to — przyznacie. O was, Bierskich, to zeznam, żeście zapomnieli Powinności ojczyzny, byście tylko mieli Szkatuły napełnione złotem Indianów. Znajduje się po części takowych z was panów, A ci słodycz złotową jak tylko poczuli, Miłość, szczerość ojczyzny do kąta się tuli. Nie było tej chciwości, która dziś panuje, Przez co całość ojczyzny, widzim, jak szwankuje. Każdy Bierski ochotną zawsze cerę bierze, Ale w jego udatnej omylisz się wierze, A jeśli w czym zaprawdę, szczerze mówię zgoła, W obligu swej przysięgi zapomnieli czoła. Przysięgają ojczyźnie, panu wiarę swoję, Jakoż ją dotrzymają? Łamiąc ją na dwoje. Oto
to — przyznacie. O was, Bierskich, to zeznam, żeście zapomnieli Powinności ojczyzny, byście tylko mieli Szkatuły napełnione złotem Indyjanów. Znajduje się po części takowych z was panów, A ci słodycz zlotową jak tylko poczuli, Miłość, szczerość ojczyzny do kąta się tuli. Nie było tej chciwości, która dziś panuje, Przez co całość ojczyzny, widzim, jak szwankuje. Każdy Bierski ochotną zawsze cerę bierze, Ale w jego udatnej omylisz się wierze, A jeśli w czym zaprawdę, szczerze mówię zgoła, W obligu swej przysięgi zapomnieli czoła. Przysięgają ojczyźnie, panu wiarę swoję, Jakoż ją dotrzymają? Łamiąc ją na dwoje. Oto
Skrót tekstu: SatStesBar_II
Strona: 727
Tytuł:
Satyr steskniony z pustyni w jasne wychodzi pole
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
, Marszałka obranego, potym Wojewody Poznań: a Roku 1734. 17. Stycznia koronowany w Krakowie przez Jana Lipskiego Biskupa Krakowskiego a teraźniejszego Kardynała. Co się dalej działo w Ojczyźnie aż do Roku 1736. kiedy SEJM PACIFICATIONIS doszedł, zostawuję to inszym po mnie do opisania Historykom, dosyć że do tąd szczęśliwie nam w Pokoju Panuje. HISTORIA POLSKA. RZĄD POLSKI. RZĄD POLSKI.
Polska pod Panowaniem dawnych Książąt i Monarchów Polskich własnym tylko rozumem się rządziła, Rycerską cnotą, Staropolskiemi siłami, rozprzestrzenianiem granic, i prawdziwie samemi Heroicznemi Dziełami za Pogańskiej jeszcze Panującej Religii. Bolesław Chrabry pierwszy Król Polski Chrześcijanin wniósł był niektóre Prawa, ale na ów czas nie
, Marszałka obranego, potym Wojewody Poznań: á Roku 1734. 17. Stycznia koronowany w Krakowie przez Jana Lipskiego Biskupa Krakowskiego á teraźnieyszego Kardynała. Co się daley dźiało w Oyczyźnie aż do Roku 1736. kiedy SEYM PACIFICATIONIS doszedł, zostawuję to inszym po mnie do opisania Historykom, dosyć że do tąd szczęśliwie nam w Pokoju Panuje. HISTORYA POLSKA. RZĄD POLSKI. RZĄD POLSKI.
Polska pod Panowaniem dawnych Xiążąt i Monarchów Polskich własnym tylko rozumem śię rządźiła, Rycerską cnotą, Staropolskiemi śiłami, rozprzestrzenianiem granic, i prawdźiwie samemi Heroicznemi Dźiełami za Pogańskiey jeszcze Panującey Religii. Bolesław Chrabry pierwszy Król Polski Chrześćianin wniósł był niektóre Prawa, ale na ów czas nie
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 130
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
władnie zastępy, Wszytko to w twarde ujęto jest krępy
Na czasy wieczne. Takie tedy czyny Widząc najpierwszej wszytkiego przyczyny, Z której te wszytkie wypłynęły rzeczy, Badać się rozum powinien człowieczy. Gdyż nad tym wszytkim cokolwiek szeroki Okrąg zamyka ziemski, co głęboki Ocean kryje, co powietrze siecze Pierzchliwym piórem, nad wszytkim człowiecze Plemię panuje; temu osiadłości Szerokiej ziemie służą, to światłości Wiecznej promieniem zdawna oświecone, Duchem rozumnym od Boga natchnione. Ten zaś powodem jeszcze od pierwszego Wieku był ludziom, żeby twórcę swego Za prawdziwego pana swego znali I jemu winny pokłon oddawali. Skąd na pierwoci dziecinnego świata Ten który poległ od własnego brata, Modlił się twórcy
władnie zastępy, Wszytko to w twarde ujęto jest krępy
Na czasy wieczne. Takie tedy czyny Widząc najpierwszej wszytkiego przyczyny, Z ktorej te wszytkie wypłynęły rzeczy, Badać się rozum powinien człowieczy. Gdyż nad tym wszytkim cokolwiek szyroki Okrąg zamyka ziemski, co głęboki Ocean kryje, co powietrze siecze Pierzchliwym piorem, nad wszytkim człowiecze Plemię panuje; temu osiadłości Szyrokiej ziemie służą, to światłości Wiecznej promieniem zdawna oświecone, Duchem rozumnym od Boga natchnione. Ten zaś powodem jeszcze od pierwszego Wieku był ludziom, żeby tworcę swego Za prawdziwego pana swego znali I jemu winny pokłon oddawali. Zkąd na pierwoci dziecinnego świata Ten ktory poległ od własnego brata, Modlił się tworcy
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 400
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
: których 80. tysięcy najprzód nad rzeką Amu rozgromił. A potym stołeczne miasto Buchara atakował, szturmem dobywszy przez trzy dni z wielką zdobyczą rabował. I już całą Bucharią na 150. mil długą, szeroką na 140. podbili sobie Persowie. Część pryncypalna Tartaryj wielkiej zostaje pod wielowładnym Cesarzem, który oraz i Chinom panuje. Reszta Tartaryj jest sobie wolna, i najemnicza, temu lub owemu chołduje państwu, według sposobności czasu i interesu.
XXXVIII. China od Tartaryj opasana murem od wschodu ku zachodowi przez góry, doliny, rzeki prowadzonym na mil blisko 500. Na 60. stop wysokim, 15. szerokim. Przy którym na stotysięcy zawsze
: ktorych 80. tysięcy nayprzod nad rzeką Amu rozgromił. A potym stołeczne miasto Buchara attakował, szturmem dobywszy przez trzy dni z wielką zdobyczą rabował. Y iuż całą Bucharyą na 150. mil długą, szeroką ná 140. podbili sobie Persowie. Część pryncypalna Tartaryi wielkiey zostaie pod wielowłádnym Cesarzem, ktory oraz y Chinom panuie. Resztá Tartaryi iest sobie wolna, y naiemnicza, temu lub owemu chołduie państwu, według sposobności czasu y interessu.
XXXVIII. Chiná od Tartaryi opásana murem od wschodu ku záchodowi przez gory, doliny, rzeki prowadzonym ná mil blisko 500. Ná 60. stop wysokim, 15. szerokim. Przy ktorym ná stotysięcy zawsze
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: D2v
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
Prowincyj Persja liczy przyległych Mogolowi. Bactrianę albo Chorosan. Paropamizę albo Sablestan. Arachozią albo Candahar. Drangianę albo Segestan, Hajacan Circan, Macran. Nadto trzy przyległych morzu Perskiemu Tuberan, Kerman, i Ormus. Najsławniejsze tedy Monarchie Asyryiczyków, Haldajczyków, Medów, Babilończyków, teraz są państwem Persów. W całej Persyj wiara Mahometańska panuje z niejakim jednak odszczepieństwem. Atoli i Chrześcijan dość się liczy.
XLI. Turcja Azjatycka między morzem medyterrańskim, czarnym czerwonym, Państwem Perskim i Tartarią, położona: Ta Monarchia w roku 1300. początek swój prowadzi od Osmanna, albo Ottomana Tatarzyna, który prosty żołd prowadził w wojsku Chana wielkiego Tatarskiego. Zamyka w sobie Natolią
Prowincyi Persya liczy przyległych Mogolowi. Bactrianę álbo Chorosan. Paropamizę álbo Sablestan. Arachozią álbo Candahar. Drangianę albo Segestan, Haiacan Circán, Macran. Nadto trzy przyległych morzu Perskiemu Tuberan, Kerman, y Ormus. Náysławnieysze tedy Monarchie Assyryiczykow, Haldayczykow, Medow, Babilończykow, teraz są państwem Persow. W całey Persyi wiara Machometańska panuie z nieiakim iednak odszczepieństwem. Atoli y Chrześcian dość się liczy.
XLI. Turcya Azyatycka między morzem medyterrańskim, czarnym czerwonym, Państwem Perskim y Tartaryą, położona: Tá Monárchia w roku 1300. początek swoy prowadzi od Osmanna, álbo Ottomana Tatarzyna, ktory prosty żołd prowadził w woysku Chana wielkiego Tatarskiego. Zámyka w sobie Natolią
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: D3v
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
bale do budowania okrętów. Zgoła gdyby jeszcze industria przystąpiła do obfitującego i sposobnego do wszystkiego tego kraju, z ziemią obiecaną mógłby się komparować, jako go być Sądzi Guagninus, Miechovita. Królestwo Polskie nietylko że złotą się zaczyca wolnością w sejmikowaniu, sejmowaniu, i obieraniu Królów. Ale tak wspaniale i obszernie Król jego panuje, jak żaden Monarcha w Europie. Bo na Elekcjonalnym polu pod Warszawą, więcej rodowitej Szlachty stawa jak na sto tysięcy. Między któremi tylu Majętnych Panów, z tą paradą iż udzielnym Książętom magnificencją dworu zrównać się mogą. Tą włości obszernych posesją, iż liczne wojsko wystawić każdy z nich i konserwować może. Jakoż z
bále do budowániá okrętow. Zgołá gdyby ieszcze industrya przystąpiłá do obfituiącego y sposobnego do wszystkiego tego kráiu, z ziemią obiecaną mogłby się komparować, iáko go być Sądzi Guagninus, Miechovita. Krolestwo Polskie nietylko że złotą się zaczycá wolnością w seymikowániu, seymowaniu, y obieraniu Krolow. Ale ták wspaniale y obszernie Krol iego panuie, iák żaden Monárcha w Europie. Bo ná Elekcyonálnym polu pod Warszawą, więcey rodowitey Szláchty stáwá iák ná sto tysięcy. Między ktoremi tylu Máiętnych Panow, z tą parádą iż udzielnym Xiążętom magnificencyą dworu zrownać się mogą. Tą włości obszernych possessyą, iż liczne woysko wystáwić káżdy z nich y konserwować może. Iákoż z
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: Hv
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
nie wiele je lecie/ suchoty uczuje/ Ten zdrów co raz przez miesiąc namniej womituje Tym żołądek z Humoru szkodliwgo sprawi/ Tym choroby i ciężkich przypadków pozbawi. Wiosna i Lato/ Jesień/ Zima/ cztery części (części. Są Roku/ w Kwietniu Wiosnę niech Balwierzv- Do krwie/ w ten czas powietrze z ciepłotą panuje/ I Wilgotność potrzebną do zdrowia sprawuje. W ten czas zażyć w bojaźni pańskiej możesz żony/ W ten czas człowiek może być skokiem poruszony. W ten czas lekarstw znoszących humory szkodliwe/ W ten czas poty tą ciału/ i zgrzanie życzliwe. W ten czas łaźnia. A potym/ zaś w lecie gorącym Uczuje choleryczny
nie wiele ie lećie/ suchoty vczuie/ Ten zdrow co raz przez mieśiąc namniey womituie Tym żołądek z Humoru szkodliwgo spráwi/ Tym choroby y ćiężkich przypadkow pozbáwi. Wiosná y Láto/ Ieśień/ Zimá/ cztery częśći (częśći. Są Roku/ w Kwietniu Wiosne niech Bálwierzv- Do krwie/ w ten czás powietrze z ciepłotą pánuie/ Y Wilgotność potrzebną do zdrowia spráwuie. W ten czás záżyć w boiáźni pánskiey możesz żony/ W ten czás człowiek może bydź skokiem poruszony. W ten czás lekárstw znoszących humory szkodliwe/ W ten czás poty tą ćiáłu/ y zgrzanie życzliwe. W ten czás łáźniá. A potym/ záś w lećie gorącym Vczuie choleryczny
Skrót tekstu: OlszSzkoła
Strona: D3v
Tytuł:
Szkoła Salernitańska
Autor:
Hieronim Olszowski
Drukarnia:
Walerian Piątkowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1640
Data wydania (nie później niż):
1640
ciele ludzkim. CZtery w ciele człowieczym Humory panują/ Melancholią/ Flegmą i krwią je mianują. Przy nich czwarta cholera. Ta ogniu podobna/ Melancholią z ziemią porównać sposobna. Powietrze z kompleksią krwawą swój kształt zgódzi/ Woda Flegmatykowi wilgotna wygodzi.
O Kompleksji krwawej lubo Powietrznej. Z przyrodzenia w kim krew wre/ powietrze panuje/ Rad nowin często słucha/ rad i pożartuje. Wenus wespół z Bachusem są mu przyjaciele/ Potrawy od wymysłów/ a śmieszno mu wiele. Jowisz na czele/ w uściech/ są słowa miodowe/ Ma i zmyśly w naukę głęboką gotowe. Nie porywczy do gniewu. datny/ miłujący Wesoły/ a żartowny/ wdzięcznie
ćiele ludzkim. CZtery w ćiele człowieczym Humory pánuią/ Melánkolią/ Phlegmą y krwią ie miánuią. Przy nich czwarta cholerá. Tá ogniu podobna/ Melánkolią z źiemią porownáć sposobna. Powietrze z komplexią krwáwą swoy kształt zgódźi/ Wodá Phlegmatykowi wilgotna wygodzi.
O Komplexyey krwawey lubo Powietrzney. Z przyrodzeniá w kim krew wre/ powietrze pánuie/ Rad nowin często słucha/ rad y pożártuie. Wenus wespoł z Bachusem są mu przyiaćiele/ Potráwy od wymysłow/ á śmieszno mu wiele. Iowisz na czele/ w vśćiech/ są słowá miodowe/ Ma y zmysly w náukę głęboką gotowe. Nie porywczy dó gniewu. dátny/ miłuiący Wesoły/ a żártowny/ wdźięcznie
Skrót tekstu: OlszSzkoła
Strona: D4v
Tytuł:
Szkoła Salernitańska
Autor:
Hieronim Olszowski
Drukarnia:
Walerian Piątkowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1640
Data wydania (nie później niż):
1640
Miesiąc, czteroma wierszami opisany.
STYCZEN. KAsz ciepło nosić do Stołu pułmiski/ Częste niech z winem podają kieliszki. Krew w ten czas w ciele słuszniej zatrzymana Raczyć posłuży łaźnia zgotowana.
LUTY. Luty zimniejszy po Styczniu nastaje/ Niech kucharz na stół mniej jarzyn podaje: Ptastwa z błot. Bo z tąd gorączka panuje/ Którą Lekatrstwo krew z łaźnią zlekuje.
MARZEC. Marzec humorów twórca w ziemi w ciele/ Każe wybornych potraw jeść nie wiele. Słodko zmieszana i z gorzką zaprawa Zdrowa: ze krwią zła i lekarstwy sprawa.
KWIECIEN. Kwiecien otwiera twe ziemio pokoje/ W ten czas ma ścisłe ciało poty twoje. W ten czas
Mieśiąc, czteroma wierszámi opisány.
STYCZEN. KAsz ćiepło nośić do Stołu pułmiski/ Częste niech z winem podáią kieliszki. Krew w ten czás w ćiele słuszniey zátrzymána Rácżyć posłuży łáźniá zgotowána.
LVTY. Luty źimnieyszy po Stycżniu nástáie/ Niech kucharz ná stoł mniey iárzyn podáie: Ptástwá z błot. Bo z tąd gorącżká pánuie/ Którą Lekátrstwo krew z łáźnią zlekuie.
MARZEC. Márzec humorow tworcá w źiemi w ćiele/ Każe wybornych potraw ieść nie wiele. Słodko zmieszána y z gorzką zápráwá Zdrowa: ze krwią zła y lekárstwy spráwá.
KWIECIEN. Kwiećien otwiera twe źiemio pokoie/ W ten cżás ma śćisłe ćiáło poty twoie. W ten cżás
Skrót tekstu: OlszSzkoła
Strona: E4v
Tytuł:
Szkoła Salernitańska
Autor:
Hieronim Olszowski
Drukarnia:
Walerian Piątkowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1640
Data wydania (nie później niż):
1640
świecie Będą i wy go nie przestajcie, aż pomrzecie". Znaczny dietetykus był z tego Rozmusa, Wierzę, że w nim pływała jak w oliwie dusza. Tuk abo łój czy sadło Niderlandom dano,
I z tym napisem do nich mówić rozkazano: - "Jako jest wszelka tłustość ciepłotą żywota, Tak i wam Inderlanci panuje sromota. Niechaj od was Europa wszytka hasło bierze, Byście mieli początku upominki w wierze. Sadło na olej stopcie jak mędrzej umiecie, Którym na ministrostwo polewać będziecie, Złych nauk i bluźnierskich administratory, Nie dbajcie, choć z katów mieć będziecie doktory. Bóg ludźmi nie brakuje, chyba ludzie niemi, Co wyświecą Rzymianie
świecie Będą i wy go nie przestajcie, aż pomrzecie". Znaczny dietetykus był z tego Rozmusa, Wierzę, że w nim pływała jak w oliwie dusza. Tuk abo łój czy sadło Niderlandom dano,
I z tym napisem do nich mówić rozkazano: - "Jako jest wszelka tłustość ciepłotą żywota, Tak i wam Inderlanci panuje sromota. Niechaj od was Europa wszytka hasło bierze, Byście mieli początku upominki w wierze. Sadło na olej stopcie jak mędrzej umiecie, Którym na ministrostwo polewać będziecie, Złych nauk i bluźnierskich administratory, Nie dbajcie, choć z katów mieć będziecie doktory. Bóg ludźmi nie brakuje, chyba ludzie niemi, Co wyświecą Rzymianie
Skrót tekstu: ErZrzenAnKontr
Strona: 368
Tytuł:
Anatomia Martynusa Lutra Erazma z Roterdama
Autor:
Erazm z Rotterdamu
Tłumacz:
Jan Zrzenczycki
Drukarnia:
Bazyli Skalski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pisma religijne, satyry
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Kontrreformacyjna satyra obyczajowa w Polsce XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Zbigniew Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Gdańsk
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Gdańskie Towarzystwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1968