amazońskim Spartani obozie. Nowa, cny kawalerze, otwiera-ć się Malta, Że zażyję łaciny: hic Rodus, hic salta. Ani podstoli wyda kolegi i posła, Lecz jako Samson szczęką znalezioną z osła, Niech się Księstwo z Koroną trwalszą ligą złoży, Tysiąc jednym zamachem Litewek położy. Na cóżeście się teraz pożenili wdowcy?
Widziałby siódmy Trion, że nie tylko mówcy Tam, kędy się w głębokiej Wiśle Wanda nurzy, Lecz się oraz i mówcy rodzą, i jeburzy. 445. NA PRZEZWISKO RÓŻNYCH PANIEN OD DRZEWA
Lub cię wdowa za żonę, lub potyka dziewka, Trzeba do obieszenia upatrować drzewka; Lecz i to dla przestrogi
amazońskim Spartani obozie. Nowa, cny kawalerze, otwiera-ć się Malta, Że zażyję łaciny: hic Rhodus, hic salta. Ani podstoli wyda kolegi i posła, Lecz jako Samson szczęką znalezioną z osła, Niech się Księstwo z Koroną trwalszą ligą złoży, Tysiąc jednym zamachem Litewek położy. Na cóżeście się teraz pożenili wdowcy?
Widziałby siódmy Tryon, że nie tylko mówcy Tam, kędy się w głębokiej Wiśle Wanda nurzy, Lecz się oraz i mówcy rodzą, i jeburzy. 445. NA PRZEZWISKO RÓŻNYCH PANIEN OD DRZEWA
Lub cię wdowa za żonę, lub potyka dziewka, Trzeba do obieszenia upatrować drzewka; Lecz i to dla przestrogi
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 196
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
Domów w Koronie i w Litwie, którym Lutra głupia sekta sapuit. Ia parco Nominibus, które resipuerunt, najbardziej Księdza Piotra Skargi Societatis IESU Kaznodziei Królewskiego pracą. Najbardziej zarazili się tą Sektą Studenci Akademii Krakowskiej, że za pobicie Studentów wielu, sprawie dliwości nie doprosili się; a tak między Lutrów poszli, a tam się pożeniwszy, in erroribus consirmati, Ojczyznę swoją reduces zarazili, teste Orychovio Zwingliusza Kanonika Konstancjeńskiego Roku 1525 po Luteranizmie exortam Haeresim, że w wielu błędach z Lutrami i Kalwinistami, zgadza się, opuszczam, gdyż z tych łatwo się domyślić. KALWINA SEKTA OBMIERZŁA ERRONEA
Był Nowodieńskim w Francyj Kanonikiem Jan Kalwin, według Genebrarda, który
Domow w Koronie y w Litwie, ktorym Lutra głupiá sektá sapuit. Ia parco Nominibus, ktore resipuerunt, náybardziey Xiędza Piotra Skárgi Societatis IESU Kaznodziei Krolewskiego pracą. Náybardziey zarázili się tą Sektą Studenci Akademii Krákowskiey, że za pobicie Studentow wielu, sprawie dliwości nie doprosili się; a tak między Lutrow poszli, á tam się pożeniwszy, in erroribus consirmati, Oyczyznę swoią reduces zarazili, teste Orichovio Zwingliusza Kanonika Konstancyeńskiego Roku 1525 po Luteranizmie exortam Haeresim, że w wielu błędách z Lutrámi y Kalwinistámi, zgadza się, opuszczam, gdyż z tych łátwo się domyślić. KALWINA SEKTA OBMIERZŁA ERRONEA
Był Nowodienskim w Francyi Kanonikiem Ian Kalwin, według Genebrarda, ktory
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1129
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Latinorum, jak Antecesorowie, albo Albanorum, ale Romanorum Rex. Miał ten nowy Fundator samych Mężczyzn Obywatelów w Rzymie 3300, dla tych pomyślił o żonach: więc wymyślił Agones, albo gonitwy w polu, zaprosił bliskich Sąsiadów osobliwie Sabinów. Zony ich na tych widowiskach pochwytali, co się zowie Raptus Sabinarum, z owemi Rzymskiemi pożenili Mężczyznami. Sabini tej się mszcząc krzywdy; kilka razy wojo waliz Rzymianami,tande z niemi wieczny Romulide zawarli pokoj, do Praw swych przyjęli Rzymskich, a Króla ich Tacjusza uczynili Towarzyszem Państwa, iż Romulus Iovi Statori, a Tacjusz Weście Bogini Kościoły powysta wiali. Po Romulusie panowali Numa Pompilius, Tullus Hostilius, etc
Latinorum, iak Antecessorowie, albo Albanorum, ale Romanorum Rex. Miał ten nowy Fundator samych Męszczyzn Obywatelow w Rzymîe 3300, dla tych pomyślił o żonach: więc wymyslił Agones, albo gonitwy w polu, zaprosił bliskich Sąsiadow osobliwie Sabinow. Zony ich na tych widowiskach pochwytali, co się zowie Raptus Sabinarum, z owemi Rzymskiemi pożenili Męszczyznami. Sabini tey się mszcząc krzywdy; kilka razy woio wáliz Rzymiánami,tande z niemi wieczny Romulidae zawarli pokoy, do Praw swych przyięli Rzymskich, a Krola ich Tacyusza uczynili Towarzyszem Państwa, iż Romulus Iovi Statori, a Tácyusz Weście Bogini Kościoły powysta wiali. Po Romulusie pánowali Numa Pompilius, Tullus Hostilius, etc
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 200
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
Tucuma idzie ku Fretum Magaglianes, polami tak równemi i łacnymi/ iż tam może jachać 2000 mil na wozie. Przeszłych dni zrozumiałem/ o wielu ludzi Hiszpańskich/ którzy się znaleźli we śrzodku wysokich gór/ i miedzy ludźmi grubymi. A ci to są ostatki Armaty (jako rozumieją) Magaglianesa: bo się tam byli pożenili z białemigłowami tam tego kraju/ i narodzili z nich synów. Kusili się przedtym częstokroć przebyć ku Peru/ ale nie mogli dla wysokości gór nieprzebytych/ i dla dzikich tamtych ludzi. Tucuma. Szóste księgi. PARAGVAI.
PAraguai mieszkają na granicach Tucumy/ nad rzeką/ od której też mają nazwisko. Dla przebywania tej rzeki
Tucumá idźie ku Fretum Magaglianes, polámi ták rownemi y łácnymi/ iż tám może iácháć 2000 mil ná woźie. Przeszłych dni zrozumiałem/ o wielu ludźi Hiszpáńskich/ ktorzy się ználeźli we śrzodku wysokich gor/ y miedzy ludzmi grubymi. A ći to są ostátki Armaty (iáko rozumieią) Mágágliánesá: bo się tám byli pożenili z białemigłowámi tám tego kráiu/ y národźili z nich synow. Kuśili się przedtym częstokroć przebyć ku Peru/ ále nie mogli dla wysokośći gor nieprzebytych/ y dla dźikich támtych ludźi. Tucumá. Szoste kśięgi. PARAGVAI.
PAráguái mieszkáią ná gránicách Tucumy/ nád rzeką/ od ktorey też máią nazwisko. Dla przebywánia tey rzeki
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 319
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
. Chrystusowe i świętych Bożych palone były/ drugie tłuczono: i księgi stare w ogień miotano/ a insze ku używaniu pełne herezyj i bluźnierstw/ podawano: iż wykorzeniono eksequje i modlitwy za umarłe/ i wszelakie zabawy i zwyczaje nabożeństwa Chrześcijańskiego/ i wszystkie znaki i cienie Chrześcijaństwa. Starali się wszelakim sposobem/ aby się księża pożenili/ co już byli uczynili dwaj Arcybiskupi/ i na toż zezwolili niektórzy Biskupi/ acz już mieli po 60. lat/ którzy do tego czasu żyli po Katolicku. Sadzali do więzienia tych/ którzy nie chcieli mazać się małżeństwem świętokradźskim/ a osobliwie Biskupa Wintońskiego i Dunelmeńskiego: a potym i owych z Londry/ z Cisterciej
. Chrystusowe y świętych Bożych palone były/ drugie tłuczono: y kśięgi stáre w ogień miotano/ á insze ku vżywániu pełne haeresiy y bluźnierstw/ podawano: iż wykorzeniono exequiae y modlitwy zá vmárłe/ y wszelákie zabáwy y zwyczáie nabożeństwá Chrześćiáńskiego/ y wszystkie znáki y ćienie Chrześćiáństwá. Stáráli się wszelákim sposobem/ áby się kśięża pożenili/ co iuż byli vczynili dwáy Arcibiskupi/ y ná toż zezwolili niektorzy Biskupi/ ácz iuż mieli po 60. lat/ ktorzy do tego czásu żyli po Kátholicku. Sadzáli do więźienia tych/ ktorzy nie chćieli mázáć się małżeństwem świętokradźskim/ á osobliwie Biskupá Wintońskiego y Dunelmeńskiego: á potym y owych z Londry/ z Cisterciey
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 49
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
rozerwania. Przetoż Polus dyspensował z tymi wszystkimi za prośbą królestwa/ ile się tykało win i Cenzur/ przez list o tym jawnie dany: przypominając im jednak obwiązek/ w którym zostawali/ z strony przywrócenia niesłusznie wziętych rzeczy/ jeśliby nie chcieli zatracić dusz swoich. Dyspensował też i z tymi/ którzy się byli pożenili w gradusach zakazanych od kościoła/ i z ich dziećmi. Konfirmował Biskupy Katolickie/ którzy byli postanowieni czasu odszczepieństwa: także i 6. Biskupstw/ które erygował Henrykus/ potwierdził. Ni wczym więtszej pilności nie zażywał Legat/ jako w tym/ aby był reformował i Akademie/ Oksońską i Kantabrijską: w czym wszystkim znacznie
rozerwánia. Przetoż Polus dispensował z tymi wszystkimi zá proźbą krolestwá/ ile się tykáło win y Censur/ przez list o tym iáwnie dány: przypomináiąc im iednák obwiązek/ w ktorym zostawáli/ z strony przywrocenia niesłusznie wźiętych rzeczy/ iesliby nie chćieli zátráćić dusz swoich. Dispensował też y z tymi/ ktorzy się byli pożenili w gradusách zákazánych od kośćiołá/ y z ich dźiećmi. Confirmował Biskupy Kátholickie/ ktorzy byli postánowieni czásu odsczepieństwá: tákże y 6. Biskupstw/ ktore erigował Henrikus/ potwierdźił. Ni wczym więtszey pilnośći nie záżywał Legat/ iáko w tym/ áby był reformował y Akádemiae/ Oxońską y Kántábriyską: w czym wszystkim znácznie
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 51
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
zbytnie są utrapieni od Grizonów swych Panów: gdyż oni karzą kapłany/ którzy upominają do wiary Katolickiej/ także i tamtych/ co się nawracają: lecz pod inszemi pretekstami przymuszają Plebanów/ aby dawali śluby w stopniach zakazanych od kościoła: a jeśli tego nie czynią (jako też jeśli na spowiedzi nie rozgrzeszają tych/ którzy się pożenili przeciw świętym kanonom/ abo że są w jawnych grzechach) postępują przeciwko nim tyrańsko. Nie pozwalają Katolikom/ aby mogli zażywać kapłanów Katolickich obcych a dobrych: i przetoż obwięzują/ aby chodzili na Mszą/ abo też na kazanie heretyckie. Zaczym Katolicy niebożęta muszą dla niedostatku dobrych kapłanów/ zażywać Apostatów/ i ludzi złego
zbytnie są vtrapieni od Grizonow swych Pánow: gdyż oni karzą kápłany/ ktorzy vpomináią do wiáry Kátholickiey/ tákże y támtych/ co się náwrácáią: lecz pod inszemi praetextámi przymuszáią Plebanow/ áby dawáli śluby w stopniách zákazánych od kośćiołá: á iesli tego nie czynią (iáko też iesli ná spowiedźi nie rozgrzeszáią tych/ ktorzy się pożenili przećiw świętym kanonom/ ábo że są w iáwnych grzechách) postępuią przećiwko nim tyráńsko. Nie pozwaláią Kátholikom/ áby mogli záżywáć kápłanow Kátholickich obcych á dobrych: y przetoż obwięzuią/ áby chodźili ná Mszą/ ábo też ná kazánie haeretyckie. Záczym Kátholicy niebożętá muszą dla niedostátku dobrych kápłanow/ záżywáć Apostátow/ y ludźi złego
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 99
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
Ale gdy mu to z trudnością przychodziło, bo żadna ta forteca poddać się nie chciała, ów też zwątpiwszy, a niektóre tylko miasteczka opanowawszy, w Lisiance coś się bawił.
Król Jan tymczasem wesele żony swojej siostry z Wielopolskim kanclerzem odprawował, także i Modrzejowskiego z Krasicką, wielkich dóbr dziedziczką, za podjęte w Turczech prace pożenił, co się będzie z posłem w Stambule działo oczekiwając. Które wiadomości gdy przez Rzewuskiego, starostę chełmskiego, jako sekretarza poselskiego, przychodzą. Tylko, że to inaczej być nie może, tylko żeby Polacy i Kamieńca zapomnieli i granice Podola i Ukrainy, jako komisarze zobopólnie uznają, wiecznie uczynili i zamków osadzonych ludźmi polskim
Ale gdy mu to z trudnością przychodziło, bo żadna ta forteca poddać się nie chciała, ów też zwątpiwszy, a niektóre tylko miasteczka opanowawszy, w Lisiance coś się bawił.
Król Jan tymczasem wesele żony swojej siostry z Wielopolskim kanclerzem odprawował, także i Modrzejowskiego z Krasicką, wielkich dóbr dziedziczką, za podjęte w Turczech prace pożenił, co się będzie z posłem w Stambule działo oczekiwając. Które wiadomości gdy przez Rzewuskiego, starostę chełmskiego, jako sekretarza poselskiego, przychodzą. Tylko, że to inaczej być nie może, tylko żeby Polacy i Kamieńca zapomnieli i granice Podola i Ukrainy, jako komisarze zobopólnie uznają, wiecznie uczynili i zamków osadzonych ludźmi polskim
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 490
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000
dnia 4 marca między dwoma stronami, naprzód Tymkiem Tytulikiem sołtysem kunkowskim tudzież i z matką jego z jedni, a z drugiej strony pozostałą wdową na imię Anastazyją i z synami dwiema, małemi sirotami po nieboszczyku Hawryle mężu swoim, a bracie rodzonym Tymka Tytulika, stanął takowy dekret: Ponieważ Tymko Tytulik będąc jako brat starszy, pożeniwszy się z córką Jurka Kowala kunkowskiego, a wnęką Anastazji Szklarski sołtyski kunkowski, która także bywszy pozostałą wdową, nie mając potomstwa więcej tylko córkę jedne swoje własną; która taż zwyż mianowana Anastyzyja Szklarska dobrowolnie legowała i puściła temuż zwyż mianowanemu Tymkowi Tytulikowi i z żoną jego, a wnęczką swoją, cząstkę sołtystwa swego własnego
dnia 4 marca między dwoma stronami, naprzód Tymkiem Tytulikiem sołtysem kunkowskim tudzież i z matką jego z jedny, a z drugiej strony pozostałą wdową na imie Anastazyją i z synami dwiema, małemi sirotami po nieboszczyku Hawryle mężu swoim, a bracie rodzonym Tymka Tytulika, stanął takowy dekret: Ponieważ Tymko Tytulik będąc jako brat starszy, pożeniwszy sie z córką Jurka Kowala kunkowskiego, a wnęką Anastazyi Szklarski sołtyski kunkowski, która także bywszy pozostałą wdową, nie mając potomstwa więcy tylko córkę jedne swoje własną; która taż zwyż mianowana Anastyzyja Szklarska dobrowolnie legowała i puściła temuż zwyż mianowanemu Tymkowi Tytulikowi i z żoną jego, a wnęczką swoją, cząstkę sołtystwa swego własnego
Skrót tekstu: KsKlim_2
Strona: 386
Tytuł:
Księga sądowa kresu klimkowskiego_2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1761
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1761
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
się w swoich interesach uspokoić nie mogą, póko Król IMć nie ukontentuje województwa w prośbach i petytach onych, tj. aby sejm złożył na koniach jako najprędzej. Od Wielkopolaków prędko także i w tejże spodziewamy się posłów materii. - Pisałaś Wć moja duszo do mnie, że pół roku już, jakośmy się pożenili, a pięć tylko niedziel mieszkaliśmy z sobą. Znać, moje serce, że Wć kreski poczynasz rachować; a dobrze by przecież mieć respekt, że to człowiek i tu na wojnie pracować musi, jeśli nie w łóżku, to na koniu. Wypłacać się jednak, choć tak jak zły dłużnik, obiecuję,
się w swoich interesach uspokoić nie mogą, póko Król JMć nie ukontentuje województwa w prośbach i petytach onych, tj. aby sejm złożył na koniach jako najprędzej. Od Wielkopolaków prędko także i w tejże spodziewamy się posłów materii. - Pisałaś Wć moja duszo do mnie, że pół roku już, jakośmy się pożenili, a pięć tylko niedziel mieszkaliśmy z sobą. Znać, moje serce, że Wć kreski poczynasz rachować; a dobrze by przecież mieć respekt, że to człowiek i tu na wojnie pracować musi, jeśli nie w łóżku, to na koniu. Wypłacać się jednak, choć tak jak zły dłużnik, obiecuję,
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 91
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962