narodów; smak nasz produkcjami wszystkich części świata nasyca się razem; Domy szklnią się kruszcem Indyjskim, Japońskiej i Chińskiej gliny naczynia zdobią je. Potrzeby życia konieczne, prawda iż każdy kraj mieszkańcom swoim użyczyć zdoła, ale handel wygodzie i ozdobie słu- ży. Korzystamy z północnych darów, nie czując przykrości zmrożonego powietrza, mamy południowe produkcje, bez narażenia się na nie wytrzymane tameczne upały.
Z tych powodów wnoszę, iż niemasz użyteczniejszych obywatelów nad Kupce. Łączą oni mieszkańców świata ogniwem względów zobopolnych; udzielają wszystkim dóbr i darów przyrodzenia; dają chleb łaknących, przez zaprzątnienie ubogich pracą kunsztów i manufaktur; przyczyniają dostatnich dobrego mienia, przez godziwe rozmaitego a
narodow; smak nasz produkcyami wszystkich ćzęśći świata nasyca się razem; Domy śklnią się kruszcem Jndyiskim, Japońskiey y Chińskiey gliny naczynia zdobią ie. Potrzeby życia konieczne, prawda iż każdy kray mieszkańcom swoim użyczyć zdoła, ale handel wygodzie y ozdobie słu- ży. Korzystamy z połnocnych darow, nie czuiąc przykrości zmrożonego powietrza, mamy południowe produkcye, bez narażenia się na nie wytrzymane tameczne upały.
Z tych powodow wnoszę, iż niemasz użytecznieyszych obywatelow nad Kupce. Łączą oni mieszkańcow świata ogniwem względow zobopolnych; udzielaią wszystkim dobr y darow przyrodzenia; daią chleb łaknących, przez zaprzątnienie ubogich pracą kunsztow y manufaktur; przyczyniaią dostatnich dobrego mienia, przez godziwe rozmaitego á
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 57
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
? Jedno ciało; a jakoż może być dzielono? I jasz to sprzymierzonej odjadę Łoźnice? I polubionych w czasów? Trudnosz bez tęsknice Być/ do zwykłych delicij i miękkiej pościeli/ Zawsze ludzie co lubo obierać woleli. Niech się Hektor uwija w Greckich hufców środku; Parysowi się przespać wygodniej w Namiotku. Lub kiedy południowym snem rozmarzon bywa/ Wachlarzem nań Helena dla chłodu powiwa. Bo komusz/ by był z stali serca się niechwyci? Gdy przysięgłe rozerwą stadło/ trzecie Wici. Jakoż tam serce wytrwa na cię wspominając? Zono cię przed oczyma ustawicznie mając. Bojąc się by takiego co się nie przydało; Coby cię (
? Iedno ćiáło; á iákosz może bydź dźielono? Y iasz to zprzymierzoney odiádę Łoźnice? Y polubionych w czásow? Trudnosz bez tęsknice Bydź/ do zwykłych deliciy y miękkiey pośćieli/ Záwsze ludźie co lubo obieráć woleli. Niech się Hektor vwiia w Graeckich hufcow środku; Párysowi się przespáć wygodniey w Namiotku. Lub kiedy południowym snem rozmárzon bywa/ Wáchlarzem nąń Helená dla chłodu powiwa. Bo komusz/ by był z stali sercá się niechwyći? Gdy przyśięgłe rozerwą stadło/ trzecie Wići. Iákosz tám serce wytrwa ná ćię wspomináiąc? Zono ćię przed oczymá vstáwicznie máiąc. Boiąc się by tákiego co się nie przydáło; Coby ćię (
Skrót tekstu: KochProżnLir
Strona: 180
Tytuł:
Liryka polskie
Autor:
Wespazjan Kochowski
Drukarnia:
Wojciech Górecki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1674
Data wydania (nie wcześniej niż):
1674
Data wydania (nie później niż):
1674
Dość mnie mój mały.
Tam skoro tylko gnuśna zima minie A wiosna śliczny warkocz swój rozwinie, Kiedy się śmieją kwiatkami upstrzone Łąki zielone,
Sam świat i samo rzeczy przyrodzenie Radość wydaje przez swe odnowienie I samo nawet światło najjaśniejsze Zda się świetniejsze,
Jako koluber gdy z nowymi roki Nowe na stare odmienia powłoki, Blaskiem promieni południowych bity Lśni się nieskryty.
Kiedy i Wenus pospołu z nimfami Poplotszy ręce pięknymi parami, Pieszczoną nogą zaczynają wesoło Taneczne koło.
Jako rzecz piękna lub ptastwo pierzchliwe Łowić, lub głosy słyszeć świegotliwe, Lub leśny pędzić zwierz w niepostrzeżone Sieci wstawione.
Lub patrzać kiedy sady zakwitają, Gdy łąki sieką, gdy siana sprzątają, Gdy
Dość mnie moj mały.
Tam skoro tylko gnuśna zima minie A wiosna śliczny warkocz swoj rozwinie, Kiedy się śmieją kwiatkami upstrzone Łąki zielone,
Sam świat i samo rzeczy przyrodzenie Radość wydaje przez swe odnowienie I samo nawet światło najjaśniejsze Zda się świetniejsze,
Jako koluber gdy z nowymi roki Nowe na stare odmienia powłoki, Blaskiem promieni południowych bity Lśni się nieskryty.
Kiedy i Wenus pospołu z nimfami Poplotszy ręce pięknymi parami, Pieszczoną nogą zaczynają wesoło Taneczne koło.
Jako rzecz piękna lub ptastwo pierzchliwe Łowić, lub głosy słyszeć świegotliwe, Lub leśny pędzić zwierz w niepostrzeżone Sieci wstawione.
Lub patrzać kiedy sady zakwitają, Gdy łąki sieką, gdy siana sprzątają, Gdy
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 348
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
, Szerokich włości wielkie spokrewnienia Czapek książęcych niemało ujęły, Tak zaś czym lepszym zato nagrodziły, Bo te ozdoby, których wielkie domy Książąt Koreckich liczą miliony, Cnych Wiśniowieckich i książąt z Zasławia I Czetwertyńskich co światu wystawia, To na Czapliców wszytko opłynęło, Gdy się im z nimi tak spoić zdarzyło. I jak kryształy południowym bite Promieniem światło swe niecą sowite, Tak tych zacności kiedy się przybrało, Więcej barziej to było okazało. Piękne Lilie na ojczystej ziemi, Nieraz kroplami skropione krwawymi, Odważnych przodków i dziś wydawają, Wdzięczne wonności i dziś rozwijają Listki swe, lubo, cóż nieszczęściu radzić? Przyszło się drugim w cudzy grunt przesadzić. A
, Szyrokich włości wielkie spokrewnienia Czapek książęcych niemało ujęły, Tak zaś czym lepszym zato nagrodziły, Bo te ozdoby, ktorych wielkie domy Książąt Koreckich liczą milliony, Cnych Wiśniowieckich i książąt z Zasławia I Czetwertyńskich co światu wystawia, To na Czaplicow wszytko opłynęło, Gdy się im z nimi tak spoić zdarzyło. I jak kryształy południowym bite Promieniem światło swe niecą sowite, Tak tych zacności kiedy się przybrało, Więcej barziej to było okazało. Piękne Lilie na ojczystej ziemi, Nieraz kroplami skropione krwawymi, Odważnych przodkow i dziś wydawają, Wdzięczne wonności i dziś rozwijają Listki swe, lubo, coż nieszczęściu radzić? Przyszło się drugim w cudzy grunt przesadzić. A
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 422
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
ku Niebu na dół wisząc? Iż z natury każda rzecz ciężka do swego centrum dąży, które centrum rzeczy sublunarnych, iż jest centrum ziemi: więc według proporcyj do tego centrum uciążają.
II. Czyli zaś wszystkie części całej sfery ziemi są jednakowej wagi? To jest: czyli pułsferze wschodnie względem pułsferza zachodniego: północe względem południowego; toż mówić o jednej części ziemi względem drugiej: jednakowo uciąża? Aby jedna połowa nad drugą nie była cięższa: i gdyby można aby położone na szali, jedna drugiej nieprzeważała? Sama wie Przedwieczna Mądrość: która, gdy wszechmocność Boska zakładała fundamenta ziemi, wszystko z nią układała. Prov. 8. Nam zaś
ku Niebu na doł wisząc? Iż z natury każda rzecz ciężka do swego centrum dąży, ktore centrum rzeczy sublunarnych, iż iest centrum ziemi: więc według proporcyi do tego centrum uciążaią.
II. Czyli zaś wszystkie części całey sfery ziemi są iednakowey wagi? To iest: czyli pułsferze wschodnie względem pułsferza zachodniego: pułnocne względem południowego; toż mowić o iedney części ziemi względem drugiey: iednakowo uciąża? Aby iedna połowa nad drugą nie była cięższa: y gdyby można áby położone na szali, iedna drugiey nieprzeważała? Sama wie Przedwieczna Mądrość: ktora, gdy wszechmocność Boska zakładała fundamenta ziemi, wszystko z nią układała. Prov. 8. Nam zaś
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: Av
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
Gen: 1. Niech się zgromadzą wody na jedno miejsce, i oschnie ziemia, której dyspozycyj Boskiej wieloraka być może racja. Pierwsza: aby pryncypalne cztery części ziemi od nawałności i fluktów morskich, jak wałem jakim się zasłaniały. I tak cała Azja Orientalna, od wschodniego Oceanu, Europa, od północego, Afryka od południowego morza, niezliczonemi obtoczona Insułami, jak za murem stoi. Druga: aby od jednej do drugiej części ziemi Zeglujący mieli w pośród morza po drodze jak publiczne austerie Insuły. Na których by nadwerężone okręty reparowaćm w wodę i inną żywność prowiantować się mogli. Trzecia: niezliczone rodzaje ryb od nawałności morskich miały też swoje skłonienie przy
Gen: 1. Niech się zgromadzą wody ná iedno mieysce, y oschnie ziemia, ktorey dyspozycyi Boskiey wieloraka być może racya. Pierwsza: áby pryncypalne cztery części ziemi od náwałności y fluktow morskich, iák wáłem iákim się zasłániáły. Y ták cáła Azyá Oryentálná, od wschodniego Oceánu, Europá, od pułnocnego, Afryka od południowego morza, niezliczonemi obtoczona Insułámi, iák zá murem stoi. Drugá: áby od iedney do drugiey części ziemi Zegluiący mieli w pośrod morża po drodze iák publiczne austerye Insuły. Ná ktorych by nadwerężone okręty reparowaćm w wodę y inną żywność prowiantować się mogli. Trzecia: niezliczone rodzaie ryb od nawáłności morskich miały też swoie skłonienie przy
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: B3v
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
Syna Noego, którzy osiedli Azją, za czasem przebrali się do Insuł, które są Orientalne jakie są Filipiny, Moluckie, Japonia, i inne. Jako namienia Pismo Gen. 10. iż wnukowie Sem od Mesa idąc osiedli kraje aż do Sefar góry Orientalnej. Potomkowie zaś Chama, którzy odziedziczyli Afrykę, opanowali i Insuły południowe, Manguascar, Gwinejskie, i inne: jako czytać w tymże rozdziale księgo Rodzaju. Coby zaś za potomkowie z Synów Noego znajdowali się w czwartej części ziemi Ameryce? Rozumiem że z trzech części świata Europy Azyj i Afryki różnemi drogami i czasami przybywali do niej potomkowie, Sema, Chama, i Jafeta. Osobliwie
Syna Noego, ktorzy osiedli Azyą, zá czasem przebrali się do Insuł, ktore są Oryentalne iakie są Filippiny, Moluckie, Jáponia, y inne. Jako namienia Pismo Gen. 10. iż wnukowie Sem od Messa idąc osiedli kraie aż do Sefár gory Oryentalney. Potomkowie zaś Chama, ktorzy odziedziczyli Afrykę, opanowali y Insuły południowe, Manguascár, Gwineyskie, y inne: iako czytáć w tymże rozdziale księgo Rodzaiu. Coby zaś zá potomkowie z Synow Noego znaydowali się w czwartey części ziemi Ameryce? Rozumiem że z trzech części świata Europy Azyi y Afryki rożnemi drogami y czasami przybywali do niey potomkowie, Sema, Chama, y Jafeta. Osobliwie
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: B4
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
jako i Astronomowie całą sferę Nieba gwiazdowego. I owszem któremi cyrkułami Niebo, temiż jak sekcjami jakimi, aż do centrum świata prowadzonemi i ziemię znaczą i dzielą na części. Pryncypalne sekcy i cyrkuły dzielące ziemię są te. Oś ziemna z dwiema punktami polarnemi. Cyrkuł ekwinokcjalny. Dwa cyrkuły tropiczne solstycjonalne. Dwa cyrkuły polarne południowy i północy. Cyrkuły merydyonalne. Cyrkuły parallelowe. Cyrkuł choryzontalny.
XXI. Oś ziemna, jest to diameter, to jest linia imaginacją prowadzona przez centrum ziemi, a pociągniona aż do biegunów Niebieskich, jest oraz osią Niebieską, na której całe Niebo gwiazdowe dokoła ziemi codzienną czyni rewolucją, jak wozowe koło, około osi.
iáko y Astronomowie całą sferę Nieba gwiazdowego. Y owszem ktoremi cyrkułámi Niebo, temiż iák sekcyami iakiemi, aż do centrum świátá prowadzonemi y ziemię znaczą y dzielą ná części. Pryncypalne sekcy y cyrkuły dzielące ziemię są te. Oś ziemná z dwiema punktami polárnemi. Cyrkuł ekwinokcyalny. Dwa cyrkuły tropiczne solstycyonalne. Dwa cyrkuły polárne południowy y pułnocny. Cyrkuły merydyonálne. Cyrkuły párallelowe. Cyrkuł choryzontalny.
XXI. Oś ziemna, iest to dyameter, to iest linia imaginacyą prowadzoná przez centrum ziemi, a pociągniona áż do biegunow Niebieskich, iest oraz osią Niebieską, ná ktorey całe Niebo gwiazdowe dokoła ziemi codzienną czyni rewolucyą, iák wozowe koło, około osi.
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: C
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
jest linia imaginacją prowadzona przez centrum ziemi, a pociągniona aż do biegunów Niebieskich, jest oraz osią Niebieską, na której całe Niebo gwiazdowe dokoła ziemi codzienną czyni rewolucją, jak wozowe koło, około osi. Dwa punkta ostatnie zwierżchnie ziemi tej linii diametrowej, są dwa punkta polarne, jedno północe zowie się Polus arcticus. Drugie południowe: zowie się Polus Antracticus. Z tej racyj iż względem Europejskich krajów, jeden punkt na pułnoc, drugi patrzy na południe.
Cyrkuł ekwinokcjonalny, to jest aequator, jest to ten cyrkuł imaginacją po wierzchu ziemi prowadzony, który ekwatorowi Niebieskiemu równo jest podległy, który na dwie pułsferza, całą dzieli ziemię. Jedno pułsferze północe
iest linia imaginacyą prowadzoná przez centrum ziemi, a pociągniona áż do biegunow Niebieskich, iest oraz osią Niebieską, ná ktorey całe Niebo gwiazdowe dokoła ziemi codzienną czyni rewolucyą, iák wozowe koło, około osi. Dwá punkta ostatnie zwierżchnie ziemi tey linii dyámetrowey, są dwa punkta polarne, iedno pułnocne zowie się Polus arcticus. Drugie południowe: zowie się Polus Antracticus. Z tey racyi iż względem Europeyskich kráiow, ieden punkt ná pułnoc, drugi patrzy na południe.
Cyrkuł ekwinokcyonalny, to iest aequator, iest to ten cyrkuł imaginácyą po wierzchu ziemi prowadzony, ktory ekwatorowi Niebieskiemu rowno iest podległy, ktory ná dwie pułsferza, całą dzieli ziemię. Iedno pułsferze pułnocne
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: C
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
Polus Antracticus. Z tej racyj iż względem Europejskich krajów, jeden punkt na pułnoc, drugi patrzy na południe.
Cyrkuł ekwinokcjonalny, to jest aequator, jest to ten cyrkuł imaginacją po wierzchu ziemi prowadzony, który ekwatorowi Niebieskiemu równo jest podległy, który na dwie pułsferza, całą dzieli ziemię. Jedno pułsferze północe, na drugie południowe. Który jest równo odległy ze wszystkich stron od punktów polarnych na gradusów 90. to jest całą czwartą częścią cyrkułu południowego, który ciągnie się przez Murzyńskie kraje w Afryce; prze. Insuły Moluckie w Azyj Orientalnej: przez Amazońską ziemię w Ameryce Który, (jako i inne wszystkie cyrkuły) od Geografów wydzielony na części równych
Polus Antracticus. Z tey racyi iż względem Europeyskich kráiow, ieden punkt ná pułnoc, drugi patrzy na południe.
Cyrkuł ekwinokcyonalny, to iest aequator, iest to ten cyrkuł imaginácyą po wierzchu ziemi prowadzony, ktory ekwatorowi Niebieskiemu rowno iest podległy, ktory ná dwie pułsferza, całą dzieli ziemię. Iedno pułsferze pułnocne, ná drugie południowe. Ktory iest rowno odległy ze wszystkich stron od punktow polarnych na gradusow 90. to iest całą czwartą częścią cyrkułu południowego, ktory ciągnie się przez Murzyńskie kraie w Afryce; prze. Insuły Moluckie w Azyi Oryentálney: przez Amazońską ziemię w Ameryce Ktory, (iáko y inne wszystkie cyrkuły) od Geografow wydzielony na części rownych
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: C
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743