Nowych Aten tuż w Lwowie pod prasę Drukarską actu podał, i jeżeli BÓG pozwoli, więcej podać deklaruje się) która to książka namieniona cum Partibus suis editis, et edendis, że jest jego proprii et genuini ingenii partus, a nie z cudzych szpargałów, Manuskryptów (bo tych żadnych nie miał) Opus compilatum, wielkim pakietem w kilkuset arkuszów, Raptularzów, i Kompozytur, ręką własną pisanych do najmniejszego jota, aż dotąd konserwowanych, (jako już przed Konsistorza Lwowskiego Aktami prezentował) BOGA samego przeto i ludzi in Testes pracy własnej invocando, oraz Manifestem niniejszym, na czas dalszy sobie cavendo, aby nikt sobie, ani komu innemu przerzeczonego Opus,
Nowych Aten tuż w Lwowie pod prasę Drukarską actu podał, y ieżeli BOG pozwoli, więcey podać deklaruie się) ktora to ksiąszka namieniona cum Partibus suis editis, et edendis, że iest iego proprii et genuini ingenii partus, á nie z cudzych szpargałow, Manuskryptow (bo tych żadnych nie miał) Opus compilatum, wielkim pakietem w kilkuset arkuszow, Raptularzow, y Kompozytur, ręką własną pisanych do naymnieyszego iota, aż dotąd konserwowanych, (iako iuż przed Konsistorza Lwowskiego Aktami prezentował) BOGA samego przeto y ludzi in Testes pracy własney invocando, oraz Manifestem ninieyszym, na czas dalszy sobie cavendo, aby nikt sobie, ani komu innemu przerzeczonego Opus,
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 11
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
tylko na jednę czasami nogę; jadł smaczno u łóżka obiad z królową im., królewiczem im. Jakubem i imp. posłem francuskim. Przed którym do Warszawy ekspediował listy do im. ks. płockiego, imp. referendarza kor. i inszych ichm. poufałych przyjaciół i konfidentów swoich i kilka przy tym włożono w ten pakiet gołych listów tak od króla im., jako królowej im., a to aby wyrozumieli ex malevolis, jeżeli sejmu tej zimy chcą an non, ponieważ ichmpp. litewscy alia remedia knują w Warszawie do zerwania onego, które dość znacznie manifestacjami swymi approbant, i jako sam różne listy twierdzą, że już za zdrowie nowego
tylko na jednę czasami nogę; jadł smaczno u łóżka obiad z królową jm., królewicem jm. Jakubem i jmp. posłem francuskim. Przed którym do Warszawy ekspediował listy do jm. ks. płockiego, jmp. referendarza kor. i inszych ichm. poufałych przyjaciół i konfidentów swoich i kilka przy tym włożono w ten pakiet gołych listów tak od króla jm., jako królowej jm., a to aby wyrozumieli ex malevolis, jeżeli sejmu tej zimy chcą an non, ponieważ ichmpp. litewscy alia remedia knują w Warszawie do zerwania onego, które dość znacznie manifestacyjami swymi approbant, i jako sam różne listy twierdzą, że już za zdrowie nowego
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 81
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
pomaga. - A Radoszyce, 20 IX l665 .
Rozumiem, jedyna serca i duszy pociecho, że nic na świecie cięższego być nie może, jako pisząc czternasty już list, żadnego dotąd i na jeden nie mieć responsu. Przyjechał dziś p. Borowski, przez którego, jako tak pewną okazję, kupy spodziewaliśmy się pakietów; ale nas mocno nasza oszukała nadzieja. Podobno ta będzie wymówka, że tego dnia pisało się przez pocztę, która u p. Lubomirskiego dyszy; aleć ja rozumiem, że pisząc i dwa razy na dzień, ile przez taką okazję, żadnego by się nie popełniło grzechu. Jam pisał po trzy razy na
pomaga. - A Radoszyce, 20 IX l665 .
Rozumiem, jedyna serca i duszy pociecho, że nic na świecie cięższego być nie może, jako pisząc czternasty już list, żadnego dotąd i na jeden nie mieć responsu. Przyjechał dziś p. Borowski, przez którego, jako tak pewną okazję, kupy spodziewaliśmy się pakietów; ale nas mocno nasza oszukała nadzieja. Podobno ta będzie wymówka, że tego dnia pisało się przez pocztę, która u p. Lubomirskiego dyszy; aleć ja rozumiem, że pisząc i dwa razy na dzień, ile przez taką okazję, żadnego by się nie popełniło grzechu. Jam pisał po trzy razy na
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 75
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
choć z połowę niechaj tejże ma impacjencji, uniżenie proszę, tak do widzenia swego Celadona, jako i do uczynienia tej rzeczy. A M. l'Ambassadeur mes tres humbles respects et l'assurance de mes services . Złego zdrowia Mlle de Beaulieu bardzo żałuję. W Pielaskowicach, 13 IV l666 , tj. we wtorek.
Dwa pakiety listów od Wci serca mego potkały mię w tej drodze: jeden u kapliczki wczora pod Krasnobrodem, a drugi tu pod samymi Pielaskowicami. Pierwszy mię niesłychanie poturbował, w którym mi Wć każesz i życzysz być znacznie w Warszawie, a ja tam nogą moją postać nie myślę, choćby ml szło o szyję. Jeszcze Wć
choć z połowę niechaj tejże ma impacjencji, uniżenie proszę, tak do widzenia swego Celadona, jako i do uczynienia tej rzeczy. A M. l'Ambassadeur mes tres humbles respects et l'assurance de mes services . Złego zdrowia Mlle de Beaulieu bardzo żałuję. W Pielaskowicach, 13 IV l666 , tj. we wtorek.
Dwa pakiety listów od Wci serca mego potkały mię w tej drodze: jeden u kapliczki wczora pod Krasnobrodem, a drugi tu pod samymi Pielaskowicami. Pierwszy mię niesłychanie poturbował, w którym mi Wć każesz i życzysz być znacznie w Warszawie, a ja tam nogą moją postać nie myślę, choćby ml szło o szyję. Jeszcze Wć
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 105
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
Lechariot avec le vin est arrive, et les autres hardes, za które dziękuję bardzo Wci sercu memu. Au camp de Stryków 23 VII 1666 . Jedyna serca mego pociecho!
Trzy listy dnia onegdajszego w sam już prawie wieczór odebrałem od Wci: pierwszy przez mego towarzysza, który dwa mi w jednym oddał pakiecie; drugi par M. de Cominges; trzeci par M. Kobyłecki. Nad tym pierwszym, przez towarzysza mego adresowanym, nie raz ani dwa zadumieć mi się przyszło, gdzie mi Wć takie rzeczy piszesz, które abym był kiedy miał słyszeć od Wci, ani mi to w imaginację przyjść mogło. Bo kiedy
Lechariot avec le vin est arrive, et les autres hardes, za które dziękuję bardzo Wci sercu memu. Au camp de Stryków 23 VII 1666 . Jedyna serca mego pociecho!
Trzy listy dnia onegdajszego w sam już prawie wieczór odebrałem od Wci: pierwszy przez mego towarzysza, który dwa mi w jednym oddał pakiecie; drugi par M. de Comminges; trzeci par M. Kobyłecki. Nad tym pierwszym, przez towarzysza mego adresowanym, nie raz ani dwa zadumieć mi się przyszło, gdzie mi Wć takie rzeczy piszesz, które abym był kiedy miał słyszeć od Wci, ani mi to w imaginację przyjść mogło. Bo kiedy
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 141
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
rzekli, że ,,są, aleśmy ich nie śmieli rozpieczętować". A oni się rzucali tym szczęśliwym listem ks. Szczuki, jeden drugiemu go oddając, w którym był list de M. l'Ambassadeur, gdzie pisze kilka tylko słów, zdając się na wczorajszy list, który posłał przez umyślnego rajtara królewskiego z dwiema pakietami od Wci dobrodziejki mojej. Czytał tedy tę kartkę wojewoda ruski kilka pacierzy przede mną, a tych się szczęśliwych nie mógł doczytać słów, czy-li ich zrozumieć. Jam już na to i nie patrzał, kiedy krzyknął, że coś jest o Wci sercu moim. Dopiero z tą kartką i do drugich; aż
rzekli, że ,,są, aleśmy ich nie śmieli rozpieczętować". A oni się rzucali tym szczęśliwym listem ks. Szczuki, jeden drugiemu go oddając, w którym był list de M. l'Ambassadeur, gdzie pisze kilka tylko słów, zdając się na wczorajszy list, który posłał przez umyślnego rajtara królewskiego z dwiema pakietami od Wci dobrodziejki mojej. Czytał tedy tę kartkę wojewoda ruski kilka pacierzy przede mną, a tych się szczęśliwych nie mógł doczytać słów, czy-li ich zrozumieć. Jam już na to i nie patrzał, kiedy krzyknął, że coś jest o Wci sercu moim. Dopiero z tą kartką i do drugich; aż
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 209
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
jest jako chleb z masłem przeciwko tym mękom, które ja cierpię myśląc o Wci duszy mojej. Najpierwsza rzecz - zdrowie Wci jedynej mojej panny, o które w takich terminach jako się nie bać, jako się nie strachać, ile przy takiej słabości, o jakiej mi Wć moje jedyne serce znać dawasz. Każdy pakiet otwieram z takim strachem, jakobym tam miał dekret swojej znaleźć śmierci. Gdy poczta jednej omieszka godziny, to ja umieram milion razy, imaginując, że to poczty wszystkie dla złego mojej duszy zatrzymane zdrowia. Teraz ta ostatnia bardzo z słabej była zatrzymana przyczyny; która już mię ledwo do takowego była, jako we Lwowie
jest jako chleb z masłem przeciwko tym mękom, które ja cierpię myśląc o Wci duszy mojej. Najpierwsza rzecz - zdrowie Wci jedynej mojej panny, o które w takich terminach jako się nie bać, jako się nie strachać, ile przy takiej słabości, o jakiej mi Wć moje jedyne serce znać dawasz. Każdy pakiet otwieram z takim strachem, jakobym tam miał dekret swojej znaleźć śmierci. Gdy poczta jednej omieszka godziny, to ja umieram milion razy, imaginując, że to poczty wszystkie dla złego mojej duszy zatrzymane zdrowia. Teraz ta ostatnia bardzo z słabej była zatrzymana przyczyny; która już mię ledwo do takowego była, jako we Lwowie
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 228
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
śniły z ich mankamentami!). Wiem, że i Wć moja dobrodziejko będziesz się turbowała, że przez dwie albo trzy poczty żadnego ode mnie nie będziesz miała pisania. A przyczyna temu taka: naprzód oblężenie moje pod Podhajcami, a potem p. podskarbi nadworny, do któregom ja, rozumiejąc go być w Warszawie, pakiet mój adresował, skoro tylko pokój stanął. Do niegom tylko kilka słów napisał; a M. l'Ambassadeur wszystkom był wypisał, aby on był pierwszą ou Roi przyniósł nowinę; do Wci także mojej panny pisałem o wszystkim. Teraz mi znać dają z Warszawy, że żadnej ode mnie nie było wiadomości, a
śniły z ich mankamentami!). Wiem, że i Wć moja dobrodziejko będziesz się turbowała, że przez dwie albo trzy poczty żadnego ode mnie nie będziesz miała pisania. A przyczyna temu taka: naprzód oblężenie moje pod Podhajcami, a potem p. podskarbi nadworny, do któregom ja, rozumiejąc go być w Warszawie, pakiet mój adresował, skoro tylko pokój stanął. Do niegom tylko kilka słów napisał; a M. l'Ambassadeur wszystkom był wypisał, aby on był pierwszą ou Roi przyniósł nowinę; do Wci także mojej panny pisałem o wszystkim. Teraz mi znać dają z Warszawy, że żadnej ode mnie nie było wiadomości, a
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 231
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
mój adresował, skoro tylko pokój stanął. Do niegom tylko kilka słów napisał; a M. l'Ambassadeur wszystkom był wypisał, aby on był pierwszą ou Roi przyniósł nowinę; do Wci także mojej panny pisałem o wszystkim. Teraz mi znać dają z Warszawy, że żadnej ode mnie nie było wiadomości, a pakiet znać leży u p. pocztarza, nie zastawszy p. podskarbiego, który się snadź nie domyślił na miejscu swym kogo zostawić. Co zaś do tej materii, aby la Poudre jechała au palais enchante, czekam na deklarację od Bukieta, do którego lubom szeroce i nieraz w tej pisał materii, i teraz znowu powtarzam
mój adresował, skoro tylko pokój stanął. Do niegom tylko kilka słów napisał; a M. l'Ambassadeur wszystkom był wypisał, aby on był pierwszą ou Roi przyniósł nowinę; do Wci także mojej panny pisałem o wszystkim. Teraz mi znać dają z Warszawy, że żadnej ode mnie nie było wiadomości, a pakiet znać leży u p. pocztarza, nie zastawszy p. podskarbiego, który się snadź nie domyślił na miejscu swym kogo zostawić. Co zaś do tej materii, aby la Poudre jechała au palais enchante, czekam na deklarację od Bukieta, do którego lubom szeroce i nieraz w tej pisał materii, i teraz znowu powtarzam
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 231
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
. 2 XII 1667 , en chemin. Jedyne duszy i serca kochanie, największa na tym świecie pociecho, najśliczniejsza i najwdzięczniejsza Marysieńku, dobrodziejko moja!
Nazajutrz zaraz po wyprawieniu listu mego z obozu potkałem się w drodze avec un paquet des confitures , który le Soucy par un expres wyprawił do Sylwandra. - Przy tym pakiecie oddano mi też konfitury od mojej jedynej panny, adresowane parSincere, du dernier octobre. Wydziwić się frasowliwy nie może Celadon, czego jego najśliczniejsza tak długo na rzeczy trzyma Astrea; bo już on tylko cień jego z tak ciężkiej melancholii i ustawicznego frasunku. - Piszesz Wć moje serce strony pieniędzy. Jużem się ja tego
. 2 XII 1667 , en chemin. Jedyne duszy i serca kochanie, największa na tym świecie pociecho, najśliczniejsza i najwdzięczniejsza Marysieńku, dobrodziejko moja!
Nazajutrz zaraz po wyprawieniu listu mego z obozu potkałem się w drodze avec un paquet des confitures , który le Soucy par un expres wyprawił do Sylwandra. - Przy tym pakiecie oddano mi też konfitury od mojej jedynej panny, adresowane parSincere, du dernier octobre. Wydziwić się frasowliwy nie może Celadon, czego jego najśliczniejsza tak długo na rzeczy trzyma Astrea; bo już on tylko cień jego z tak ciężkiej melankolii i ustawicznego frasunku. - Piszesz Wć moje serce strony pieniędzy. Jużem się ja tego
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 235
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962