jako ma być ze wszystkiem. Tam zaraz przy tym kościele tak sławna i zacna Akademia Sorboną nazywana, skąd wielkich doktorów teologów barzo wiele na wszystek świat prawie się promowują. Inszych akademii rachują także pięknych i dostatnich trzydzieści i kilka. Palais, kędy Parlament swe sądy odprawuje antiquitus murowany; tam jest rzecz godna do widzenia kiedy parlamentczykowie zasiadają w swych robach na sądy i w jakim porządku. Tam że zaraz jest różnych kramów i towarów barzo wiele rozmaitych do przedania.
La place royale i to rzecz godna do widzenia, przez który więc zwykli wprowadzać posłów, jest w kwadrat murowany proporciją barzo piękną z gankami, a w pośrodku wielka statua na koniu Króla
jako ma być ze wszystkiem. Tam zaraz przy tym kościele tak sławna i zacna Akademia Sorboną nazywana, skąd wielkich doktorów teologów barzo wiele na wszystek świat prawie się promowują. Inszych akademiej rachują także pięknych i dostatnich trzydzieści i kilka. Palais, kędy Parlament swe sądy odprawuje antiquitus murowany; tam jest rzecz godna do widzenia kiedy parlamentczykowie zasiadają w swych robach na sądy i w jakim porządku. Tam że zaraz jest różnych kramów i towarów barzo wiele rozmaitych do przedania.
La place royale i to rzecz godna do widzenia, przez który więc zwykli wprowadzać posłów, jest w kwadrat murowany proporciją barzo piękną z gankami, a w pośrodku wielka statua na koniu Króla
Skrót tekstu: GawarDzien
Strona: 61
Tytuł:
Dziennik podróży po Europie Jana i Marka Sobieskich
Autor:
Sebastian Gawarecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1646 a 1648
Data wydania (nie wcześniej niż):
1646
Data wydania (nie później niż):
1648
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Wincenty Dawid
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Redakcja "Wędrowca"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1883
widzieć godnego widzieliśmy. Położenie miasta w równinie nad tąż rzeką wyżej mianowaną pod którem zastaliśmy okrętów Olenderskich ze trzydzieści pięknych. Port tego miasta nie mały i kupców dostatnich siła kędy mają swe wielkie handle i towary. Mają też swój Parlament nakształt paryskiego, kędy sądy odprawują, są piękne izby i malowania piękne parlamentczyków. Ulice w mieście przestronne a zwłaszcza dwie, kamiennice piękne i pałaców szlacheckich i kupieckich ozdobnych nie mało. Kościołów zwłaszcza St. André Metropolitański wielki ze trzema wieżami kosztownemi w którym też jest obraz Najś. Panny Miraculosa. Zaraz przy tymże kościele pałac Arcybiskupi bardzo piękny, przeciwko temuż kościołowi niedaleko jest szpital także
widzieć godnego widzieliśmy. Położenie miasta w równinie nad tąż rzeką wyżej mianowaną pod którem zastaliśmy okrętów Olenderskich ze trzydzieści pięknych. Port tego miasta nie mały i kupców dostatnich siła kędy mają swe wielkie handle y towary. Mają też swój Parlament nakształt paryzkiego, kędy sądy odprawują, są piękne izby i malowania piękne parlamentczyków. Ulice w mieście przestronne a zwłaszcza dwie, kamiennice piękne i pałaców szlacheckich i kupieckich ozdobnych nie mało. Kościołów zwłaszcza St. André Metropolitański wielki ze trzema wieżami kosztownemi w którym też jest obraz Najś. Panny Miraculosa. Zaraz przy tymże kościele pałac Arcybiskupi bardzo piękny, przeciwko temuż kościołowi niedaleko jest szpital także
Skrót tekstu: GawarDzien
Strona: 89
Tytuł:
Dziennik podróży po Europie Jana i Marka Sobieskich
Autor:
Sebastian Gawarecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1646 a 1648
Data wydania (nie wcześniej niż):
1646
Data wydania (nie później niż):
1648
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Wincenty Dawid
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Redakcja "Wędrowca"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1883
Inszych kościołów i klasztorów zacnych wiele, zwłaszcza Jezuicki, którzy też mają wielkie Collegium barzo i piękne, studentów barzo siła, skąd siła uczonych ludzi wychodzi i stąd nazywają to miasto Tholosa docta.
Dom miejscki po naszemu ratusz kędy Parlament swe sądy odprawuje barzo piękny. Różnych tam jest malowania dostatek wyśmienitego tak Królów, wojen i Parlamentczyków, przy którym zawsze chowają warty porządnej 60. Tu też w tym domu nieboszczyka Montmoransego ścięto, który przeciwko Królowi wojował przeszłemu. Most murowany na tejże rzece wielkim kosztem nowy nakształt Paryskiego Pont neuf.
Młyn też na tej rzece tak wielki, godna rzecz do widzenia misternie robiony w którym jest kamieni 15, kędy
Inszych kościołów i klasztorów zacnych wiele, zwłaszcza Jezuicki, którzy też mają wielkie Collegium barzo i piękne, studentów barzo siła, zkąd siła uczonych ludzi wychodzi i ztąd nazywają to miasto Tholosa docta.
Dom miejscki po naszemu ratusz kędy Parlament swe sądy odprawuje barzo piękny. Różnych tam jest malowania dostatek wyśmienitego tak Królów, wojen i Parlamentczyków, przy którym zawsze chowają warty porządnej 60. Tu też w tym domu nieboszczyka Montmoransego ścięto, który przeciwko Królowi wojował przeszłemu. Most murowany na tejże rzece wielkim kosztem nowy nakształt Paryzkiego Pont neuf.
Młyn też na tej rzece tak wielki, godna rzecz do widzenia misternie robiony w którym jest kamieni 15, kędy
Skrót tekstu: GawarDzien
Strona: 99
Tytuł:
Dziennik podróży po Europie Jana i Marka Sobieskich
Autor:
Sebastian Gawarecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1646 a 1648
Data wydania (nie wcześniej niż):
1646
Data wydania (nie później niż):
1648
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Wincenty Dawid
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Redakcja "Wędrowca"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1883
na dzień szelągów 20 i z strawą, z osobna koni dwóch wierzchowych pod nas, od których na dzień po groszy 30 oprócz strawy. Śniadanie zjadszy, a w Kompanią dla języka i wiadomości drogi wziąwszy Ich Mość z sobą Anglika wiadomego mil 15 do Hemtenkurf, któreśmy za godzin 4 powoli jadąc przebyli, kędy Króla Parlamentczykowie w więzieniu mieli. Tuśmy minęli zwierzyniec na kilka mil wkoło obmurowany. To jest Pałac barzo zacny, alboli Zamek osobny w miejscu wesołym nad tąż rzeką Tames, w niemałych murach i osadzie swojej. Tu przyjachawszy trochę niewcześnie, omieszkawszy że był już król w stał od stołu, którego Ich Mość byli chcieli
na dzień szelągów 20 i z strawą, z osobna koni dwóch wierzchowych pod nas, od których na dzień po groszy 30 oprócz strawy. Śniadanie zjadszy, a w Companią dla języka i wiadomości drogi wziąwszy Ich Mość z sobą Anglika wiadomego mil 15 do Hemtenkurf, któreśmy za godzin 4 powoli jadąc przebyli, kędy Króla Parlamentczykowie w więzieniu mieli. Tuśmy minęli zwierzyniec na kilka mil wkoło obmurowany. To jest Pałac barzo zacny, alboli Zamek osobny w miescu wesołem nad tąż rzeką Tames, w niemałych murach i osadzie swojej. Tu przyjachawszy troche niewcześnie, omieszkawszy że był już król w stał od stołu, którego Ich Mość byli chcieli
Skrót tekstu: GawarDzien
Strona: 159
Tytuł:
Dziennik podróży po Europie Jana i Marka Sobieskich
Autor:
Sebastian Gawarecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1646 a 1648
Data wydania (nie wcześniej niż):
1646
Data wydania (nie później niż):
1648
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Wincenty Dawid
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Redakcja "Wędrowca"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1883
drogą nie barzo dobrą, jednak wcześnie na południe przybyliśmy. To miasto jest niemałe w marach na koło porządnych do obrony, a z przyjazdu naszego pod miastem idzie rzeka Tames, na której jest most porządny murowany. Położenie ma swoje przy nizinie jednak w równinie. Tu w tem mieście król dzisiejszy Angielski oponował się przeciwko Parlamentczykom in anno 1646, jednak potężniejszy byli parlamentczykowie z swym wojskiem przeciwko królowi; zażył był jednak sposobu chytrego, iż samotrzeć udawszy się za prostego żołnierza, uszedł, kiedy już miano dostać miasta, do jednego miasta, które natenczas Szkoci w zastawie od Parlamentu trzymali, to jest Nai Castel, skąd go potem Szkoci przez acord
drogą nie barzo dobrą, jednak wcześnie na południe przybyliśmy. To miasto jest niemałe w marach na koło porządnych do obrony, a z przyjazdu naszego pod miastem idzie rzeka Tames, na której jest most porządny murowany. Położenie ma swoje przy nizinie jednak w równinie. Tu w tem mieście król dzisiejszy Angielski oponował się przeciwko Parlamentczykom in anno 1646, jednak potężniejszy byli parlamentczykowie z swym wojskiem przeciwko królowi; zażył był jednak sposobu chytrego, iż samotrzeć udawszy się za prostego żołnierza, uszedł, kiedy już miano dostać miasta, do jednego miasta, które natenczas Szkoci w zastawie od Parlamentu trzymali, to jest Nai Castel, zkąd go potem Szkoci przez acord
Skrót tekstu: GawarDzien
Strona: 162
Tytuł:
Dziennik podróży po Europie Jana i Marka Sobieskich
Autor:
Sebastian Gawarecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1646 a 1648
Data wydania (nie wcześniej niż):
1646
Data wydania (nie później niż):
1648
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Wincenty Dawid
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Redakcja "Wędrowca"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1883
południe przybyliśmy. To miasto jest niemałe w marach na koło porządnych do obrony, a z przyjazdu naszego pod miastem idzie rzeka Tames, na której jest most porządny murowany. Położenie ma swoje przy nizinie jednak w równinie. Tu w tem mieście król dzisiejszy Angielski oponował się przeciwko Parlamentczykom in anno 1646, jednak potężniejszy byli parlamentczykowie z swym wojskiem przeciwko królowi; zażył był jednak sposobu chytrego, iż samotrzeć udawszy się za prostego żołnierza, uszedł, kiedy już miano dostać miasta, do jednego miasta, które natenczas Szkoci w zastawie od Parlamentu trzymali, to jest Nai Castel, skąd go potem Szkoci przez acord wydali parlamentowi, którzy go aż po dziś
południe przybyliśmy. To miasto jest niemałe w marach na koło porządnych do obrony, a z przyjazdu naszego pod miastem idzie rzeka Tames, na której jest most porządny murowany. Położenie ma swoje przy nizinie jednak w równinie. Tu w tem mieście król dzisiejszy Angielski oponował się przeciwko Parlamentczykom in anno 1646, jednak potężniejszy byli parlamentczykowie z swym wojskiem przeciwko królowi; zażył był jednak sposobu chytrego, iż samotrzeć udawszy się za prostego żołnierza, uszedł, kiedy już miano dostać miasta, do jednego miasta, które natenczas Szkoci w zastawie od Parlamentu trzymali, to jest Nai Castel, zkąd go potem Szkoci przez acord wydali parlamentowi, którzy go aż po dziś
Skrót tekstu: GawarDzien
Strona: 162
Tytuł:
Dziennik podróży po Europie Jana i Marka Sobieskich
Autor:
Sebastian Gawarecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1646 a 1648
Data wydania (nie wcześniej niż):
1646
Data wydania (nie później niż):
1648
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Wincenty Dawid
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Redakcja "Wędrowca"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1883
każdej jest kościół, biblioteka porządna, ogrody dla przechadzki mistrzom, także i galerie podczas niepogody, albo zimna murowane. W każdej też są statuy fundatorów zacnej roboty, które wszystko Katolicy Rzymscy fundowali a teraz na różne się wiary rozłączyli, i już wszystkie nauki ustają, prawie mało co w każdej Akademii studentów jest, wolą Parlamentczykowie te fundusze tak bogate obracać na swe pożytki, aniżeli fundaciom dosyć czynić. Inszych jest mniejszych Kolegium dwie albo trzy. Przed czasy w Akademiach umiano przyjmować Etrangerów rozmaicie z ukontentowaniem każdego, na co są pewne fundacje, teraz już wszystko ustało. W jednej Akademii najsławniejszej i największej jest biblioteka barzo zacna w wielkiej liczbie ksiąg,
kóżdej jest kościół, biblioteka porządna, ogrody dla przechadzki mistrzom, także i galerye podczas niepogody, albo zimna murowane. W kóżdej też są statuy fundatorów zacnej roboty, które wszystko Catholicy Rzymscy fundowali a teraz na różne się wiary rozłączyli, i już wszystkie nauki ustają, prawie mało co w kóżdej Academiej studentów jest, wolą Parlamentczykowie te fundusze tak bogate obracać na swe pożytki, aniżeli fundaciom dosyć czynić. Inszych jest mniejszych Collegium dwie albo trzy. Przed czasy w Academiach umiano przyjmować Etrangerów rozmaicie z ukontentowaniem każdego, na co są pewne fundacye, teraz już wszystko ustało. W jednej Academiej najsławniejszej i największej jest biblioteka barzo zacna w wielkiej liczbie ksiąg,
Skrót tekstu: GawarDzien
Strona: 163
Tytuł:
Dziennik podróży po Europie Jana i Marka Sobieskich
Autor:
Sebastian Gawarecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1646 a 1648
Data wydania (nie wcześniej niż):
1646
Data wydania (nie później niż):
1648
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Wincenty Dawid
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Redakcja "Wędrowca"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1883
drogi był z batem, to z kilkudziesiąt mozdzyrzów jeden po drugim srodze pa- łono, ale mgła była wielką przeszkodą do widzenia. Tam będąc przyprowadzony do Parlamentu od wody strojno z kanakiem na szyi diamentowym, a insi też z łańcuchami przepasanemi którzy przed nim szli, urząd miejscki, w jednej pewnej komorze dwóm deputowanym na to parlamentczykom publice jurament oddawał szyroce. Potem stamtąd także był prowadzony tymże sposobem do batu, kędy się natenczas mgła uśmierzyła, znowu z mozdzyrzów na dwóch miejscach srodze strzelano; potem wysiadszy z batu wsiadł na konia i insi co przed nim, co przedniejszy urząd, najpięknie ubranych, i tak był prowadzony z wielką pompą, z
drogi był z batem, to z kilkudziesiąt mozdzyrzów jeden po drugim srodze pa- łono, ale mgła była wielką przeszkodą do widzenia. Tam będąc przyprowadzony do Parlamentu od wody strojno z kanakiem na szyi dyamentowym, a insi też z łańcuchami przepasanemi którzy przed nim szli, urząd miejscki, w jednej pewnej komorze dwóm deputowanym na to parlamentczykom publice jurament oddawał szyroce. Potem ztamtąd także był prowadzony tymże sposobem do batu, kędy się natenczas mgła uśmierzyła, znowu z mozdzyrzów na dwóch miejscach srodze strzelano; potem wysiadszy z batu wsiadł na konia i insi co przed nim, co przedniejszy urząd, najpięknie ubranych, i tak był prowadzony z wielką pompą, z
Skrót tekstu: GawarDzien
Strona: 165
Tytuł:
Dziennik podróży po Europie Jana i Marka Sobieskich
Autor:
Sebastian Gawarecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1646 a 1648
Data wydania (nie wcześniej niż):
1646
Data wydania (nie później niż):
1648
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Wincenty Dawid
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Redakcja "Wędrowca"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1883