owczarnią, społeczność, wnidzie, nie trzeba mu mówić a ty Rusinie, non est Graecus; a ty psia jucho żydowska, neq̃ Iudaeus. Ba i w-duchownym życiu, trzeba tego zapamiętać. Nie karmazyn to, Neq̃ ulla differentia. i owszem ma być jedenże wszystkich charakter. Vnus enim character omnibus. Pieczątek prywatnych nie masz, jedenże wszystkich herb krztu i Zakonu Pańskiego omnibus unum sigilum baptismatis mówi tenże. NA NIEDZ: II. PO WIELKIEJ NOCY. HOMILIA NA NIEDZ: II. PO WIELKIEJ NOCY. HOMILIA NA NIEDZ: II. PO WIELKIEJ NOCY. HOMILIA NA NIEDZ: II. PO WIELKIEJ NOCY. HOMILIA
owczárnią, społeczność, wnidźie, nie trzebá mu mowić á ty Ruśinie, non est Graecus; á ty pśia iucho żydowska, neq̃ Iudaeus. Bá i w-duchownym żyćiu, trzebá tego zápámiętać. Nie kármazyn to, Neq̃ ulla differentia. i owszem ma bydź iedenże wszystkich charakter. Vnus enim character omnibus. Pieczątek prywatnych nie mász, iedenże wszystkich herb krztu i Zakonu Páńskiego omnibus unum sigilum baptismatis mowi tenże. NA NIEDZ: II. PO WIELKIEY NOCY. HOMILIA NA NIEDZ: II. PO WIELKIEY NOCY. HOMILIA NA NIEDZ: II. PO WIELKIEY NOCY. HOMILIA NA NIEDZ: II. PO WIELKIEY NOCY. HOMILIA
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 70
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
. 70, l. 144. Puarek aspisowy, diamentami, rubinami i szmaragdami sadzony, szacowany aureos nr. 175. J. 145. Piramidka filigranowa, w niej flaszczek małych siedm. A. 146. Tacka mała chyńska, brzegi trybowane, czarno złocisto vernizowana, do tegoż łódeczka takieyże roboty, w niej pieczątka złota, szmaragdami sa- dzona, do tegoż bożków chyńskich trzech takieyże roboty, z główkami chwiejącymi się. K. 147. Obraz Najświętszej Panny z św. Franciszkiem na płótnie, spodem blacha, korniche sadzona różnymi kamieńmi, diamentami i perłami. Nb. Ten obraz wisiał zawsze w pokoju sypialnym Króla Je. Mci WiJIanowskim
. 70, l. 144. Puarek aspisowy, dyamentami, rubinami y szmaragami sadzony, szacowany aureos nr. 175. J. 145. Piramidka filagranowa, w niey flaszczek małych siedm. A. 146. Tacka mała chyńska, brzegi trybowane, czarno złocisto vernizowana, do tegosz łódeczka takieyże roboty, w niey pieczątka złota, szmaragami sa- dzona, do tegosz bożków chyńskich trzech takieyże roboty, z główkami chwiejącymi się. K. 147. Obraz Nayświętszey Panny z św. Franciszkiem na płótnie, spodem blacha, korniche sadzona różnymi kamieńmi, dyamentami y perłami. Nb. Ten obraz wisiał zawsze w pokoju sypialnym Króla Je. Mci WiIIanowskim
Skrót tekstu: InwWilan
Strona: 46
Tytuł:
Inwentarz generalny klejnotów, sreber, galanterii i ruchomości różnych tudzież obrazów, które się tak w Pałacu Wilanowskim jako też w Skarbcach Warszawskich J.K.Mci znajdowały [...]
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Urządzenie pałacu wilanowskiego za Jana III
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Czołowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1937
nie mogła, parcat his Domine, którzy byli do tego okazją. Był przy tym liście królewski uniwersał do grodu in hunc sensum, aby ten uniwersał eliminatum nikomu nie był pokazany, tylko przy pisarzu zostawiony. Jak prędko tedy te instrumenta obadwa były przeczytane za oddaniem od imp. Sobolewskiego, zaraz je król im. swoją pieczątką zawrzeć kazał i przy sobie zostawił. Rozumiem, że za rekwizycyją w.ks.m. dobrodzieja będą komunikowane natenczas, kiedy w.ks.m. u pana tego dobrotliwego będziesz, który pro parte w.ks.m. plus laborat niż w własnym swoim interesie. Księciu im. kanclerzowi toż lema „
nie mogła, parcat his Domine, którzy byli do tego okazyją. Był przy tym liście królewski uniwersał do grodu in hunc sensum, aby ten uniwersał eliminatum nikomu nie był pokazany, tylko przy pisarzu zostawiony. Jak prędko tedy te instrumenta obadwa były przeczytane za oddaniem od jmp. Sobolewskiego, zaraz je król jm. swoją pieczątką zawrzeć kazał i przy sobie zostawił. Rozumiem, że za rekwizycyją w.ks.m. dobrodzieja będą komunikowane natenczas, kiedy w.ks.m. u pana tego dobrotliwego będziesz, który pro parte w.ks.m. plus laborat niż w własnym swoim interesie. Księciu jm. kanclerzowi toż lemma „
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 306
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
, kazawszy wprzód sedem magnam z ceny na pieczęć zrobić, zamknął go kłódką przez trzy dni i tam mu dał pieczęć wielką metropolitańską nieboszczyka im. ks. Żochowskiego metropolity kijowskiego wyryć, wziąwszy miarę z jakiegoś podobno ekstraktu, jak w sobie była in circumferentia. Którą gdy już zrobił, wypuścił tego człowieka i dał mu inszą pieczątkę robić; tej że, jako mu kazał, prędko nie wygotował, napisał do niego kartkę z furyją, odkazując mu obuchem, odsyłając mu startą owę im. ks. metropolity pieczęć, aby te cenę oddal ludwisarzowi, ponieważ mi nic po niej, nie chcąc za nie 4 zł dać i że się może komu inszemu
, kazawszy wprzód sedem magnam z ceny na pieczęć zrobić, zamknął go kłódką przez trzy dni i tam mu dał pieczęć wielką metropolitańską nieboszczyka jm. ks. Żochowskiego metropolity kijowskiego wyryć, wziąwszy miarę z jakiegoś podobno ekstraktu, jak w sobie była in circumferentia. Którą gdy już zrobił, wypuścił tego człowieka i dał mu inszą pieczątkę robić; tej że, jako mu kazał, prędko nie wygotował, napisał do niego kartkę z furyją, odkazując mu obuchem, odsyłając mu startą owę jm. ks. metropolity pieczęć, aby te cenę oddal ludwisarzowi, ponieważ mi nic po niej, nie chcąc za nie 4 zł dać i że się może komu inszemu
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 316
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
napisał do niego kartkę z furyją, odkazując mu obuchem, odsyłając mu startą owę im. ks. metropolity pieczęć, aby te cenę oddal ludwisarzowi, ponieważ mi nic po niej, nie chcąc za nie 4 zł dać i że się może komu inszemu przydać. Ten pieczętarz będąc zawołany do imp. referendarza, aby mu pieczątkę zrobił, żalił się przed imp., że „mi pan jeden u siebie kazał robić pieczęć, której abrys herbowy pokazuje, przez trzy dni mię za kłódką trzymając, nie zapłacił mi należycie, i owszem, mi obuchem odkazuje; żądam w tym protekcyjej i łaski wm. mp.“ Imp. referendarz odesłał go
napisał do niego kartkę z furyją, odkazując mu obuchem, odsyłając mu startą owę jm. ks. metropolity pieczęć, aby te cenę oddal ludwisarzowi, ponieważ mi nic po niej, nie chcąc za nie 4 zł dać i że się może komu inszemu przydać. Ten pieczętarz będąc zawołany do jmp. referendarza, aby mu pieczątkę zrobił, żalił się przed jmp., że „mi pan jeden u siebie kazał robić pieczęć, której abrys herbowy pokazuje, przez trzy dni mię za kłódką trzymając, nie zapłacił mi należycie, i owszem, mi obuchem odkazuje; żądam w tym protekcyjej i łaski wm. mmp.“ Jmp. referendarz odesłał go
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 316
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
chciał być ich chef, czego Apothicaire bardzo nie życzy, a byłoby mu przecie z tym lepiej niż gorzej. - Ja stąd, da P. Bóg, pojutrze wyjeżdżam. Nie rezolwowałern się jeszcze, jeśli wprzód do Częstochowy, czy-li do Białej na chrzciny; lubo o zlężeniu żadnej jeszcze nie masz wiadomości. Za pieczątkę wielce dziękuję Wci sercu memu; trzeba było jakie na niej kazać wyrznąć cyfry. Nowin żadnych mi Wć nie oznajmujesz z tej przyczyny, że nikt u Wci nie bywa. A dla Boga, M. Marquis, który mieszka au palais, wiem, że wiedzieć ma o wszystkim, ustawicznie będąc przy dworze;
chciał być ich chef, czego Apothicaire bardzo nie życzy, a byłoby mu przecie z tym lepiej niż gorzej. - Ja stąd, da P. Bóg, pojutrze wyjeżdżam. Nie rezolwowałern się jeszcze, jeśli wprzód do Częstochowy, czy-li do Białej na chrzciny; lubo o zlężeniu żadnej jeszcze nie masz wiadomości. Za pieczątkę wielce dziękuję Wci sercu memu; trzeba było jakie na niej kazać wyrznąć cyfry. Nowin żadnych mi Wć nie oznajmujesz z tej przyczyny, że nikt u Wci nie bywa. A dla Boga, M. Marquis, który mieszka au palais, wiem, że wiedzieć ma o wszystkim, ustawicznie będąc przy dworze;
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 273
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
dać ordynans p. Zawadzkiemu do przesyłania pieniędzy. Nie wiem, w czymem się tak przeniewierzył i czym bym też sobie na lepszy kredyt zarobić mógł. - P.S. - Le blanc-seing pour le plein pouvoir posyłam Wci sercu memu. Jeśliby nie miał być ważny, że to cyfry, nie pieczątka, to drugą pocztą poślę z wielką pieczęcią Wci serca memu. Adio, moja panno, choć o mnie ani dbasz, ani we mnie kochasz. Kiedy tego smarkacza brzuch zaboli, to Wć umierasz, a kiedym ja w Warszawie na nogę, a we Lwowie na katar chorował, toś mię Wć i
dać ordynans p. Zawadzkiemu do przesyłania pieniędzy. Nie wiem, w czymem się tak przeniewierzył i czym bym też sobie na lepszy kredyt zarobić mógł. - P.S. - Le blanc-seing pour le plein pouvoir posyłam Wci sercu memu. Jeśliby nie miał być ważny, że to cyfry, nie pieczątka, to drugą pocztą poślę z wielką pieczęcią Wci serca memu. Adio, moja panno, choć o mnie ani dbasz, ani we mnie kochasz. Kiedy tego smarkacza brzuch zaboli, to Wć umierasz, a kiedym ja w Warszawie na nogę, a we Lwowie na katar chorował, toś mię Wć i
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 275
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
ale lepiej dać na wolę królowi, kogo sobie za kumę przybrać zechce. Ja a tout cas posyłam list i do królowej; ja rozumiem, że król będzie wolałavec Madame. Ja na wszystko zezwalam. Imię jedno Jakub, a drugie, jakie sam zechce Król IMć; rozumiem jednak, że mu swoje dać zechce. Pieczątkę kazać maleńką wyrznąć kształtnie i zapieczętować, bo sam dobrze wyrznąć nie umieją. Te herby, któreś Wć moja panno w tym mi przysłała na papierze liście, bardzo są dobre, tylko w tym trochę myłki, że w podkowie mają być dwa krzyże, jeden na wierzchu, a drugi we środku, a tu dano coś
ale lepiej dać na wolę królowi, kogo sobie za kumę przybrać zechce. Ja a tout cas posyłam list i do królowej; ja rozumiem, że król będzie wolałavec Madame. Ja na wszystko zezwalam. Imię jedno Jakub, a drugie, jakie sam zechce Król JMć; rozumiem jednak, że mu swoje dać zechce. Pieczątkę kazać maleńką wyrznąć kształtnie i zapieczętować, bo sam dobrze wyrznąć nie umieją. Te herby, któreś Wć moja panno w tym mi przysłała na papierze liście, bardzo są dobre, tylko w tym trochę myłki, że w podkowie mają być dwa krzyże, jeden na wierzchu, a drugi we środku, a tu dano coś
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 280
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
na niem, ofiarując się N. Pannie oddała. — —
Die 10 februarii. Wielmożna Jej Mość Pani Cecylia Sieniawska strażnikowa koronna oddała łańcuszek złoty w ogniwka dwie gładkie, a dwie kręcone, jakoby dwa w kupie ofiarówała N. P. waży czerwonych 9 bez pół ćwierci.
Die 7 martii. Signet złoty z pieczątką na stali, legowany od Nieboszczyka IMP Krzysztopha Dziewulskiego, oddany przez ręce Ich Msciów P. P. Karlińskiego i Sikorskiego, ważny z stalą czer. 3.
Die 20 martii. Jej Mość Pani Zuzanna z Fulsztyna, Obodyńska, po zmarłym małżonku swym ofiarowała parę obrączek kręconych, ślubnych. — —
Die 28 junii.
na niem, ofiarując się N. Pannie oddała. — —
Die 10 februarii. Wielmożna Jej Mość Pani Cecilia Sieniawska strażnikowa koronna oddała łańcuszek złoty w ogniwka dwie gładkie, a dwie kręcone, jakoby dwa w kupie ofiarowała N. P. waży czerwonych 9 bez pół ćwierći.
Die 7 martii. Signet złoty z pieczątką na stali, legowany od Nieboszczyka IMP Krzysztopha Dziewulskiego, oddany przez ręce Ich Msciów P. P. Karlińskiego i Sikorskiego, ważny z stalą czer. 3.
Die 20 martii. Jej Mość Pani Zuzanna z Fulsztyna, Obodyńska, po zmarłym małżonku swym ofiarowała parę obrączek kręconych, ślubnych. — —
Die 28 iunii.
Skrót tekstu: InwDomLwowGęb
Strona: 333
Tytuł:
Inwentarz akcesyjny kaplicy Domagaliczów
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1645 a 1702
Data wydania (nie wcześniej niż):
1645
Data wydania (nie później niż):
1702
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
, szabla pachołcza z okowem poobielanym
z patrontesem, bez skuwki. 9) Krzesło skórzane składane, juki także skórzane stare. 10) Lustra ołowne dęte w skrzynce zielonej. 11) Kulbaka stara prosta, potrzeby, wojłok i mituk zły, dek stary karmazynowy, bandura z pudłem. 12) Skrzynka czerwona papiórów pełna, pieczątkami trzema przeze mnie na płatku zapieczętowana. Item puzdro wielkie drewniane, papierów pełne, przeze mnie własną pieczątką na płatku na 2 rogach zapieczętowane. 13) Skatuła przez zamknięcia, mała, sznurkiem na krzyż związana, przeze mnie zapieczętowana, także pieczątkami dwiema. 14) Pościeli: spodków cwelichowych 2, pierzyna jedna, kitajkowa na
, szabla pachołcza z okowem poobielanym
z patrontesem, bez skuwki. 9) Krzesło skórzane składane, juki także skórzane stare. 10) Lustra ołowne dęte w skrzynce zielonej. 11) Kulbaka stara prosta, potrzeby, wojłok i mituk zły, dek stary karmazynowy, bandura z pudłem. 12) Skrzynka czerwona papiórów pełna, pieczątkami trzema przeze mnie na płatku zapieczętowana. Item puzdro wielkie drewniane, papierów pełne, przeze mnie własną pieczątką na płatku na 2 rogach zapieczętowane. 13) Skatuła przez zamknięcia, mała, sznurkiem na krzyż związana, przeze mnie zapieczętowana, także pieczątkami dwiema. 14) Pościeli: spodków cwelichowych 2, pierzyna jedna, kitajkowa na
Skrót tekstu: InwKal_II
Strona: 45
Tytuł:
Inwentarze dóbr szlacheckich powiatu kaliskiego, t. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1775
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1775
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Władysław Rusiński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1959