byłem pod Kamionką, przy zwijaniu wojska pro Consiliario.
Anno 1699. Na sejmie powtórnym, Pacificationis, consentiebant Provincialiter, abym trzymał laskę i utwierdzony był przy niej na ten sejm. Z czegom się gdy wymówił, zdałem zdolniejszej ręce ip. Szczuki referendarza koronnego, powtórnie marszałka.
W tym roku dziesiątą perorę miałem, oddając pannę na weselu ip. Biegańskiego starosty starodubowskiego, z siostrzenicą moją ipanną Kryszpinówną kasztelanką trocką żeniącego się.
Anno 1700. Kiedy dał Pan Bóg doczekać miłościwego lata albo generalnego świętego jubileuszu, na ten zrobiwszy ex voto generali, do Rzymu puściłem się i z Berdyczowa na Lwów, na Kraków wyjechałem
byłem pod Kamionką, przy zwijaniu wojska pro Consiliario.
Anno 1699. Na sejmie powtórnym, Pacificationis, consentiebant Provincialiter, abym trzymał laskę i utwierdzony był przy niéj na ten sejm. Z czegom się gdy wymówił, zdałem zdolniejszéj ręce jp. Szczuki referendarza koronnego, powtórnie marszałka.
W tym roku dziesiątą perorę miałem, oddając pannę na weselu jp. Biegańskiego starosty starodubowskiego, z siostrzenicą moją jpanną Kryszpinówną kasztelanką trocką żeniącego się.
Anno 1700. Kiedy dał Pan Bóg doczekać miłościwego lata albo generalnego świętego jubileuszu, na ten zrobiwszy ex voto generali, do Rzymu puściłem się i z Berdyczowa na Lwów, na Kraków wyjechałem
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 25
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
sponsionem universalem dla ichmość panów sandomierskich. Do króla jegomości, jako ma adireipan marszałek, chyba po elekcji; wprzód trzeba jura humanitatis względem króla jegomości wypełnić, powitać majestas, a po przywitaniu supplikować o przywrócenie tego skryptu. Zaczem svasit przystąpić do nominacji per turnum vel per verbum placet, dłużej czasu non extenuando jednemi perorami.
Ipan podkomorzy warszawski cytował konstytucją 1690 r. o porządku sejmowania, ut satisfiat legi.
Ipan Sokolnicki nie pozwalał na elekcją marszałka, sine decisione o komendzie, wprzód należy stare obstakula amovere pod starą laską, a pod nową universaliter formare prawo in perpetuum.
Książę Czartoryski, chorąży wielkiego księstwa litewskiego, zabierał się do elekcji
sponsionem universalem dla ichmość panów sandomierskich. Do króla jegomości, jako ma adirejpan marszałek, chyba po elekcyi; wprzód trzeba jura humanitatis względem króla jegomości wypełnić, powitać majestas, a po przywitaniu supplikować o przywrócenie tego skryptu. Zaczém svasit przystąpić do nominacyi per turnum vel per verbum placet, dłużéj czasu non extenuando jednemi perorami.
Jpan podkomorzy warszawski cytował konstytucyą 1690 r. o porządku sejmowania, ut satisfiat legi.
Jpan Sokolnicki nie pozwalał na elekcyą marszałka, sine decisione o kommendzie, wprzód należy stare obstakula amovere pod starą laską, a pod nową universaliter formare prawo in perpetuum.
Książę Czartoryski, chorąży wielkiego księstwa litewskiego, zabierał się do elekcyi
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 409
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
tantae Fortunae Krasomownych Pieczętarzów milknęły języki/ jeśli jakoby nieupatrzonym piorunem z-nagła zarażone obmierały dowcipy/ zarównie i moja teraz niedola/ że uciążony wielkością łaski WKM. słowa tracę/ nescio loqui. Podziękował jeden krótko/ ale dowcipnie i nader doskonale Panu swojemu: Effecisti Caesar ut vivam, et moriar ingratus. Taż i mojaa perora/ który i żyjąc i umierając nigdy dobrodziejstwa dzisiejszego równo wdzięcznością nie odsłużę. Służyć jednak będę póki tylko i żyć/ całą wiarą/ prawdziwą uniżonością/ morigero obsequio/ zdrowiem moim WKM. i Ojczyźnie. Nie dozwolę zasypiać na ręku moich od tak wielu wieków donoszonemu Ćwikowi/ aby żartkim polotem nie muscas jakie/ których
tantae Fortunae Krasomownych Pieczętarzow milknęły ięzyki/ ieśli iakoby nieupatrzonym piorunem z-nagłá zarażone obmieráły dowćipy/ zárownie i moia teraz niedola/ że ućiążony wielkośćią łáski WKM. słowá trácę/ nescio loqui. Podźiękował ieden krotko/ ále dowcipnie i nader doskonale Pánu swoiemu: Effecisti Caesar ut vivam, et moriar ingratus. Táż i moiaá perorá/ ktory i żyiąc i umieráiąc nigdy dobrodźieystwá dźieśieyszego rowno wdźięcznośćią nie odsłużę. Służyć iednák będę poki tylko i żyć/ całą wiarą/ prawdźiwą uniżonośćią/ morigero obsequio/ zdrowiem moim WKM. i Oyczyźnie. Nie dozwolę zásypiáć na ręku moich od tak wielu wiekow donoszonemu Cwikowi/ aby żártkim polotem nie muscas iakie/ ktorych
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 23
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
do Kamzeta, poślę po gdańską wódeczkę”. Weszliśmy. IMć Pan poseł dał swego fidelisa, posłałem do Bramy Krakowskiej. Myślę sobie: to mój rycerz, niech tam nieszczęście wszystkich tych poczciwych weźmie, z którymi darmo napracowałem się tyle. Niosą gdańską cynamonkę ze złotem, zapijamy po kieliszku kieliszek, zaczynam perorę. „Idzie o zgubę Ojczyzny, idzie o salwowanie nas wszystkich etc.; trzeba ten sejm niegodziwy i niebezpieczny koniecznie zerwać, nie masz człeka, który by tej nie widział potrzeby, ale bo jaźń jakaś wszystkich obleciała posłów. Ja w WMci Pana fizyjognomii za pierwszym razem, jakem tylko miał honor widzieć go w
do Kamzeta, poślę po gdańską wódeczkę”. Weśliśmy. JMć Pan poseł dał swego fidelisa, posłałem do Bramy Krakowskiej. Myślę sobie: to mój rycerz, niech tam nieszczęście wszystkich tych poczciwych weźmie, z którymi darmo napracowałem się tyle. Niosą gdańską cynamonkę ze złotem, zapijamy po kieliszku kieliszek, zaczynam perorę. „Idzie o zgubę Ojczyzny, idzie o salwowanie nas wszystkich etc.; trzeba ten sejm niegodziwy i niebezpieczny koniecznie zerwać, nie masz człeka, który by tej nie widział potrzeby, ale bo jaźń jakaś wszystkich obleciała posłów. Ja w WMMci Pana fizyjognomii za pierwszym razem, jakem tylko miał honor widzieć go w
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 152
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
od wierzchołku góry nie wiele odległą (jak się temu zdawało.) Tam pozycją OKORABIU NOEGO
miejsca małego i snem smacznym ułowiony; gdy się po przespaniu porywa, nie na tym gdzie zasnął, ale na którym miejscu, na górę pierwszego dnia począł w stępować, widzi się lokowanego. i Anioła przed sobą z tą perorą: DEUS quidem tibi non permisit videre Arcam, divinae illud Providentiae instrumentum, nec alteri videre licebit, ne tamen precos tuae vacuae sint ecce tabulam ex ipsa Arca desumptam tibi mittit, ut ea in Ecclesia ad perpetuam beneficii memoriam pofita conservetur. Tam tedy sztuka znaczna deszczki w Kościele wspomnianym konserwuje się. W Skamachii także Mieście
od wierzchołku gory nie wiele odległą (iak się temu zdawało.) Tam pozycyą OKORABIU NOEGO
mieysca małego y snem smacznym ułowiony; gdy się po przespaniu porywa, nie na tym gdzie zasnął, ale na ktorym mieyscu, na gorę pierwszego dnia począł w stępować, widzi się lokowanego. y Anioła przed sobą z tą perorą: DEUS quidem tibi non permisit videre Arcam, divinae illud Providentiae instrumentum, nec alteri videre licebit, ne tamen precos tuae vacuae sint ecce tabulam ex ipsa Arca desumptam tibi mittit, ut ea in Ecclesia ad perpetuam beneficii memoriam pofita conservetur. Tam tedy sztuka znaczna deszczki w Kościele wspomnianym konserwuie się. W Skamachii tákże Mieście
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 109
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
: Grzmią po Eksedrach Tulliuszowie, Demostenesowie; lecz miło takich słuchać piorunów verba non verbara rzucających: Nie jednego zwiąże Hercuies Gallicanus dicendi nexu: Nie jednego zachęcił piekną Eloquencją do Wojny Aleksander Wielki. W Pokoju Nauka rekreuje, w boju siły reparuje i serca zwątlałe, Nie raz już przegrancy bliska potyczkę, Wodzów piękna otrzymy wała perora. Konstantyn Wielki byłby patrzył na krwie rozlanie Wojska swego, gdyby był sam nie wylał fluenta wybornej mowy do Rycerstwa, jako o nim świadczy Wictor. CYNEASZ więcej mową, niżeli Bellatores, Orężem, Miast żawojował, perswadując poddanie się. Zwyczajnie ORATOR, Ille regit dictis animos, et pectora mułcet. I POETÓW in
: Grzmią po Exedrach Tulliuszowie, Demostenesowie; lecż miło takich słuchać piorunow verba non verbara rzucaiących: Nie iednego zwiąże Hercuies Gallicanus dicendi nexu: Nie iednego záchęćił piekną Eloquencyą do Woyny Alexander Wielki. W Pokoiu Náuka rekreuie, w boiu śiły reparuie y serca zwątlałe, Nie raz iuż przegrancy bliska potycżkę, Wodzow piękna otrzymy wáła perora. Konstantyn Wielki byłby patrzył ná krwie rozlánie Woyska swego, gdyby był sam nie wylał fluenta wyborney mowy do Rycerstwa, iako o nim świadczy Wictor. CYNEASZ więcey mową, niżeli Bellatores, Orężem, Miast żáwoiował, perswaduiąc poddánie się. Zwyczaynie ORATOR, Ille regit dictis animos, et pectora mułcet. Y POETOW in
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 386
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
i Helwetów jeszcze przed Cesarstwem chwalebny Zwycięzca. Domu Austriackiego przez długie swojej Panowanie na Tronie Cesarskim Familii Beatificator, Pobożny i serca wspaniałego Cesarz, zgodnemi Elektorów głosami obrany, w Akwisgranie Cesarską odebrał Koronę Annô Domini 1273. Podczas Koronacyj, gdy mu Elektorowie Jurament skfadać mieli, a Berło nie było nadorędziu, porwał Krucyfiks z perorą: Hoc signum, in quo genus humanum, et nos redempti sumus: Hôc ego Sceptró in omnes mihi et Imperio infidos utar. Był Pokoju przez solenne Legacje z Monarchami Cultor, wszystkim przystępny, wielkiej Łaskawości, wielu Klasztorów to Fundator, to Restaurator, to dotator, Rebelizantów powskromił. Ottokara Króla Czeskiego na Sejm do
y Helwetow ieszcze przed Cesarstwem chwalebny Zwycięsca. Domu Austryackiego przez długie swoiey Panowanie na Tronie Cesarskim Familii Beatificator, Pobożny y serca wspaniałego Cesarz, zgodnemi Elektorow głosami obrany, w Akwisgranie Cesarską odebrał Koronę Annô Domini 1273. Podczas Koronacyi, gdy mu Elektorowie Iurament skfadać mieli, a Berło nie było nadorędziu, porwał Krucyfix z perorą: Hoc signum, in quo genus humanum, et nos redempti sumus: Hôc ego Sceptró in omnes mihi et Imperio infidos utar. Był Pokoiu przez solenne Legacye z Monarchami Cultor, wszystkim przystępny, wielkiey Łaskawości, wielu Klasztorow to Fundator, to Restaurator, to dotator, Rebellizantow powskromił. Ottokara Krola Czeskiego na Seym do
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 518
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
na się wziąwszy, konie rącze wybiegał: Paprocki w Herbarzu. Jan Jordan w oczach Aleksandra Króla szybę Wielickiej żupy w zbroi przeskakiwał. Tenże świadczy Paprocki.
RELIGIOSI alias Pobożni Religii Promotores
ENOS pierwszy invocavit Nomen Domini, tojest solennem cultum postanowił czczenia P. BOGA. Numa Pompiliusz Król Rzymski: Perykles wstępując na Eksedrę perory, wprżód Bogów adorator, niżeli Orator. Aleksander Wielki, codziennie to, i we wszystkich obserwował akcjach: ab Iove, manum move. Syla na wojnach jakiegoś Deastra miał obrazek, in periculo go całujący. Chrześcijan nie wspominam Religiosissimos, bo Martyrologia, Annales i Żywoty o nich mówią.
OJCZYZNY AMATORES.
KODRUS Ateński Król
na się wziąwszy, konie rącze wybiegał: Paprocki w Herbarzu. Ian Iordan w oczach Alexandra Krola szybę Wielickiey żupy w zbroi przeskakiwał. Tenże świadczy Paprocki.
RELIGIOSI alias Pobożni Religii Promotores
ENOS pierwszy invocavit Nomen Domini, toiest solennem cultum postanowił czczenia P. BOGA. Numa Pompiliusz Krol Rzymski: Perikles wstępuiąc na Exedrę perory, wprżod Bogow adorator, niżeli Orator. Alexander Wielki, codziennie to, y we wszystkich obserwował akcyach: ab Iove, manum move. Sylla na woynach iakiegoś Deastra miał obrazek, in periculo go całuiący. Chrześcian nie wspominam Religiosissimos, bo Martyrologia, Annales y Zywoty o nich mowią.
OYCZYZNY AMATORES.
KODRUS Ateński Krol
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 688
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
także szczerze za mną starał się, ale się rzeczy poodmieniały.
Najprzód wojewoda brzeski, przysławszy wozy swoje do Brześcia, sam nie zjechał i tylko przysłał Terleckiego brodatego, dworzanina swego, do Fleminga podskarbiego, który jako starosta brzeski zagajał sejmik, ekskuzując się, że na hemoroidy zachorował. Rozgniewał się Fleming i gdy Terlecki kontynuował perory swoje, że wojewoda miał był przybyć i wozy swoje przysłał do Brześcia, tedy Fleming rozgniewany powiedział: „A w wozach, co, gówno, drek.” Tenże wojewoda namówił Antoniego Towiańskiego, towarzysza husarskiego znaku królewskiego, którego był wojewoda brzeski pułkownik, aby sejmik zerwał. Namówił nieboszczyka Szujskiego, chorążyca brzeskiego,
także szczerze za mną starał się, ale się rzeczy poodmieniały.
Najprzód wojewoda brzeski, przysławszy wozy swoje do Brześcia, sam nie zjechał i tylko przysłał Terleckiego brodatego, dworzanina swego, do Fleminga podskarbiego, który jako starosta brzeski zagajał sejmik, ekskuzując się, że na hemoroidy zachorował. Rozgniewał się Fleming i gdy Terlecki kontynuował perory swoje, że wojewoda miał był przybyć i wozy swoje przysłał do Brześcia, tedy Fleming rozgniewany powiedział: „A w wozach, co, gówno, drek.” Tenże wojewoda namówił Antoniego Towiańskiego, towarzysza husarskiego znaku królewskiego, którego był wojewoda brzeski pułkownik, aby sejmik zerwał. Namówił nieboszczyka Szujskiego, chorążyca brzeskiego,
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 346
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
jezuickim, gdzie gdy w wigilią sejmiku wszyscy się jako do wojewody zabrali, przyszli też tam i bracia moje, to jest Józef pułkownik, Wacław porucznik i Adolf, chorąży petyhorski. Zaraz się tumult zaczął. Buchowiecki, pisarz ziemski brzeski, człek zawsze złośliwy, i Ludwik Suzin, porucznik petyhorski, zaczęli przeciw braci moim perory swoje, na które bracia moje, osobliwie Wacław porucznik, jako człek nieustraszonego serca, żwawie odpowiedali i już się na większy zabierało tumult, ale to wojewoda authoritate sua uspokoił.
Rozeszli się zatem od wojewody, który gdy widział, jak daleko mocniejsza była strona przeciwna, tedy o tym tylko myślał, jakby dzień jutrzejszy sejmikowy
jezuickim, gdzie gdy w wigilią sejmiku wszyscy się jako do wojewody zabrali, przyszli też tam i bracia moje, to jest Józef pułkownik, Wacław porucznik i Adolf, chorąży petyhorski. Zaraz się tumult zaczął. Buchowiecki, pisarz ziemski brzeski, człek zawsze złośliwy, i Ludwik Suzin, porucznik petyhorski, zaczęli przeciw braci moim perory swoje, na które bracia moje, osobliwie Wacław porucznik, jako człek nieustraszonego serca, żwawie odpowiedali i już się na większy zabierało tumult, ale to wojewoda authoritate sua uspokoił.
Rozeszli się zatem od wojewody, który gdy widział, jak daleko mocniejsza była strona przeciwna, tedy o tym tylko myślał, jakby dzień jutrzejszy sejmikowy
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 628
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986