królewskiego, alias inaczej interpretabant niektórzy hoc opus. Litwa się solenniter manifestowała, posławszy de medio sui do króla imć ip. Tyszkiewicza starostę starodubowskiego i ip. Wołłowicza chorążego mścisławskiego, którym ledwo audiencją dano i to perfas et nefas.
Tegoż roku jeszcze trwała dissensia między hetmanem i wojskiem, a między biskupem i duchowieństwem, paszkwilując się. Duchowne dobra wszystkie rozdane na żołnierza i plebanie na chleb kontentacyjny.
Tegoż roku p. Potocki łowczy koronny, u siebie w stancji, szwagra swego p. Gnińskiego wojewodę bracławskiego, wprzódy szablą a potem buzdyganem tyrańsko pobił. Anno 1694.
Die 15 Aprilis, ksiądz biskup wileński publice w zamku kościele katedralnym,
królewskiego, alias inaczéj interpretabant niektórzy hoc opus. Litwa się solenniter manifestowała, posławszy de medio sui do króla imć jp. Tyszkiewicza starostę starodubowskiego i jp. Wołłowicza chorążego mścisławskiego, którym ledwo audyencyą dano i to perfas et nefas.
Tegoż roku jeszcze trwała dissensia między hetmanem i wojskiem, a między biskupem i duchowieństwem, paszkwilując się. Duchowne dobra wszystkie rozdane na żołnierza i plebanie na chléb kontentacyjny.
Tegoż roku p. Potocki łowczy koronny, u siebie w stancyi, szwagra swego p. Gnińskiego wojewodę bracławskiego, wprzódy szablą a potém buzdyganem tyrańsko pobił. Anno 1694.
Die 15 Aprilis, ksiądz biskup wileński publice w zamku kościele katedralnym,
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 178
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
, wystawiam Curiosis. Radbym (Superi mea vota secundent) do gustu Czytelnika mego być Placentinus we wszystkim, będąc w każdej rzeczy Authoritate wyprobowanej Veronensis, w krótkości słów Curtius, nie długą amplifikacją Długosus. Nie sadzę się tu na wysoką Polszczyznę, abym nią nie zaćmił sensów: nie rzucam nie potrzebnych dygresyj, nie paszkwiluję nikogo, tylko Mądrym przypominam, niedouczonych nauczam, ciekawych kontentuję. Wiele wykładam fłów i rzeczy, żeby mi zadawszy Czytelnik owo: Et quomodo posum intelligere, si non aliquis ostenderit mihi? nie szperał eksplikacyj po Leksikonach, Dykcionarzach, lecz tu miał zupełną dla siebie in verbis et rebus informacją. Każdą rzecz probuję powagą Autorów
, wystáwiam Curiosis. Radbym (Superi mea vota secundent) do gustu Czytelnika mego bydź Placentinus we wszystkim, będąc w każdey rzeczy Authoritate wyprobowáney Veronensis, w krotkości słow Curtius, nie długą amplifikácyą Długosus. Nie sadzę się tu ná wysoką Polszczyznę, abym nią nie zaćmił sensow: nie rzucam nie potrzebnych dygresyi, nie paszkwiluię nikogo, tylko Mądrym przypominám, niedouczonych nauczam, ciekawych kontentuię. Wiele wykładam fłow y rzeczy, żeby mi zadáwszy Czytelnik owo: Et quomodo posum intelligere, si non aliquis ostenderit mihi? nie szperał explikácyi po Lexikonach, Dikcionarzach, lecz tu miał zupełną dla siebie in verbis et rebus informacyą. Káżdą rzecz probuię powagą Autorow
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 6
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
absolutum opus. Culicem ekscolantes, et Camelum glutientes. Tot nominibus titulis obstrictus Sagittam incertam jacere. Prisce clarytatis nil, preter ruinas ostendyt. Frangenda palma est.
Traktaty pokoju. Ten jest zwyczaj. Gdzie miło, tam dobrze: Kształtnie Gdzie. serce, tam się kręcę. Wielkie dzieło: wiele dokazało Wielka odmiana. Paszkwilować. Szpocić, i szpecić. Nie masz co poprawić. Dobrego co. Faryzeusze. Zoilowie. Obligowany. Niepewne rzeczy czynić. Coś, kiedyś, było. Przegrać na Wojnie.
Tu ci podaję congerigem ślicznych, wyborycznych Terminów, Antonomastycznych, to jest ex Historia, albo Nominibus propriis uformowanych, których w mowie,
absolutum opus. Culicem excolantes, et Camelum glutientes. Tot nominibûs titulis obstrictus Sagittam incertam iacere. Priscae claritatis nil, praeter ruinas ostendit. Frangenda palma est.
Traktaty pokoiu. Ten iest zwyczay. Gdzie miło, tam dobrze: Kształtnie Gdzie. serce, tam się kręcę. Wielkie dzieło: wiele dokazało Wielka odmiana. Paszkwilować. Szpocić, y szpecić. Nie masz co poprawić. Dobrego co. Faryzeusze. Zoilowie. Obligowany. Niepewne rzeczy czynić. Coś, kiedyś, było. Przegrać na Woynie.
Tu ci podaię congerigem ślicznych, wyborycznych Terminow, Antonomastycznych, to iest ex Historia, álbo Nominibus propriis uformowanych, ktorych w mowie,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 66
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Sejmową, intratę całą obrócić musi choć najdoskonalszy Biskup, przeciwko woli, i intencyj swojej dobrej. Bo jakoż dla samych Cudzoziemców, bywszy Polskim Senatorem ma się pokazać: ma piechotą iść d Senatu? contra decentiam, et Authorotatem, niebędzie koło niego w karetach, koniach, Pałacach magnificencyj, będą na niego złe paszkwilować języki, sknyrowaty etc. Czego uchodząc: musi i pięknie jeździć, i pięknie jeść, nie jak Biskup, ale jak Senator Polski. I dla tegoć to widziemy, że tak mało po Kościołach porządku, wiele ubogich w gnojach leżących, i nierządnych domów, bo Biskupów Warszawa, Dwór, i jego interesa trzymają,
Seymową, intratę całą obroćić muśi choć naydoskonalszy Biskup, przećiwko woli, y intencyi swoiey dobrey. Bo iákoż dla samych Cudzoźiemcow, bywszy Polskim Senatorem ma się pokazac: ma piechotą iść d Senatu? contra decentiam, et Authorotatem, niebędźie koło niego w karetách, koniách, Pałacách magnificencyi, będą ná niego złe paszkwilować ięzyki, sknyrowaty etc. Czego uchodząc: muśi y pięknie iezdźić, y pięknie ieść, nie iák Biskup, ále iák Senator Polski. I dla tegoć to widźiemy, że ták mało po Kośćiołách porządku, wiele ubogich w gnoiách leżących, y nierządnych domow, bo Biskupow Warszawá, Dwor, y iego interessá trzymaią,
Skrót tekstu: RadzKwest
Strona: 94
Tytuł:
Kwestie polityczne
Autor:
Franciszek Radzewski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
qui festinat ditari, alijs invidet. jako on dla mizernego zysku na swoich Kalendarzach, które w Aptyce przedaje, chowając ich jak węża od driakwi; uszczypliwe, niesprawiedliwe i wiary niegodne Cenzury, za żądło przydawszy: my zaś więcej honoru z pracy swojej mamy niżeli pożytku; bo sprawiedliwie według Nauk Astrologicznych piszemy, nikogo nie paszkwilując, trzymając się sentencyj Salomona Prov: 28. v. 20. Vir fidelis multum Laudabitur: qui autem festinat ditari, non erit innocens . On zaś przeciwko prawu zwyczajnemu robi: Nemo locupletari debet cum alterius injuria według Reguły Prawa: jako Kalendarznik przedając swoję kompilacją z paszkwilami. Druga tego racja oczywista mizernego zysku: Iż
qui festinat ditari, alijs invidet. iáko on dla mizernego zysku ná swoich Kálendarzach, ktore w Aptyce przedaie, chowáiąc ich iák węża od dryakwi; uszczypliwe, niespráwiedliwe y wiáry niegodne Cenzury, zá żądło przydawszy: my záś więcey honoru z pracy swoiey mamy niżeli pożytku; bo spráwiedliwie według Náuk Astrologicznych piszemy, nikogo nie paszkwiluiąc, trzymaiąc się sentencyi Salomona Prov: 28. v. 20. Vir fidelis multum Laudabitur: qui autem festinat ditari, non erit innocens . On záś przećiwko prawu zwyczaynemu robi: Nemo locupletari debet cum alterius injuria według Reguły Práwa: iáko Kálendarznik przedáiąc swoię kompilacyą z paszkwilámi. Druga tego racya oczywista mizernego zysku: Iż
Skrót tekstu: DuńKal
Strona: M
Tytuł:
Kalendarz polski i ruski na rok pański 1741
Autor:
Stanisław Duńczewski
Drukarnia:
Paweł Józef Golczewski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Tematyka:
astrologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1741
Data wydania (nie wcześniej niż):
1741
Data wydania (nie później niż):
1741
. 20. Vir fidelis multum Laudabitur: qui autem festinat ditari, non erit innocens . On zaś przeciwko prawu zwyczajnemu robi: Nemo locupletari debet cum alterius injuria według Reguły Prawa: jako Kalendarznik przedając swoję kompilacją z paszkwilami. Druga tego racja oczywista mizernego zysku: Iż póki nie wydawał Kalendarzy swoich, poty Kalendarzów naszych nie paszkwilował, gdyby tedy czynił to z zelozyj samej, nie dla swoich Kalendarzy zysku, napisałby Cenzurę (lubo do niego nie należy) nie w Kalendarzu: tak jako Kramarz chcąc zarobić na swoim towarze, insze przy tym gani. Ale wracam się do zazdrości; Iż tak częstokroć zazdrości Garncarz Garncarzowi; Architekt, Architektowi;
. 20. Vir fidelis multum Laudabitur: qui autem festinat ditari, non erit innocens . On záś przećiwko prawu zwyczaynemu robi: Nemo locupletari debet cum alterius injuria według Reguły Práwa: iáko Kálendarznik przedáiąc swoię kompilacyą z paszkwilámi. Druga tego racya oczywista mizernego zysku: Iż poki nie wydawał Kálendarzy swoich, poty Kalendarzow nászych nie paszkwilował, gdyby tedy czynił to z zelozyi samey, nie dla swoich Kálendarzy zysku, nápisałby Cenzurę (lubo do niego nie náleży) nie w Kalendarzu: ták iáko Kramarz chcąc zárobić ná swoim towarze, insze przy tym gani. Ale wracam się do zazdrośći; Iż ták częstokroć zazdrośći Garncarz Garncarzowi; Architekt, Architektowi;
Skrót tekstu: DuńKal
Strona: M
Tytuł:
Kalendarz polski i ruski na rok pański 1741
Autor:
Stanisław Duńczewski
Drukarnia:
Paweł Józef Golczewski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Tematyka:
astrologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1741
Data wydania (nie wcześniej niż):
1741
Data wydania (nie później niż):
1741
w południe; ale i polityczny grzech jest i daremna także praca ponieważ i prawa i kary na nie fulmmant. Jednak żal się Boże że tak jest wszedzie w korzeniony, ze go i Papieze w samym Rzymie cierpia i wyrugować nie mogą: Jam zaś znał takich, którzy żadnej pasyj zazdrości pomsty ku osobom, które paskwilowali nie mieli, tylko utrzymać cugli dowcipu nie mogli wolac i przyjaciela, niż zart straciać Panie Boże ich nawróć. O PANACH GADANIE jest grzech w Polsce, który ma Matkę Wolność, Mamkę równość, alias aequalitatem, a Ojca dobry humor, vulgo łepski pachołek nazwany; bo jako despoticis et absolutis dominis i jako to w
w południe; ále y polityczny grzech iest y daremna także praca ponieważ y prawa y kary na nie fulmmant. Iednak żal się Boże że tak iest wszedzie w korzeniony, ze go y Papieze w samym Rzymie cierpia y wyrugować nie moga: Iam zaś znał takich, ktorzy żadney passyi zazdrości pomsty ku osobom, ktore paskwilowali nie mieli, tylko utrzymać cugli dowcipu nie mogli wolac y przyiaciela, niż zart straciać Panie Boże ich nawroć. O PANACH GADANIE iest grzech w Polszcze, ktory ma Matkę Wolność, Mamkę rowność, alias aequalitatem, á Oyca dobry humor, vulgo łepski pachołek nazwany; bo iako despoticis et absolutis dominis y iako to w
Skrót tekstu: JabłSkrup
Strona: 13
Tytuł:
Skrupuł bez skrupułu w Polszcze
Autor:
Jan Stanisław Jabłonowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1730
Data wydania (nie wcześniej niż):
1730
Data wydania (nie później niż):
1730
wszystkim co Kamieniec przedali; zapomniawszy że ten Bronioski na całą gębę wprzód wrzeszczał: Oto mam regestr, i czytać będę tych co Kamieniec przedali, samego Instrygatora żabili. Bóg zaś chciał oczywiście tę potwarz znieść i tych Potwarców z konfundować, co uczynił zaraz, bo gdy Pospolite ruszenie wyprawiło Posłów do Sobieskiego Hetmana pro perduelli go paskwilując. A Sobieski Nurandyna Sułtana palącego koło Lublina i Zamościa począwszy z za Krasnobrodów wziął bić, aż do Kałuszy, jedenaście całych dni, co dzień pod kałusz; Przyjechali z konfundowani Posłowie Pospolitacy, i między trupami, i odbitych niewolników na sześćdziesiąt tysięcy gminami dał im Hetman Sobieski audiencją wpolu, na której nie czytawszy Instrukcyj
wszystkim co Kamieniec przedali; zapomniawszy że ten Bronioski na całą gębę wprzod wrzeszczał: Oto mam regestr, y czytać będę tych co Kamieniec przedali, samego Instrygatora żabili. Bog zaś chciał oczywiście tę potwarz znieść y tych Potwarcow z konfundować, co uczynił zaraz, bo gdy Pospolite ruszenie wyprawiło Posłow do Sobieskiego Hetmana pro perduelli go paskwiluiąc. A Sobieski Nurandyna Sułtana palącego koło Lublina y Zamoscia począwszy z za Krasnobrodow wziął bic, asz do Kałuszy, iedenascie całych dni, co dzień pod kałusz; Przyiechali z konfundowani Posłowie Pospolitacy, y między trupami, y odbitych niewolnikow na sześćdziesiąt tysięcy gminami dał im Hetman Sobieski audiencyą wpolu, na ktorey nie czytawszy Instrukcyi
Skrót tekstu: JabłSkrup
Strona: 20
Tytuł:
Skrupuł bez skrupułu w Polszcze
Autor:
Jan Stanisław Jabłonowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1730
Data wydania (nie wcześniej niż):
1730
Data wydania (nie później niż):
1730