na drugiego/ Rzadkocy pojedynkiem nie wyrządzi czego. Szukajże go po światu/ a on jużw Mazoszu/ Radziłbym zgodą z nimi/ a dać im po groszu. Świat im nie zagrodzony/ wszędy sobie wolni/ Chocze też żon odeszli/ Młodziency to Szkolni. Gdy kałamarz u pasa aza czapką igła/ A parteski w tłomoczku tylko jego bydła. Chustek para/ kołnierzyk/ drugi koło szyje/ CHoć ma drugi koszulę/ kędy ją przepije. Szkoła to nasze Zamki/ piec Baszta/ sień Mury/ Rzadko gdzieby na ciekło/ w każdy szkole dziury. Piec stłuczony/ drzwi spadły/ podrapane błony/ Źśćan lepienie opadło/ zimno
ná drugiego/ Rzadkoćy poiedynkiem nie wyrządźi czego. Szukayże go po świátu/ á on iużw Mázoszu/ Rádźiłbym zgodą z nimi/ á dáć im po groszu. Swiát im nie zágrodzony/ wszędy sobie wolni/ Choćże też żon odeszli/ Młodźiency to Szkolni. Gdy káłámarz v pásá ázá czapką igłá/ A párteski w tłomoczku tylko iego bydłá. Chustek para/ kołnierzyk/ drugi koło szyie/ CHoć ma drugi koszulę/ kędy ią przepije. Szkołá to násze Zamki/ piec Básztá/ śień Mury/ Rzadko gdźieby ná ćiekło/ w káżdy szkole dziury. Piec stłuczony/ drzwi spádły/ podrápane błony/ Zśćan lepienie opádło/ źimno
Skrót tekstu: NowSow
Strona: D3v
Tytuł:
Nowy Sowiźrzał abo raczej Nowyźrzał
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684