nie dbamy, byle pożywienie Mogło być, mało pragnie przyrodzenie.
Już nie znamy strzał, nie znamy sajdaku Dziecka Cyprydy; gdy być tu siedziało, Samemuby się strzelać odechciało.
Do naszej kuchnie nie trzeba krężaku Ni rożna, tylko stoi okopcony Garniec, pęcaku, tobą napełniony.
Podobien ten świat do lichego kłaku Miękkich paczesi wrzuconych w płomienie, Tak wszytko zginie, gdy lada wiatr wienie.
Wżdy się nas kiedy użal, jedynaku Matki kochanej a swego ojczyma Uproś, niech nas w tym więzieniu nie trzyma.
Co jest młodemu pierwsza szkoła żaku, Co księdzu pacierz, co straż żołnierzowi, To panieńskiemu praca jest stanowi.
Ptaszęta w siatki,
nie dbamy, byle pożywienie Mogło być, mało pragnie przyrodzenie.
Już nie znamy strzał, nie znamy sajdaku Dziecka Cyprydy; gdy być tu siedziało, Samemuby się strzelać odechciało.
Do naszej kuchnie nie trzeba krężaku Ni rożna, tylko stoi okopcony Garniec, pęcaku, tobą napełniony.
Podobien ten świat do lichego kłaku Miękkich paczesi wrzuconych w płomienie, Tak wszytko zginie, gdy lada wiatr wienie.
Wżdy się nas kiedy użal, jedynaku Matki kochanej a swego ojczyma Uproś, niech nas w tym więzieniu nie trzyma.
Co jest młodemu pierwsza szkoła żaku, Co księdzu pacierz, co straż żołnierzowi, To panieńskiemu praca jest stanowi.
Ptaszęta w siatki,
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 364
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
Kupidowi, O takiej prządce pytałby się czule
I z twego płótna nosiłby koszule, Kręciłby z nici do łuku cięciwy I serca twymi wiązałby przędziwy. Jakoż i u mnie ta twoja robota Droższa, o Jago, nad weneckie złota, Nad te, które Pers w kramie swym zawiesi, I serykańskich robaków paczesi. Ale-ć się mylę i czuję w swym błędzie: Nie len-ci ona, nie konopie przędzie, Nie nić, nie przędzę, lecz z tego nawicia Kręcisz, dziewczyno, miarę mego życia. Moje usługi są-ć miasto kądziele Na twej buczności nawite krężele, Które przęślicą łaski twojej wspiera, A
Kupidowi, O takiej prządce pytałby się czule
I z twego płótna nosiłby koszule, Kręciłby z nici do łuku cięciwy I serca twymi wiązałby przędziwy. Jakoż i u mnie ta twoja robota Droższa, o Jago, nad weneckie złota, Nad te, które Pers w kramie swym zawiesi, I serykańskich robaków paczesi. Ale-ć się mylę i czuję w swym błędzie: Nie len-ci ona, nie konopie przędzie, Nie nić, nie przędzę, lecz z tego nawicia Kręcisz, dziewczyno, miarę mego życia. Moje usługi są-ć miasto kądziele Na twej buczności nawite krężele, Które przęślicą łaski twojej wspiera, A
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 245
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
ranie nie rozszerzy) Gorczyce z dobrym Octem uwiercieć, i prędko na to miejsce, także na chustecce przyłożyć, i często, jako jeno oschnie powtarzać. Pies gdy ukąsi nie wściekły, wziąć sierci jego, albo choć inszego psa, utłuc ją w moździerzu co nadrobniej, zmieszać z białkiem jajowym, i uczynić zwitek z pacieszy, a maczając go w tym białku przyłozić na ranę, a to będzie za pierwsze opatrzenie, potym maść gojącą przykładać, prędkie rany zgojenie uczyni. LEKARSTWA NiektórE. Na ludzkie afekcje i chorób przypadki. TRzy rzeczy są, któremi każdy człowiek powinien zić i czerstwić się na świecie Naprzód żyć honorem, i dobrą u ludzi
ránie nie rozszerzy) Gorczyce z dobrym Octem vwierćieć, y prędko ná to mieysce, tákze ná chustecce przyłożyć, y często, iáko ieno oschnie powtarzáć. Pies gdy vkąśi nie wśćiekły, wźiąć śierći iego, álbo choć inszego psá, vtłuc ią w mozdźierzu co nadrobniey, zmieszáć z białkiem iáiowym, y vczynić zwitek z páćieszy, á maczáiąc go w tym białku przyłoźyć ná ránę, á to będźie zá pierwsze opátrzenie, potym máść goiącą przykładáć, prędkie rány zgoięnie vczyni. LEKARSTWA NIEKTORE. Ná ludzkie áffekcye y chorob przypadki. TRzy rzeczy są, ktoremi káźdy człowiek powinien źyć y czerstwić się ná świećie Naprzod żyć honorem, y dobrą v ludźi
Skrót tekstu: HaurEk
Strona: 25
Tytuł:
OEkonomika ziemiańska
Autor:
Jakub Kazimierz Haur
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
, & Annum, specyfikując) in futurum rachować. Remanent - - - - - w Kopach i Snopiu.
In summa Zboża w Snopiu. Remanent w Ziarnie wymierzonym Miarą Krakowską.
In summa w Ziarnie. Wszytkie inne rzeczy którekolwiek tylko do Gospodarstwa należą przy Majetności tenorem Inwentarza specyfikować videlicet. Przędżywa Lniane. Konopne. Zgrzebne pacieszy. Płótna różne, wiełe którego gatunku. W Pieniądzach restat ex Calculatione - - - flor. 505. - - - Defecta Zbóz w Snopiu, w ziarnie; i inne któreby były: Ex occasione Urzędnika. Obora w której Rogatego Bydła cum distinctione Folwarków Ogólnego różnej sierci nro. Krów Ogólnych z nazwiskiem, i
, & Annum, specyfikuiąc) in futurum ráchowáć. Remánent - - - - - w Kopách y Snopiu.
In summa Zboża w Snopiu. Remánent w Ziárnie wymierzonym Miárą Krákowską.
In summa w Ziárnie. Wszytkie inne rzeczy ktorekolwiek tylko do Gospodárstwá należą przy Máietnośći tenorem Inwentarzá specyfikowáć videlicet. Przędżiwá Lniáne. Konopne. Zgrzebne páćieszy. Płotná rożne, wiełe ktorego gátunku. W Pieniądzách restat ex Calculatione - - - flor. 505. - - - Defecta Zboz w Snopiu, w źiárnie; y inne ktoreby były: Ex occasione Vrzędniká. Oborá w ktorey Rogátego Bydłá cum distinctione Folwárkow Ogulnego rożney śierći nro. Krow Ogulnych z nazwiskiem, y
Skrót tekstu: HaurEk
Strona: 150
Tytuł:
OEkonomika ziemiańska
Autor:
Jakub Kazimierz Haur
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
nie znamy sajdaku Dziecka Cyprydy; gdyby-ć tu siedziało, Samemu by się strzelać odechciało. Oj, nuże, nuże, nieboże pęcaku!
Do naszej kuchnie nie trzeba krężaku Ni rożna, tylko wielki okopcony Garniec pęcakiem stoi napełniony. Oj, nuże, nuże, nieboże pęcaku!
Podobien ten świat do lichego kłaku Miętkich paczesi wrzuconych w płomienie, Tak wszytko zginie, gdy lada wiatr wienie. Oj, nuże, nuże, nieboże pęcaku!
Wżdy się nas kiedy użal, jedynaku Gładkiej Bogini, a swego ojczyma Uproś, niech nas w tym więżeniu nie trzyma. Oj, nuże, nuże, nieboże pęcaku!
Co tobie, młody, pierwsza
nie znamy sajdaku Dziecka Cyprydy; gdyby-ć tu siedziało, Samemu by się strzelać odechciało. Oj, nuże, nuże, nieboże pęcaku!
Do naszej kuchnie nie trzeba krężaku Ni rożna, tylko wielki okopcony Garniec pęcakiem stoi napełniony. Oj, nuże, nuże, nieboże pęcaku!
Podobien ten świat do lichego kłaku Miętkich paczesi wrzuconych w płomienie, Tak wszytko zginie, gdy leda wiatr wienie. Oj, nuże, nuże, nieboże pęcaku!
Wżdy się nas kiedy użal, jedynaku Gładkiej Bogini, a swego ojczyma Uproś, niech nas w tym więżeniu nie trzyma. Oj, nuże, nuże, nieboże pęcaku!
Co tobie, młody, pierwsza
Skrót tekstu: MorszZWybór
Strona: 57
Tytuł:
Wybór wierszy
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1658 a 1680
Data wydania (nie wcześniej niż):
1658
Data wydania (nie później niż):
1680
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Pelc
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1975