nic in pactis krom samego budowania zamków, coby u IKM. desideraretur i w czymby go Rzplta słusznie winować mogła, zjednawszy sobie audiencją, prosiłem IKMci, aby sobie tych rzeczy powiedać nie dał, gdyż siła jest in pactis, co skutku swego nie bierze, i ukazałem zarazże in pactis on paragraf ostatni: iura omnia, libertates etc. et speciatim articulos in coronatione Henrici regis sancitos etc. O które spytał mię IKM.: »Któreż to artykuły ?« A gdym ich w konstytucjach szukał, rzekł: »One to podobno, co i confoederatio w nich; ale wszak na nie zgody niemasz
nic in pactis krom samego budowania zamków, coby u JKM. desideraretur i w czymby go Rzplta słusznie winować mogła, zjednawszy sobie audyencyą, prosiłem JKMci, aby sobie tych rzeczy powiedać nie dał, gdyż siła jest in pactis, co skutku swego nie bierze, i ukazałem zarazże in pactis on paragraf ostatni: iura omnia, libertates etc. et speciatim articulos in coronatione Henrici regis sancitos etc. O które spytał mię JKM.: »Któreż to artykuły ?« A gdym ich w konstytucyach szukał, rzekł: »One to podobno, co i confoederatio w nich; ale wszak na nie zgody niemasz
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 268
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
iurium i z takim warunkiem: Quod si aliquid contra libertates et immunitates, iura et privilegia Regni fecerimus, non servantes (quod absit) aliquid illorum in parte vel in toto, id totum irritum et inane nulliusque momenti fore decernimus et pronuntiamus. Przypomniałem, że toż i w przysiędze IKM. najduje się i ów paragraf de oboedientia naraziłem. Dałem przytym kilka przestróg IKMci do pokazania nie jedno głupiej, ale i złośliwej rady tych osób, ale też i inakszej ku IKMci i sławie jego życzliwości, aniż sobie IKM. po nich obiecować raczył. Zaczym będąc pewien, iż to pożytek niemały przynieść miało, tym snadniej dałem
iurium i z takim warunkiem: Quod si aliquid contra libertates et immunitates, iura et privilegia Regni fecerimus, non servantes (quod absit) aliquid illorum in parte vel in toto, id totum irritum et inane nulliusque momenti fore decernimus et pronuntiamus. Przypomniałem, że toż i w przysiędze JKM. najduje się i ów paragraf de oboedientia naraziłem. Dałem przytym kilka przestróg JKMci do pokazania nie jedno głupiej, ale i złośliwej rady tych osób, ale też i inakszej ku JKMci i sławie jego życzliwości, aniż sobie JKM. po nich obiecować raczył. Zaczym będąc pewien, iż to pożytek niemały przynieść miało, tym snadniej dałem
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 268
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
skuteczniejsze nasze rady uczyni, a rady skuteczne i sejmy powoli wszystko, cośmy wyżej wyliczyli, i co życzemy, poprawią. Lecz na końcu tej części przypadnie nam jeszcze mówić więcej o sejmów w tej Rzpltej nieuchybnej potrzebie. Teraz egzaminujmy. § 3 Sposoby różne utrzymywania sejmów.
Zbliżając tu już więc do krótkiego w tym paragrafie wyłożenia sposobów, którymi by się i niedobra publicznych rad forma poprawić, i sejmy wszystkie ordynaryjne, jak wielu mniemają, utrzymywać mogły, pytam cię się naprzód jeszcze, któżkolwiek to czytać raczysz, bo inaczej dalej postąpić nie mogę, pytam cię się, mówię, czyli masz doprawdy za żadnej wątpliwości nie podległą rzecz tę,
skuteczniejsze nasze rady uczyni, a rady skuteczne i sejmy powoli wszystko, cośmy wyżej wyliczyli, i co życzemy, poprawią. Lecz na końcu tej części przypadnie nam jeszcze mówić więcej o sejmów w tej Rzpltej nieuchybnej potrzebie. Teraz egzaminujmy. § 3 Sposoby różne utrzymywania sejmów.
Zbliżając tu już więc do krótkiego w tym paragrafie wyłożenia sposobów, którymi by się i niedobra publicznych rad forma poprawić, i sejmy wszystkie ordynaryjne, jak wielu mniemają, utrzymywać mogły, pytam cię się naprzód jeszcze, któżkolwiek to czytać raczysz, bo inaczej dalej postąpić nie mogę, pytam cię się, mówię, czyli masz doprawdy za żadnej wątpliwości nie podległą rzecz tę,
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 116
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
co to jest ten sejm konny. Czyli był praktykowany aby raz od początku narodu i prócz elekcyjnych sejmów, czyli kiedy był dany, bo ja ani słyszeć od starszych, ani tego doczytać się nie mogę. Jeżeli to jedno jest, co konfederacyje, na które konno jachać trzeba, odsyłam do zaraz przyszłego punktu po niniejszym paragrafie. Jeżeli zaś co znaczy inszego i inszą ma formę, proszę jej pokazać mi jeden przynajmniej przykład i model jaki. Znać, że to rzecz niepraktykowana nigdy i niepodobna do praktykowania. Już to sześćdziesiąt lat zupełnie mija i po tym prawie mówić nie możemy, żeby nie były wielkie i naglące Rzplitej potrzeby; po trzy,
co to jest ten sejm konny. Czyli był praktykowany aby raz od początku narodu i prócz elekcyjnych sejmów, czyli kiedy był dany, bo ja ani słyszeć od starszych, ani tego doczytać się nie mogę. Jeżeli to jedno jest, co konfederacyje, na które konno jachać trzeba, odsyłam do zaraz przyszłego punktu po niniejszym paragrafie. Jeżeli zaś co znaczy inszego i inszą ma formę, proszę jej pokazać mi jeden przynajmniej przykład i model jaki. Znać, że to rzecz niepraktykowana nigdy i niepodobna do praktykowania. Już to sześćdziesiąt lat zupełnie mija i po tym prawie mówić nie możemy, żeby nie były wielkie i naglące Rzplitej potrzeby; po trzy,
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 146
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
wszystkie pierwsze, i ten ostatni sposób utrzymywania sejmów przez jak najsurowsze na przedawcę Rzplitej prawo: dobre przeszłe, ale jak się pokazało, cale nieskuteczne. Dobry i ten, ale równie nieskuteczny jest sposób. Niechaj bowiem będzie i najsurowsze, jak je kto może obostrzyć, na biorących pieniądze prawo, jużeśmy dosyć wyżej w paragrafie 7 i 8 mówili o tym, że ladaco człowiek i na wziątek łakomy może tak skrycie wziąć czy od cudzoziemców, czy od kogo pieniądze, że tego wiedzieć nikt cale nie będzie. Więc tak srogie prawo większej tylko ostrożności przy niepoczciwości nauczy, a źli ludzie pieniądze brać będą. Nie mówię więc, żeby dobre takowe
wszystkie pierwsze, i ten ostatni sposób utrzymywania sejmów przez jak najsurowsze na przedawcę Rzplitej prawo: dobre przeszłe, ale jak się pokazało, cale nieskuteczne. Dobry i ten, ale równie nieskuteczny jest sposób. Niechaj bowiem będzie i najsurowsze, jak je kto może obostrzyć, na biorących pieniądze prawo, jużeśmy dosyć wyżej w paragrafie 7 i 8 mówili o tym, że ladaco człowiek i na wziątek łakomy może tak skrycie wziąć czy od cudzoziemców, czy od kogo pieniądze, że tego wiedzieć nikt cale nie będzie. Więc tak srogie prawo większej tylko ostrożności przy niepoczciwości nauczy, a źli ludzie pieniądze brać będą. Nie mówię więc, żeby dobre takowe
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 155
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
rady nic się z tego wszystkiego utrzymać nie może, a rady temu żadnej nie masz, kiedy sejmów nie masz. Toć na wszystkim tym naród ten niszczeć musi i oczywiście niszczeje bez sejmów. Nie trzeba na to spekulacji. W oczach naszych już jest zguba tego wszystkiego. Lecz mówiłem o tym już obszerniej w paragrafie pierwszym.
Aleć i ta do skutecznego szukania ocalenia sejmów niemało piąta pobudzić by powinna refleksyja, na własnym każdego interesie i na własnej ufundowana miłości, że gdyby stawały sejmy, jak wiele dobrego i ludziom by partykularnym przybyło. Tysiąc interesów prywatnych na sejm każdy się ciśnie, które bez decyzji, bez łaski Rzplitej obejść się
rady nic się z tego wszystkiego utrzymać nie może, a rady temu żadnej nie masz, kiedy sejmów nie masz. Toć na wszystkim tym naród ten niszczeć musi i oczywiście niszczeje bez sejmów. Nie trzeba na to spekulacyi. W oczach naszych już jest zguba tego wszystkiego. Lecz mówiłem o tym już obszerniej w paragrafie pierwszym.
Aleć i ta do skutecznego szukania ocalenia sejmów niemało piąta pobudzić by powinna refleksyja, na własnym każdego interessie i na własnej ufundowana miłości, że gdyby stawały sejmy, jak wiele dobrego i ludziom by partykularnym przybyło. Tysiąc interessów prywatnych na sejm każdy się ciśnie, które bez decyzyi, bez łaski Rzplitej obejść się
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 171
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
autoryzującego sejmów rwanie, pokazuje się, iż praw na złe Ojczyzny tłumaczyć się nie godzi ani złym się bronić zwyczajem; pokazuje się tudzież, jakie przeciw złemu zwyczajowi, nie przeciw prawu, są sentymenta wielu mądrych i zacnych patriotów, jakie Rzplitej zdanie o sejmów niegodziwym niszczeniu.
Wnieść się tedy może bezpiecznie z przeszłych dopiero dwóch paragrafów, że kto mówi przeciw rwaniu i niszczeniu sejmów, nie mówi nic cale przeciw żadnemu oczywistemu prawu, ponieważ żadnego nie masz, które by autoryzowało rwanie i niszczenie sejmów. Są prawa wielkie głos ostrzegające wolny, ale żadnego nie masz dozwalającego, aby kazić i psować wolno było sejmy. Prawa, warujące głos wolny, źle
autoryzującego sejmów rwanie, pokazuje się, iż praw na złe Ojczyzny tłumaczyć się nie godzi ani złym się bronić zwyczajem; pokazuje się tudzież, jakie przeciw złemu zwyczajowi, nie przeciw prawu, są sentymenta wielu mądrych i zacnych patryjotów, jakie Rzplitej zdanie o sejmów niegodziwym niszczeniu.
Wnieść się tedy może bezpiecznie z przeszłych dopiero dwóch paragrafów, że kto mówi przeciw rwaniu i niszczeniu sejmów, nie mówi nic cale przeciw żadnemu oczywistemu prawu, ponieważ żadnego nie masz, które by autoryzowało rwanie i niszczenie sejmów. Są prawa wielkie głos ostrzegające wolny, ale żadnego nie masz dozwalającego, aby kazić i psować wolno było sejmy. Prawa, warujące głos wolny, źle
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 184
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
zguby dać mu dobry cios, gdyby można, i cale śmiertelny. To jest pewna, że lubo lud wierzy, iż jest to bożyszcze tak dawne, jak naród polski, i że z Polską się zrodziło, a powoli do tej okazałości
przyszło, jednak z lepszych kronik dowodnie pokazało się wyżej, w przeszłych na początku paragrafach, że nie dalej jako około dwóch wieków nikt o nim nie słyszał, od tamtego zaś czasu nieszczęśliwe to w ziemi kłuło się nasienie, może ojcowie nasi latoroślą go widzieli, a sto lat, jak powoli ten dąb stał się dębem i dopiero też od tamtego czasu najgorsze z niego na cały kraj nasz influencyje. Kwitnęli
zguby dać mu dobry cios, gdyby można, i cale śmiertelny. To jest pewna, że lubo lud wierzy, iż jest to bożyszcze tak dawne, jak naród polski, i że z Polską się zrodziło, a powoli do tej okazałości
przyszło, jednak z lepszych kronik dowodnie pokazało się wyżej, w przeszłych na początku paragrafach, że nie dalej jako około dwóch wieków nikt o nim nie słyszał, od tamtego zaś czasu nieszczęśliwe to w ziemi kłuło się nasienie, może ojcowie nasi latoroślą go widzieli, a sto lat, jak powoli ten dąb stał się dębem i dopiero też od tamtego czasu najgorsze z niego na cały kraj nasz influencyje. Kwitnęli
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 190
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
inszego cale do utrzymania sejmów we wszystkich ludzkich nie masz rozumach, tylko ten jeden per pluralitatem szczególny. Więc ujęcie mocy rwania sejmów każdemu pozwolonej i większej liczby
w radach sejmowych wzmianka cale ich nie alarmuje, i owszem, całym sercem jej życzą tyle, ile swojej dobrze życzą Ojczyźnie. Skonwinkowani bowiem są, jak my w paragrafie dopiero przeszłym mówili, że to jest rzecz nigdy niepodobna, aby się wszyscy zawsze na jedno na wszystkich radach, we wszystkim, by najlepszym, zgodzili, wyperswadowani są, że sejmy, z mocą rwania onychże każdemu zostawioną, dochodzić żadną miarą nie mogą ani się nic na nich dobrego nie może stanowić, kiedy wszystkich
inszego cale do utrzymania sejmów we wszystkich ludzkich nie masz rozumach, tylko ten jeden per pluralitatem szczególny. Więc ujęcie mocy rwania sejmów każdemu pozwolonej i większej liczby
w radach sejmowych wzmianka cale ich nie allarmuje, i owszem, całym sercem jej życzą tyle, ile swojej dobrze życzą Ojczyźnie. Skonwinkowani bowiem są, jak my w paragrafie dopiero przeszłym mówili, że to jest rzecz nigdy niepodobna, aby się wszyscy zawsze na jedno na wszystkich radach, we wszystkim, by najlepszym, zgodzili, wyperswadowani są, że sejmy, z mocą rwania onychże każdemu zostawioną, dochodzić żadną miarą nie mogą ani się nic na nich dobrego nie może stanowić, kiedy wszystkich
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 208
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
je może zrywać i zrywa: to skutek z sejmów naszych z zniesionego większej liczby respektu.
Uważą potym pełna poczciwości i rzetelności szlachta, że ten rozumowi i Ojczyźnie przeciwny rwania obrad publicznych przywilej nie jest tylko chimera na żadnym dawnym nieufundowana prawie, nie jest tylko
przez nieszczęście wdrożony zły zwyczaj, jako się to pokazało obszernie w paragrafach przeszłych i dowiodło, że to wymysł nie dawny, cale przodkom naszym nie znany. Nie jest to bowiem jedno: domówić się, dopomnieć się mocno o jaki interes lub prawo, jak nasi przodkowie czynili, a rwać rady publiczne i sejmy, czego nigdy nie znali. Konsens zaś stanów Rzplitej do wojny, podatków,
je może zrywać i zrywa: to skutek z sejmów naszych z zniesionego większej liczby respektu.
Uważą potym pełna poczciwości i rzetelności szlachta, że ten rozumowi i Ojczyźnie przeciwny rwania obrad publicznych przywilej nie jest tylko chimera na żadnym dawnym nieufundowana prawie, nie jest tylko
przez nieszczęście wdrożony zły zwyczaj, jako się to pokazało obszernie w paragrafach przeszłych i dowiodło, że to wymysł nie dawny, cale przodkom naszym nie znany. Nie jest to bowiem jedno: domówić się, dopomnieć się mocno o jaki interes lub prawo, jak nasi przodkowie czynili, a rwać rady publiczne i sejmy, czego nigdy nie znali. Konsens zaś stanów Rzplitej do wojny, podatków,
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 211
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955