czułego Domu Naśw: Panny stróża/ Błogosławionego Ojca Teodozego/ i powstać przymuślili: który wstawszy szedł w nocy do Celle Liueruszowej/ a nalazszy spiącego/ tknie go Pastorałem i rzecze: Niebaczny człowiecze/ i takli to swój urząd odprawujesz/ wstań a idź/ wyprowadź psy z Cerkwie. Odszedł ś. Ociec/ a Panamar obróciwszy się na drugi bok z prace rozespały/ zasnął znowu/ nie pomniąc na błogosławionego Staruszka napominanie. Zaledwie wyszła chwila mała/ więcej psów wbiegło do tejże Cerkwie/ i w ołtarz samy wprowadzili się/ znowu Bożego chrabrego Żołnierza do Paraecclesiarchi starszego wprawili/ do którego wszedszy i też jako i pierwej słowa powtórzywszy/ dobrą
czułego Domu Naśw: Pánny strożá/ Błogosłáwionego Oycá Theodozego/ y powstáć przymuślili: ktory wstawszy szedł w nocy do Celle Liueruszowey/ á nálazszy spiącego/ tknie go Pástorałem y rzecze: Niebáczny człowiecze/ y tákli to swoy vrząd odpráwuiesz/ wstań á idź/ wyprowadź psy z Cerkwie. Odszedł ś. Oćiec/ á Pánámar obroćiwszy się ná drugi bok z prace rozespáły/ zásnął znowu/ nie pomniąc ná błogosłáwionego Stáruszká nápominánie. Záledwie wyszłá chwilá máła/ więcey psow wbiegło do teyże Cerkwie/ y w ołtarz sámy wprowádźili się/ znowu Boże^o^ chrábrego Zołnierzá do Páráecclesiárchi starsze^o^ wpráwili/ do ktore^o^ wszedszy y też iáko y pierwey słowá powtorzywszy/ dobrą
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 112.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
odprawującego widział/ bo u nas nie tylko niewidziane ale i niesłychane takowe Celebrowanie. (Powiadasz, że weneracjej żadnej Naświętszemu Sakramentowi, ani Popi ani Chłopi, gdy do Ołtarza wchodzą, nie czynią. ODPOWIADAM. TO nieprawda/ bo nie tylko do Ołtarza/ gdzie prostym nie pozwolono chodzić (oprócz na to osobliwe mającym pozwolenie Panamarom) ale w Cerkiwe wszędszy ku Ołtarzowi/ gdzie jest Naświętszy Sakrament, każdy przeżegnawszy się/ nizsko się kłania. A pogotowiu do Ołtarza wszedszy Świaszczennik/ albo na to pozwolenie mający/ takowymże kłanianiem należną rewerencją Naświętszemu Sakramentowi czyni/ A jeśli nogą chcesz/ albo poklęknąwszy/ Takowego zwyczaju zdawna w Cerkwi nie było/
odpráwuiącego widźiał/ bo v nas nie tylko niewidźiáne ále y niesłycháne tákowe Celebrowánie. (Powiádasz, że venerácyey żadney Naświętszemu Sakramentowi, ani Popi áni Chłopi, gdy do Ołtarzá wchodzą, nie czynią. ODPOWIADAM. TO nieprawdá/ bo nie tylko do Ołtarza/ gdźie prostym nie pozwolono chodźić (oprocz ná to osobliwe máiącym pozwolenie Pánámárom) ále w Cerkiwe wszędszy ku Ołtarzowi/ gdźie iest Naświętszy Sakrament, káżdy przeżegnawszy się/ nizsko się kłánia. A pogotowiu do Ołtarzá wszedszy Swiaszczennik/ álbo ná to pozwolenie máiący/ tákowymże kłániániem należną rewerencyą Naświętszemu Sakramentowi czyni/ A iesli nogą chcesz/ álbo poklęknąwszy/ Tákowego zwyczáiu zdawna w Cerkwi nie było/
Skrót tekstu: MohLit
Strona: 53
Tytuł:
Lithos abo kamień z procy prawdy [...] wypuszczony
Autor:
Piotr Mohyła
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1644
Data wydania (nie później niż):
1644