polskim językiem napisany/ i Przodkowi memu na miejscu tym Archimandritowi do czytania podany. Za którym na ten czas miejsce to tak się było poruszyło/ że aż/ na większy zaszkodny gomon/ niż na zbawienny pożytek zaniosłej się sprawie/ milczeniem złożyć musiałem. Przyszło było czasu swego i do tego/ żem był i Palinodią na Lament napisał/ którą do rąk Kapitule Ostrozskiej w tym Monasteru/ w którym teraz rezyduję i to piszę/ podana odemnie bywszy zaległa. Bóg mój/ podobno za uczynioną temu przez Lament wielką obrazę/ w tym doświadczeniu dłużej mię mieć chcąc/ przyść mi ni do owego/ ni do tego publicacji nie dopuścił.
polskim ięzykiem nápisany/ y Przodkowi memu ná mieyscu tym Archimándritowi do cżytánia podány. Zá ktorym ná ten cżás mieysce to tak sie było poruszyło/ że áż/ ná większy zászkodny gomon/ niż ná zbáwienny pożytek zániosłey sie spráwie/ milczeniem złożyć muśiałem. Przyszło było czásu swego y do tego/ żem był y Pálinodią ná Láment nápisał/ ktorą do rąk Kápitule Ostrozskiey w tym Monásteru/ w ktorym teraz residuię y to piszę/ podána odemnie bywszy zaległá. Bog moy/ podobno zá vcżynioną temu przez Láment wielką obrázę/ w tym doświádczeniu dłużey mię mieć chcąc/ przyść mi ni do owego/ ni do tego publicátiey nie dopuśćił.
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 105
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628