Zjawił/ Ze was tu nagle postawił: V nowego Królewicza/ Niebieskich krain Dziedzica: Gwiazda drogę ukazała/ Która przed nami pałała/ Aż do Betleemskiej Knieje/ Dodawając nam nadzieje. I tu stanąwszy nad progiem/ Stawia nas przed samym Bogiem Z Panny czystej narodzonym/ Więc my sercem uniżonym. Witając Króla i Pana/ Padajmy na swe kolana. I te dary oddawajmy/ Co najkosztowniejsze mamy. A ty o święta Dziecina/ Nad którego świat nic nie ma/ Ni milszego/ ni droższego/ Przymi afektu naszego. Symfonie
Szczerą przyjaźń i ochotę/ Moszcz Kadzidło/ kruchy złote/ I sam nas racz błogosławić. W Królestwie swoim postawić.
ziáwił/ Ze was tu nagle postáwił: V nowego Krolewicá/ Niebieskich krain Dźiedźicá: Gwiazdá drogę vkazáłá/ Ktora przed námi pałáłá/ Aż do Bethleemskiey Knieie/ Dodawáiąc nam nádźieie. I tu stánawszy nád progiem/ Stáwia nas przed sámym Bogiem Z Pánny cżystey narodzonym/ Więc my sercem vniżonym. Witáiąc Krolá y Pána/ Padaymy na swe koláná. I te dáry oddawaymy/ Co naykosztownieysze mamy. A ty o święta Dźiećiná/ Nád ktorego świát nic nié ma/ Ni milszego/ ni droższego/ Przymi áffektu nászego. Symphonie
Szcżerą przyiaźń i ochotę/ Moszcż Kádźidło/ kruchy złote/ I sam nas rácż błogosłáwić. W Krolestwie swoim postáwić.
Skrót tekstu: ŻabSymf
Strona: E
Tytuł:
Symfonie anielskie
Autor:
Jan Żabczyc
Drukarnia:
Marcin Filipowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1631
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1631
Okrył gałęziem swoim/ jako świat szeroki Rozciągając swą możność: i aż nad obłoki Swój Tron ugruntowawszy siadł na magestacie. Otoż Jezusa króla od Nazaret macie/ Którego iż Żydowstwo harde nie przyjęło; Ale owszem zhańbiwszy/ na śmierć potępiło. My go wierni poddan za swego przyznajmy/ My przed nim na kolana i na twarz padajmy. Wiarę i posłuszeństwo układne oddając/ Pod jego się regiment tym więcej wpraszając. A ty o wieczny królu prośbami naszemi/ I chęcią nie pogardzaj: ale pokornemi/ Racz poddanymi rządzić: wojuj nasze boje/ Ścieraj nieprzyjacioły: a potym pokoje,/ Psal: 71. Pamiątka
Niepokój uprzątnąwszy/ daj oglądać Panie/ Tam
Okrył gáłęźiem swoim/ iáko świát szeroki Rośćiągáiąc swą możność: y áż nád obłoki Swoy Thron vgruntowawszy śiadł ná mágestáćie. Otoż Iezusá krolá od Názáreth maćie/ Ktorego iż Zydowstwo hárde nie przyięło; Ale owszem zháńbiwszy/ ná śmierć potępiło. My go wierni poddán zá swego przyznaymy/ My przed nim ná koláná y ná twarz pádaymy. Wiárę y posłuszeństwo vkłádne oddáiąc/ Pod iego się regiment tym więcey wpraszáiąc. A ty o wieczny krolu prośbámi nászemi/ I chęćią nie pogárdzay: ále pokornemi/ Rácz poddánymi rządźić: woiuy násze boie/ Sćieray nieprzyiaćioły: á potym pokoie,/ Psal: 71. Pámiątká
Niepokoy vprzątnąwszy/ day oglądáć Pánie/ Tám
Skrót tekstu: RożAPam
Strona: 79.
Tytuł:
Pamiątka krwawej ofiary Pana Zbawiciela Naszego Jezusa Chrystusa
Autor:
Abraham Rożniatowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610