i eryguje, zgoła krótkiego sagu i kusej w domu i w rzeczach swoich kurty na szlak dłuższy pociągnąć i poprawić usiłuje. Dlaczego rad by, i tak pewnie wyrabia, aby utrapiona ojczyzna z kłótni swoich, z zamieszania i nieszczęśliwego odmętu nigdy nie wychodziła, w którym by mógł ustawicznie aż po uszy bobrować, łowić i pożytkować. Jednym słowem, łzami by pisać potrzeba, co się tymi czasy przez podniesione fortuną i honorami osoby w tej Rzeczpospolitej dzieje. Ale na cóż i pisać? Kiedy rzecz sama wielkością nieszczęścia swojego nie tylko napełniła, ale przeniosła prywatne i publiczne oko. Do rzeczy coś napisał poeta: Czczę cię najbliższym stopniem majestatu, Cna
i eryguje, zgoła krótkiego sagu i kusej w domu i w rzeczach swoich kurty na szlak dłuższy pociągnąć i poprawić usiłuje. Dlaczego rad by, i tak pewnie wyrabia, aby utrapiona ojczyzna z kłótni swoich, z zamieszania i nieszczęśliwego odmętu nigdy nie wychodziła, w którym by mógł ustawicznie aż po uszy bobrować, łowić i pożytkować. Jednym słowem, łzami by pisać potrzeba, co się tymi czasy przez podniesione fortuną i honorami osoby w tej Rzeczpospolitej dzieje. Ale na cóż i pisać? Kiedy rzecz sama wielkością nieszczęścia swojego nie tylko napełniła, ale przeniosła prywatne i publiczne oko. Do rzeczy coś napisał poeta: Czczę cię najbliższym stopniem majestatu, Cna
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 178
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
wieloletniej pracy Akademi Paryskiej, i drukuje się z wielkim kosztem w częściach od siebie oddzielonych od 1761 Roku. Nie mogłem czytelnikowi dać lepszego wyobrażenia tego dzieła, jako kładąc na czele tej dysertacyj przestrogę, którą sama ta Akademia o pożytku jego raczyła informować Publicum. A że z przysługi tej tak wielkiej uczynionej światu ci tylko pożytkować mogą, którzy język rozumieją Francuski, nie można większej uczynić przysługi tej Nacyj, której część większa nie umie w zwyż rzeczonego języka, jako prezentując jej przetłumaczenie, za któregoby pomocą łatwo i bez Kosztu pożytkować mogła z tego, czego inni przez pracowite doświadczenia i wyniszczenie skarbów dochodzić musieli. I. W. Panu Jackowi
wieloletniey pracy Akademi Paryskiey, i drukuie się z wielkim kosztem w częsciach od siebie oddzielonych od 1761 Roku. Nie mogłem czytelnikowi dać lepszego wyobrażenia tego dźieła, iako kładąc na czele tey dyssertacyi przestrogę, ktorą sama ta Akademia o pożytku jego raczyła informować Publicum. A że z przysługi tey tak wielkiey uczynioney swiatu ci tylko pożytkować mogą, ktorzy ięzyk rozumieią Francuski, nie można większey uczynić przysługi tey Nacyi, którey część większa nie umie w zwyż rzeczonego ięzyka, iako prezentuiąc iey przetłumaczenie, za ktoregoby pomocą łatwo y bez Kosztu pożytkować mogła z tego, czego inni przez pracowite doswiadczenia y wyniszczenie skarbow dochodzić musieli. I. W. Panu Iackowi
Skrót tekstu: DuhMałSpos
Strona: 2
Tytuł:
Sposób robienia węglów czyli sztuka węglarska
Autor:
Henri-Louis Duhamel Du Monceau
Tłumacz:
Jacek Małachowski
Drukarnia:
Michał Gröll
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1769
Data wydania (nie wcześniej niż):
1769
Data wydania (nie później niż):
1769
sama ta Akademia o pożytku jego raczyła informować Publicum. A że z przysługi tej tak wielkiej uczynionej światu ci tylko pożytkować mogą, którzy język rozumieją Francuski, nie można większej uczynić przysługi tej Nacyj, której część większa nie umie w zwyż rzeczonego języka, jako prezentując jej przetłumaczenie, za któregoby pomocą łatwo i bez Kosztu pożytkować mogła z tego, czego inni przez pracowite doświadczenia i wyniszczenie skarbów dochodzić musieli. I. W. Panu Jackowi Małachowskiemu Wielkiemu Referendarzowi Koronnemu, obowiązana być powinna za tę przysługę Ojczyzna. Mam się za uszczęśliwionego że zacny ten Pan, którego wielkie przymioty większe są nad moję wymowę, zażywa mię jako instrumentu do wykonania chwalebnych swoich
sama ta Akademia o pożytku jego raczyła informować Publicum. A że z przysługi tey tak wielkiey uczynioney swiatu ci tylko pożytkować mogą, ktorzy ięzyk rozumieią Francuski, nie można większey uczynić przysługi tey Nacyi, którey część większa nie umie w zwyż rzeczonego ięzyka, iako prezentuiąc iey przetłumaczenie, za ktoregoby pomocą łatwo y bez Kosztu pożytkować mogła z tego, czego inni przez pracowite doswiadczenia y wyniszczenie skarbow dochodzić musieli. I. W. Panu Iackowi Małachowskiemu Wielkiemu Referendarzowi Koronnemu, obowiązana być powinna za tę przysługę Oyczyzna. Mam się za uszczęśliwionego że zacny ten Pan, ktorego wielkie przymioty większe są nad moię wymowę, zażywa mię iako instrumentu do wykonania chwalebnych swoich
Skrót tekstu: DuhMałSpos
Strona: 2
Tytuł:
Sposób robienia węglów czyli sztuka węglarska
Autor:
Henri-Louis Duhamel Du Monceau
Tłumacz:
Jacek Małachowski
Drukarnia:
Michał Gröll
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1769
Data wydania (nie wcześniej niż):
1769
Data wydania (nie później niż):
1769
skarbów, których tylko niektórym, i to z wielką pracą z wnętrzności ziemi dobywać wola Cóż gdyby kawał równający się wielkiemu Królestwu, a diamentami, i złotemi żyłami nadziany oderwawszy się od komety spadł na ziemię? Nie wiem czy który kraj chciałby przyjąć ten skład drogi, to pewna, że każdy z niego chciałby pożytkować.
Ani tedy własności komet, ani moc pociągająca nie mogą znacznej na ziemi uczynić odmiany. Zostanie do roztrząśnienia jeszcze, jeśli kurzawy i pary, które z komety wypadają i jej atmosferę i ogon składają, nie mogą szkody jakiej uczynić na ziemi.
Godne jest uwagi zdanie P. Dawida Grzegorza slawnego Angielskiego Astronoma tak mówiącego:
skarbow, ktorych tylko niektorym, y to z wielką pracą z wnętrzności ziemi dobywać wola Coż gdyby kawał rownaiący się wielkiemu Krolestwu, a dyamentami, y złotemi żyłami nadziany oderwawszy się od komety spadł na ziemię? Nie wiem czy ktory kray chciałby przyjąć ten skład drogi, to pewna, że każdy z niego chciałby pożytkować.
Ani tedy własności komet, ani moc pociągająca nie mogą znaczney na ziemi uczynić odmiany. Zostanie do roztrząśnienia ieszcze, ieśli kurzawy y pary, ktore z komety wypadaią y iey atmosferę y ogon składaią, nie mogą szkody iakiey uczynić na ziemi.
Godne iest uwagi zdanie P. Dawida Grzegorza slawnego Angielskiego Astronoma tak mowiącego:
Skrót tekstu: BohJProg_I
Strona: 281
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
albo słonecznik, chryzolit złoto, a ciągnie żelazo magnes; toćby się stała wielka wiolencja gdyby tak zasłużona i tyle razy probata virtusosoby W. M. Pana miała do tych czas inhonorata zostawać. Jeżeli fructus honos oneris toć nie należało sterilescere godnym zasługom i pracom W. M. P. ale w te honoru pożytkować godności. Słuszna aby każdy digna factis recipiat, a zatym to pretium sat vile laborum pracom i wysługom około dobra pospolitego i Województw naszych W. M. Panu ex justitia distributiva należało. I lubo ipsa sibi praemium virtus, dość z siebie miała honoru godność rectefactorum i Imienia W. M. Pana, ani tanquam marcenarii
álbo słonecznik, chryzolit złoto, á ćiągnie żelázo mágnes; toćby śię stáłá wielka wiolencya gdyby ták zásłużona y tyle rázy probata virtusosoby W. M. Páná miáłá do tych czás inhonorata zostáwáć. Jeżeli fructus honos oneris toć nie náleżáło sterilescere godnym zásługom y prácom W. M. P. ále w te honoru pożytkowáć godnośći. Słuszna áby káżdy digna factis recipiat, á zátym to pretium sat vile laborum prácom y wysługom około dobrá pospolitego y Wojewodztw nászych W. M. Pánu ex justitia distributiva náleżáło. Y lubo ipsa sibi praemium virtus, dość z śiebie miáłá honoru godność rectefactorum y Imienia W. M. Páná, áni tanquam marcenarii
Skrót tekstu: BystrzPol
Strona: A8v
Tytuł:
Polak sensat
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
kształtem Chińskim, Król Imć dał Panu Renard Doktorowi Lekarskiej sztuki przywiliej na Szlachectwo i Order Z. Michała z pensyą dwóch tysięcy talerów roczną za prace i starania podjęte około uleczenia Królowy Jejmci. Wysłał także ośmkroć sto tysięcy liwrów do Lugdunu, ażeby były rozdzielone te pieniądze na tamecznych Rzemieślinków, którzy teraz niemogą z swojej roboty pożytkować dla żałoby po całej Europie zaszłej. Z NIEMIEC Z Drezna d. 11. Maja.
Królewic Administrator dla uszczęśliwienia Kraju i pożytecznego ich rozporządzenia zaprosił wszytkie stany Saksonii na zjazd powszechny, który dziś tu się zaczął Hrabia de Reks Minister Gabinetowy zagaił zasiadanie mową, po które mają być rozstrząsane i rozporządzone. Z Lipska 17.
kształtem Chińskim, Król Imć dał Panu Renard Doktorowi Lekarskiey sztuki przywiliey na Szlachectwo i Order S. Michała z pensyą dwuch tyśięcy talerów roczną za prace i starania podięte około uleczenia Królowy Ieymći. Wysłał także ośmkroć sto tyśięcy liwrów do Lugdunu, ażeby były rozdźielone te pieniądze na tamecznych Rzemieślinków, którzy teraz niemogą z swoiey roboty pożytkować dla żałoby po całey Europie zaszłey. Z NIEMIEC Z Drezna d. 11. Maia.
Królewic Administrator dla uszczęśliwienia Kraiu i pożytecznego ich rozporządzenia zaprośił wszytkie stany Saxonii na ziazd powszechny, który dziś tu śię zaczął Hrabia de Rex Minister Gabinetowy zagaił zaśiadanie mową, po które maią być rozstrząsane i rozporządzone. Z Lipska 17.
Skrót tekstu: GazWil_1766_24
Strona: 6
Tytuł:
Gazety Wileńskie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1766
Data wydania (nie wcześniej niż):
1766
Data wydania (nie później niż):
1766
wieprza wprzód Erymańskiego A potym zaś zwycięzył i Lwa Naemejskiego A Tezeusza za co pisma wspominają I takie mu chwalebne Encomia dają Zato iże za rogi wziął Maratońskiego I dotrzymał i złąmał byka okrutnego. Fortitudo Bellica. To Ludziom sprawuje Ze im i insze Cnoty tak Akomoduje Jak sama kardynalna ma wtym gust niemały Aby wszystkie jednemu wraz pożytkowały Lubo cię Fortitudo pozbawiła nogi I wtobie ja to widzę mój starosto drogi Alec jednak sowicie szkodę nagrodziła Gdy do ciebie wszelakie cnoty zgromadziła Z tobą Onym najmilsza jest konwersacja W tobie i mnie tęskliwa jest Rezydencja Sławie dobrej dla rządu Buzdygan oddała I Porucznikowac jej utwych cnot kazała Tys Rotmistrzem cnoty są twoja kompania Nigdy sława skomputu
wieprza wprzod Erymanskiego A potym zas zwycięzył y Lwa Naemeyskiego A Thezeusza za co pisma wspominaią I takie mu chwalebne Encomia daią Zato ize za rogi wziął Marathonskiego I dotrzymał y złąmał byka okrutnego. Fortitudo Bellica. To Ludziom sprawuie Ze im y insze Cnoty tak Akkommoduie Iak sama kardynalna ma wtym gust niemały Aby wszystkie iednemu wraz pozytkowały Lubo cię Fortitudo pozbawiła nogi I wtobie ia to widzę moy starosto drogi Alec iednak sowicie szkodę nagrodziła Gdy do ciebie wszelakie cnoty zgromadziła Z tobą Onym naymilsza iest konwersacyia W tobie y mnie tęskliwa iest Rezydencyia Sławie dobrey dla rządu Buzdygąn oddała I Porucznikowac iey utwych cnot kazała Tys Rotmistrzem cnoty są twoia kompania Nigdy sława skomputu
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 275
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
Pierwsza/ że nigdzie w Polsce pomierzonych słusznie i prawdziwie gruntów nie masz. Druga/ żewielką jest różność gruntu od gruntu/ przecież jednakowy ciężar na wszytkich składa się. Trzecia/ że się to musi często odmieniać/ za odmianą gospodarza/ czasu/ i różnych przypadków/ że nie wszytkie oraz grunty/ i każdego czasu pożytkować mogą. Czwarta/ że daleko mniejsza część/ jest ludzi tych/ którzy się rolą bawia/ więcej takich/ którzy służbą/ rzemiosłami pożywienia sobie szukają. A jako za wszytkich tych Oracz ma płacić/ na których sam tylko robi: onych odziewa: karmi: ponieważ z jednej samej ziemi/ i w się/ i
Pierwsza/ że nigdźie w Polszcze pomierzonych słusznie y prawdźiwie gruntow nie mász. Druga/ żewielką iest rożność gruntu od gruntu/ przećież iednákowy ćiężar ná wszytkich skłádá się. Trzećia/ że się to muśi często odmieniáć/ zá odmiáną gospodarzá/ czásu/ y rożnych przypadkow/ że nie wszytkie oraz grunty/ y káżdego czásu pożytkowáć mogą. Czwarta/ że daleko mnieysza część/ iest ludźi tych/ ktorzy się rolą báwiá/ więcey takich/ ktorzy służbą/ rzemiosłámi pożywienia sobie szukáią. A iáko zá wszytkich tych Orácz ma płáćić/ ná ktorych sam tylko robi: onych odźiewá: karmi: ponieważ z iedney samey źiemi/ y w się/ y
Skrót tekstu: FredKon
Strona: 66
Tytuł:
Potrzebne konsyderacje około porządku wojennego
Autor:
Andrzej Maksymilian Fredro
Drukarnia:
Franciszek Glinka
Miejsce wydania:
Słuck
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
należy, że kto ten albo ów zwyczaj z młodości zaweźmie, lecz bardzo wiele, i owszem prawie wszystko na tym zawisło. Toż Plutarchus lib: de educandis liberis mówi. Wiele waży zwyczaj i eksercytacja: jako i kamień wydrąża często spadająca kropla wody, żelazo się wyrabia używanie. Niepożyteczne uprawują się role. Przeszczepione pożytkują płonki. Ujeżdza się dziki szkapa. Drapieżne bestie i ptastwo cykuruje, A któraż natura być ludzka może, którejby eksercytacja i edukacja polepszeć nie mogła? Indukuje przykład Licurga Prawodawcy Spartanów. Ten dwoje szczeniąt odsadziwszy od jednej suki, jedno ułożył do pola, drugie przyuczył do garka. W kongresie Lacedemończyków postawił z potrawą
należy, że kto ten álbo ow zwyczay z młodości zaweźmie, lecz bardzo wiele, y owszem prawie wszystko ná tym zawisło. Toż Plutarchus lib: de educandis liberis mowi. Wiele waży zwyczay y exercytacya: iáko y kámień wydrąża często spadáiąca kropla wody, żelazo się wyrabia używanie. Niepożyteczne uprawuią się role. Przeszczepione pożytkuią płonki. Uieżdza się dziki szkapa. Drapieżne bestye y ptastwo cykuruie, A ktoraż natura bydź ludzka może, ktoreyby exercytacya y edukacya polepszeć nie mogła? Jndukuie przykład Licurga Prawodawcy Spartanow. Ten dwoie szczeniąt odsadziwszy od iedney suki, iedno ułożył do pola, drugie przyuczył do garka. W kongresie Lacedemończykow postawił z potrawą
Skrót tekstu: BystrzInfZup
Strona: 14
Tytuł:
Informacja zupełniejsza
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astrologia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
mutuae, aktem zobopulnej dobrej woli; a przeto darmo się Posessorowie uciekają, że zdobrej woli Dziedzic podpisał. Ale daj my nato, że i z dobrej woli Dziedzica, jednak najpirwszy fundament, a ze rzekę: natura Kontraktów jest dwojaka: imo że Dziedzic Ziemię swoję puszcza napożytek Posessorowi, tojest cokolwiek ta Ziemia pożytkować może i poddanych na tej ziemi siedzących, aby zniej według zwyczajów i prawa powinności odbywając robili na pożytek Posessora. zdo Ze się i sumnieniem i Kontraktem Posessor opisuje, a saltem powinien więcej nieścigać, szukać, i wymyślać, pożytku do swojej summy natej Ziemi i Poddanych lokowanej, tylko dziesięć a Cento. Z
mutuae, aktem zobopulney dobrey woli; a przeto darmo się Possessorowie uciekaią, że zdobrey woli Dziedzic podpisał. Ale day my nato, że y z dobrey woli Dźiedźica, iednak naypirwszy fundament, á ze rzekę: natura Kontraktow iest dwoiaka: imo że Dźiedzic Ziemię swoię puszcza napożytek Possessorowi, toiest cokolwiek ta Ziemia pożytkować może y poddanych na tey źiemi siedzących, aby zniey według zwyczaiow y prawa powinności odbywaiąc robili na pożytek Possessora. zdo Ze się y sumnieniem y Kontraktem Possessor opisuie, á saltem powinien więcey niescigać, szukać, y wymyślać, pożytku do swoiey summy natey Ziemi y Poddanych lokowaney, tylko dziesięć a Cento. Z
Skrót tekstu: JabłSkrup
Strona: 58
Tytuł:
Skrupuł bez skrupułu w Polszcze
Autor:
Jan Stanisław Jabłonowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1730
Data wydania (nie wcześniej niż):
1730
Data wydania (nie później niż):
1730