biedę w sobie cieszą/ a na zmiłowanie się Boskie czekają/ za wżdam zmiłuje się kiedy nad nami/ i da rozdwojonemu jednemu domowi/ na nieporatowny swój upadek stojącemu/ zjednoczenie. Które to jednego domu naszego na dwoje w sobie rozdzielenie/ jakom i mało wyższej powiedział/ a rozdzielonego na dwoje w jeden dom złączenia pożądanie/ Przezacny narodzie Ruski/ przy wyż przełożonej przyczynie mnie na Wschód wysyłało/ abym jemu tam i w tym pomocy poszukał/ abo od ludzi i Boga abo od Boga bez ludzi. Czegom tedy w tej sprawie odludzi nabył/ o tym da Bóg za inszą occazją. A co mi z łaski dobrotliwego Boga przyszło
biedę w sobie ćieszą/ á ná zmiłowánie sie Boskie cżekáią/ za wżdam zmiłuie sie kiedy nád námi/ y da rozdwoionemu iednemu domowi/ ná nieporátowny swoy vpadek stoiącemu/ ziednoczenie. Ktore to iednego domu nászego ná dwoie w sobie rozdźielenie/ iákom y máło wyższey powiedźiał/ á rozdźielonego ná dwoie w ieden dom złączenia pożądánie/ Przezacny narodźie Ruski/ przy wyż przełożoney przycżynie mnie ná Wschod wysyłáło/ ábym iemu tám y w tym pomocy poszukał/ ábo od ludźi y Bogá ábo od Bogá bez ludźi. Czegom tedy w tey spráwie odludźi nábył/ o tym da Bog zá inszą occázyą. A co mi z łáski dobrotliwego Bogá przyszło
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 101
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
dnia rozumiem pewnie dokończy pod Grudziądzem; nieprzyjaciela też przeprawy wszędzie popsowane zatrzymać muszą. Zaczem aza zdarzy P. Bóg, iż jutro dali Bóg pierwej niżeli on pod Grudziądzem stanę. Mam nadzieję w łasce Boga wszechmogącego, że za takiem wymknieniem się niebędzie nam mógł umknąć okazji, której przez wszystek czas z wielkiem pożądaniem pragniemy do zwiedzenia bitwy. Obaczy za pomocą bożą każdy, że miło nam zdrowie swoje dla sławy i dostojeństwa W. K. Mści ważyć. P. Boga tedy prosząc, abym pocieszną nowiną W. K. Mść, Pana miłościwego mego, prędko obesłał wierność poddaństwa mego i t. d. OD PANA HETMANA
dnia rozumiem pewnie dokończy pod Grudziądzem; nieprzyjaciela też przeprawy wszędzie popsowane zatrzymać muszą. Zaczém aza zdarzy P. Bóg, iż jutro dali Bóg pierwej niżeli on pod Grudziądzem stanę. Mam nadzieję w łasce Boga wszechmogącego, że za takiém wymknieniem się niebędzie nam mógł umknąć okazyéj, któréj przes wszystek czas z wielkiém pożądaniem pragniemy do zwiedzenia bitwy. Obaczy za pomocą bożą każdy, że miło nam zdrowie swoje dla sławy i dostojeństwa W. K. Mści ważyć. P. Boga tedy prosząc, abym pocieszną nowiną W. K. Mść, Pana miłościwego mego, prętko obesłał wierność poddaństwa mego i t. d. OD PANA HETMANA
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 109
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
niezliczonego mnóstwa zbytków insze występki, łakomstwo i Symonia herezja i krzywo przysięstwo za grzech poczytane nie bywają. Strapione tedy Kościoła waszego Błogosławiony ten mąż oblicze żałosnie opłakawszy/ i nieczysty żywot Przełożonych Kościelnych dostatecznym sztrofowaniem wynurzywszy najawią/ takie po oddaniu rady swej pospolitemu ludowi/ coby z zdrajcami i wszetecznikami temi czynić mieli/ serca swego pożądanie w gorliwej miłości Bożej opiewa. Quis mihi det antequam moriar, videre Ecclesiam Dei sicut in diebus antiquis, quando Apostoli laxabant retia in capturam, non in capturam argenti vel auri, sed in capturam animarum. To jest/ I któż mi da, pierwej niżli umrę widzieć Cerkiew Bożą, jako za onych dawnych czasów,
niezlicżonego mnostwá zbytkow insze występki, łakomstwo y Symonia haeresia y krzywo przyśięstwo zá grzech pocżytáne nie bywáią. Strapione tedy Kosciołá wászego Błogosłáwiony ten mąż oblicże żáłosnie opłákáwszy/ y niecżysty żywot Przełożonych Kośćielnych dostátecżnym sztrofowániem wynurzywszy náiáwią/ tákie po oddániu rády swey pospolitemu ludowi/ coby z zdraycámi y wszetecżnikámi temi cżynić mieli/ sercá swego pożądánie w gorliwey miłośći Bożey opiewa. Quis mihi det antequam moriar, videre Ecclesiam Dei sicut in diebus antiquis, quando Apostoli laxabant retia in capturam, non in capturam argenti vel auri, sed in capturam animarum. To iest/ Y ktoż mi da, pierwey niżli vmrę widzieć Cerkiew Bożą, iáko zá onych dawnych cżásow,
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 75v
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
: on swej wspaniałości Pozbywszy/ powrócił/ jak dziecię/ do marności/ A porzuciwszy szkołę o Wszechmocnym Bogu/ Do infimistów idąc/ padł w szpetnym barłogu. Na koniec wola moja od Boga stworzona/ Miała być do miłości jego obrócona/ A zgoła żądz niebieskich statecznym mieszkaniem/ A ona się wszych złych żądz stała pożądaniem. Grzech wszyskie przymioty duszy psuje.
O jako wiele razy Ciebie obrażałem: I do gniewu Cię Boga mojego wzbudzałem! Już teraz skruchą zdjęty serdecznie żałuję/ Płacząc/ wzdycham/ i ciężko na to lamentuję/ A prawie od lamentu umieram samego/ Zem Cię obrażał Boga tak dobrotliwego. Dajbym się był nie
: on swey wspániáłośći Pozbywszy/ powroćił/ iak dźiećię/ do márnośći/ A porzućiwszy szkołę o Wszechmocnym Bogu/ Do infimistow idąc/ pádł w szpetnym barłogu. Ná koniec wolá moiá od Bogá stworzona/ Miáłá bydź do miłośći iego obroconá/ A zgołá żądz niebieskich statecżnym mieszkániem/ A ona się wszych złych żądz stałá pożądániem. Grzech wszyskie przymioty duszy psuie.
O iako wiele razy Ciebie obráżałem: Y do gniewu Cię Bogá moiego wzbudzáłem! Iuż teraz skruchą zdięty serdecżnie żałuię/ Płacżąc/ wzdycham/ y ćięszko na to lamentuię/ A prawie od lamentu umieram samego/ Zem Cię obrażał Bogá ták dobrotliwego. Dáybym się był nie
Skrót tekstu: BesKuligHer
Strona: 23
Tytuł:
Heraklit chrześcijański
Autor:
Piotr Besseusz
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Kollegium Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1694
Data wydania (nie wcześniej niż):
1694
Data wydania (nie później niż):
1694
ostróżnego chłopca złaźnie idącego uchwyciła/ i szmat mu pięty ugryzła. Takiemi i inszemi chciwościami bywają pękate uwiedzione/ i niemasz pewnie żadnej któraby jakiej pożądliwości niemiała: jednak że najdują się tak poważne i mężne białegłowy/ że takowe złe chęci wsobie umarzają/ i same nad sobą przewiodą. Afekt ten jest pożądanie niejakie potraw/ złej jakowości: skąd rzecz jawna/ że to jest żołądkowych ust skażą/ i w jego odprawowaniu powinnym naruszenie/ co i Galenus mówi. Ze Apetity takie nie tylko brzemiennym przystępują/ ale i Mężczyznom melancholicznym/ i Pannom/ i inszym niewiastom/ którym przed laty ustają Miesiące. Skąd złe wilgotności usiadszy
ostrożnego chłopcá złáźnie idącego vchwyćiłá/ y szmát mu pięty vgryzłá. Tákiemi y inszemi chćiwośćiámi bywáią pękáte vwiedźione/ y niemász pewnie żadney ktoraby iákiey pożądliwośći niemiáłá: iednak że náyduią się ták poważne y mężne białegłowy/ że tákowe złe chęći wsobie vmarzáią/ y sáme nád sobą przewiodą. Affekt ten iest pożądánie nieiákie potraw/ złey iákowośći: zkąd rzecz iáwna/ że to iest żołądkowych vst skáżą/ y w iego odpráwowániu powinnym náruszenie/ co y Galenus mowi. Ze Appetity takie nie tylko brzemiennym przystępuią/ ále y Mężczyznom meláncholicznym/ y Pánnom/ y inszym niewiástom/ ktorym przed láty vstáią Mieśiące. Zkąd złe wilgotnośći vśiadszy
Skrót tekstu: CiachPrzyp
Strona: A4v
Tytuł:
O przypadkach białychgłów brzemiennych
Autor:
Piotr Ciachowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki, traktaty
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
ra T płacieł takich ra T A ni swe lat A trawił u świat A, J uż go nie słucha J, z dala nań dmucha J. IX 1.
Heu, animae deceptae, fatuae et simplices, quae a tam immenso bono inflectitis corda, dirigentes in vanitatem capita vestra.
Biada nieszczęsnej, która pożądaniem uprzejmem dusza nie pożąda Pana ani go szuka, ani go miłuje, serca i oczu nie podnosząc za niem – nędzna, mizerna taka rozumiana i opłakana; jako bez rosy kwiat się piękny psuje albo i strumień za źrzódła ustaniem wysycha, tak i ona.
Niepożyteczne lata i godziny, i żytło ze wszech miar niedoskonałe!
ra T płacieł takich ra T A ni swe lat A trawił u świat A, J uż go nie słucha J, z dala nań dmucha J. IX 1.
Heu, animae deceptae, fatuae et simplices, quae a tam immenso bono inflectitis corda, dirigentes in vanitatem capita vestra.
Biada nieszczęsnej, która pożądaniem uprzejmem dusza nie pożąda Pana ani go szuka, ani go miłuje, serca i oczu nie podnosząc za niem – nędzna, mizerna taka rozumiana i opłakana; jako bez rosy kwiat się piękny psuje albo i strumień za źrzódła ustaniem wysycha, tak i ona.
Niepożyteczne lata i godziny, i żytło ze wszech miar niedoskonałe!
Skrót tekstu: WieszczArchGur
Strona: 62
Tytuł:
Archetyp
Autor:
Adrian Wieszczycki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
epitafia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory poetyckie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Anna Gurowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2001
odnoszę. Krwie twojej. Otom Córkę nalazła straconą, (Jeśli zwać że wiem gdzie jest: mogę znalezioną;) Każ oddać. Boć zaprawdę Córki Jowiszowej Przymuszone nie zdobi małżeństwo, takowej Sam się pomście zniewagi, jeżeli na moję Krzywdę w tym nie pamiętasz: więc pomni na swoję. Dopiero zniewolony na jej pożądanie Rzecze Jowisz. Stało się, już się nie rozstanie: Ani tego rozbojem naazywać się godzi, Co z szczerego afektu, i serca pochodzi Zyczliwego. Jakiegoż konkurenta liczyć Z innemi, i jakiegos miała sobie życzyć Zięcia, choćby inszego tytułu nie było, Chociażby mu podziemne Państwo nie służyło: Dosyć że Jowiszowym nazywać się
odnoszę. Krwie twoiey. Otom Corkę nálázłá stráconą, (Ieśli zwáć że wiem gdźie iest: mogę ználeźioną;) Każ oddáć. Boć záprawdę Corki Iowiszowey Przymuszone nie zdobi małżeństwo, tákowey Sam się pomśćie zniewagi, ieżeli ná moię Krzywdę w tym nie pámiętasz: więc pomni ná swoię. Dopiero zniewolony ná iey pożądánie Rzecze Iowisz. Stáło sie, iuż się nie rozstánie: Ani tego rozboiem naázywáć się godźi, Co z szczerego áffektu, y sercá pochodźi Zyczliwego. Iákiegoż konkurrentá liczyć Z innemi, y iákiegos miáłá sobie życzyć Zięćiá, choćby inszego tytułu nie było, Choćiażby mu podźiemne Páństwo nie slużyło: Dosyć że Iowiszowym názywáć się
Skrót tekstu: ClaudUstHist
Strona: 47
Tytuł:
Troista historia
Autor:
Claudius Claudianus
Tłumacz:
Jędrzej Wincenty Ustrzycki
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1700
Data wydania (nie później niż):
1700
uczestnikiem Pańskiej Tragedyej stać nie miał: przeto raz tyrański/ I nie jeden pogębek/ dostał się w tej drodze/ Panu zbawicielowi. Owa jako srodze Pastwiła się szarańcza/ utrapieniu k woli Mówić nie lza/ i ciężkie serce nie pozwoli. Uprzedzają się z wieścią do króla dworzanie/ Ze tego/ któregoś ty dawno pożądanie Pragnął widzieć/ prowadzą do twej wielmożności; Lecz teraz na nim nie znać onej poczesności/ O której/ królu/ sława w uszu twoich brzmiała: Daleko różna na nim odmiana się stała. Niedawno snadź był Heród ze snu obudzony: Spuszczają prędko wzwody/ otwierają brony. Dwór do króla i żołnierz z ochotą się spieszy
vczestnikiem Páńskiey Trágedyey stać nie miał: przeto raz tyráński/ I nie ieden pogębek/ dostał się w tey drodze/ Pánu zbáwićielowi. Owa iáko srodze Pastwiłá się száráńcza/ vtrapieniu k woli Mowić nie lza/ y ćięszkie serce nie pozwoli. Vprzedzáią się z wieśćią do krola dworzánie/ Ze tego/ ktoregoś ty dawno pożądánie Prágnął widźieć/ prowádzą do twey wielmożnośći; Lecz teraz ná nim nie znáć oney poczesnośći/ O ktorey/ krolu/ sławá w vszu twoich brzmiáła: Dáleko różna ná nim odmiáná się sstáłá. Niedawno snadź był Herod ze snu obudzony: Spuszczáią prędko wzwody/ otwieráią brony. Dwór do krolá y żołnierz z ochotą się spieszy
Skrót tekstu: RożAPam
Strona: 43.
Tytuł:
Pamiątka krwawej ofiary Pana Zbawiciela Naszego Jezusa Chrystusa
Autor:
Abraham Rożniatowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
Mesjasza i Zbawiciela świata. M. DC. LXIV.We GDAŃSKUNakładem Sukcesora Jerzego Forstera/ Bibliop. I. K M. Drukowano przez Davida Frydrycha Retiusza. Który jest przestępny Rok/ We wszytkim dobrze mieniąc, nikomu ku uszcżepnieniu abo in praeiudicium, adumbrowane, lecz każdemu ku krotofili i potrzebnej wiadomości, na poprzedzające pożądanie, wydane przez M. STEFANA FURMANNA, Poët. zawol. Zdrowie i szczęśliwe powodzenie Chrześcijańskiemu Czytelnikowi naprzód!
Mój łaskawy czytelniku/ nie inaczej/ jako sam widzisz i doświadczaż się/ ten czas uchodzi/ i stąd się kwapiąc precz bierze/ jakoby skrzydlaste nogi miał! Lecz także ty/ jako i ja/ i my
Messyaszá y Zbáwićielá świátá. M. DC. LXIV.We GDANSKUNakładem Succesorá Ierźego Forsterá/ Bibliop. I. K M. Drukowano przez Dávidá Frydrychá Rhetiuszá. Ktory iest przestępny Rok/ We wszytkim dobrze mieniąc, nikomu ku uszcźepnieniu ábo in praeiudicium, adumbrowáne, lecz káżdemu ku krotofili y potrzebney wiádomośći, ná poprzedzájące pożądanie, wydane przez M. STEFANA FURMANNA, Poët. záwol. Zdrowie y szcześliwe powodzenie Chrześćiánskiemu Czytelnikowi naprzod!
Moy łáskawy czytelniku/ nie inaczey/ iáko sam widźisz y doświadczaż śię/ ten czás uchodźi/ y ztąd śię kwápiąc prećz bierze/ iákoby skrzydlaste nogi miał! Lećz tákże ty/ iáko y ia/ y my
Skrót tekstu: FurUważ
Strona:
Tytuł:
Astrophiczne uważanie o ułożeniu powietrza
Autor:
Stefan Furman
Drukarnia:
Dawid Frydrych Rhetiusz
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1664
Data wydania (nie wcześniej niż):
1664
Data wydania (nie później niż):
1664
zasługi. 112.
BRat niektóry zachorzał tak iż noga jego ugniła/ i plugastwo z niej ciekło. Ten takiej cierpliwości był/ iż zawsze Pana Jezusa miał w sercu i w uściech/ mówiąc: Jezu najdostojnieszy Boże mój/ zmiłuj się nademną. Ten będąc blizki śmierci wołał: Pragnę/ pragnę/ pragnę. O pożądanie moje przyjdzi. A gdy go pytano czegoby pragnął/ odpowiedział: Boga; a dla żądze widzenia onego wesele się i raduję; tak barzo/ iż gdybym mógł sto lat w tej chorobie żyć/ chętniebym się kontentował. Potym ten brat o pułnocy weseląc się umarł. Przyszłej tedy Niedziele święta Birgitta zachwycona
zasługi. 112.
BRát niektory záchorzał ták iż nogá iego vgniłá/ y plugástwo z niey ciekło. Ten tákiey ćierpliwośći był/ iż záwsze Páná Iezusá miał w sercu y w vśćiech/ mowiąc: Iezu naydostoynieszy Boże moy/ zmiłuy sie nádemną. Ten będąc blizki śmierći wołał: Prágnę/ prágnę/ prágnę. O pożądánie moie prziydźi. A gdy go pytano czegoby prágnął/ odpowiedźiał: Bogá; á dla żądze widzenia onego wesele sie y ráduię; ták bárzo/ iż gdybym mogł sto lat w tey chorobie żyć/ chętniebym sie contentował. Potym ten brat o pułnocy weseląc sie vmárł. Przyszłey tedy Niedźiele święta Birgittá záchwycona
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 115
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612