ten czas gdyś pod Bołszowcem od rycerstwa polskiego zraniony sromotnie uciekał, i plonów ukochanych twoich od Jarosławia, od Przemyśla, od Krosna odbiegał niewstydliwie. Wychodził przeklęty dech z ciebie, i lałeś przeklętą krew twoją po polach, pogańskiemi stopami twoimi poszkaradzonych, po onym ślaku twoim złotym, ślaku ulubionym, posoka twoich komunników płynęła. Niewidzisz krzyża pańskiego za sobą, który cię gromi nieprzyjaciela swego, a dodaje serca wielkiego, rycerstwu chrześcijańs jemu przeciwko tobie? Christus te hoc vulnere, Christus immolat, et poenas scelerato a sanquine sumit. Chrystus pan (którego znak był na powietrzu w bitwie) tą raną ciebie zabija, i krew przeklętą twoję
ten czas gdyś pod Bołszowcem od rycerstwa polskiego zraniony sromotnie uciekał, i plonów ukochanych twoich od Jarosławia, od Przemyśla, od Krosna odbiegał niewstydliwie. Wychodził przeklęty dech z ciebie, i lałeś przeklętą krew twoją po polach, pogańskiemi stopami twoimi poszkaradzonych, po onym ślaku twoim złotym, ślaku ulubionym, posoka twoich komunników płynęła. Niewidzisz krzyża pańskiego za sobą, który cię gromi nieprzyjaciela swego, a dodaje serca wielkiego, rycerstwu chrześciańs iemu przeciwko tobie? Christus te hoc vulnere, Christus immolat, et poenas scelerato a sanquine sumit. Chrystus pan (którego znak był na powietrzu w bitwie) tą raną ciebie zabija, i krew przeklętą twoję
Skrót tekstu: BirkBaszaKoniec
Strona: 264
Tytuł:
Kantymir Basza Porażony albo o zwycięstwie z Tatar, przez Jego M. Pana/ P. Stanisława Koniecpolskiego, Hetmana Polnego Koronnego.
Autor:
Fabian Birkowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
strzyże. Gdy się o tej sąsiedzi dowiedzą przygodzie, Bieżą na dziw, a widząc, że przeciwko wodzie Mąż jej szuka, wszyscy w śmiech; a ten rzecze: „Szkoda Dziwić się; wszytkoć, prawda, na dół niesie woda, Lecz niewiasta tak sprzeczna we wszytkim z natury I po śmierci, rozumiem, płynęła do góry.” 139. CHŁOPSKA TEOLOGIA
Uczył prostaka, który niedługo pamięta, Ksiądz pleban w tym przykładzie, co jest Trójca Święta: „Tyś ojcem; Grześ twój synem; duchem twoja żona; Takać też w niebie Trójca jest błogosławiona.” W rok przyszedł chłop na spowiedź; w imię Boga Ojca Pyta
strzyże. Gdy się o tej sąsiedzi dowiedzą przygodzie, Bieżą na dziw, a widząc, że przeciwko wodzie Mąż jej szuka, wszyscy w śmiech; a ten rzecze: „Szkoda Dziwić się; wszytkoć, prawda, na dół niesie woda, Lecz niewiasta tak sprzeczna we wszytkim z natury I po śmierci, rozumiem, płynęła do góry.” 139. CHŁOPSKA TEOLOGIA
Uczył prostaka, który niedługo pamięta, Ksiądz pleban w tym przykładzie, co jest Trójca Święta: „Tyś ojcem; Grześ twój synem; duchem twoja żona; Takać też w niebie Trójca jest błogosławiona.” W rok przyszedł chłop na spowiedź; w imię Boga Ojca Pyta
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 261
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
, czy wieczne piekielne, czy karanie przez Wojnę? zaiste większe przez piekło! o toć jeżeli ty grzechem twoim zasługujesz piekło, pewnie dostateczny jest grzech twój, aby zasłużył karanie przez wojnę! Zgrzeszyłeś raz śmiertelnie, dostateczny jest grzech twój, aby tysiące wojska, w-pień powyścinano, aby krew ich potokiem płynęła, i żeby i grześć ich nie miał kto, ale żeby ich tylko psi roższarpali, krucy ociągnęli, wilcy porozwłóczyli. Jeden grzech śmiertelny, jest dostateczny, aby Pan Bóg przepuścił, żeby łożnicę Cham Tatarski w-Kościołach sobie słać kazał, jest dostateczny, żeby Bóg przepuścił, aby z-Kielichów gorzałką pełnili,
, czy wieczne piekielne, czy karánie przez Woynę? záiste większe przez piekło! o toć ieżeli ty grzechem twoim zásługuiesz piekło, pewnie dostáteczny iest grzech twoy, áby zásłuzył karánie przez woynę! Zgrzeszyłeś raz śmiertelnie, dostáteczny iest grzech twoy, áby tyśiące woyska, w-pień powyśćinano, áby krew ich potokiem płynęłá, i żeby i grześć ich nie miał kto, ále żeby ich tylko pśi roższárpáli, krucy oćiągnęli, wilcy porozwłoczyli. Ieden grzech śmiertelny, iest dostáteczny, áby Pan Bog przepuśćił, żeby łożnicę Chám Tátárski w-Kośćiołach sobie słáć kazał, iest dostáteczny, zeby Bog przepuśćił, áby z-Kielichow gorzałką pełnili,
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 38
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
.
4 Sierpnia w Parasji Manington Hrabstwa Norsolk dąb jeden przepadł w ziemię; a ziemia w koło będąca na 18 stop szerokości osiadłszy uczyniła sossę wodą napełnioną, która wrzała. Dwa inne dęby blisko siebie, a od pierwszego na 240 stop odległe przepadłszy w ziemię zostawiły sossę szerszą, do której wszystka woda z pierwszej sossy z płynęła. Głębokość tych soss była 9 stop.
23 Marca w Jarosławiu obłok ciemny dzień w noc zamieniwszy wyrzucał straszne pioruny, i wylał deszcz tak ciepły, iż ledwo w ręku mógł być utrzymany.
Zorze północe dwie w Styczniu, dwie w Kwietniu, trzy w Sierpniu, dwie w Wrześniu, jedna w Październiku.
Wysokość wody
.
4 Sierpnia w Parasii Manington Hrabstwa Norsolk dąb ieden przepadł w ziemię; á ziemia w koło będąca na 18 stop szerokości osiadłszy uczyniła sossę wodą napełnioną, ktora wrzała. Dwa inne dęby blisko siebie, á od pierwszego na 240 stop odległe przepadłszy w ziemię zostawiły sossę szerszą, do ktorey wszystka woda z pierwszey sossy z płynęła. Głębokość tych soss była 9 stop.
23 Marca w Jarosławiu obłok ciemny dzień w noc zamieniwszy wyrzucał straszne pioruny, y wylał deszcz tak ciepły, iż ledwo w ręku mogł być utrzymany.
Zorze pułnocne dwie w Styczniu, dwie w Kwietniu, trzy w Sierpniu, dwie w Wrześniu, iedna w Październiku.
Wysokość wody
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 168
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
deszczowych opadła wszędzie. w Cazorla zaś zgoła zniknęła ze wszystkim, jako też w zdroju Torrios, i w studniach Cabra miasta. w Penneslor w źrzodle jednym woda wyschła, w drugich pomnożyła się we dwojnasób. W Cazalla, w Huelva, Willanueva, W Kordubie woda albo zmęcona, albo smrodliwa, w Muntella zaś czerwona płynęła: tegoż czasu na powietrze podnosily się wapory gęste, które składały wielkie i ciemne obłoki, cyrkuły około Księżyca różnych kolorów jako to: pomarańczowego, czerwonego i indychowego. Światło ich gasiło światło sloneczne.
W Październiku w Portugalij, w części południowej Piemontu, i Francyj spadł w nocy deszcz wielki, który na liściach drzew
deszczowych opadła wszędzie. w Cazorla zaś zgoła zniknęła ze wszystkim, iako też w zdroju Torrjos, y w studniach Cabra miasta. w Penneslor w źrzodle iednym woda wyschła, w drugich pomnożyła się we dwoynasob. W Cazalla, w Huelva, Villanueva, W Kordubie woda albo zmęcona, albo smrodliwa, w Muntella zaś czerwona płynęła: tegoż czasu na powietrze podnosily się wapory gęste, ktore składały wielkie y ciemne obłoki, cyrkuły około Księżyca rożnych kolorow iako to: pomarańczowego, czerwonego y indichowego. Swiatło ich gasiło światło sloneczne.
W Październiku w Portugaliy, w części południowey Piemontu, y Francyi spadł w nocy deszcz wielki, ktory na liściach drzew
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 200
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
w mieście rozsypała się. W Carogne gwałtowne trwało 5 minut, wzruszyło wszystko, ale nic nieobaliło: morze wezbrało, wrzało, podnosiło się i opadało 7 razy. Lekkie w Bordeauks złączone z niezwyczajnym wzruszeniem wody w Garonne. Tegoż dnia w Genewie, w Prowincyj o 10 z rana. Woda w źrzodle jednym płynęła zmęcona i czerwoniawa, ani się ustała, aż o godzinie 6 w wieczor: toż samo postrzeżono w Cuers, w Vaucluse, i w Saint Auban. Tegoż dnia o 10 z rana na różnych miejscach w Erguel: po południu wody były zmęcone, i szarożołtawe. Tegoż dnia w Gibraltar gwałtowne trwało 30 sekond
w mieście rozsypała się. W Carogne gwałtowne trwało 5 minut, wzruszyło wszystko, ale nic nieobaliło: morze wezbrało, wrzało, podnosiło się y opadało 7 razy. Lekkie w Bordeaux złączone z niezwyczaynym wzruszeniem wody w Garonne. Tegoż dnia w Genewie, w Prowincyi o 10 z rana. Woda w źrzodle iednym płynęła zmęcona y czerwoniawa, ani się ustała, aż o godzinie 6 w wieczor: toż samo postrzeżono w Cuers, w Vaucluse, y w Saint Auban. Tegoż dnia o 10 z rana na rożnych mieyscach w Erguel: po południu wody były zmęcone, y szarożołtawe. Tegoż dnia w Gibraltar gwałtowne trwało 30 sekond
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 204
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
której i w Lizbonie, rozciągało się na 2 mile Franc: woda w źrzodłach kolor miała ziemi, z której wytryskała: w Anduse w Languedocyj źrzodła płyneły zmęcone.
Tegoi dnia trzęsienie w Mequinez obaliło dwie trzecie części domów: niedaleko od tego miasta dwie góry otworzywszy się wylały wielkie strumienie wody czerwonej, która z wielkim impetem płynęła dni kilka. W Maroco trzęsienie gwałtowne obaliło wie- Je domów, przepaść otworzyła się o 8 mil od tego miasta.
Toż samo przytrafiło się w Sez, gdzie słyszano mruczenia podziemne. W Tanger, a osobliwie na brzegach Afryki, woda niezmiernie podnosiła się, jako też w miastach Sassy, Saint Croiks, w Ceuta
ktorey y w Lizbonie, rozciągało się na 2 mile Franc: woda w źrzodłach kolor miała ziemi, z ktorey wytryskała: w Anduse w Languedocyi źrzodła płyneły zmęcone.
Tegoi dnia trzęsienie w Mequinez obaliło dwie trzecie części domow: niedaleko od tego miasta dwie gory otworzywszy się wylały wielkie strumienie wody czerwoney, ktora z wielkim impetem płynęła dni kilka. W Maroco trzęsienie gwałtowne obaliło wie- Ie domow, przepaść otworzyła się o 8 mil od tego miasta.
Toż samo przytrafiło się w Sez, gdzie słyszano mruczenia podziemne. W Tanger, á osobliwie na brzegach Afryki, woda niezmiernie podnosiła się, iako też w miastach Sassy, Saint Croix, w Ceuta
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 206
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
. W Kantonie Schasouse wiatry południowy i zachodni z topiwszy znagła śniegi, wylały zgor strumienie wody, które zniosły 19 młynów, i 30 mostów.
1 Grudnia w Teplic gwałtowne trzęsienie: wody ciepłe wytryskały przez kilka minut do znacznej wysokości. w wielu innych źrzodłach woda zastanowiła się, a w kilka minut po trzęsieniu obsiciej płynęła koloru czerwonego. Lecz w krótce powróciła do wrodzonej przezroczystości.
9 Grudnia pierwsze trzęsienie w Nestermbach o 8 z rana, o 10 drugie: o 1 ½ z południa w Lucernie lekkie: o 2 ½ w Bourgen Bresse, w Franche-Comte, w Bawaryj, w Frankonij, w Szwabach, w Brisgau, w Tirolu gwałtowniejsze
. W Kantonie Schasouse wiatry południowy y zachodni z topiwszy znagła śniegi, wylały zgor strumienie wody, ktore zniosły 19 młynow, y 30 mostow.
1 Grudnia w Teplic gwałtowne trzęsienie: wody ciepłe wytryskały przez kilka minut do znaczney wysokości. w wielu innych źrzodłach woda zastanowiła się, á w kilka minut po trzęsieniu obsiciey płynęła koloru czerwonego. Lecz w krotce powrociła do wrodzoney przezroczystości.
9 Grudnia pierwsze trzęsienie w Nestermbach o 8 z rana, o 10 drugie: o 1 ½ z południa w Lucernie lekkie: o 2 ½ w Bourgen Bresse, w Franche-Comte, w Bawariy, w Frankoniy, w Szwabach, w Brisgau, w Tirolu gwałtownieysze
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 210
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
: nad Księżycem zaś łuk świętny. Obie kule otoczone były okręgami równie od horyzontu odległemi, a szerokością Księżycowi równającemi się.
1763.
442 1. Listopada.
1 Lipca w Komora trzęsienie ziemi. Obywatele miasto zniszczone opuścili, za najmniejszym kopaniem ziemi woda wytryskała.
19 Lipca Lawa, albo rzeka ognista dwoma korytami z Etny płynęła: jedno z nich długie było na mil 9, szerokie zaś na 60 sążni, a na 12 łokci głębokie. Drugie 12 mil długie, 40 sążni szerokie, a 16 łokci głębokie. Piasek czarny o 20 mil wyrzucony wszystkie zboża zniszczył. Ostatni potok bardzo opieszało płynoł. Piasek na cal ziemię okrył, a na
: nad Księżycem zaś łuk świętny. Obie kule otoczone były okręgami rownie od horyzontu odległemi, á szerokością Księżycowi rownaiącemi się.
1763.
442 1. Listopada.
1 Lipca w Komora trzęsienie ziemi. Obywatele miasto zniszczone opuścili, za naymnieyszym kopaniem ziemi woda wytryskała.
19 Lipca Lawa, albo rzeka ognista dwoma korytami z Etny płynęła: iedno z nich długie było na mil 9, szerokie zaś na 60 sążni, á na 12 łokci głębokie. Drugie 12 mil długie, 40 sążni szerokie, á 16 łokci głębokie. Piasek czarny o 20 mil wyrzucony wszystkie zboża zniszczył. Ostatni potok bardzo opieszało płynoł. Piasek na cal ziemię okrył, á na
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 229
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
zalała.
19 Paździer: Wezuwiusz z Wielkim hukiem rozpadł się i w krótce dymem i ogniem był okryty w przeciągu 2 godzin ogień aż do Bosco i Ottajano rozciągnoł się. Nocy następującej przez nowe rozpadliny płomienie wybuchać zaczęły ż większym hukiem aż do 10 z rana. Na ów czas Lawa na dwie części podzieliła się, jedna płynęła ku Klasztorowi WW. XX. Kamaldulów de Torre, druga ku Salvatorre etc trwało to aż do 22 tego miesiąca z trzęsieniem ziemii zwłaszcza przy Torre del Greco. Resino, Portici Neapol okryte obłokami popiołu były, a płomieniami w nocy jak słońcem oświecone.
Tak strasznego wybuchania ludzie niepamiętali. W Listopadzie. Wezuwiusz z hukiem
zalała.
19 Paździer: Wezuwiusz z Wielkim hukiem rozpadł się y w krotce dymem y ogniem był okryty w przeciągu 2 godzin ogień aż do Bosco y Ottajano rozciągnoł się. Nocy następuiącey przez nowe rozpadliny płomienie wybuchać zaczęły ż większym hukiem aż do 10 z rana. Na ow czas Lawa na dwie części podzieliła się, iedna płynęła ku Klasztorowi WW. XX. Kamaldulow de Torre, druga ku Salvatorre etc trwało to aż do 22 tego miesiąca z trzęsieniem ziemii zwłaszcza przy Torre del Greco. Resino, Portici Neapol okryte obłokami popiołu były, a płomieniami w nocy iak słońcem oświecone.
Tak strasznego wybuchania ludzie niepamiętali. W Listopadzie. Wezuwiusz z hukiem
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 241
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770