gniemu płomieniem pałającym Partialistom wielka podała się przez Związek robienia okazja. jakoż Dwór jako się jej mocno chwycił, dalszy progres jawnie pokaże. Dwór dwojako do Związku się wiąże factyami, żeby abo na swą stronę Wojsko przeciągnąć, abo P. Marszałka, gdyby dla całości dóbr swoich, przez szpary na Związek patrzył, i pobłażał mu, z tej okazji ucztnić go perduellem, i kondemnować.
Dwojako wdrożył Dwór w Związku tego konferencją. Jedna, żeby abo Wojsko sobie na swą stronę ułapił; a mnie poróżnił i powadził z Wojskiem, z czego nieomylny i szczęśliwy intencjom swoim obiecował sobie skutek: abo, jeżeliby to, nieuszło; żeby
gniemu płomieniem pałáiącym Pártialistom wielka podáłá się przez Związek robienia okázya. iákoż Dwor iáko się iey mocno chwyćił, dálszy progres iáwnie pokaże. Dwor dwoiáko do Zwiąsku się wiąże factyámi, żeby ábo ná swą strone Woysko przećiągnąć, ábo P. Marszałká, gdyby dla càłośći dobr swoich, przez spáry ná Związek pátrzył, y pobłażał mu, z tey okázyey vcztnić go perduellem, y condemnowáć.
Dwoiáko wdrożył Dwor w Zwiąsku tego conferentią. Iedná, żeby ábo Woysko sobie ná swą stronę vłápił; á mnie porożnił y powádźił z Woyskiem, z czego nieomylny y szczęśliwy intencyom swoim obiecował sobie skutek: ábo, ieżeliby to, nieuszło; żeby
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 43
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
potrawy by najwyśmienitsze i najprzyprawniejsze były/ jeżeli je w ubłoconym korycie/ albo w stęchłych dawnemi słodzinami neckach przyniesiesz/ przemierzłe być muszą; tak te wszytkie przysługi i nabożeństwa/ jeżelibyś się uchowaj Boże/ ciężkich grzechów nie wiarował/ a co gorsza w nich leżąc/ dla tych twych godzinek/ rożańców/ koronek/ hardzie pobłażał; Pannie Przen: przyjemne nie są. Eccli: 15. Non est speciosa laus in ore peccatoris. Ioan: 2. Jednakże gdy by upaść i na łasce Bożej szwankować trafiło się/ jeśli jako najprędzej nabożeństw skruszonym sercem/ i dufną w pomocy Panny Prze: nadzieją padniesz przed nią/ o przyczynę gorąco prosząc
potrawy by náywyśmienitsze y náyprzypráwnieysze były/ ieżeli ie w ubłoconym koryćie/ álbo w stęchłych dawnemi słodzinámi neckach przynieśiesz/ przemierzłe być muszą; ták te wszytkie przysługi y nabożeństwá/ ieżelibyś się uchowáy Boże/ ćiężkich grzechow nie wiárowáł/ á co gorszá w ńich leżąc/ dlá tych twych godźinek/ rożáńcow/ koronek/ hárdźie pobłażał; Pannie Przen: przyiemne nie są. Eccli: 15. Non est speciosa laus in ore peccatoris. Ioan: 2. Iednákże gdy by upáść y ná łásce Bożey szwánkowáć trafiło się/ ieśli iáko náyprędzey nabożeństw skruszonym sercem/ y dufną w pomocy Panny Prze: nádźieią pádniesz przed nią/ o przyczynę gorąco prosząc
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 349
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
pytany Papież Grzegorz dziewiąty. Jeśliby mógł z zupełności władze swojej/ z tymi dyspensować co mają kilka beneficja. Odpowiedział. Nie mogę. tylko/ prawi/ około veksaciej/ aby je o to do prawa nie pociągano. Któż tedy będzie tak mądry/ coby siebie samego oszukać chciał/ a sobie z dyspencaciej jakiej pobłażał? Idem. Ibidem par. 8. Beneficjum Kościelne. Przykład IV. Beneficja wielkie i więcej niż jedno niektórzy Kanonicy i Prełaci mając/ złą śmiercią pomarli. 69.
JA w niektórym mieście Biskupim przez jedenaście lat żyłem/ gdzie sześćdziesiąt i dwa Kanonicy wielkie mający Prebendy/ każdy około dwu set libr Paryskich brał.
pytány Papież Grzegorz dziewiąty. Ieśliby mogł z zupełnośći władze swoiey/ z tymi dispensowáć co máią kilká beneficia. Odpowiedźiał. Nie mogę. tylko/ práwi/ około vexáciey/ áby ie o to do práwá nie poćiągano. Ktoż tedy będźie ták mądry/ coby śiebie sámego oszukáć chćiał/ a sobie z dispencaciey iákiey pobłażał? Idem. Ibidem par. 8. Beneficium Kośćielne. PRZYKLAD IV. Beneficia wielkie y więcey niż iedno niektorzy Kánonicy y Prełáći máiąc/ złą śmierćią pomárli. 69.
IA w niektorym mieśćie Biskupim przez iedennaśćie lat żyłem/ gdźie sześćdźieśiąt y dwa Kanonicy wielkie máiący Prebendy/ każdy około dwu set libr Páryskich brał.
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 76
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
.
C
Jakiejkolwiekby słowa wasze wagi były, Póki się w klubę słuszną rzeczy nie wprawiły, Teraz, gdy już z Leonem surowe potkanie Koniec ma na jej własne u Karła żądanie, Zakładuć trudno cofnąć w zad upewnionego I edyktem poważnem pańskiem stwierdzonego”. Tak rzekł Amon, a cesarz wsparszy dłonią skronie, Milczał ani pobłażał tej i owej stronie.
CVII.
Jako straszny powstanie szum miedzy jodłami, Gdy Auster i Akwilo, zatrząśnie Tatrami, Jako tłuką brzeg krzywy wały rozgniewane, Skoro Eol rozpuści wichry skrępowane: Tak idzie szmer przez pałac wprzód, potem Francją Napełnia i w sąsiedztwie bliższą Hiszpanią. Ten to mówi, ów owo, uszu nadkładają
.
C
Jakiejkolwiekby słowa wasze wagi były, Póki się w klubę słuszną rzeczy nie wprawiły, Teraz, gdy już z Leonem surowe potkanie Koniec ma na jej własne u Karła żądanie, Zakładuć trudno cofnąć w zad upewnionego I edyktem poważnem pańskiem stwierdzonego”. Tak rzekł Amon, a cesarz wsparszy dłonią skronie, Milczał ani pobłażał tej i owej stronie.
CVII.
Jako straszny powstanie szum miedzy jodłami, Gdy Auster i Akwilo, zatrząśnie Tatrami, Jako tłuką brzeg krzywy wały rozgniewane, Skoro Eol rozpuści wichry skrępowane: Tak idzie szmer przez pałac wprzód, potem Francyą Napełnia i w sąsiedztwie bliższą Hiszpanią. Ten to mówi, ów owo, uszu nadkładają
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_III
Strona: 362
Tytuł:
Orland szalony, cz. 3
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905