inszej wokacjej Mołodec/ ale równiejszy kondycji; służy/ przesłuży/ pod czas i to co ma/ straci na usłudze Ojczyzny/ nie ma sposobu urość. Jako to zwyczajnie. Trudno temu urość, komu wadzi niedostatek w Domu. uda się do Wdowy/ podeprze swojej substancji/ urośnie człekiem/ Pasierbom da przystojne wychowanie/ Pasierbice powydawa pięknie za Mąż: Dóbr im nie da pustoszyć/ ruinować/ wniwecz obracać. Czy nie lepiejże tak? niż kiedy we Wdowim stanie/ ani dobrego ćwiczenia nie mogą mieć dziatki osobliwie synowie/ i na onę ubogą Wdowę co żywo: sąmsiad zły/ do tego pieniacz/ i insi wszytko wniwecz obrócą. Ale
inszey wokácyey Mołodec/ ále rownieyszy kondycyey; służy/ przesłuży/ pod czás y to co ma/ stráći ná usłudze Oyczyżny/ nie ma sposobu urość. Iáko to zwyczáynie. Trudno temu urość, komu wádźi niedostátek w Domu. uda się do Wdowy/ podeprze swoyey substáncyey/ urośnie człekiem/ Páśierbom da przystoyne wychowánie/ Páśierbice powydawa pięknie zá Mąż: Dobr im nie da pustoszyć/ ruinować/ wniwecz obrácáć. Czy nie lepieyże ták? niż kiedy we Wdowim stanie/ áni dobrego ćwiczenia nie mogą mieć dźiatki osobliwie synowie/ y ná onę ubogą Wdowę co żywo: sąmśiad zły/ do tego pieniácz/ y inśi wszytko wniwecz obrocą. Ale
Skrót tekstu: GorzWol
Strona: 25
Tytuł:
Gorzka wolność młodzieńska
Autor:
Andrzej Żydowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1670 a 1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1700
czyjego bękarta (który postaremu po tobie dziedziczyć według praw Ojczystych nie może/ chyba pod Konstytucją zachęcenia do usług Rzeczypospolitej) to lepiej poczciwego Pasierba wziąć sobie jak za Syna/ dać mu ćwiczenie/ wychowanie przystojne/ za coć i sam i krewni jego obowiązani będą: i uczynić go Sukcesorem po sobie. Albo wziąwszy Pasierbicę na swoję opiekę/ wydać ją za krewnego Domu swego/ uczynić im dobrze na konserwacją Domu swego własnego. Jeśli się stroi twoja Zona/ nie masz czego ganić/ byle miernie według swego stanu i kondycyj; i żeby nie zawsze; ale kiedy tego potrzeba. Milej ci przecie i samemu tobie na nie pojrzeć/ niż
czyiego bękártá (ktory postáremu po tobie dźiedźiczyć według praw Oyczystych nie może/ chyba pod Konstytucyą záchęcenia do usług Rzeczypospolitey) to lepiey poczćiwego Paśierbá wźiąć sobie iák zá Syná/ dáć mu ćwiczenie/ wychowánie przystoyne/ zá coć y sam y krewni iego obowiązáni będą: y uczynić go sukcessorem po sobie. Albo wźiąwszy Páśierbicę ná swoię opiekę/ wydáć ią zá krewnego Domu swego/ uczynić im dobrze ná konserwácyą Domu swego własnego. Ieśli się stroi twoia Zoná/ nie masz czego ganić/ byle miernie według swego stanu y kondycyi; y żeby nie záwsze; ále kiedy tego potrzebá. Miley ći przećie y sámemu tobie ná nie poyrzeć/ niż
Skrót tekstu: GorzWol
Strona: 31
Tytuł:
Gorzka wolność młodzieńska
Autor:
Andrzej Żydowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1670 a 1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1700
Kinderhaufach nie stało dzieci. Ale/ cóż ci też z tego za pociecha cudzego/ nie wiedzieć czyjego i jakiego podrzutka brać za syna. A jeśli cię to odraża od ożenienia/ że się czujesz iż nie możesz profitować/ tom powiedziała/ weś Wdowę stateczną z dziećmi/ uczyń którego Pasierba Dziedzicem po sobie/ albo Pasierbicę/ za krewnego swego wydaj i uczyń im dobrze/ przystojniejszać tak/ nisz co wiedzieć czyjego bęsia wziąć za syna/ który po tobie dziedziczyć według Ojczystych praw nie mógłby. Lichwym Żydowskiej nie świadoma/ bom ani dawała/ ani brała na lichwę u zidów/ cale z niemi kontszastów nie mam. Czytałam
Kinderhaufách nie stało dźieći. Ale/ cosz ći tesz z tego zá poćiechá cudzego/ nie wiedźieć czyiego y iákiego podrzutká bráć zá syná. A ieśli ćię to odraża od ożenienia/ że się czuiesz iż nie możesz profitowáć/ tom powiedźiałá/ weś Wdowę státeczną z dziećmi/ uczyń ktorego Páśierbá Dźiedzicem po sobie/ álbo Páśierbicę/ zá krewnego swego wyday y uczyń im dobrze/ przystoynieyszać ták/ nisz co wiedźieć czyiego bęśiá wżiąć zá syná/ ktory po tobie dźiedźiczyć według Oyczystych praw nie mogłby. Lichwym Zydowskiey nie świádomá/ bom áni dawáłá/ áni bráłá ná lichwę u źydow/ cále z niemi kontszástow nie mam. Czytałam
Skrót tekstu: GorzWol
Strona: 57
Tytuł:
Gorzka wolność młodzieńska
Autor:
Andrzej Żydowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1670 a 1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1700
. Prosiła królowej im. o przyczynę do króla im., aby teraźniejszej imp. starościnej golubskiej na trzy dożywocia starostw podpisał się król im. Ceremonialiter tę instancyją przyjęła królowa im., a potem dała się słyszeć, że z tego nic nie będzie, mając urazę do księżnej im., że za imp. starostę pasierbicę swoję wydała, zbywając ją prędko z domu, żeby swoję córkę przy sobie miała, bo tego życzyła, aby rozerwała te zamysły, niby imp. konte młodego akomodując do tej damy za przyjaciela dożywotniego, o czym przedtem nigdy nie wspominała, ganiąc starca, którego dawno ma in summo odio. Dowiedziawszy się o tym księżna
. Prosiła królowej jm. o przyczynę do króla jm., aby teraźniejszej jmp. starościnej golubskiej na trzy dożywocia starostw podpisał się król jm. Ceremonialiter tę instancyją przyjęła królowa jm., a potem dała się słyszeć, że z tego nic nie będzie, mając urazę do księżnej jm., że za jmp. starostę pasierbicę swoję wydała, zbywając ją prędko z domu, żeby swoję córkę przy sobie miała, bo tego życzyła, aby rozerwała te zamysły, niby jmp. conte młodego akomodując do tej damy za przyjaciela dożywotniego, o czym przedtem nigdy nie wspominała, ganiąc starca, którego dawno ma in summo odio. Dowiedziawszy się o tym księżna
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 332
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
odprawili, Wojewoda wydawał Córkę do klasztora w Warszawie do Bernardynek mnie zaciągnął że bym ją oddawał ad votum in frequentia wielu Ludzi godnych jakto w Warszawie. Znowu wydawał drugą za Guzibowskiego starościca Warszawskiego i tam ja musiał być po węselach przenosinach prawie już mię miał za swego. Podczas ostatków zapustnych wydawał P. Jan Potrykowski Pasierbicę swoję za Pana Macieja Potrykowskiego w Gliniku, Pan Młody że mi był krewny prosił mię ze bym mu druzbił. Pojechałem tedy na owo węsele aotym niewiemiem ze Ludzie mnie samemu węselegotują ato takim sposobem, Pan Sladkowski teraźniejszy kasztelan ziemie Sochaczewski, niemowiąc zemną nic otym sprowadza do siebie na ostatki Pannę z Matką
odprawili, Woiewoda wydawał Corkę do klasztora w Warszawie do Bernardynek mnie zaciągnął że bym ią oddawał ad votum in frequentia wielu Ludzi godnych iakto w Warszawie. Znowu wydawał drugą za Guzibowskiego staroscica Warszawskiego y tam ia musiał bydz po węselach przenosinach prawie iuz mię miał za swego. Podczas ostatkow zapustnych wydawał P. Iąn Potrykowski Pasierbicę swoię za Pana Macieia Potrykowskiego w Gliniku, Pan Młody że mi był krewny prosił mię ze bym mu druzbił. Poiechałem tedy na owo węsele aotym niewiemiem ze Ludzie mnie samemu węselegotuią ato takim sposobem, Pan Sladkowski teraznieyszy kasztellan zięmie Sochaczewski, niemowiąc zemną nic otym sprowadza do siebie na ostatki Pannę z Matką
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 220
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
zaraz tedy od trzech króli wywozilismy tam zboża A obujęlismy daj Boże szczęśliwie od Srzodopościa alem trafił na Lata Bardzo Tanie. Arenda tez wyciągniona Bardzo bo i piotruszkę i kapustę nawet i jaje kokosze rachowano, na Intratę dla tego musiało się stracić więcej niż dwa Tysiąca a dwiem Lecie tylko trzymał.
Węsele tez tam sprawiłem Pasierbicy mojej Pannie Jadwidze Łądzkiej za Samuela Dembowskiego siostrzenca mego i mięszkali Rok przy mnie. Dopiero potym Dałem im in partem posagu. Puścił im Rodzic mój Kamień tamem ich osadził na pierwsze Gospodarstwo. A Rodziców wziąłem do siebie. Nastąpił potym Sejm . na którym król proposuit Benevolam Regni abdicationem . Bo mu ślepy konsyliarz
zaraz tedy od trzech kroli wywozilismy tam zboza A obuięlismy day Boze szczęsliwie od Srzodoposcia alem trafił na Lata Bardzo Tanie. Aręnda tez wyciągniona Bardzo bo y piotruszkę y kapustę nawet y iaie kokosze rachowano, na Intratę dla tego musiało się stracić więcey niz dwa Tysiąca a dwiem Lecie tylko trzymał.
Węsele tez tam sprawiłęm Pasierbicy moiey Pannie Iadwidze Łądzkiey za Samuela Dęmbowskiego siostrzenca mego y mięszkali Rok przy mnie. Dopiero potym Dałęm im in partem posagu. Puscił im Rodzic moy Kamięn tamem ich osadził na pierwsze Gospodarstwo. A Rodzicow wziąłęm do siebie. Nastąpił potym Seym . na ktorym krol proposuit Benevolam Regni abdicationem . Bo mu slepy konsyliarz
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 226v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
: naprzód Jan Klimkowski sołtys, Wasil Pawełczak, Leszko Klimkowski sołtys, Wasil Klimkowski sołtys, Stefan Klimkowski sołtys. Na co się podpisuje i ta wyż mianowana Maryna sołtyska klimkowską, a nie umiejąc pisać krzyżyk kładzie. Aleksy Popowicz także krzyżyk kładzie. Franciszek Klimkowski wójt. 1248. k. 21
Między Wasylem Królewskim i pasierbicą jego stanął takowy dekret: Naprzód pasierbica, która uderzyła i okaliczyła w rękę ojczyma na imię Wasila Królewskiego, osądzona jest, aby dała okaliczonemu ojczymowi swemu za jego cierpliwość i otrzymane opuszczenie roboty w gospodarstwie swoim złotych 6 i prawu 2 i plag aby ininstanti wzięła 50, i ojczyma swego aby należycie z ludźmi
: naprzód Jan Klimkowski sołtys, Wasil Pawełczak, Leszko Klimkowski sołtys, Wasil Klimkowski sołtys, Stefan Klimkowski sołtys. Na co sie podpisuje i ta wyż mianowana Maryna sołtyska klimkowską, a nie umiejąc pisać krzyżyk kładzie. Aleksy Popowicz także krzyżyk kładzie. Franciszek Klimkowski wójt. 1248. k. 21
Między Wasilem Królewskim i pasierbicą jego stanął takowy dekret: Naprzód pasierbica, która uderzyła i okaliczyła w rękę ojczyma na imie Wasila Królewskiego, osądzona jest, aby dała okaliczonemu ojczymowi swemu za jego cierpliwość i otrzymane opuszczenie roboty w gospodarstwie swoim złotych 6 i prawu 2 i plag aby ininstanti wzięła 50, i ojczyma swego aby należycie z ludźmi
Skrót tekstu: KsKlim_2
Strona: 387
Tytuł:
Księga sądowa kresu klimkowskiego_2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1761
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1761
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
Pawełczak, Leszko Klimkowski sołtys, Wasil Klimkowski sołtys, Stefan Klimkowski sołtys. Na co się podpisuje i ta wyż mianowana Maryna sołtyska klimkowską, a nie umiejąc pisać krzyżyk kładzie. Aleksy Popowicz także krzyżyk kładzie. Franciszek Klimkowski wójt. 1248. k. 21
Między Wasylem Królewskim i pasierbicą jego stanął takowy dekret: Naprzód pasierbica, która uderzyła i okaliczyła w rękę ojczyma na imię Wasila Królewskiego, osądzona jest, aby dała okaliczonemu ojczymowi swemu za jego cierpliwość i otrzymane opuszczenie roboty w gospodarstwie swoim złotych 6 i prawu 2 i plag aby ininstanti wzięła 50, i ojczyma swego aby należycie z ludźmi przeprosiła. Wasil Królewski i z żoną
Pawełczak, Leszko Klimkowski sołtys, Wasil Klimkowski sołtys, Stefan Klimkowski sołtys. Na co sie podpisuje i ta wyż mianowana Maryna sołtyska klimkowską, a nie umiejąc pisać krzyżyk kładzie. Aleksy Popowicz także krzyżyk kładzie. Franciszek Klimkowski wójt. 1248. k. 21
Między Wasilem Królewskim i pasierbicą jego stanął takowy dekret: Naprzód pasierbica, która uderzyła i okaliczyła w rękę ojczyma na imie Wasila Królewskiego, osądzona jest, aby dała okaliczonemu ojczymowi swemu za jego cierpliwość i otrzymane opuszczenie roboty w gospodarstwie swoim złotych 6 i prawu 2 i plag aby ininstanti wzięła 50, i ojczyma swego aby należycie z ludźmi przeprosiła. Wasil Królewski i z żoną
Skrót tekstu: KsKlim_2
Strona: 387
Tytuł:
Księga sądowa kresu klimkowskiego_2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1761
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1761
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
i rozum straciwszy/ tak długo gabany/ Od srogich ządz/ i cieni macierzystych/ będzie/ Aż nieszcesnego złota do żony odbędzie. Bok nawet skrewniony sztych Flegejski/ przeparzy: Na ten czas Kaliorej modlitwa się zdarzy Do wielkiego Jowisza/ by dzieciom przypuścił Lat/ i mordu mściciela bez zemsty nie puścił. Jupiter w pasierbicę/ a w niwewiastkę wlęże O dar/ i z młodolatków postanowi męże. To gdy przepierowała Temis prorokini/ Rozreuch bogów niebieskich oblawa uczyni. Przecz i inszych danina dojśćby nie miała ta/ Rozruch się stał: na wiotchę Pallakowna lata Męskie sarka. Siwego Jasiona wnosi Ceres: Wułkan podobnie o wiek młody prosi Erychtonemu swemu
y rozum straćiwszy/ tak długo gábany/ Od srogich ządz/ y ćieni máćierzystych/ będźie/ Aż nieszcesnego złotá do żony odbędźie. Bok náwet skrewniony sztych Phlegeyski/ przepárzy: Ná ten czás Káliorey modlitwá się zdárzy Do wielkiego Iowiszá/ by dźiećiom przypuśćił Lat/ y mordu mśćićiela bez zemsty nie puśćił. Iupiter w páśierbicę/ á w niwewiastkę wlęże O dar/ y z młodolatkow postánowi męże. To gdy przepierowáłá Temis prorokini/ Rozreuch bogow niebieskich obláwá vczyni. Przecż y inszych dánina doyśćby nie miałá tá/ Rozruch się sstał: ná wiotchę Pállákowná látá Męskie sarka. Siwego Iásioná wnośi Ceres: Wułkan podobnie o wiek młody prośi Erychtonemu swemu
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 230
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636