Ten krzyczy jako gąsior, ten się zzuwa z suknie, Drugi o wierze gada, grożąc, gdy kto mruknie. Po wsi tamci z kuligiem w nocy, jak szaleni Chodząc, drzwi wybijając i tłukąc goleni. Skwarnę drudzy zrzucają, a chcą jeść po trunku, W tym ufność, że pijani zapomną frasunku. PARALELA KOCHANOWSKIEGO I MORSZTYNA IP NO WP
Lampart chwali Morsztyna, siła mówi o nim, Ja go nazad odsyłam, bo mi już nic po nim, Przekłada go we wszystkim nad Kochanowskiego, Ja mam za kpa Morsztyna i Sierakowskiego. PERICULUM LUBELSKIE
Niebezpieczna w Lublinie chodzić do zamtuza. Jeśli nie w łeb, to w główkę obawiaj
Ten krzyczy jako gąsior, ten się zzuwa z suknie, Drugi o wierze gada, grożąc, gdy kto mruknie. Po wsi tamci z kuligiem w nocy, jak szaleni Chodząc, drzwi wybijając i tłukąc goleni. Skwarnę drudzy zrzucają, a chcą jeść po trunku, W tym ufność, że pijani zapomną frasunku. PARALELA KOCHANOWSKIEGO I MORSZTYNA JP NO WP
Lampart chwali Morsztyna, siła mówi o nim, Ja go nazad odsyłam, bo mi już nic po nim, Przekłada go we wszystkim nad Kochanowskiego, Ja mam za kpa Morsztyna i Sierakowskiego. PERICULUM LUBELSKIE
Niebezpieczna w Lublinie chodzić do zamtuza. Jeśli nie w łeb, to w główkę obawiaj
Skrót tekstu: ZbierDrużBar_II
Strona: 589
Tytuł:
Wiersze zbieranej drużyny
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
dobrze niebem i ziemią rządzi. Lecz te wszystkie in pluralitate trafiające się defekta, skomparowane z nieszczęściami, które nam rwanie wszystkich publicznych obrad przynosi, pewnie są bez komparacji znośniejsze i mniejsze. Będzie dziesięć, dajmy, z większej liczby złego, ale tysiąc z mocy sejmów u przez każdego psowania. Może kto z czasem ten paralel rzetelny uczynić, a te skutki wyliczyć; tymczasem dosyć jest oko rzucić na teraźniejszy stan Ojczyzny naszej po wprowadzonym teraźniejszym rad stylu, a na przeszłe tego Królestwa czasy, póki się przez wieków
kilka większą liczbą na radach Rzplitą rządziła, gdy tego prawa trybuńskiego w każdym pośle nie znała. Wpadną nam niżej niektóre do obawiania i
dobrze niebem i ziemią rządzi. Lecz te wszystkie in pluralitate trafiające się defekta, skomparowane z nieszczęściami, które nam rwanie wszystkich publicznych obrad przynosi, pewnie są bez komparacyi znośniejsze i mniejsze. Będzie dziesięć, dajmy, z większej liczby złego, ale tysiąc z mocy sejmów v przez każdego psowania. Może kto z czasem ten paralel rzetelny uczynić, a te skutki wyliczyć; tymczasem dosyć jest oko rzucić na teraźniejszy stan Ojczyzny naszej po wprowadzonym teraźniejszym rad stylu, a na przeszłe tego Królestwa czasy, póki się przez wieków
kilka większą liczbą na radach Rzplitą rządziła, gdy tego prawa trybuńskiego w każdym pośle nie znała. Wpadną nam niżej niektóre do obawiania i
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 214
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
do śp. Chodkiewicza, wojewody brzeskiego, oświadczając moją i brata mego dla niego addykcją oraz z przyszłych jego ku mnie gniewów chcąc się justyfikować, ale ta moja submisja inaczej była tłumaczona, to jest za chlubienie się zostania brata mego deputatem mimo wojewodów brzeskich opozycją.
Powracając z Kowna, a nie dojeżdżając Gródka, widzieliśmy paralelą, to jest przez reperkusją dwa słońca, jedno od drugiego na kroków circiter 30 według oka naszego odległe. Tegoż czasu kometa świeciła z długim ogonem na zachód słońca, od którego
czasu aż dotychczas bydło padnie, tak dalece, że przez te lat kilkanaście ustawnie się ponawia zaraza, że i po kilka razy na jednym
do śp. Chodkiewicza, wojewody brzeskiego, oświadczając moją i brata mego dla niego addykcją oraz z przyszłych jego ku mnie gniewów chcąc się justyfikować, ale ta moja submisja inaczej była tłumaczona, to jest za chlubienie się zostania brata mego deputatem mimo wojewodów brzeskich opozycją.
Powracając z Kowna, a nie dojeżdżając Gródka, widzieliśmy paralelą, to jest przez reperkusją dwa słońca, jedno od drugiego na kroków circiter 30 według oka naszego odległe. Tegoż czasu kometa świeciła z długim ogonem na zachód słońca, od którego
czasu aż dotychczas bydło padnie, tak dalece, że przez te lat kilkanaście ustawnie się ponawia zaraza, że i po kilka razy na jednym
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 218
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
, jest ta linia KL, która idzie z horyzontem równo i ciągnie się wierzchem równości ziemie E. Strzelanie horyzontalne jest to, kiedy dusza od sztuki jest na wadze, to jest, że tak wysoka od gęby, jako i od zadu. Środek też od gęby sztuki Al idzie prosto w N i stoi równo z paralelą horyzontu. Linia widoma horyzontalna jest ta linia O, która się wyjąwszy na celu dusze od sztuki poszła paralelą, kiedy jest ważona horyzontalnie, ażeby oko ciągnęło ją w P. Zostaje mi tylko, abym pokazał, które strzelania pożyteczniejszą są z tych, co mogą się strzelać nad horyzontem i pod nim także, jako
, jest ta linija KL, która idzie z horyzontem równo i ciągnie się wierzchem równości ziemie E. Strzelanie horyzontalne jest to, kiedy dusza od sztuki jest na wadze, to jest, że tak wysoka od gęby, jako i od zadu. Środek też od gęby sztuki Al idzie prosto w N i stoi równo z paralelą horyzontu. Linija widoma horyzontalna jest ta linija O, która się wyjąwszy na celu dusze od sztuki poszła paralelą, kiedy jest ważona horyzontalnie, ażeby oko ciągnęło ją w P. Zostaje mi tylko, abym pokazał, które strzelania pożyteczniejszą są z tych, co mogą się strzelać nad horyzontem i pod nim także, jako
Skrót tekstu: AquaPrax
Strona: 190
Tytuł:
Praxis ręczna działa
Autor:
Andrzej Dell'Aqua
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1624 a 1639
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1639
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Tadeusz Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1969
horyzontalne jest to, kiedy dusza od sztuki jest na wadze, to jest, że tak wysoka od gęby, jako i od zadu. Środek też od gęby sztuki Al idzie prosto w N i stoi równo z paralelą horyzontu. Linia widoma horyzontalna jest ta linia O, która się wyjąwszy na celu dusze od sztuki poszła paralelą, kiedy jest ważona horyzontalnie, ażeby oko ciągnęło ją w P. Zostaje mi tylko, abym pokazał, które strzelania pożyteczniejszą są z tych, co mogą się strzelać nad horyzontem i pod nim także, jako nazywa się wszelkie strzelanie. Przeto strzelanie MN, które wydzielają 9 panteryje, nazywa się ważone horyzontalnie. I
horyzontalne jest to, kiedy dusza od sztuki jest na wadze, to jest, że tak wysoka od gęby, jako i od zadu. Środek też od gęby sztuki Al idzie prosto w N i stoi równo z paralelą horyzontu. Linija widoma horyzontalna jest ta linija O, która się wyjąwszy na celu dusze od sztuki poszła paralelą, kiedy jest ważona horyzontalnie, ażeby oko ciągnęło ją w P. Zostaje mi tylko, abym pokazał, które strzelania pożyteczniejszą są z tych, co mogą się strzelać nad horyzontem i pod nim także, jako nazywa się wszelkie strzelanie. Przeto strzelanie MN, które wydzielają 9 punteryje, nazywa się ważone horyzontalnie. I
Skrót tekstu: AquaPrax
Strona: 190
Tytuł:
Praxis ręczna działa
Autor:
Andrzej Dell'Aqua
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1624 a 1639
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1639
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Tadeusz Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1969