, ból piersi z przyczyny targania żyły suchej symptomatycznej wielkiej, nazwanej intercostalis czyli między żebrowa, uryny trudne odejście, onej się zupełne zatrzymanie, inflamacja, gangrena, i śmierć na koniec nastąpić muszą.
VII. Żadnema takoż z Doktorów tajno nie jest, że toż samo, co urynę zatrzymuje, jest przyczyną, iż jadowite partykułki odchodzące od obrażonych gruczołków, osobliwie zaś nazwanego Prostata, Cowpery, Littvii etc. do żyły urynnej wpadłszy, nad zamiar długo się tam zatrzymują, które ze krwią pomieszane, całą humorów massę zarażają; z czego wzmagając się syphilis z czasem, ciało i kości niszczy, i psuje, człowieka w obrzydliwą postać obraca, który
, bol piersi z przyczyny targania żyły suchey symptomatyczney wielkiey, nazwaney intercostalis czyli między żebrowa, uryny trudne odeyście, oney się zupełne zatrzymanie, inflammacya, gangrena, y śmierć na koniec nastąpić muszą.
VII. Zadnema takoż z Doktorow tayno nie iest, że toż samo, co urynę zatrzymuie, iest przyczyną, iż iadowite partykułki odchodzące od obrażonych gruczołkow, osobliwie zaś nazwanego Prostata, Cowperi, Littvii etc. do żyły urynney wpadłszy, nad zamiar długo się tam zatrzymuią, ktore ze krwią pomieszane, całą humorow massę zarażaią; z czego wzmagaiąc się syphilis z czasem, ciało y kości niszczy, y psuie, człowieka w obrzydliwą postać obraca, ktory
Skrót tekstu: ListDokt
Strona: 5
Tytuł:
List doktorski i anatomiczny o chorobie od lat czternastu do doskonałych medycyny nauczycielów
Autor:
Stefan Bisio
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
mieć dobrze dobro pospolite, gdzie szalbirze, matacze, wykrętarze i fakcjanci wchodzą, interesa mieszają, zawodzą i różnym faktorują językiem. Tymi upadek pospolity stoi tak dalece, że najliczniejszą czasem rzetelnych i podciwych ludzi partyją dźwignąć się rzecz zdesperowana nie wydoła. Nieczęsto bowiem tysiąc rydlów ustanowi wodę, którą zdradliwa w grobli srebra żywego rozleje partykułka. Zgoła w publicznych i partykularnych okolicznościach trudne szkody powetowanie sądzę, w które ludzi przewrotnych i nierzetelnych jakiekolwiek i kiedykolwiek wchodzi czynienie. Bo kto usta miewa z rzeczą niesforne, takowąż w akcjach mieć musi manijerę. A jeżeli w słowach nierzetelność naganna szkodzi, jakoż w czynieniu zdrada, która za tą chodzi, zbawienna
mieć dobrze dobro pospolite, gdzie szalbirze, matacze, wykrętarze i fakcyjanci wchodzą, interesa mieszają, zawodzą i różnym faktorują językiem. Tymi upadek pospolity stoi tak dalece, że najliczniejszą czasem rzetelnych i podciwych ludzi partyją dźwignąć się rzecz zdesperowana nie wydoła. Nieczęsto bowiem tysiąc rydlow ustanowi wodę, którą zdradliwa w grobli srebra żywego rozleje partykułka. Zgoła w publicznych i partykularnych okolicznościach trudne szkody powetowanie sądzę, w które ludzi przewrotnych i nierzetelnych jakiekolwiek i kiedykolwiek wchodzi czynienie. Bo kto usta miewa z rzeczą niesforne, takowąż w akcyjach mieć musi manijerę. A jeżeli w słowach nierzetelność naganna szkodzi, jakoż w czynieniu zdrada, która za tą chodzi, zbawienna
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 188
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
szła na pokarm/ tak temu pełne naczynie namierzając/ co jej sieła nazbierał/ jako i owemu/ co jej trochę wziął. Tak ten Naś: Sakrament jednako wszytkich nasyca/ łaskami niebieskiemi/ tak wielkiego/ jako i małego: tak bogatego jako i ubogiego. Luboby kto pożywał całej hostyjej/ luboby też tylko partykułki namniejszej. Także luboby tylko samego chleba pożywał/ lubo samego wina/ lubo też obojga razem. Stąd kościół śpiewa. Sumit vnus, sumunt mille. Tantum iste quantum ille. Nec sumptus consumitur . Jako manna kolorem swoim podobna była do popiołu/ a zdała się przecię jako źrzenica w oku: Tak kto z pokorą
szłá ná pokarm/ ták temu pełne naczynie námierzáiąc/ co iey śiełá názbierał/ iáko y owemu/ co iey trochę wźiął. Ták ten Naś: Sakrament iednáko wszytkich násyca/ łáskámi niebieskiemi/ ták wielkiego/ iáko y máłego: ták bogátego iako y vbogiego. Luboby kto pożywał cáłey hostyiey/ luboby też tylko pártykułki namnieyszey. Tákże luboby tylko sámego chlebá pożywał/ lubo sámego winá/ lubo też oboygá rázem. Ztąd kośćioł spiewa. Sumit vnus, sumunt mille. Tantum iste quantum ille. Nec sumptus consumitur . Iáko mánná kolorem swoim podobna byłá do popiołu/ á zdáłá się przećię iáko źrzenicá w oku: Ták kto z pokorą
Skrót tekstu: StarKaz
Strona: 39
Tytuł:
Arka testamentu zamykająca w sobie kazania niedzielne cz. 2 kazania
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649