
Kwadratowy promień Saturna z Jowiszem i Marsa z Księżycem na wiosnę w rewolucji komocyją wojen uczyni, wiele ogniów i przez nie szkody wielkie w dobra i budynki wniesie. Głód w
gdzieniegdzie jeszcze przymrozki, jednak wszystkie wczesne i wiosenne frukta zarazi i w zbożu Syriusz śnieć zrobi. W lutym i marcu ognie częste. Czerwiec i lipiec do tego skłonny. Od połowy września aż do wpół października także.
1735. Wrzesień cały i październik dżdżysty, zimny, mokry, pochmurny, pomieszany. Ostrożnie na wiosnę płyńcie statkami, żeby was wielu nie potonęło. We Lwowie, Zamościu, Lublinie, Warszawie, Gnieźnie i w Wielkiej Polsce zaraza albo powietrze i głód.
Kwadratowy promień Saturna z Jowiszem i Marsa z Księżycem na wiosnę w rewolucyi kommocyją wojen uczyni, wiele ogniów i przez nie szkody wielkie w dobra i budynki wniesie. Głód w
Skrót tekstu: DuńKal1731Rzecz
Strona: 6
Tytuł:
Praktyka gospodarska każdemu potrzebna
Autor:
Stanisław Duńczewski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1731 a 1740
Data wydania (nie wcześniej niż):
1731
Data wydania (nie później niż):
1740
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Rzeczpospolita w dobie upadku 1700-1740. Wybór źródeł
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Gierowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955